StoryEditor
Rynek i trendy
07.08.2020 00:00

W II kwartale br. przybyło 90 tys. mkw. powierzchni handlowej

Odwiedzalność w centrach handlowych stanowi obecnie około 80 proc. ubiegłorocznych wyników. Najemcy oczekują przejściowych obniżek czynszów o około 20 proc. dla lokali w centrach handlowych. Nowe galerie handlowe nadal powstają. W II kw. br. zostało oddane do użytku prawie 90 tys. powierzchni handlowej – wynika z najnowszego raportu międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield.

W II kwartale 2020 roku do użytku zostało oddane prawie 90 tys. mkw. powierzchni handlowej w ramach wszystkich formatów. Prawie 40 proc. stanowiły otwarcia w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. Wielkość oddanych obiektów nie przekroczyła 20 tys. mkw., co ma związek z dojrzałością i nasyceniem rynku handlowego – informuje firma Cushman & Wakefield podsumowując II kwartał 2020 r. na rynku powierzchni handlowych w Polsce.

Ponad 420 tys. mkw. powierzchni handlowej jest obecnie w trakcie budowy z terminem otwarcia zaplanowanym na  lata 2020-2021. Największymi obiektami w budowie są obecnie: wielofunkcyjny obiekt Fabryka Norblina w Warszawie, centrum handlowe Karuzela w Kołobrzegu oraz centrum handlowe Color Park w Nowym Targu. Połowa budowanej powierzchni handlowej dotyczy  mniejszych miast o populacji poniżej 100 tys. mieszkańców.
– W dalszym ciągu będziemy obserwować proces uzupełniania istniejącej podaży mniejszymi obiektami typu „convenience” oraz małymi parkami handlowymi. Średnia powierzchnia wszystkich budowanych obiektów to 12 tys. mkw. Pandemia może również przyspieszyć decyzję o przebudowie, modernizacji lub zmianie funkcji tych centrów handlowych, które nie radziły sobie już przed jej wybuchem – mówi Katarzyna Lipka, Head of Consulting & Research, Cushman & Wakefield.

Obniżki czynszów
Przed pandemią czynsze w najlepszych centrach handlowych utrzymały się na stabilnym poziomie, z niewielką tendencją wzrostową. Najdroższym rynkiem pozostawała Warszawa, gdzie czynsze „prime” za lokale o powierzchni 100 mkw. w najlepszych centrach handlowych oscylowały w granicach 120-130 EUR/mkw./miesiąc. W pozostałych głównych miastach stawki dla podobnych lokali wahały się na poziomie 40-52 EUR/mkw./miesiąc.
W związku z wybuchem pandemii wielu najemców centrów handlowych renegocjowało warunki umów najmu, wykazując również większą ostrożność przy zawieraniu długoterminowych umów. Pierwsze sygnały z rynku wskazują, że najemcy oczekują przejściowych (do końca 2020 roku) obniżek czynszów o ok. 20 proc. dla lokali w centrach handlowych, co wiąże się z przedłużeniem najmu średnio o 12-18 miesięcy – mówi Małgorzata Dziubińska, associate director, Cushman & Wakefield.

Powrót klientów do centrów handlowych
Zgodnie z danymi PRCH odwiedzalność w centrach handlowych od 4 maja (kiedy nastąpiło ponowne ich otwarcie) systematycznie rośnie, a w tygodniu 13-19 lipca osiągnęło poziom 80-87 proc. ubiegłorocznych wartości. Pierwsze dane o obrotach (PRCH Turnover Index) pokazują, że poziom sprzedaży w maju 2020 roku był niższy o 33 proc. rok do roku w przypadku obiektów dużych (powyżej 40 000 mkw.) i o 26 proc. w przypadku obiektów mniejszych. Największe spadki obrotów w stosunku do ubiegłego roku zanotowano w przypadku najemców z kategorii „rozrywka” (-97 proc.) i „usługi” (-86 proc.).

Sprzedaż przez internet już niższa
Od majowego ponownego otwarcia centrów handlowych można zaobserwować systematyczny spadek udziału sprzedaży przez Internet, który w czerwcu br. wyniósł 7,7 proc., podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej wynosił 9,1 proc., a przed pandemią oscylował w granicach 5-6 proc. Spadek wykazały m.in. przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy „tekstylia, odzież, obuwie” (z 26,8 proc. przed miesiącem do 19,5 proc.), a także podmioty z grup „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (odpowiednio z 25,2 proc. do 21,8 proc.) oraz „meble, rtv, agd” (z 15,6 proc. do 14,1 proc.).
Jednocześnie sprzedaż detaliczna ogółem w czerwcu 2020 roku była niższa niż przed rokiem o 1,3 proc. Jednak w porównaniu z majem 2020 roku miał miejsce wzrost sprzedaży detalicznej o 8,4 proc.

Cushman & Wakefield należy do grupy największych firm doradczych na rynku nieruchomości, zatrudnia ok. 53 tysiące pracowników w 400 biurach i 60 krajach na całym świecie. W 2019 roku jej przychody wyniosły 8,8 mld USD. Do najważniejszych usług świadczonych przez firmę należą zarządzanie nieruchomościami, obiektami i projektami, pośrednictwo w wynajmie powierzchni, obsługa transakcji na rynkach kapitałowych, wyceny i inne.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2024 09:07
Strategy&: W przyszłym półroczu konsumenci planują wydawać więcej na produkty kosmetyczne, szczególnie luksusowe
Otwarcie pierwszego butiku marki Guerlain w Polsce, w warszawskiej galerii Westfield Mokotówwiadmoscikosmetyczne.pl
Według raportu Strategy& aż 52 proc. polskich konsumentów w ciągu najbliższych 6 miesięcy przewiduje zwiększone wydatki w kategorii „zdrowie i uroda”. To większy wzrost niż ten przewidywany na świecie oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zespół Strategy& (Grupa PwC) przeanalizował zachowania konsumenckie Polek i Polaków. Wnioski z badania zostały przedstawione w raporcie „Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów”. Analizie podlegały m.in. trendy konsumpcyjne, czyli to, jakich wydatków spodziewają się osoby biorące udział w badaniu w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

– W Polsce więcej konsumentów spodziewa się wyższych wydatków niż w regionie CEE (Central and Eastern Europe; Europy Środkowo-Wschodniej) i reszcie świata w każdej kategorii. Wynik ten jest wypadkową dwóch elementów: strachu przed wysoką inflacją, ale też rosnących płac, które napędzają ogólny wskaźnik konsumpcji w gospodarce. Polskie społeczeństwo jest pełne optymizmu i nastawione na dalszy intensywny rozwój, co daje impuls do wzrostu wszelkich pozytywnych czynników makroekonomicznych – zauważają autorzy raportu. Dodają, że wysoki wzrost jest widoczny zarówno w przypadku produktów pierwszej potrzeby, jak i dóbr luksusowych.

Produkty kosmetyczne nie zostały w badaniu wyodrębnione jako oddzielna kategoria; prognoza dotycząca wielkości wydatków w kategorii zdrowie i uroda pokazuje, że aż 52 proc. osób przewiduje zwiększenie nakładów finansowych, u 38 proc. wydatki pozostaną bez zmian, a u 10 proc. – zmniejszą się.

W przypadku produktów luksusowych lub designerskich – w to wliczają się produkty kosmetyczne – wzrost wydatków zakłada 41 proc. konsumentek i konsumentów, wydatki na tym samym poziomie – 42 proc., a mniej zamierza w nie inwestować – 17 proc. respondentów.

image
Raport Strategy& "Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów 2024". Wydatki na dobra konsumpcyjne.
Strategy&, Grupa PwC

W obu przypadkach wzrost w Polsce (41 proc.) jest wyższy niż w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej (27 proc.) i na świecie (32 proc.), choć w przypadku dóbr luksusowych różnica jest zauważalnie większa, co oznacza, że Polska może okazać się atrakcyjnym rynkiem dla firm oferujących produkty premium. 

Czytaj także: 

Marki luksusowe ruszają na podbój Warszawy. Siła nabywcza mieszkańców stolicy rośnie

Pierwszy w Europie pop-up Armani Power of Beauty został otwarty w Warszawie

Marka Guerlain otworzyła swój pierwszy butik w Polsce

Dane do raportu zostały zebrane w styczniu i lutym 2024 r. PwC przeprowadziło ankietę wśród 20 662 konsumentów w 31  krajach i terytoriach:  Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Czechy (Republika Czeska), Egipt, Francja, Niemcy, Hongkong, Węgry, Indie,Indonezja, Irlandia, Malezja, Meksyk, Holandia, Filipiny, Polska, Katar, Rumunia, Arabia Saudyjska, Singapur, Słowacja, Afryka Południowa, Korea Południowa, Hiszpania, Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ukraina, Stany Zjednoczone i Wietnam.

Z regionu Europy Środkowo-Wschodniej zebrane zostały odpowiedzi z 6 krajów: Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja i Ukraina od łącznie 1681 respondentów. 

Z Polski udział wzięło 370 osób. Respondenci mieli co najmniej 18 lat i byli pytani o szereg tematów związanych z trendami konsumenckimi, w tym zachowaniami zakupowymi, pojawiającymi się technologiami i mediami społecznościowymi.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.06.2024 11:41
Palo santo powraca w perfumach jako trendująca nuta zapachowa
Palo santo to nie tylko składnik perfum, ale także element bogatej tradycji i kultury.Getty Images
W ostatnich latach w świecie perfum i wód toaletowych można zaobserwować rosnące zainteresowanie nutami zapachowymi pochodzącymi z natury. Jednym z takich składników, który zyskuje na popularności, jest palo santo. Ten unikalny zapach przyciąga uwagę nie tylko ze względu na swoje właściwości aromatyczne, ale również z powodu rosnącego znaczenia duchowości alternatywnej w naszym społeczeństwie.

Wzrost popularności palo santo jako składnika perfum można częściowo przypisać rosnącemu zainteresowaniu duchowością alternatywną. Współczesne społeczeństwo coraz częściej poszukuje sposobów na poprawę samopoczucia, redukcję stresu i osiągnięcie wewnętrznej równowagi. Palo santo, ze swoimi właściwościami oczyszczającymi i relaksacyjnymi, idealnie wpisuje się w te potrzeby.

Czym jest palo santo?

Palo santo, czyli „święte drzewo”, to gatunek drzewa z rodziny burserowatych, rosnący naturalnie w tropikalnych rejonach Ameryki Południowej, zwłaszcza w Peru, Ekwadorze i Wenezueli. Nazwa ta odnosi się do długiej historii używania tego drzewa w ceremoniach religijnych i rytuałach duchowych. Drzewo palo santo osiąga dojrzałość po około 50-70 latach. Jego drewno charakteryzuje się intensywnym zapachem, który jest szczególnie wyczuwalny po spaleniu. Olejek eteryczny z palo santo, używany w perfumach, pozyskiwany jest z obumarłych drzew i gałęzi, co jest zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju.

Palo santo ma głębokie korzenie w kulturach rdzennych Ameryki Południowej. Inkowie oraz inne plemiona używały tego drzewa w ceremoniach religijnych, wierząc, że jego dym ma właściwości oczyszczające i ochronne. Palo santo było palone podczas rytuałów, aby odpędzać złe duchy, negatywną energię oraz przyciągać dobrobyt. Współczesne społeczności andyjskie kontynuują te tradycje, używając palo santo podczas ceremonii duchowych, takich jak Inti Raymi (Święto Słońca). Olejek eteryczny z palo santo jest również stosowany w medycynie ludowej, gdzie przypisuje mu się właściwości lecznicze, takie jak łagodzenie bólu i stanów zapalnych.

Palo Santo w świecie perfum

image
Zapachy z nutą palo santo. Od lewej do prawej: This Is Really Him! Zadig & Voltaire, Magic Energy Charlotte Tilbury, Benzin Rammstein, Eau de Californie Celine.
Wiadomości Kosmetyczne
Nuty zapachowe palo santo są opisywane jako drzewne, cytrusowe, z lekkimi akcentami mięty i sosny. Ten unikalny profil zapachowy sprawia, że palo santo jest idealnym składnikiem zarówno dla męskich, jak i damskich kompozycji zapachowych. Perfumy z nutą palo santo często łączą ten składnik z innymi naturalnymi esencjami, takimi jak kadzidło, mirra, lawenda, czy drzewo cedrowe. Dzięki swoim właściwościom oczyszczającym i uspokajającym, palo santo w perfumach może nie tylko dostarczać przyjemnych doznań zapachowych, ale także wspomagać medytację i relaksację.

W ostatnich latach palo santo znalazło się w kompozycjach zarówno niszowych marek, jak i dużych domów perfumeryjnych; na półkach pokazały się takie zapachy jak np. Reflecting Celebrations od Zary, Eilish No 2 by Billie Eilish, Vintage Radio od Lattafa Perfumes, Ébène Fumé Toma Forda czy Good Fortune Elixir Intense od Viktor&Rolf.

Czytaj także: Światowej sławy trupa Cirque du Soleil prezentuje swój pierwszy zapach

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 05:23