StoryEditor
Rynek i trendy
27.10.2020 00:00

Raport PRCH: Proces odbudowy sprzedaży w centrach handlowych będzie długotrwały

W I półroczu 2020 roku PRCH Turnover Index wskazujący na poziom obrotów branży centrów handlowych był o jedną trzecią niższy (31,2 proc.) w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Wynikało to z lockdownu wprowadzonego od 14 marca do 4 maja. Rekordowo niskie obroty zanotowano w kwietniu br., kiedy indeks był niższy aż o 79,6 proc. rok do roku.

Z kolei PRCH Footfall Trends Index prezentujący poziom odwiedzalności w obiektach handlowych był niższy o 26,3 proc. w pierwszej połowie roku w stosunku do roku poprzedniego. Największy spadek liczby klientów w galeriach odnotowano także w kwietniu br.. Poziom odwiedzalności był wówczas niższy o 72,3 proc. rok do roku.

Od stycznia do czerwca 2020 roku oddano do użytku ponad 144 000 mkw. GLA (powierzchnia najmu brutto), czyli o 14 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 roku.

- Pandemia COVID-19 to jedno z najtrudniejszych wyzwań z jakimi musiała zmierzyć się branża centrów handlowych w Polsce. Sytuacja była bardzo trudna zarówno dla właścicieli i zarządców obiektów handlowych, jak i najemców. Koszty lockdownu w znacznym stopniu ponieśli właściciele obiektów handlowych. Wynikało to z ustawowego zwolnienia większości najemców z czynszów oraz opłat eksploatacyjnych przez siedem tygodni lockdownu oraz dodatkowego wsparcia zaoferowanego przez wynajmujących polegającego na obniżeniu czynszów przez kolejne miesiące - tłumaczy Radosław Knap, Dyrektor Generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych. 

- Zebrane przez nas dane dotyczące kondycji branży wskazują jednoznacznie, że proces odbudowy sprzedaży w centrach handlowych będzie długotrwały. Będzie też wymagał wsparcia państwa poprzez stymulowanie wzrostu konsumpcji Polaków, na przykład poprzez jak najszybsze zniesienie zakazu handlu w niedziele. Na szali mamy tysiące miejsc pracy oraz wpływy do budżetu państwa. Udział handlu w wartości dodanej brutto stanowi 17,6 proc. (dane GUS, 2018 r.), a same centra handlowe odpowiadają za około 30 proc. handlu detalicznego w Polsce –mówi.

Obroty

W pierwszym półroczu 2020 roku transakcje sprzedaży w obiektach handlowych spadły prawie o jedną trzecią (31,2 proc.) w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Rekord padł w kwietniu, kiedy to średnie miesięczne obroty były niższe aż o 79,6 proc (r/r). Tak duży spadek to efekt ograniczeń w funkcjonowaniu galerii handlowych związanych z wprowadzonym w Polsce stanem epidemii. Na tzw. lockdownie najbardziej ucierpiały usługi.

Według danych PRCH Turnover Index, obroty w tej kategorii zakupowej w pierwszej połowie 2020 roku były niższe niż przed rokiem o ponad połowę, czyli o 58,8 proc. Trudna sytuacja pandemiczna najmniej wpłynęła na sklepy z żywnością, które w okresie wiosennym mogły działać nieprzerwanie. W tej kategorii odnotowano spadek obrotów o 12,2 proc. (r/r), ponieważ produkty z tej kategorii należą do towarów pierwszej potrzeby, które w przypadku cięć wydatków przez klientów, są ograniczane w ostatniej kolejności. Obroty branży zaczęły się odbudowywać, w maju br. PRCH Turnover Index wyniósł wtedy -30,6 proc. (r/r), natomiast w czerwcu był o 13,2 p.p. osiągając wartość -17,4 proc. (r/r).

Odwiedzalność

Koronakryzys wyraźnie widoczny jest również w wynikach odwiedzalności obiektów handlowych. O ile w styczniu i w lutym tzw. wskaźnik footfall w porównaniu do odwiedzalności z przed roku był jeszcze dodatni, to sytuacja znacząco zmieniła się od marca. Według danych PRCH Footfall Trends Index najwyższy spadek liczby klientów w galeriach miał miejsce w kwietniu i wyniósł aż 72,3 proc. (r/r)Wówczas w obiektach handlowych mogły prowadzić działalność jedynie nieliczne lokale tj. sklepy spożywcze, apteki, drogerie i sklepy z artykułami dla zwierząt.

Zniesienie większości ograniczeń i ponowne otwarcie większości sklepów poprawiło sytuację, dzięki czemu indeks odwiedzalności był dla pierwszej połowy roku niższy o 26,3 proc. w stosunku do roku poprzedniego, a rynek retail zaczął się powoli odbudowywać, na co wskazuje porównanie wizyt klientów w maju i czerwcu br. kiedy indeks odwiedzalności wyniósł dla maja 65 proc. (r/r), a dla czerwca był o 11 p.p. wyższy i osiągnął wartość 76 proc. (r/r).

Nowe inwestycje

W pierwszej połowie 2020 roku oddano do użytku ponad 144 000 m kw. GLA. To o14proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 roku. Średnio 6 na 10 nowo wybudowanych obiektów to parki handlowe, które zyskały na popularności szczególnie podczas pandemii. Format tego typu nieruchomości charakteryzuje się ograniczoną powierzchnią wspólną, rozległym parkingiem i osobnym wejściem do każdego lokalu. Inwestorzy i deweloperzy dostrzegli również potencjał małych miast do 100 tys. mieszkańców. To właśnie tam największa powierzchnia objęta jest budową nowych lokali handlowych – aż 81 proc.

Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) jest stowarzyszeniem not-for-profit, zrzeszającym ponad 200 firm działających w branży miejsc handlu i usług.

 
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
19.11.2024 11:00
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA sygnalizują walkę na promocje — niemniej ceny kosmetyków i chemii nie spadają, a powoli toczą się w dół
Ceny artykułów chemii gospodarczej i kosmetyków tylko nieznacznie spadły rok do roku.DALL-E

W październiku 2024 roku odnotowano spadek cen podstawowych produktów spożywczych w Polsce, jednak roczna dynamika wzrostu cen nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Średnia cena koszyka zakupowego spadła o 20,28 zł, co stanowi obniżkę o 6,5 proc. w stosunku do września. Najwięcej za zakupy zapłacono w sieci Netto, a najniższe ceny oferował Lidl. Analitycy przewidują dalsze wzrosty inflacji na początku przyszłego roku.

Październik 2024 roku przyniósł oczekiwane spadki cen, co potwierdziło badanie ASM SFA. Średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najczęściej wybierane artykuły codziennego użytku wyniosła 288,99 zł – to o 20,28 zł mniej (6,5 proc.) niż we wrześniu. Obniżkę odnotowano w 8 z 13 analizowanych sieci handlowych. Największy spadek cen zaobserwowano w sieci Biedronka, gdzie średnia wartość koszyka zmalała o 29,04 proc..

Na pierwszym miejscu w kategorii najniższych cen znalazł się Lidl, z kosztem koszyka na poziomie 230,09 zł, co oznaczało spadek o 17,09 proc. w stosunku do września. Z kolei najdroższe zakupy odnotowano w sieci Netto, gdzie średnia cena koszyka wyniosła 323,72 zł. Analiza pokazała również, że różnice w cenach między najtańszymi a najdroższymi zakupami były znaczne – najtańszy koszyk kosztował 186,90 zł, a najdroższy 355,90 zł, co daje rozpiętość cenową wynoszącą 169 zł.

image
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA

Mimo miesięcznego spadku cen, analiza roczna wykazała, że średnia cena koszyka wzrosła o 2,02 proc. z 283,27 zł w październiku 2023 roku do 288,99 zł w październiku 2024 roku. W największym stopniu podrożały napoje, które były droższe o 18,17 proc. niż rok wcześniej. Największy wzrost cen koszyka zakupowego zaobserwowano w sieci Kaufland – średnia cena koszyka była wyższa o 16 proc. w porównaniu do października 2023 roku. Wśród analizowanych kategorii produktowych znalazły się oczywiście segmenty chemii domowej i kosmetyków, które zanotowały jedynie nieznaczne obniżki (w październiku 2024 r. taniej o 0,31 proc. rok do roku).

Według GUS, inflacja w październiku wzrosła o 5 proc. rok do roku i o 0,3 proc. w stosunku do września. Eksperci przewidują, że w nadchodzących miesiącach wzrost cen będzie kontynuowany, a inflacja może osiągnąć 5,5 proc. na początku 2025 roku. Chociaż październik przyniósł chwilową ulgę, zbliżające się okresy przedświąteczne mogą przyczynić się do wzrostu cen z powodu większego popytu i intensywnych działań promocyjnych sieci handlowych.

Czytaj także: Altagamma: Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych po raz pierwszy od 15 lat — sytuację ratują kosmetyki i biżuteria

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
15.11.2024 16:43
Altagamma: Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych po raz pierwszy od 15 lat — sytuację ratują kosmetyki i biżuteria
Luksusowe kosmetyki i biżuteria nadal znajdują odbiorczynie i odbiorców.Kaboompics

Na zakończonym w Mediolanie 23. Obserwatorium Altagamma 2024 przedstawiono dane ukazujące pierwszy od lat spadek globalnego rynku dóbr luksusowych. Eksperci i przedstawiciele branży omawiali wyzwania, z jakimi mierzy się sektor oraz prognozy na przyszłość.

Podczas tegorocznej edycji Obserwatorium Altagamma zaprezentowano dane wskazujące na spowolnienie tempa wzrostu globalnego rynku dóbr luksusowych. Po raz pierwszy od 15 lat przewidywana jest wyraźna zmiana trendu – wartość rynku w 2024 roku ma wynieść 1 478 miliardów euro, co oznacza spadek o 2 proc. w porównaniu do rekordowego poziomu 1 508 miliardów euro w 2023 roku. Przyczyną tej sytuacji są m.in. globalne niepewności gospodarcze i geopolityczne, które wpłynęły na łańcuchy dostaw oraz działalność marek luksusowych.

Liczba konsumentów luksusowych zmalała o prawie 50 milionów, co jest znaczącym sygnałem dla branży. Jak podkreśliła Stefana Lazzaroni, dyrektorka zarządzająca Altagamma, obecne wyniki są efektem normalizacji po okresie wzmożonego popytu po pandemii Covid-19. Mimo tego spadku, pewne sektory rynku, takie jak luksusowe doświadczenia i branża wellness, odnotowują wzrost o 5 proc., co pokazuje, że część konsumentów wciąż skłania się ku wysokiej jakości przeżyciom i dbaniu o zdrowie.

Matteo Lunelli, prezes Altagamma, wskazuje, że pomimo obecnych wyzwań, perspektywy na rok 2025 są bardziej optymistyczne. Prognozuje się umiarkowane odbicie, napędzane przez turystykę luksusową, gastronomię oraz najlepsze wyniki w kategoriach biżuterii i kosmetyków. Szczególną rolę w tej odbudowie mają odegrać rynki europejskie i amerykańskie. Lunelli zaznacza, że kluczowe będzie współdziałanie na poziomie krajowym i europejskim, by wspierać czynniki sukcesu branży, takie jak kreatywność, innowacyjność technologiczna i zrównoważony rozwój.

Choć rynek dóbr luksusowych mierzy się z wyzwaniami, przed branżą stoją nowe szanse na wzmocnienie i przedefiniowanie swojej pozycji. Eksperci przewidują, że okres przejściowy 2025 roku pozwoli na ponowne skupienie się na kluczowych priorytetach i odpowiedź na potrzeby konsumentów w zmieniających się realiach gospodarczych.

Altagamma to włoskie stowarzyszenie zrzeszające najbardziej prestiżowe marki luksusowe, które działa na rzecz promocji i rozwoju sektora dóbr wysokiej jakości. Zostało założone w 1992 roku, a jego misją jest podkreślanie wartości włoskiego know-how, innowacyjności i kreatywności na arenie międzynarodowej. Organizacja skupia firmy z różnych branż, w tym mody, biżuterii, motoryzacji, designu i gastronomii, które łączy wspólny cel: wspieranie konkurencyjności i zrównoważonego rozwoju przemysłu luksusowego. Altagamma organizuje wydarzenia, badania i inicjatywy mające na celu monitorowanie trendów oraz dzielenie się wiedzą, co wspiera rozwój i adaptację branży w zmieniającym się świecie.

Czytaj także: Circana: rynek kosmetyków luksusowych w USA wzrósł o 8 proc. w pierwszej połowie 2024 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2024 07:34