– W dobie nadmiaru informacji oraz kryzysu autorytetów, opinia zwykłych konsumentów, rodziny i znajomych jest najchętniej wykorzystywanym i najbardziej wiarygodnym źródłem informacji, zaraz po własnym doświadczeniu – zauważa dr Jolanta Tkaczyk, ekspert w dziedzinie zachowań konsumentów z Akademii Leona Koźmińskiego.
Nie oznacza to wcale, że źródła formalne, takie jak rekomendacje instytutów naukowo-badawczych nie są brane pod uwagę przy wyborze produktów, a wprost przeciwnie. Wpływ rekomendacji instytucji dokonuje się jednak na dalszym etapie procesu podejmowania decyzji o zakupie, a mianowicie na etapie porównywania produktów konkurencyjnych.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez dr Jolantę Tkaczyk oraz Aleksandrę Świebodę z Instytutu Matki i Dziecka przy wsparciu Żywiec Zdrój, 54 proc. matek dzieci w wieku 0-6 lat, kupując dla nich produkty często szuka rekomendacji znanych organizacji lub instytucji medyczno-naukowych, 69 proc. ma zaufanie do tych rekomendacji, 72 proc. uważa, że przyznając rekomendację instytucje te kierują się ekspercką wiedzą, a blisko 80 proc. jest zazwyczaj zadowolona z produktów, które taką rekomendacje posiadają.
Instytut Matki i Dziecka jest w opinii konsumentek najbardziej znaną instytucją rekomendującą produkty dla dzieci, a jego oznaczenie jest rozpoznawalne przez 94 proc. z nich.
Około 20 proc. pozytywnych opinii dotyczy kosmetyków i środków piorących
Instytut Matki i Dziecka jest najstarszą jednostką w kraju prowadzącą działalność z zakresu opiniowania produktów dedykowanych potrzebom kobiet i dzieci. Dr n. med. Tomasz Maciejewski, dyrektor instytutu podkreśla, że doświadczenia na polu opiniowania sięgają lat powojennych, kiedy współpraca nawiązana z przemysłem w zakresie opracowania receptur produktów, stanowiła rozwiązanie najpilniejszych potrzeb zdrowotnych takich jak np. niedożywienie niemowląt.
– Gdy czasy się zmieniły, zmieniła się też rola Instytutu w tym zakresie. Dziś zajmujemy się działalnością opiniodawczą i związanym z nią szeroko rozumianym poradnictwem, która idealnie wpisuje się w realizowaną od pokoleń misję prozdrowotnej edukacji w zakresie zdrowia publicznego – wyjaśnia.
W ramach działalności opiniodawczej, Instytut otrzymuje rocznie ok. 400 wniosków o pozytywne zaopiniowanie produktów. Około 300 zapytań może liczyć na pozytywny przebieg procesu opiniowania i efekt w postaci pozytywnej opinii, choć wiele z produktów musi podczas tego procesu przejść istotne zmiany.
Większość, bo blisko 70 proc. pozytywnie wydanych opinii, dotyczy produktów użytkowych, takich jak wózki, pieluchy lub ubranka dla dzieci, ponad 20 proc. opinii dotyczy kosmetyków i środków piorących i tylko ok. 10 proc. to pozytywne opinie wydane produktom żywnościowym.
Proces opiniowania – na czym właściwie polega?
Jakość i bezpieczeństwo produktu to dla rodziców decydujące kryteria zakupu produktów dla dzieci. Rekomendacja sprawdzonej instytucji staje się więc cenną wskazówką dla rodziców, mających wątpliwości dotyczące produktów dla swoich pociech – dodaje dr Jolanta Tkaczyk, ekspert ds. zachowań konsumenckich z Akademii Leona Koźmińskiego.
Merytoryczną podstawę opinii wydawanych przez Instytut Matki i Dziecka stanowią aktualne przepisy prawa obowiązujące w Polsce oraz w Unii Europejskiej, standardy medyczne i zalecenia dotyczące niemowląt, dzieci, kobiet w okresie ciąży i laktacji, wytyczne konsultanta krajowego do spraw pediatrii i neonatologii oraz towarzystw pediatrycznych, a także wyniki badań naukowych. Wszystkie opinie Instytutu wydawane są w ramach ściśle zdefiniowanych i przejrzystych procedur, objętych certyfikatem ISO 9001:2008 i podlegających niezależnym, regularnym audytom.
Wydawane przez ekspertów opinie uwzględniają nie tylko bezpieczeństwo zdrowotne produktów, ale także aspekt przeznaczenia wiekowego. Produkty ze znakiem Instytutu są odpowiednie dla wskazanej grupy odbiorców i wspierają harmonijny rozwój dziecka.
W zależności od złożoności produktu, badanie trwa zwykle od 4 do 10 tygodni. Opinia wydawana jest na okres 3 lat, podczas których produkt podlega stałej obserwacji.