StoryEditor
Rynek i trendy
31.12.2016 00:00

Produkty premium napędzają rynek kosmetyków pielęgnacyjnych

Na 110 bln dol. Euromonitor szacuje wartość światowego rynku kosmetyków do pielęgnacji skóry.  To potężny tort finansowy. Jego największą część – 69 proc. – stanowią marki masowe. Aż 31 proc. przychodu generują jednak marki premium. Właśnie te wyżej pozycjonowane produkty radzą sobie obecnie lepiej. Po głębokim spadku trwającym od 2012 roku, na początku 2014 r. ich sprzedaż zaczęła gwałtownie rosnąć.

Wartościowo największe znaczenie w rynku mają produkty nawilżające do pielęgnacji twarzy. Na drugim miejscu znajdują się preparaty przeciwstarzeniowe, a na trzecim produkty do pielęgnacji ciała. Na kolejnych miejscach plasują się kosmetyki do demakijażu, zestawy do pielęgnacji twarzy i kremy do rąk. Te ostatnie, choć wartościowo znaczą najmniej, mają najwyższą dynamikę wzrostu sprzedaży. Wynika to m.in. z częstotliwości ich kupowania. Kremy do rąk, obok produktów do mycia twarzy, kremów nawilżających i preparatów ochronnych do ust, to kosmetyki używane codziennie. 6 razy w tygodniu, według uśrednionych danych z całego roku, sięgamy po tonery do twarzy,  preparaty nawilżające do ciała i kosmetyki anti-aging.

Niszowe marki rosną najszybciej

Ukierunkowanie na klienta, inwestowanie w niszowe produkty i digitalizacja to główne trendy zachodzące na rynku kosmetyków do pielęgnacji ciała. Kosmetyki stają się coraz bardziej dopasowane do potrzeb klienta, jego wieku, płci, rodzaju cery, pochodzenia etnicznego, stylu życia. Smartfony udostępniły aplikacje pozwalające na zarządzanie swoją osobistą strefą urody. Domowy mikser do mieszania składników na własny krem czy silikonowa maska połączona aplikacją ze smartfonem i wskazująca codziennie temperaturę i poziom nawilżenia skóry to tylko niektóre z technologicznych nowinek. Internet otworzył drzwi dla małych, niszowych, selektywnych firm. To one wprowadzają coraz więcej innowacji i osiągają oszałamiające wzrosty sprzedaży, choć jeszcze niedawno wydawało się, że globalne koncerny opanują całkowicie rynek i wyprą z niego lokalnych producentów. Nowe trendy przychodzą z Azji, ale modne stają się też niszowe marki polskie.

Dermokosmetyki na topie

Polska jest w czołówce krajów  wydających najwięcej na kosmetyki pielęgnacyjne. Szybko rośnie na naszym rynku sprzedaż niszowych kategorii. Lokalni producenci koncentrują się na naturalnych produktach, ale także wysoko specjalistycznych, zaawansowanych technologicznie. Rośnie sprzedaż marek premium, szczególnie w kategorii dermokosmetyków. Sprzedaż poszczególnych segmentów odpowiada światowym tendencjom. Największe udziały wartościowo mają kosmetyki nawilżające do twarzy, kosmetyki przeciwstarzeniowe oraz preparaty do pielęgnacji ciała. Wśród najczęściej używanych produktów można wymienić kosmetyki do mycia twarzy, kremy do rąk, preparaty do pielęgnacji ciała, kremy nawilżające. Praktycznie we wszystkich kategoriach przybywa użytkowników kosmetyków pielęgnacyjnych, a wiele z nich, jak choćby maski, mgiełki do twarzy czy nawet kosmetyki przeciwstarzeniowe, ma jeszcze ogromne pole do rozwoju. Są też kategorie, od których więcej użytkowników odchodzi, niż przybywa, co oznacza ich powolne zanikanie. Przykładami takich segmentów są samoopalacze, kosmetyki przeciwtrądzikowe czy filtry przeciwsłoneczne.

Kto będzie kupował?

Na dalszy rozwój rynku kosmetycznego, którego głównymi odbiorcami są kobiety,  będą wpływać trendy demograficzne. Zmniejsza się populacja młodych kobiet, przybywa kobiet dojrzałych po 60 roku życia, które będą zainteresowane m.in. kosmetykami anti-aging. Również w Polsce wzrasta systematycznie sprzedaż marek z półki premium. W 2020 roku mają one mieć 10 proc. udziału w całym rynku kosmetyków pielęgnacyjnych, który według Euromonitora może osiągnąć wartość 313 mln zł.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2024 09:07
Strategy&: W przyszłym półroczu konsumenci planują wydawać więcej na produkty kosmetyczne, szczególnie luksusowe
Otwarcie pierwszego butiku marki Guerlain w Polsce, w warszawskiej galerii Westfield Mokotówwiadmoscikosmetyczne.pl
Według raportu Strategy& aż 52 proc. polskich konsumentów w ciągu najbliższych 6 miesięcy przewiduje zwiększone wydatki w kategorii „zdrowie i uroda”. To większy wzrost niż ten przewidywany na świecie oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zespół Strategy& (Grupa PwC) przeanalizował zachowania konsumenckie Polek i Polaków. Wnioski z badania zostały przedstawione w raporcie „Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów”. Analizie podlegały m.in. trendy konsumpcyjne, czyli to, jakich wydatków spodziewają się osoby biorące udział w badaniu w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

– W Polsce więcej konsumentów spodziewa się wyższych wydatków niż w regionie CEE (Central and Eastern Europe; Europy Środkowo-Wschodniej) i reszcie świata w każdej kategorii. Wynik ten jest wypadkową dwóch elementów: strachu przed wysoką inflacją, ale też rosnących płac, które napędzają ogólny wskaźnik konsumpcji w gospodarce. Polskie społeczeństwo jest pełne optymizmu i nastawione na dalszy intensywny rozwój, co daje impuls do wzrostu wszelkich pozytywnych czynników makroekonomicznych – zauważają autorzy raportu. Dodają, że wysoki wzrost jest widoczny zarówno w przypadku produktów pierwszej potrzeby, jak i dóbr luksusowych.

Produkty kosmetyczne nie zostały w badaniu wyodrębnione jako oddzielna kategoria; prognoza dotycząca wielkości wydatków w kategorii zdrowie i uroda pokazuje, że aż 52 proc. osób przewiduje zwiększenie nakładów finansowych, u 38 proc. wydatki pozostaną bez zmian, a u 10 proc. – zmniejszą się.

W przypadku produktów luksusowych lub designerskich – w to wliczają się produkty kosmetyczne – wzrost wydatków zakłada 41 proc. konsumentek i konsumentów, wydatki na tym samym poziomie – 42 proc., a mniej zamierza w nie inwestować – 17 proc. respondentów.

image
Raport Strategy& "Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów 2024". Wydatki na dobra konsumpcyjne.
Strategy&, Grupa PwC

W obu przypadkach wzrost w Polsce (41 proc.) jest wyższy niż w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej (27 proc.) i na świecie (32 proc.), choć w przypadku dóbr luksusowych różnica jest zauważalnie większa, co oznacza, że Polska może okazać się atrakcyjnym rynkiem dla firm oferujących produkty premium. 

Czytaj także: 

Marki luksusowe ruszają na podbój Warszawy. Siła nabywcza mieszkańców stolicy rośnie

Pierwszy w Europie pop-up Armani Power of Beauty został otwarty w Warszawie

Marka Guerlain otworzyła swój pierwszy butik w Polsce

Dane do raportu zostały zebrane w styczniu i lutym 2024 r. PwC przeprowadziło ankietę wśród 20 662 konsumentów w 31  krajach i terytoriach:  Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Czechy (Republika Czeska), Egipt, Francja, Niemcy, Hongkong, Węgry, Indie,Indonezja, Irlandia, Malezja, Meksyk, Holandia, Filipiny, Polska, Katar, Rumunia, Arabia Saudyjska, Singapur, Słowacja, Afryka Południowa, Korea Południowa, Hiszpania, Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ukraina, Stany Zjednoczone i Wietnam.

Z regionu Europy Środkowo-Wschodniej zebrane zostały odpowiedzi z 6 krajów: Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja i Ukraina od łącznie 1681 respondentów. 

Z Polski udział wzięło 370 osób. Respondenci mieli co najmniej 18 lat i byli pytani o szereg tematów związanych z trendami konsumenckimi, w tym zachowaniami zakupowymi, pojawiającymi się technologiami i mediami społecznościowymi.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.06.2024 11:41
Palo santo powraca w perfumach jako trendująca nuta zapachowa
Palo santo to nie tylko składnik perfum, ale także element bogatej tradycji i kultury.Getty Images
W ostatnich latach w świecie perfum i wód toaletowych można zaobserwować rosnące zainteresowanie nutami zapachowymi pochodzącymi z natury. Jednym z takich składników, który zyskuje na popularności, jest palo santo. Ten unikalny zapach przyciąga uwagę nie tylko ze względu na swoje właściwości aromatyczne, ale również z powodu rosnącego znaczenia duchowości alternatywnej w naszym społeczeństwie.

Wzrost popularności palo santo jako składnika perfum można częściowo przypisać rosnącemu zainteresowaniu duchowością alternatywną. Współczesne społeczeństwo coraz częściej poszukuje sposobów na poprawę samopoczucia, redukcję stresu i osiągnięcie wewnętrznej równowagi. Palo santo, ze swoimi właściwościami oczyszczającymi i relaksacyjnymi, idealnie wpisuje się w te potrzeby.

Czym jest palo santo?

Palo santo, czyli „święte drzewo”, to gatunek drzewa z rodziny burserowatych, rosnący naturalnie w tropikalnych rejonach Ameryki Południowej, zwłaszcza w Peru, Ekwadorze i Wenezueli. Nazwa ta odnosi się do długiej historii używania tego drzewa w ceremoniach religijnych i rytuałach duchowych. Drzewo palo santo osiąga dojrzałość po około 50-70 latach. Jego drewno charakteryzuje się intensywnym zapachem, który jest szczególnie wyczuwalny po spaleniu. Olejek eteryczny z palo santo, używany w perfumach, pozyskiwany jest z obumarłych drzew i gałęzi, co jest zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju.

Palo santo ma głębokie korzenie w kulturach rdzennych Ameryki Południowej. Inkowie oraz inne plemiona używały tego drzewa w ceremoniach religijnych, wierząc, że jego dym ma właściwości oczyszczające i ochronne. Palo santo było palone podczas rytuałów, aby odpędzać złe duchy, negatywną energię oraz przyciągać dobrobyt. Współczesne społeczności andyjskie kontynuują te tradycje, używając palo santo podczas ceremonii duchowych, takich jak Inti Raymi (Święto Słońca). Olejek eteryczny z palo santo jest również stosowany w medycynie ludowej, gdzie przypisuje mu się właściwości lecznicze, takie jak łagodzenie bólu i stanów zapalnych.

Palo Santo w świecie perfum

image
Zapachy z nutą palo santo. Od lewej do prawej: This Is Really Him! Zadig & Voltaire, Magic Energy Charlotte Tilbury, Benzin Rammstein, Eau de Californie Celine.
Wiadomości Kosmetyczne
Nuty zapachowe palo santo są opisywane jako drzewne, cytrusowe, z lekkimi akcentami mięty i sosny. Ten unikalny profil zapachowy sprawia, że palo santo jest idealnym składnikiem zarówno dla męskich, jak i damskich kompozycji zapachowych. Perfumy z nutą palo santo często łączą ten składnik z innymi naturalnymi esencjami, takimi jak kadzidło, mirra, lawenda, czy drzewo cedrowe. Dzięki swoim właściwościom oczyszczającym i uspokajającym, palo santo w perfumach może nie tylko dostarczać przyjemnych doznań zapachowych, ale także wspomagać medytację i relaksację.

W ostatnich latach palo santo znalazło się w kompozycjach zarówno niszowych marek, jak i dużych domów perfumeryjnych; na półkach pokazały się takie zapachy jak np. Reflecting Celebrations od Zary, Eilish No 2 by Billie Eilish, Vintage Radio od Lattafa Perfumes, Ébène Fumé Toma Forda czy Good Fortune Elixir Intense od Viktor&Rolf.

Czytaj także: Światowej sławy trupa Cirque du Soleil prezentuje swój pierwszy zapach

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 09:24