StoryEditor
Rynek i trendy
28.05.2015 00:00

Słowiańska uroda inspiruje

Naturalność – to najważniejsza cecha słowiańskiej urody. Dlatego, zarówno w jej pielęgnacji, jak i makijażu, trzeba dbać o jej zachowanie i podkreślenie cech charakterystycznych – blond włosów, niebieskich oczu i jasnej cery z piegami, które dodają wyjątkowego uroku. Oprócz tego liczy się jeszcze sylwetka, która nie jest bardzo szczupła, ale lekko zaokrąglona. Takie kobiety niezmiennie zachwycają cały świat.

Słowiańska uroda i piękno jej przedstawicielek niejednokrotnie stawały się natchnieniem dla międzynarodowych firm kosmetycznych. Przed kilkoma laty Natalia Wodianowa, rosyjska modelka i aktorka, stała się inspiracją dla marki Guerlain. O urodzie Polek nikogo przekonywać nie trzeba. Wśród modelek światowego formatu mamy swoje reprezentantki. Wystarczy wspomnieć takie nazwiska jak Katarzyna Struss (Strusińska), Magdalena Frąckowiak, Małgorzata Bela, które pojawiają się na wybiegach u najbardziej cenionych projektantów.
Cechy charakterystyczne
Słowiański typ urody to kremowa cera z często występującymi piegami, jasne włosy, np. blond o złotawym odcieniu, oczy niebieskie, piwne lub zielone i regularne rysy twarzy. Taką charakterystykę podała Beata, która odpowiedziała na naszą prośbę na Facebooku o opisanie cech słowiańskiej urody. Uważa, że sprzyjają jej obecne trendy w stylizacji włosów – fryzury rozwiane wiatrem, nawet jeśli zaplecione w warkocze, to też niezbyt misterne. W palecie korzystnych dla tego typu urody kolorów widać odwołania do natury. Są to nasycone odcienie polnych kwiatów, owoców i pogodnego nieba: złoty, żółty, żółtozielony, żółtopomarańczowy, błękitny, mleczna biel, trawiasto zielony, jasnoczerwony, a także odcienie kakao, cielisty, łososiowy, beżowy i kolor rdzy. W pielęgnacji natomiast, zwłaszcza latem, bardzo ważna jest ochrona przeciwsłoneczna.
Także Ilonie słowiańska uroda kojarzy się z jasną, kremową cerą i blond włosami, tym razem o platynowym odcieniu. Choć z wiekiem włosy ciemnieją i stają się popielate, średnio i ciemnobrązowe. Cera mieszana, nierzadko naczynkowa. – Dlatego Słowianki powinny stosować kosmetyki normalizujące i łagodzące – podpowiada Ilona. Do pielęgnacji włosów, które z reguły są suche, poleca zaś naturalne olejki.
Sabina przyznaje, że ma typowe dla delikatnej cery Polek problemy. – Jest wrażliwa i z naczynkami – mówi. Do pielęgnacji twarzy używa mocno nawilżających kremów z filtrami, a do opalania balsamów z wysokim SPF, bo inaczej jest spieczona na raka, a skóra staje się przesuszona i podrażniona. – Muszę bardzo dokładnie dobierać kosmetyki – podkreśla Sabina.
Diana słowiańską urodę kojarzy z dziewczyną o kobiecych kształtach i jasnej, ładnej cerze, która być może wolno i delikatnie się opala, ale nie jest trudna w pielęgnacji. – Uważam, że to bardzo ładny typ kobiecej urody. Niewiele kosmetyków potrzeba, aby podkreślić jej piękno – uważa nasza facebookowa fanka. W kolorystyce makijażu poleca delikatne beże, róże, fiolety. Ilona do tej palety dorzuca zimne odcienie różu, szarobrązowe oraz wyblakłe, przygaszone odcienie niebieskiego, ale także turkus i czerwień o niebieskiej tonacji.
Sylwia słowiańską urodę ceni za regularne rysy twarzy (twarz na ogół owalna), jasną cerę, niebieskie, szare lub zielone oczy oraz blond włosy, choć nie zawsze jest to tak pożądany jasny odcień, bywa, że wpada w tzw. mysi. Jasna cera może mieć tendencję do przebarwień. – Dlatego należy ją chronić kremami z filtrem – nawet w codziennej pielęgnacji, a do opalania używać kosmetyków z wysokimi faktorami. Często jest to też cera wrażliwa, wtedy istotne są składniki kojące – podpowiada Sylwia. Na pękające naczynka (nie tylko na twarzy) poleca składniki wzmacniające, np. wyciąg z kasztanowca i arniki, witaminę K, witaminę C, rutynę. Aby chroniona przed słońcem skóra nie wyglądała na poszarzałą, warto zwrócić uwagę na produkty rozświetlające. Włosy, które na ogół są proste i delikatne, warto natomiast pielęgnować preparatami ze składnikami wzmacniającymi, ułatwiającymi rozczesywanie i podkreślającymi jasny kolor. Takie właściwości ma np. wyciąg z rumianku.
Pielęgnacja i makijaż
– Skóra Słowianek jest z reguły wrażliwa, nerwowo reaguje na zwykłe kremy i preparaty myjące, źle znosi słońce, mróz, wiatr – mówi Anna Rolf, dyrektor marketingu firmy Tenex. – Dlatego zaleca się stosowanie kosmetyków przeznaczonych do cery delikatnej i wrażliwej, których zadaniem jest jednocześnie silne nawilżanie, łagodzenie podrażnień, odżywianie, a także ochrona przed negatywnym wpływem czynników środowiskowych, w tym przed promieniowaniem UVA i UVB (przez cały rok). Jesienią i zimą warto też sięgać po kremy tłuste, półtłuste, emulsje, wzbogacone o składniki odżywcze. Wiosną i latem należy natomiast skupić się na nawilżaniu i ochronie przed promieniowaniem ultrafioletowym – podpowiada Anna Rolf. Dodaje, że uzupełniająco do wrażliwej cery powinno się stosować maseczki nawilżające, które pomagają przywrócić jej równowagę hydrolipidową, nawilżają ją i delikatnie natłuszczają.
Jakie są najkorzystniejsze kolory dla Słowianek? Róże, beże i ciepłe brzoskwiniowe odcienie w subtelnym makijażu – mówi Karina Zienkiewicz-Janiak, product manager Delia Cosmetics. Takie właśnie propozycje pojawiły się w najnowszej kolekcji marki na wiosnę–lato 2015. Make-up no make-up, czyli makijaż, który jest, ale go nie widać to ideał podkreślający słowiańską urodę.

Anna Zawadzka-Szewczyk

Czy już znasz...

Firma Świt Pharma stworzyła serię kosmetyków, dla której inspiracją była znana na całym świecie niepowtarzalna uroda Słowianek. W recepturach kremów-żeli „Słowiańskie piękno” znalazły się proteiny mleka, ekstrakt z bursztynu, olej lniany, proteiny pszenicy i owsa. Również w projektach opakowań należy doszukiwać się inspiracji słowiańskim folklorem – po zdjęciu górnej części kartonika ukazuje się rozeta z motywem tradycyjnej ludowej chusty, na której umieszczony jest słoiczek z kremem.

Jak zapobiegać typowym oznakom starzenia?

Skóra Słowianek starzeje się wolniej ze względu na umiarkowany klimat. Jednak można wyodrębnić pięć charakterystycznych oznak upływającego czasu.

Naszyjnik Wenus, czyli poziome bruzdy na szyi. W młodym wieku są mało zauważalne i bagatelizowane, w późniejszym pogłębiają się i brzydko odcinają na skórze.
Ponieważ kondycja skóry szyi w 90 proc. zależy od nas samych, w każdej chwili możemy o nią bardziej zadbać: przestać się garbić, nie czytać z pochyloną głową, uważać na pozycję ciała podczas pracy przy komputerze oraz regularnie wsmarowywać krem do twarzy na noc, także w okolice szyi i dekoltu.
Chomiki, czyli opadające boczne części policzków. Pojawiają się u osób ok. 40-, 50-letnich. Z powodu działania sił grawitacji skóra zaczyna „wystawać” poza prawidłowy kształt twarzy, co burzy proporcje i postarza.
Aby zapobiec temu zjawisku, warto regularnie stosować mezoterapię igłową i peelingi. Kuracje dobrze jest rozpocząć tuż po trzydziestce, ponieważ to wtedy zaczyna się stopniowa utrata elastyczności skóry i tkanki podskórnej. Dzięki wcześnie rozpoczętej regularnej pielęgnacji można odwlec pojawienie się chomików nawet o dekadę.
Worki pod oczami. Pierwsze zmarszczki i cienie pod oczami mogą pojawić się już pomiędzy 20 a 25 rokiem życia. Dzieje się tak, ponieważ skóra wokół oczu jest wyjątkowo delikatna – ma zaledwie 0,5 mm (czyli jest pięć razy cieńsza od innych partii skóry). Z czasem do zmarszczek i cieni dochodzą jeszcze obrzęki. To one sprawiają, że mimo wysypiania się twarz wygląda na wiecznie zmęczoną.
Świeżość spojrzeniu przywracają okłady z czarnej herbaty, kremy ze świetlikiem, kremy poprawiające krążenie lub kosmetyki z witaminą K. Wrogiem młodego spojrzenia są natomiast komputery. Pracując całymi dniami przy monitorze, bezwiednie mrużymy oczy. Skóra marszczy się, a zmarszczki utrwalają. Aby temu zapobiec, róbmy sobie częste przerwy. Chociażby po to, żeby spojrzeć w dal i na moment zrelaksować napiętą skórę.
Linie marionetki. Pełne, piękne usta to niewątpliwy atrybut kobiecości. Jednak kiedy pojawiają się wokół nich bruzdy (tzw. linie marionetki), twarz traci młodzieńczy wygląd i świeżość, a do tego zaczyna wyglądać smutno.
W przeciwdziałaniu tym symptomom pomóc może mezoterapia (już od 35 roku życia), która uelastyczni skórę i opóźni pojawienie się opadających kącików ust.
Przebarwienia pojawiają się koło sześćdziesiątki, kiedy to skóra jest dużo słabiej ukrwiona i mniej dotleniona. Niekiedy pojawiają się także zmiany rozrostowe (np. brodawki czy włókniaki). Sprzyja im nadmierne przebywanie na słońcu, w zadymionych pomieszczeniach lub palenie papierosów.
Po sześćdziesiątym roku życia warto rozpocząć codzienne stosowanie kremów dotleniających z witaminami A, E i C o działaniu odżywczo-odmładzającym. Można też zastanowić się nad zastosowaniem terapii laserowej, która oprócz usuwania przebarwień, dodatkowo zamyka rozszerzone naczynka i poprawia napięcie skóry.



ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2024 09:07
Strategy&: W przyszłym półroczu konsumenci planują wydawać więcej na produkty kosmetyczne, szczególnie luksusowe
Otwarcie pierwszego butiku marki Guerlain w Polsce, w warszawskiej galerii Westfield Mokotówwiadmoscikosmetyczne.pl
Według raportu Strategy& aż 52 proc. polskich konsumentów w ciągu najbliższych 6 miesięcy przewiduje zwiększone wydatki w kategorii „zdrowie i uroda”. To większy wzrost niż ten przewidywany na świecie oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zespół Strategy& (Grupa PwC) przeanalizował zachowania konsumenckie Polek i Polaków. Wnioski z badania zostały przedstawione w raporcie „Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów”. Analizie podlegały m.in. trendy konsumpcyjne, czyli to, jakich wydatków spodziewają się osoby biorące udział w badaniu w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

– W Polsce więcej konsumentów spodziewa się wyższych wydatków niż w regionie CEE (Central and Eastern Europe; Europy Środkowo-Wschodniej) i reszcie świata w każdej kategorii. Wynik ten jest wypadkową dwóch elementów: strachu przed wysoką inflacją, ale też rosnących płac, które napędzają ogólny wskaźnik konsumpcji w gospodarce. Polskie społeczeństwo jest pełne optymizmu i nastawione na dalszy intensywny rozwój, co daje impuls do wzrostu wszelkich pozytywnych czynników makroekonomicznych – zauważają autorzy raportu. Dodają, że wysoki wzrost jest widoczny zarówno w przypadku produktów pierwszej potrzeby, jak i dóbr luksusowych.

Produkty kosmetyczne nie zostały w badaniu wyodrębnione jako oddzielna kategoria; prognoza dotycząca wielkości wydatków w kategorii zdrowie i uroda pokazuje, że aż 52 proc. osób przewiduje zwiększenie nakładów finansowych, u 38 proc. wydatki pozostaną bez zmian, a u 10 proc. – zmniejszą się.

W przypadku produktów luksusowych lub designerskich – w to wliczają się produkty kosmetyczne – wzrost wydatków zakłada 41 proc. konsumentek i konsumentów, wydatki na tym samym poziomie – 42 proc., a mniej zamierza w nie inwestować – 17 proc. respondentów.

image
Raport Strategy& "Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów 2024". Wydatki na dobra konsumpcyjne.
Strategy&, Grupa PwC

W obu przypadkach wzrost w Polsce (41 proc.) jest wyższy niż w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej (27 proc.) i na świecie (32 proc.), choć w przypadku dóbr luksusowych różnica jest zauważalnie większa, co oznacza, że Polska może okazać się atrakcyjnym rynkiem dla firm oferujących produkty premium. 

Czytaj także: 

Marki luksusowe ruszają na podbój Warszawy. Siła nabywcza mieszkańców stolicy rośnie

Pierwszy w Europie pop-up Armani Power of Beauty został otwarty w Warszawie

Marka Guerlain otworzyła swój pierwszy butik w Polsce

Dane do raportu zostały zebrane w styczniu i lutym 2024 r. PwC przeprowadziło ankietę wśród 20 662 konsumentów w 31  krajach i terytoriach:  Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Czechy (Republika Czeska), Egipt, Francja, Niemcy, Hongkong, Węgry, Indie,Indonezja, Irlandia, Malezja, Meksyk, Holandia, Filipiny, Polska, Katar, Rumunia, Arabia Saudyjska, Singapur, Słowacja, Afryka Południowa, Korea Południowa, Hiszpania, Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ukraina, Stany Zjednoczone i Wietnam.

Z regionu Europy Środkowo-Wschodniej zebrane zostały odpowiedzi z 6 krajów: Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja i Ukraina od łącznie 1681 respondentów. 

Z Polski udział wzięło 370 osób. Respondenci mieli co najmniej 18 lat i byli pytani o szereg tematów związanych z trendami konsumenckimi, w tym zachowaniami zakupowymi, pojawiającymi się technologiami i mediami społecznościowymi.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.06.2024 11:41
Palo santo powraca w perfumach jako trendująca nuta zapachowa
Palo santo to nie tylko składnik perfum, ale także element bogatej tradycji i kultury.Getty Images
W ostatnich latach w świecie perfum i wód toaletowych można zaobserwować rosnące zainteresowanie nutami zapachowymi pochodzącymi z natury. Jednym z takich składników, który zyskuje na popularności, jest palo santo. Ten unikalny zapach przyciąga uwagę nie tylko ze względu na swoje właściwości aromatyczne, ale również z powodu rosnącego znaczenia duchowości alternatywnej w naszym społeczeństwie.

Wzrost popularności palo santo jako składnika perfum można częściowo przypisać rosnącemu zainteresowaniu duchowością alternatywną. Współczesne społeczeństwo coraz częściej poszukuje sposobów na poprawę samopoczucia, redukcję stresu i osiągnięcie wewnętrznej równowagi. Palo santo, ze swoimi właściwościami oczyszczającymi i relaksacyjnymi, idealnie wpisuje się w te potrzeby.

Czym jest palo santo?

Palo santo, czyli „święte drzewo”, to gatunek drzewa z rodziny burserowatych, rosnący naturalnie w tropikalnych rejonach Ameryki Południowej, zwłaszcza w Peru, Ekwadorze i Wenezueli. Nazwa ta odnosi się do długiej historii używania tego drzewa w ceremoniach religijnych i rytuałach duchowych. Drzewo palo santo osiąga dojrzałość po około 50-70 latach. Jego drewno charakteryzuje się intensywnym zapachem, który jest szczególnie wyczuwalny po spaleniu. Olejek eteryczny z palo santo, używany w perfumach, pozyskiwany jest z obumarłych drzew i gałęzi, co jest zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju.

Palo santo ma głębokie korzenie w kulturach rdzennych Ameryki Południowej. Inkowie oraz inne plemiona używały tego drzewa w ceremoniach religijnych, wierząc, że jego dym ma właściwości oczyszczające i ochronne. Palo santo było palone podczas rytuałów, aby odpędzać złe duchy, negatywną energię oraz przyciągać dobrobyt. Współczesne społeczności andyjskie kontynuują te tradycje, używając palo santo podczas ceremonii duchowych, takich jak Inti Raymi (Święto Słońca). Olejek eteryczny z palo santo jest również stosowany w medycynie ludowej, gdzie przypisuje mu się właściwości lecznicze, takie jak łagodzenie bólu i stanów zapalnych.

Palo Santo w świecie perfum

image
Zapachy z nutą palo santo. Od lewej do prawej: This Is Really Him! Zadig & Voltaire, Magic Energy Charlotte Tilbury, Benzin Rammstein, Eau de Californie Celine.
Wiadomości Kosmetyczne
Nuty zapachowe palo santo są opisywane jako drzewne, cytrusowe, z lekkimi akcentami mięty i sosny. Ten unikalny profil zapachowy sprawia, że palo santo jest idealnym składnikiem zarówno dla męskich, jak i damskich kompozycji zapachowych. Perfumy z nutą palo santo często łączą ten składnik z innymi naturalnymi esencjami, takimi jak kadzidło, mirra, lawenda, czy drzewo cedrowe. Dzięki swoim właściwościom oczyszczającym i uspokajającym, palo santo w perfumach może nie tylko dostarczać przyjemnych doznań zapachowych, ale także wspomagać medytację i relaksację.

W ostatnich latach palo santo znalazło się w kompozycjach zarówno niszowych marek, jak i dużych domów perfumeryjnych; na półkach pokazały się takie zapachy jak np. Reflecting Celebrations od Zary, Eilish No 2 by Billie Eilish, Vintage Radio od Lattafa Perfumes, Ébène Fumé Toma Forda czy Good Fortune Elixir Intense od Viktor&Rolf.

Czytaj także: Światowej sławy trupa Cirque du Soleil prezentuje swój pierwszy zapach

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 03:12