StoryEditor
Rynek i trendy
06.03.2019 00:00

Różnorodność najważniejszym trendem amerykańskiego przemysłu beauty

Wielokulturowość napędza amerykański przemysł kosmetyczny, podaje Mintel, firma badająca rynek. Z jej raportu wynika, że poszczególne grupy etniczne mają inne upodobania i nawyki kosmetyczne. Amerykanki pochodzenia latynoskiego lubią eksperymentować z nowymi produktami, a Afroamerykanki są bardziej zainteresowane trendami naturalnej urody.

Zdaniem analityków Mintela, ta różnorodność dobrze wróży branży kosmetycznej, bo dzięki nowym produktom od takich marek jak Fenty Beauty, Kylie Cosmetics i Form, które oferują więcej opcji dla różnych odcieni skóry i rodzajów włosów, istnieje potencjał wzrostu rynku beauty w tym kraju.

- To dobry czas na wielokulturowe piękno w Ameryce. Coraz więcej marek rozwija produkty, które pasują do unikalnych potrzeb konsumentów wieloetnicznych - skomentowała Toya Mitchell, Multicultural Analyst w Mintel.

Jej zdaniem produkty do pielęgnacji z opcją dobrania odcienia i rodzaju kosmetyku na zamówienie są szczególnie obiecujące, ponieważ odpowiadają kobietom, które mają trudności z dopasowaniem swojego koloru skóry lub faktury włosów do oferty na rynku. Różnorodność etniczna mieszkanek USA ma także wpływ na ich upodobania i zwyczaje w sferze beauty.

Dwie trzecie (66 proc.) Amerykanek latynoskiego pochodzenia robi staranny makijaż złożony z wielu elementów, w porównaniu do 51 proc. wszystkich kobiet w USA. Latynoskie kobiety w USA, które lubią się malować, są też bardziej zainteresowane wielofunkcyjnymi kosmetykami (49 proc. w porównaniu do 41 proc. amerykańskich kobiet ogółem), produktami do ciała pod prysznic (36 proc. w porównaniu do 27 proc. wszystkich Amerykanek) i narzędziami pomagającymi wybrać kosmetyk podczas zakupów online (31 proc. kontra 16 proc. Amerykanek ogółem). Z kolei Afroamerykanki są bardziej zainteresowane trendami związanymi z naturalnymi kosmetykami (64 proc. w porównaniu do 45 proc. Amerykanek ogółem).

K-beauty odgrywa coraz większą rolę

Badania Mintel pokazują, że pewne tendencje dopiero dojrzewają na rynku amerykańskim. Jedna na dziesięć kobiet w tym kraju (9 proc.) twierdzi, że jest zainteresowana trendem K-beauty (koreańskimi sposobami dbania o urodę i koreańskimi kosmetykami) i ten odsetek rośnie do 13 proc. osób w wieku 18-24 lat i do 18 proc. u osób w wieku 25-34 lata.

Chociaż połowa (49 proc.) kobiet w USA stosuje jedno- lub dwuetapowy schemat pielęgnacji skóry, trzy osoby na dziesięć (29 proc.)  poświęcają swój czas na trzy lub większą liczbę rutynowych czynności związanych z pielęgnacją skóry. To wskazuje na potencjał rozwoju wielostopniowego koreańskiego schematu pielęgnacji.

O piękno najlepiej dbać w domu

Mintel zauważa, że ​​urządzenia do pielęgnacji ciała są najszybciej rozwijającym się segmentem w amerykańskim przemyśle beauty. Mimo że stanowiły zaledwie 4 proc. tego rynku, to całkowita sprzedaż detaliczna domowych urządzeń kosmetycznych wzrosła w latach 2016-2017 o 7,6 proc., osiągając szacunkowo 1,6 mld dolarów. - Jest to najszybszy wskaźnik wzrostu sprzedaży, jaki ta kategoria odnotowała od 2013 roku - zauważa firma badająca rynek.

W innych kategoriach sprzedaż artykułów kosmetycznych, takich jak kosmetyki kolorowe (29 proc. udziału w rynku) i produkty do pielęgnacji włosów (udział w rynku wynoszący 28 proc.), wzrosła w tym samym czasie o 2,2 proc. podczas gdy produkty do pielęgnacji skóry (o 25 proc. udziału w rynku) wzrosły o 1,4 proc.

Chociaż korzystanie z urządzeń do pielęgnacji ciała nie jest jeszcze powszechne, zainteresowanie nimi jest silne. Ponad jedna trzecia (35 proc.) kobiet  w USA twierdzi, że używa takich urządzeń, 41 proc. kobiet twierdzi, że jest zainteresowana ich wypróbowaniem, przy czym najwięcej uwagi przyciągają urządzenia do depilacji laserowej (46 proc. wskazań).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2024 09:07
Strategy&: W przyszłym półroczu konsumenci planują wydawać więcej na produkty kosmetyczne, szczególnie luksusowe
Otwarcie pierwszego butiku marki Guerlain w Polsce, w warszawskiej galerii Westfield Mokotówwiadmoscikosmetyczne.pl
Według raportu Strategy& aż 52 proc. polskich konsumentów w ciągu najbliższych 6 miesięcy przewiduje zwiększone wydatki w kategorii „zdrowie i uroda”. To większy wzrost niż ten przewidywany na świecie oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zespół Strategy& (Grupa PwC) przeanalizował zachowania konsumenckie Polek i Polaków. Wnioski z badania zostały przedstawione w raporcie „Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów”. Analizie podlegały m.in. trendy konsumpcyjne, czyli to, jakich wydatków spodziewają się osoby biorące udział w badaniu w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

– W Polsce więcej konsumentów spodziewa się wyższych wydatków niż w regionie CEE (Central and Eastern Europe; Europy Środkowo-Wschodniej) i reszcie świata w każdej kategorii. Wynik ten jest wypadkową dwóch elementów: strachu przed wysoką inflacją, ale też rosnących płac, które napędzają ogólny wskaźnik konsumpcji w gospodarce. Polskie społeczeństwo jest pełne optymizmu i nastawione na dalszy intensywny rozwój, co daje impuls do wzrostu wszelkich pozytywnych czynników makroekonomicznych – zauważają autorzy raportu. Dodają, że wysoki wzrost jest widoczny zarówno w przypadku produktów pierwszej potrzeby, jak i dóbr luksusowych.

Produkty kosmetyczne nie zostały w badaniu wyodrębnione jako oddzielna kategoria; prognoza dotycząca wielkości wydatków w kategorii zdrowie i uroda pokazuje, że aż 52 proc. osób przewiduje zwiększenie nakładów finansowych, u 38 proc. wydatki pozostaną bez zmian, a u 10 proc. – zmniejszą się.

W przypadku produktów luksusowych lub designerskich – w to wliczają się produkty kosmetyczne – wzrost wydatków zakłada 41 proc. konsumentek i konsumentów, wydatki na tym samym poziomie – 42 proc., a mniej zamierza w nie inwestować – 17 proc. respondentów.

image
Raport Strategy& "Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów 2024". Wydatki na dobra konsumpcyjne.
Strategy&, Grupa PwC

W obu przypadkach wzrost w Polsce (41 proc.) jest wyższy niż w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej (27 proc.) i na świecie (32 proc.), choć w przypadku dóbr luksusowych różnica jest zauważalnie większa, co oznacza, że Polska może okazać się atrakcyjnym rynkiem dla firm oferujących produkty premium. 

Czytaj także: 

Marki luksusowe ruszają na podbój Warszawy. Siła nabywcza mieszkańców stolicy rośnie

Pierwszy w Europie pop-up Armani Power of Beauty został otwarty w Warszawie

Marka Guerlain otworzyła swój pierwszy butik w Polsce

Dane do raportu zostały zebrane w styczniu i lutym 2024 r. PwC przeprowadziło ankietę wśród 20 662 konsumentów w 31  krajach i terytoriach:  Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Czechy (Republika Czeska), Egipt, Francja, Niemcy, Hongkong, Węgry, Indie,Indonezja, Irlandia, Malezja, Meksyk, Holandia, Filipiny, Polska, Katar, Rumunia, Arabia Saudyjska, Singapur, Słowacja, Afryka Południowa, Korea Południowa, Hiszpania, Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ukraina, Stany Zjednoczone i Wietnam.

Z regionu Europy Środkowo-Wschodniej zebrane zostały odpowiedzi z 6 krajów: Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja i Ukraina od łącznie 1681 respondentów. 

Z Polski udział wzięło 370 osób. Respondenci mieli co najmniej 18 lat i byli pytani o szereg tematów związanych z trendami konsumenckimi, w tym zachowaniami zakupowymi, pojawiającymi się technologiami i mediami społecznościowymi.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.06.2024 11:41
Palo santo powraca w perfumach jako trendująca nuta zapachowa
Palo santo to nie tylko składnik perfum, ale także element bogatej tradycji i kultury.Getty Images
W ostatnich latach w świecie perfum i wód toaletowych można zaobserwować rosnące zainteresowanie nutami zapachowymi pochodzącymi z natury. Jednym z takich składników, który zyskuje na popularności, jest palo santo. Ten unikalny zapach przyciąga uwagę nie tylko ze względu na swoje właściwości aromatyczne, ale również z powodu rosnącego znaczenia duchowości alternatywnej w naszym społeczeństwie.

Wzrost popularności palo santo jako składnika perfum można częściowo przypisać rosnącemu zainteresowaniu duchowością alternatywną. Współczesne społeczeństwo coraz częściej poszukuje sposobów na poprawę samopoczucia, redukcję stresu i osiągnięcie wewnętrznej równowagi. Palo santo, ze swoimi właściwościami oczyszczającymi i relaksacyjnymi, idealnie wpisuje się w te potrzeby.

Czym jest palo santo?

Palo santo, czyli „święte drzewo”, to gatunek drzewa z rodziny burserowatych, rosnący naturalnie w tropikalnych rejonach Ameryki Południowej, zwłaszcza w Peru, Ekwadorze i Wenezueli. Nazwa ta odnosi się do długiej historii używania tego drzewa w ceremoniach religijnych i rytuałach duchowych. Drzewo palo santo osiąga dojrzałość po około 50-70 latach. Jego drewno charakteryzuje się intensywnym zapachem, który jest szczególnie wyczuwalny po spaleniu. Olejek eteryczny z palo santo, używany w perfumach, pozyskiwany jest z obumarłych drzew i gałęzi, co jest zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju.

Palo santo ma głębokie korzenie w kulturach rdzennych Ameryki Południowej. Inkowie oraz inne plemiona używały tego drzewa w ceremoniach religijnych, wierząc, że jego dym ma właściwości oczyszczające i ochronne. Palo santo było palone podczas rytuałów, aby odpędzać złe duchy, negatywną energię oraz przyciągać dobrobyt. Współczesne społeczności andyjskie kontynuują te tradycje, używając palo santo podczas ceremonii duchowych, takich jak Inti Raymi (Święto Słońca). Olejek eteryczny z palo santo jest również stosowany w medycynie ludowej, gdzie przypisuje mu się właściwości lecznicze, takie jak łagodzenie bólu i stanów zapalnych.

Palo Santo w świecie perfum

image
Zapachy z nutą palo santo. Od lewej do prawej: This Is Really Him! Zadig & Voltaire, Magic Energy Charlotte Tilbury, Benzin Rammstein, Eau de Californie Celine.
Wiadomości Kosmetyczne
Nuty zapachowe palo santo są opisywane jako drzewne, cytrusowe, z lekkimi akcentami mięty i sosny. Ten unikalny profil zapachowy sprawia, że palo santo jest idealnym składnikiem zarówno dla męskich, jak i damskich kompozycji zapachowych. Perfumy z nutą palo santo często łączą ten składnik z innymi naturalnymi esencjami, takimi jak kadzidło, mirra, lawenda, czy drzewo cedrowe. Dzięki swoim właściwościom oczyszczającym i uspokajającym, palo santo w perfumach może nie tylko dostarczać przyjemnych doznań zapachowych, ale także wspomagać medytację i relaksację.

W ostatnich latach palo santo znalazło się w kompozycjach zarówno niszowych marek, jak i dużych domów perfumeryjnych; na półkach pokazały się takie zapachy jak np. Reflecting Celebrations od Zary, Eilish No 2 by Billie Eilish, Vintage Radio od Lattafa Perfumes, Ébène Fumé Toma Forda czy Good Fortune Elixir Intense od Viktor&Rolf.

Czytaj także: Światowej sławy trupa Cirque du Soleil prezentuje swój pierwszy zapach

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 09:18