StoryEditor
Prawo
13.03.2020 00:00

Premier ogłasza stan zagrożenia epidemicznego w Polsce! Jakie nowe ograniczenia wprowadza?

Od niedzieli 15 marca 2020 roku obowiązują nowe restrykcje związane z walką z pandemią koronawirusa w tym przywrócenie granic na 10 dni z możliwością dalszego przedłużenia i zakaz wjazdu do Polski cudzoziemców. Nastąpi ograniczenie działalności gastronomii i galerii handlowych i zgromadzeń do 50 osób. To efekt stanu zagrożenia epidemicznego, który wprowadził polski rząd.

Na kolejnej konferencji prasowej zwołanej pilnie przez premiera Mateusza Morawieckiego poinformowano o dalszych krokach związanych z walką z koronawirusem. Zawieszono wolne zgromadzenia powyżej 50 osób, zamknięto imprezy rozrywkowe, kluby, puby, restauracje i ograniczono działalność galerii handlowych. 

- Tego typu ograniczenia zmieniają życie Polaków. Są one potrzebne, by zabezpieczyć nas przed konsekwencjami koronawirusa. Wolimy dmuchać na zimne, ograniczać wszelkie ryzyka, dlatego wdrażamy te ograniczenia po to, by zachować maksimum prewencji - powiedział Mateusz Morawiecki podczas specjalnej konferencji prasowej w piątkowy wieczór.

Wszystko po to, aby przerwać pas transmisyjny nowego koronawirusa. - Wirus jest naprawdę groźny. Mamy szansę opanować jego rozprzestrzenianie się i pomóc pacjentom - mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski.To jest czas na kwarantannę całego społeczeństwa - podkreślił.

Sklepy, apteki, drogerie i pralnie pozostaną otwarte. - Zdecydowaliśmy o tymczasowym zawieszeniu działania innych sklepów w galeriach, by nie generować dodatkowego ruchu. Poza galeriami handlowymi ograniczenie nie obowiązuje. Wszystkie sklepy, placówki finansowe czy punkty usługowe funkcjonują normalnie - powiedział Mateusz Morawiecki. Jak wskazał premier, podjęta została decyzja o zamknięciu klubów, pubów, restauracji i kasyn. Restauracje, bary i kawiarnie będą mogły prowadzić tylko działalność na wynos.

- To są trudne decyzje, ale one pozwolą nam, mam nadzieję, uniknąć trudnych czasów. Naszym głównym celem jest zapobieganie. Są eksperci, którzy mówią, że niektóre państwa zachodnie spóźniły się z wprowadzeniem procedur od 1 do nawet 3 tygodni - dodał szef Rady Ministrów.

Jednocześnie zostaje wprowadzony zakaz zgromadzeń publicznych powyżej 50 osób, w tym zgromadzeń państwowych i religijnych. - To ograniczenie ma charakter powszechny: dotyczy tych wszystkich miejsc, w których ludzie mogliby się gromadzić - oznajmił Mateusz Morawiecki.

Ponadto Polska zamyka granice dla cudzoziemców. Obywatele polscy i cudzoziemcy powracający do kraju będą musieli przejść 14-dniową kwarantannę. Przywrócenie kontroli na wszystkich granicach naszego państwa oznacza utrudnienia w przekroczeniu granicy i zakaz wjazdu, który dotyczy cudzoziemców, bo obywatele polscy będą mogli wrócić. - Musimy zamknąć granice przed koronawirusem. Ten wirus przyszedł do nas z zewnątrz – podkreślił szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego  http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000043301.pdf

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.01.2025 16:37
Artykuły chemiczne i drogeryjne na 3. miejscu rankingu najczęściej... kradzionych w 2024 r.
Shutterstock

Rok 2024 przyniósł istotny spadek liczby kradzieży w sklepach. Z danych policyjnych wynika, że w ubiegłym roku odnotowano 30 130 takich zdarzeń, co stanowi znaczący spadek w porównaniu z 40 115 przypadkami zgłoszonymi w 2023 roku. Zmiana ta może być efektem zarówno rosnącej skuteczności systemów ochrony, jak i podwyższenia progu wartości kradzieży klasyfikującej zdarzenie jako przestępstwo z 500 do 800 zł.

Według statystyk najczęściej kradzionymi produktami były alkohol (64 598 przedmiotów), artykuły spożywcze (54 218 przedmiotów) oraz chemia i kosmetyki (49 639 przedmiotów). Kradzieże miały miejsce głównie w sklepach wielkopowierzchniowych, gdzie odnotowano 157 476 incydentów, oraz na stacjach benzynowych – 41 600 przypadków. Sklepy małopowierzchniowe również zmagały się z problemem, rejestrując 34 664 takie zdarzenia.

Najwięcej kradzieży sklepowych w 2024 roku miało miejsce w województwach mazowieckim (5 420 zdarzeń), dolnośląskim (4 726) i śląskim (4 111). To województwa charakteryzujące się dużą gęstością zaludnienia, co może wpływać na skalę problemu. W województwie śląskim na 1 kilometr kwadratowy przypada 350 mieszkańców, w mazowieckim – 155, a w dolnośląskim – 144.

Pomimo spadku liczby przestępstw, interwencje związane z kradzieżami wzrosły – w 2024 roku było ich 24 252, co świadczy o rosnącej skuteczności systemów ochrony i wykrywalności przestępstw. Zarówno fizyczna ochrona, jak i zaawansowane systemy monitoringu, odgrywają kluczową rolę w prewencji i zwalczaniu kradzieży. Dyrektor Regionu Południe w Seris Konsalnet, Marcin Wróbel, podkreśla znaczenie takich inwestycji, szczególnie w sklepach wielkopowierzchniowych. Dzięki nowoczesnym technologiom możliwe jest szybsze wykrywanie incydentów i skuteczniejsze przeciwdziałanie zagrożeniom.

Czytaj także: Mniej kradzieży w sklepach. Policyjne statystyki pozytywne pierwszy raz od wielu lat

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.01.2025 14:38
Unia Europejska planuje zakaz stosowania PFAS w produktach konsumenckich

Komisja Europejska ogłosiła plany wprowadzenia zakazu stosowania substancji PFAS w produktach konsumenckich, z wyłączeniem niezbędnych zastosowań przemysłowych. Decyzja ta jest odpowiedzią na rosnące obawy dotyczące ich wpływu na środowisko i zdrowie ludzi.

Substancje PFAS (per- i polifluoroalkilowe) nazywane są „wiecznymi chemikaliami”, ponieważ nie ulegają rozkładowi w środowisku. Znajdują zastosowanie w tysiącach produktów, takich jak kosmetyki, naczynia z powłoką nieprzywierającą, a także w przemyśle lotniczym czy energetyce odnawialnej. Komisja Europejska podkreśla, że zakaz ich stosowania w produktach konsumenckich jest kluczowy zarówno dla ochrony środowiska, jak i zdrowia publicznego. Jednocześnie, wprowadzając wyłączenia dla przemysłu, UE chce umożliwić stopniowe wycofywanie PFAS z rynku.

Prace nad zakazem, wsparte przez Danię, Niemcy, Holandię, Norwegię i Szwecję, rozpoczęły się już dwa lata temu, lecz wciąż trwają konsultacje. Zgodnie z zapowiedziami komisarz ds. środowiska, Jessiki Roswall, projekt regulacji może zostać przedstawiony najwcześniej w przyszłym roku. Przemysłowe zastosowania PFAS, takie jak produkcja plastików i elektroniki, odpowiadają za ich największe zużycie. Kluczowe wyłączenia mogą obejmować m.in. inhalatory dla astmatyków oraz półprzewodniki wykorzystywane w technologiach zielonej energii.

Badania wskazują na powiązanie narażenia na PFAS z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym uszkodzeniami wątroby, obniżoną masą urodzeniową noworodków oraz rakiem jądra. W Stanach Zjednoczonych procesy sądowe dotyczące zanieczyszczeń wywołanych PFAS zakończyły się ugodami na ponad 11 miliardów dolarów, w które zaangażowane były m.in. firmy 3M oraz Chemours Co. Podobne roszczenia mogą wkrótce pojawić się w Europie, co zwiększa presję na firmy korzystające z tych substancji.

Decyzja o zakazie PFAS będzie miała ogromne konsekwencje dla przemysłu i środowiska. Choć niektóre sektory przemysłu, takie jak energetyka czy motoryzacja, walczą o wyłączenia, to rosnąca świadomość społeczna i presja prawna wskazują na konieczność szybkich działań. Jak zapowiadają prawnicy, firmy lekceważące problem mogą wkrótce zmierzyć się z falą pozwów.

Czytaj także: Guardian: PFAsy w prezerwatywach w i drogerii erotycznej są realnym zagrożeniem dla konsumentów i konsumentek

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 14:35