StoryEditor
Rynek i trendy
25.02.2019 00:00

Polki wciąż kochają się malować

Według badań Nielsena makijaż zwolnił, ale branża może być spokojna, bo Polki wciąż kochają się malować – ocenia dla portalu wiadomoscikosmetyczne.pl. Paulina Kwaśniewska, group product manager L’Oréal Paris Make-up. Aby jednak nadal kupowały i używały kosmetyków potrzebny jest nowy przekaz reklamowy.

Według Pauliny Kwaśniewskiej przedstawicielki L’Oréal Paris Make-up, za stagnację rynku kosmetyków do makijażu głównie odpowiadają dwa segmenty – paznokcie i usta.

To brzmi zaskakująco, jeśli weźmiemy pod uwagę miłość Polek do pięknego manicure’u. – Jeszcze pięć lat temu lakiery do paznokci rosły bardzo dynamicznie, teraz jednak zainteresowanie konsumentek przesunęło się z klasycznych emalii do hybryd, w większości wykonywanych w salonach – mówi Paulina Kwasniewska, group product manager L’Oréal Paris Make-up.

Spowolnił też segment ust. To też zaskakuje. Tutaj jednak powodem jest niemal zupełny brak zainteresowania tak popularnymi do niedawna bezbarwnymi błyszczykami. Teraz kobiety chcą koloru, sięgają po szminki i pomadki, których oferta jest bardzo różnorodna – od klasycznych po płynne. To na co stawiają to trwały pigment.

Jesteśmy spokojni, bo Polki wciąż kochają się malować – mówi Paulina Kwaśniewska. Wyjaśnia, że obecnie na jedną dziewczynę przypada osiem produktów do makijażu. – Naszym zadaniem jest, aby jednak nie tylko kupowały ale i używały tych produktów – wyjaśnia przedstawicielka firmy. –  Makijaż jest kategorią impulsową. Kobieta kupuje, by sprawić sobie przyjemność. Naszą rolą jest edukować – po pierwsze aby wiedziała jak wybrać produkt, który będzie do niej pasował, a po drugie aby umiała go używać. Stąd nasze nowe podeście do reklam. Już nie występują w nich posagowe boginie, ale zwykłe dziewczyny, które w makijażu jedzą czy płaczą, co pokazuje trwałość szminek i mascar. To nasz nowy sposób na pokazanie wiarygodności marki i jej bliskości z klientką – podsumowuje Paulina Kwaśniewska.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.03.2025 12:36
PMR Market Experts: Dyskonty niespożywcze rosną w siłę — co za tym stoi?
Agata Grysiak

Polski rynek dyskontów niespożywczych rośnie w imponującym tempie. Według danych PMR Market Experts, pod koniec 2024 roku w Polsce działało już blisko 3 000 takich sklepów, a wartość rynku przekroczyła 13 miliardów złotych. Oznacza to niemal trzykrotny wzrost w porównaniu do 2018 roku. Marki takie jak Pepco, Kik, Action i Dealz na stałe wpisały się w krajobraz handlowy kraju, przyciągając klientów szerokim asortymentem i przystępnymi cenami.

Jednym z kluczowych czynników sukcesu dyskontów niespożywczych jest ich zdolność do dostosowania się do lokalnych potrzeb. Sklepy te szczególnie dynamicznie rozwijały się w mniejszych miastach i miejscowościach liczących poniżej 10 tysięcy mieszkańców. Ich kompaktowy format oraz lokalizacje w popularnych parkach handlowych sprawiają, że są łatwo dostępne dla szerokiego grona klientów. Taka strategia pozwoliła wypełnić lukę na mapie handlowej Polski, oferując mieszkańcom mniejszych miejscowości dostęp do szerokiej gamy produktów w konkurencyjnych cenach.

Atrakcyjność cenowa to kolejny istotny czynnik napędzający rozwój tego segmentu. Dyskonty niespożywcze oferują produkty z różnych kategorii – od odzieży, przez artykuły dekoracyjne, po drobną elektronikę – często inspirowane najnowszymi trendami, ale w cenach znacznie niższych niż w tradycyjnych sklepach. Szczególną popularnością cieszą się artykuły odzieżowe, zwłaszcza dla kobiet, a także dekoracje wnętrz i podstawowe produkty spożywcze, dostępne w niektórych sieciach.

image
PMR Market Experts

Media społecznościowe również odegrały istotną rolę w promocji zakupów w dyskontach niespożywczych. Popularne profile na Instagramie czy TikToku regularnie prezentują atrakcyjne okazje z Pepco czy Action, przyciągając uwagę klientów i napędzając sprzedaż. Według badań, Pepco jest liderem rynku z 90-procentową rozpoznawalnością wśród konsumentów, podczas gdy Kik osiąga 70 procent. Sieci Action i Dealz również dynamicznie zyskują na popularności, szczególnie wśród młodszych klientów. Mimo lekkiego wyhamowania wzrostu w 2024 roku, prognozy na przyszłość pozostają optymistyczne – do 2030 roku udział dyskontów niespożywczych w polskim handlu detalicznym może przekroczyć 2 procent, napędzany dalszą ekspansją i innowacyjnymi formatami sprzedaży.

Kosmetyki oraz chemia gospodarcza stanowią istotny segment oferty dyskontów niespożywczych, przyciągając klientów szerokim wyborem produktów w konkurencyjnych cenach. Artykuły higieniczne, środki czystości, perfumy czy kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała są dostępne zarówno w markach własnych, jak i znanych globalnych producentów. Dzięki regularnym promocjom oraz sezonowym ofertom, klienci mogą zaopatrzyć się w podstawowe produkty codziennego użytku znacznie taniej niż w tradycyjnych drogeriach. Wzrost zainteresowania tym segmentem wynika także z rosnącego trendu zakupów w jednym miejscu – konsumenci chętnie wybierają dyskonty niespożywcze jako wygodną alternatywę dla większych sieci drogeryjnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.02.2025 14:38
Fortune Business Insights: Rynek perfum osiągnie wartość 77,53 miliarda dolarów w 2032 roku
alanharper via Morguefile

Rynek perfum na świecie w 2024 roku osiągnął wartość 50,46 miliarda dolarów i prognozowany jest jego dalszy rozwój do poziomu 77,53 miliarda dolarów w 2032 roku. Oznacza to średnią roczną stopę wzrostu (CAGR) wynoszącą 5,57 proc. w latach 2025-2032. Wzrost ten napędzany jest rosnącym zainteresowaniem luksusowymi i unikalnymi kompozycjami zapachowymi oraz wzrostem globalnej siły nabywczej konsumentów. W 2024 roku największy udział w rynku miała Ameryka Północna, odpowiadająca za 35,47 proc. globalnej sprzedaży.

Według raportu Fortune Business Insights "Perfume Industry Share, Size, Growth and Report Forecast, 2025-2032" znaczący wpływ na rozwój rynku perfum ma rosnąca popularność zapachów premium, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie prognozowana wartość rynku w 2032 roku ma wynieść 23,23 miliarda dolarów. Konsumenci coraz częściej poszukują trwałych i intensywnych zapachów, co przekłada się na wzrost sprzedaży produktów o wyższej koncentracji olejków eterycznych. Równocześnie dynamicznie rozwijają się segmenty związane z perfumami ekologicznymi i wegańskimi, co wynika z rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa.

Do kluczowych graczy na rynku należą takie firmy jak L’Oréal, Unilever, Coty, Procter & Gamble, Revlon czy Chanel. Wzrost znaczenia sprzedaży online i platform e-commerce, takich jak Amazon czy Parfumdreams, sprzyja dalszej ekspansji branży, oferując konsumentom szeroki wybór i wygodne zakupy. W 2022 roku segment sprzedaży internetowej odnotował znaczący wzrost, co wskazuje na utrzymującą się tendencję do cyfryzacji handlu detalicznego.

Globalny rynek perfum pozostaje silnie zróżnicowany pod względem preferencji konsumentów i trendów regionalnych. Podczas gdy Ameryka Północna dominuje w sprzedaży produktów premium, w regionie Azji i Pacyfiku dynamicznie rośnie popyt na kosmetyki zapachowe, szczególnie wśród młodego pokolenia. Wzrost dochodów i rosnąca świadomość w zakresie pielęgnacji osobistej sprawiają, że branża perfumeryjna ma przed sobą stabilną perspektywę rozwoju w nadchodzących latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. marzec 2025 04:52