StoryEditor
Rynek i trendy
24.07.2023 12:12

Rynek produktów K-beauty wzrośnie do CAGR na poziomie 9 proc. i osiągnie wartość 13,9 miliarda dolarów do końca 2027 r.

W Polsce funkcjonuje wiele popularnych marek K-beauty, które zdobyły uznanie klientów swoimi innowacyjnymi produktami i formułami. / Jennie Razumnaya via Unsplash
Według nowego raportu opublikowanego przez Allied Market Research, zatytułowanego „K-Beauty Products Market by Product Type, End User and Distribution Channel: opportunity analysis and industry forecast, 2021–2027", globalna wartość rynku produktów K-beauty została wyceniona na 10,2 miliarda dolarów w 2019 r. i wzrośnie do 13,9 mld dol. w 2027 r.

K-beauty to nazwa, która odnosi się do produktów do pielęgnacji skóry i makijażu pochodzących z Korei Południowej. Te produkty kosmetyczne kładą szczególny nacisk na estetykę skóry, taką jak zdrowie, nawilżenie i promienna tekstura skóry. Koreańskie kobiety tradycyjnie preferowały świecącą zdrowiem, „szklaną” skórę zamiast nakładania warstw podkładu i długotrwałych programów pielęgnacji skóry, z naciskiem na tonizowanie i rozjaśnianie. Ich standardy piękna koncentrują się na utrzymywaniu wilgoci na skórze, co skutkuje zwiększonym zamiłowaniem do kremów zamiast pudrów. Produkty z tego segmentu wytwarzane są z unikalnych składników, takich jak śluz ślimaka, jad pszczeli, ekstrakt z rozgwiazdy czy kolagen wieprzowy.

image
Allied Market Research

Trendy na rynku produktów K-beauty wynikają przede wszystkim z przychylności konsumentów do produktów inspirowanych unikalnymi recepturami składników. Na przykład wykorzystanie pereł w produktach rozjaśniających skórę i propolisu z pszczół do odżywiania to dwa inne niezwykłe trendy cechujące produkty K-beauty.

W oparciu o rodzaj produktu, segment masek w płachcie miał największy udział w rynku produktów K-beauty w 2019 r., rosnąc z CAGR na poziomie 8,7 proc., a segment środków czyszczących rozwija i będzie rozwijał się najszybciej z CAGR na poziomie 11,0 proc. w latach 2021-2027. Biorąc pod uwagę użytkownika końcowego, segment kobiet odpowiadał za około 69 proc. udziału w rynku w 2019 r. Oczekuje się jednak, że w okresie objętym prognozą CAGR w ramach segmentu produktów dla mężczyzn wzrośnie o 9,9 proc.

image
Allied Market Research

Bazując na kanale dystrybucji, segment sklepów specjalistycznych/monobrandowych odpowiadał za około 57,4 proc. udziału w rynku w 2019 roku. Oczekuje się jednak, że segment handlu detalicznego online będzie rósł najszybciej z CAGR na poziomie 11,2 proc. w okresie prognozy. Biorąc pod uwagę region, region Azji i Pacyfiku stanowił około 69,9 proc. udziału w branży produktów K-beauty i oczekuje się, że wzrośnie o CAGR na poziomie 8,1 proc.

Czytaj także: Marki K-beauty szukają kolejnych nisz w Europie i w Ameryce Północnej

Kosmetyki K-beauty stały się jedną z najbardziej popularnych kategorii produktowych specjalistycznych w polskich drogeriach. W ofercie polskich drogerii sieciowych można znaleźć bogaty wybór kosmetyków K-beauty, takich jak kremy, serum, maski, toniki i maseczki, które są dedykowane różnym typom skóry i różnym problemom dermatologicznym. Niektóre z najbardziej znanych i cenionych marek K-beauty, które cieszą się dużą popularnością w Polsce, to Missha, Innisfree, Etude House, TonyMoly, Holika Holika, Benton oraz Laneige. 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
20.12.2024 09:38
Blix: Blisko 46 proc. Polaków kupi prezenty pod choinkę hybrydowo — aż 61 proc. kupi pod choinkę kosmetyki.
Shutterstock

W tym roku Polacy zmieniają swoje zwyczaje zakupowe na święta. Chociaż wciąż dominują zakupy hybrydowe, ich popularność maleje. Rośnie natomiast znaczenie tradycyjnych zakupów stacjonarnych, a jednocześnie Polacy coraz częściej wybierają praktyczne i wartościowe prezenty.

Według badania Grupy BLIX, najwięcej Polaków (45,8 proc.) planuje zakupy świąteczne zarówno online, jak i w sklepach stacjonarnych. Jednak metoda ta straciła 12 punktów procentowych w stosunku do ubiegłego roku, podczas gdy zakupy w fizycznych placówkach zyskały na popularności, osiągając poziom 31,3 proc. (wzrost o 13,9 p.p. rdr.). Zakupy wyłącznie przez internet wybiera 17,8 proc. Polaków, co oznacza spadek o 3,2 p.p. w relacji rocznej. Eksperci zauważają, że wzrost znaczenia tradycyjnych zakupów może wynikać z potrzeby obejrzenia produktów przed zakupem oraz ograniczonego zaufania do terminowości dostaw w okresie świątecznym.

Kto, ile i za ile?

Najczęściej Polacy kupują prezenty dla 4–5 osób – tak deklaruje 28,2 proc. respondentów, co niemal dokładnie odpowiada wynikom z zeszłego roku (28,4 proc.). Największy odsetek ankietowanych planuje wydać na pojedynczy upominek 51–100 zł (40,5 proc.), co również jest zbliżone do wyników sprzed roku (42,9 proc.). Zmiana zauważalna jest w przedziale 201–300 zł, który zyskał 2,9 p.p. i wynosi obecnie 10,2 proc. Wysokość wydatków odzwierciedla chęć łączenia jakości z rozsądnymi cenami.

Wśród najczęściej wybieranych prezentów dominują kosmetyki (61,6 proc.), choć ich popularność spadła o 7,9 p.p. rdr. Na kolejnych miejscach znajdują się zabawki (56,1 proc.) i słodycze (44,7 proc.). Zyskały natomiast kategorie takie jak odzież (wzrost o 2,9 p.p.) oraz elektronika (wzrost o 3,9 p.p.). Eksperci wskazują, że zmiany w preferencjach zakupowych wynikają z rosnących cen książek i większej dostępności treści cyfrowych, podczas gdy elektronika staje się coraz bardziej przystępna cenowo. Decyzje konsumentów odzwierciedlają rosnącą świadomość w planowaniu budżetu oraz dążenie do zrównoważonych i praktycznych wyborów.

Czytaj także: Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
19.12.2024 11:44
Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach
Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej.    fot. DM mat. prasowe

Niemiecka sieć drogerii, która w Polsce rozwija się dopiero drugi rok, przygotowuje się do uruchomienia apteki internetowej z lekami bez recepty. Na początek OTC będą dostarczane klientom z Niemiec za pośrednictwem apteki internetowej DM w Czechach.

Sprzedaż wysyłkową leków bez recepty DM chce rozpocząć już w przyszłym roku za pośrednictwem własnej apteki internetowej. Zdaniem sieci sprzedaż wysyłkowa OTC to najszybciej rosnący sektor rynku. 

Kiedy start apteki z OTC?

Dokładna data startu projektu nie została przez DM potwierdzona. Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej. Czekając na nowe regulacje prawne tego sektora w Niemczech (spodziewane w nadchodzącym roku), firma spełniła tymczasem wymogi prawne, pozwalające na uruchomienie internetowej apteki w Czechach, gdzie DM również prowadzi swoje drogerie.

DM prowadzi obecnie rozmowy z producentami i dostawcami OTC, a także z firmami start-up’owymi, które pomogą “wnieść nowe pomysły i bodźce na rynek ochrony zdrowia.

Niemcy opóźnione cyfrowo, nadganiają inne kraje

Warto przypomnieć, że Niemcy pozostają na tle krajów europejskich w tyle, jeśli chodzi o cyfryzację w ochronie zdrowia. Przedsięwzięcie podobne do polskiego Internetowego Konta Pacjenta (działającego u nas od 2018 roku) Niemcy zaczęli wdrażać dopiero w połowie Niemcy bieżącego roku, a start systemu przewidziany jest na styczeń 2025.

Jak przyznał federalny minister zdrowia Karl Lauterbach, Niemcy czekały za długo z tymi zmianami. Dlatego przyszły rok będzie czasem rewolucyjnych zmian w niemieckim systemie opieki zdrowotnej, gdy zostaną uruchomione takie usługi jak wystawianie e-recept czy cyfrowa dokumentacja pacjenta. 

Jedna apteka mniej każdego dnia

Z danych statystycznych wynika, że każdego dnia w Niemczech zamykana jest co najmniej jedna apteka. W ciągu ostatniej dekady liczba aptek stacjonarnych spadła z ponad 20 tys. do niecałych 17,3 tys. Spada też gwałtownie liczba lekarzy pierwszego kontaktu. Szacuje się, że w ciągu najbliższej dekady ponad połowa (60 proc.) wszystkich lekarzy pierwszego kontaktu przejdzie na emeryturę – wskazują managerowie drogerii DM, tłumacząc wprowadzanie OTC do oferty sieci.

image
Zdaniem DM kwestie zdrowia to “megatrend”, który wywrze duże zmiany w strukturze rynku
fot. DM mat. prasowe

Rynek OTC i suplementów przechodzi do internetu - to megatrend

Jak podaje federalne Stowarzyszenie Przemysłu Farmaceutycznego, łączna sprzedaż leków dostępnych bez recepty i suplementów diety w 2023 roku wyniosła 11,2 mld. Z tego prawie jedna czwarta (2,54 mld euro) zostało sprzedane przez internet, a apteki stacjonarne coraz bardziej tracą udziały rynkowe w OTC na rzecz aptek internetowych.

Apteki wysyłkowe, mające najwyższą sprzedaż w Niemczech, to Doc Morris i Shop Apotheke (firmy z siedzibami w Holandii).

Już pod koniec 2023 roku szefowie DM podkreślali, że kwestie zdrowia to “megatrend”, który prędzej czy później wywrze duże zmiany w strukturze rynku.

Czytaj też: Sieć DM otworzy tuż przed Świętami 50. drogerię w Polsce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 13:35