StoryEditor
Rynek i trendy
17.11.2017 00:00

Polacy coraz chętniej kupują kosmetyki z półki premium

Wartość sprzedaży w mniejszym stopniu jest obecnie napędzana częstotliwością czy wielkością zakupów, a w większym – kupowaniem artykułów droższych, lepszej jakości. Ten, kto chce zwiększyć obroty, powinien zatem skompletować asortyment produktów premium – udowadniała Agata Szczepankowska, senior client consultant w firmie Nielsen Polska, w wystąpieniu podczas V Forum Branży Kosmetyczno-Chemicznej.

W Polsce wartość sprzedaży produktów FMCG rośnie szybciej niż w pozostałych krajach europejskich. W 2016 roku odnotowaliśmy wzrost o 4,4 proc., a w tym samym czasie Europa – traktowana jako całość – mogła pochwalić się wzrostami jedynie na poziomie 1,4 proc. Z analizy firmy Nielsen wynika też, że za wysoką dynamikę wzrostów w Polsce odpowiada drożejący asortyment – do koszyków klientów trafiają coraz bardziej luksusowe produkty. W przypadku Europy ten trend widoczny jest od lat – nabywcy są skłonni płacić więcej, ale tylko wtedy, gdy produkty są lepsze, bardziej ekskluzywne.

Nabywcy są skłonni płacić więcej, ale tylko wtedy, gdy produkty są lepsze, bardziej ekskluzywne.

Konsumenci wybierają droższe produkty

W ciągu ostatniego roku Polacy zrobili zakupy FMCG na kwotę 154,6 mld zł (Panel Handlu Detalicznego, dane od czerwca 2016 do czerwca 2017). W tej kwocie większość stanowią wydatki na produkty spożywcze. Jednak chemia, w tym kosmetyki, wygenerowały już ponad 24 mld zł.

Połowę asortymentu chemicznego trafiającego do koszyków polskich konsumentów stanowią kosmetyki. Druga połowa to tzw. chemia domowa oraz papierowe artykuły higieniczne i sanitarne. To jednak właśnie kosmetyki, podobne jak to jest w przypadku produktów spożywczych, mocniej rosną pod względem wartości niż wielkości sprzedaży. Zatem zarówno w kategoriach spożywczych, jak i urodowych klienci chętniej wybierają droższe produkty. Warto przy tym odnotować, że chemia domowa, jako jedyna kategoria koszyka FMCG, niezmiennie odnotowuje spadki cen, pomimo rosnącego wolumenu sprzedaży. Polacy dbają o czystość domów i ubrań, lubią innowacyjne i zaawansowane produkty, ale wciąż z upodobaniem szukają promocji w tej kategorii i poza akcjami rabatowymi starają się nie kupować. Jednak okazuje się, że ostatnio przeciętne ceny produktów do prania i sprzątania nie spadają już tak szybko jak jeszcze w ubiegłym roku. Na tym wyniku mocno zaważyły ceny chemii w dyskontach, które usunęły ze swojej ofert najtańsze, słabej jakości preparaty. Jest to jedyny kanał sprzedaży, w którym za wzrostem wielkości koszyka chemicznego wzrasta też jego wartość.

Dyskonty generują wzrosty w chemii, a drogerie w kosmetykach

W przypadku papierowych artykułów higienicznych i sanitarnych oraz chemii domowej największą sprzedaż generują dyskonty (odpowiednio 41 i 36,3 proc.) oraz hiper- i supermarkety (27,7 i 36 proc.). Drogeriom zostawiają 19 proc. udziałów sprzedaży w przypadku artykułów papierowych i 15,7 proc. – chemii domowej.

Natomiast w przypadku kosmetyków to drogerie są zdecydowanym liderem. Odpowiadają za blisko 63 proc. sprzedaży tego asortymentu, a do tego odnotowały 10-proc. wzrost rok do roku. Hiper- i supermarkety mają 17,3 proc. udziałów w sprzedaż kosmetyków (spadek niemal o 5 proc. r/r), a dyskonty – 15,4 proc. (wzrost o 5,7 proc. r/r). Wzrost wartości koszyka kosmetyczno-chemicznego pochodzi w 76 proc. z drogerii oraz w 38 proc. z dyskontów.

Marki małych firm kosmetycznych rosną najszybciej

O ile w przypadku papierowych artykułów higienicznych i sanitarnych największą popularnością cieszą się marki własne (zagarnęły niemal 50 proc. rynku wartego 6,3 mld zł), to w przypadku chemii domowej i kosmetyków zdecydowana przewaga jest po stronie mocnych brandów koncernowych. Te z obszaru Top 5 mają 60 proc. rynku chemii domowej (wartość całej kategorii to 5,9 mld zł) oraz 44 proc. rynku kosmetyków (całość to 11,6 mld zł). Badania pokazują jednak, że asortymentu kosmetycznego absolutnie nie należy ograniczać do najbardziej popularnych marek.

Już 27 proc. rynku należy do najmniejszych graczy (firmy spoza pierwszej piętnastki największych udziałowców rynkowych). W dodatku to one rosną najszybciej – od czerwca 2016 do czerwca 2017 odnotowały blisko 17-proc. wzrost. Jak zaznacza Agata Szczepankowska z Nielsena, małe marki rosną głównie dzięki temu, że przeciętna cena oferowanych produktów jest w ich przypadku wyższa. Dla porównaniu marki Top 5 mogły pochwalić się wzrostami zaledwie na poziomie 3,8 proc., a te z zakresu 6-15 – 0,5 proc. Udział marek własnych w torcie kosmetycznym zmalał natomiast niemal o 3 proc.

71 proc. wzrostu sprzedaży wartościowej kosmetyków wygenerowanych zostało przez producentów spoza pierwszej piętnastki. Największą rolę odegrały tu zapachy, kosmetyki do makijażu i pielęgnacji skóry – te kategorie wspólnie odpowiedzialne są za 65 proc. wzrostów.

Już 27 proc. rynku kosmetycznego należy do najmniejszych graczy. Firmy spoza pierwszej piętnastki rynkowych udziałowców wygenerowały w ciągu roku 71 proc. wzrostu sprzedaży wartościowej kosmetyków.

W kosmetykach premium najważniejsze są wysokiej jakości składniki

Dobra sytuacja ekonomiczna w kraju i rosnąca zamożność Polaków powodują, że coraz lepiej się sprzedają produkty, których cena jest wyższa niż przeciętna cena w danej kategorii. Według badań Nielsena ubrania, kawa, a także właśnie kosmetyki to najważniejsze grupy asortymentowe, w których Polacy są skłonni wybierać produkty premium.

Warto się jednak przyjrzeć, jaki asortyment kosmetyków z wyższej półki ma największe szanse zainteresować klientów. Z pewnością są to mydła w kostce. Ogólnie ich sprzedaż spada, ale droższe, wysokiej jakości kostki skomponowane z naturalnych składników sprzedają się rewelacyjnie. Podobnie jest z szamponami – dynamicznie rosną te, których cena jest nawet kilkakrotnie wyższa od średniej dla tej kategorii. Jeśli chodzi o kremy, rosną zarówno produkty premium, jak i te w najniższych cenach. W szminkach wyraźny rozwój nastąpił we wszystkich segmentach cenowych.

Przygotowując asortyment produktów premium, trzeba pamiętać, że Polacy, nawet gdy są gotowi wydać więcej, wciąż pozostają tzw. smart shopperami – chcą kupować w dobrych cenach i szukają okazji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
19.11.2024 11:00
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA sygnalizują walkę na promocje — niemniej ceny kosmetyków i chemii nie spadają, a powoli toczą się w dół
Ceny artykułów chemii gospodarczej i kosmetyków tylko nieznacznie spadły rok do roku.DALL-E

W październiku 2024 roku odnotowano spadek cen podstawowych produktów spożywczych w Polsce, jednak roczna dynamika wzrostu cen nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Średnia cena koszyka zakupowego spadła o 20,28 zł, co stanowi obniżkę o 6,5 proc. w stosunku do września. Najwięcej za zakupy zapłacono w sieci Netto, a najniższe ceny oferował Lidl. Analitycy przewidują dalsze wzrosty inflacji na początku przyszłego roku.

Październik 2024 roku przyniósł oczekiwane spadki cen, co potwierdziło badanie ASM SFA. Średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najczęściej wybierane artykuły codziennego użytku wyniosła 288,99 zł – to o 20,28 zł mniej (6,5 proc.) niż we wrześniu. Obniżkę odnotowano w 8 z 13 analizowanych sieci handlowych. Największy spadek cen zaobserwowano w sieci Biedronka, gdzie średnia wartość koszyka zmalała o 29,04 proc..

Na pierwszym miejscu w kategorii najniższych cen znalazł się Lidl, z kosztem koszyka na poziomie 230,09 zł, co oznaczało spadek o 17,09 proc. w stosunku do września. Z kolei najdroższe zakupy odnotowano w sieci Netto, gdzie średnia cena koszyka wyniosła 323,72 zł. Analiza pokazała również, że różnice w cenach między najtańszymi a najdroższymi zakupami były znaczne – najtańszy koszyk kosztował 186,90 zł, a najdroższy 355,90 zł, co daje rozpiętość cenową wynoszącą 169 zł.

image
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA

Mimo miesięcznego spadku cen, analiza roczna wykazała, że średnia cena koszyka wzrosła o 2,02 proc. z 283,27 zł w październiku 2023 roku do 288,99 zł w październiku 2024 roku. W największym stopniu podrożały napoje, które były droższe o 18,17 proc. niż rok wcześniej. Największy wzrost cen koszyka zakupowego zaobserwowano w sieci Kaufland – średnia cena koszyka była wyższa o 16 proc. w porównaniu do października 2023 roku. Wśród analizowanych kategorii produktowych znalazły się oczywiście segmenty chemii domowej i kosmetyków, które zanotowały jedynie nieznaczne obniżki (w październiku 2024 r. taniej o 0,31 proc. rok do roku).

Według GUS, inflacja w październiku wzrosła o 5 proc. rok do roku i o 0,3 proc. w stosunku do września. Eksperci przewidują, że w nadchodzących miesiącach wzrost cen będzie kontynuowany, a inflacja może osiągnąć 5,5 proc. na początku 2025 roku. Chociaż październik przyniósł chwilową ulgę, zbliżające się okresy przedświąteczne mogą przyczynić się do wzrostu cen z powodu większego popytu i intensywnych działań promocyjnych sieci handlowych.

Czytaj także: Altagamma: Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych po raz pierwszy od 15 lat — sytuację ratują kosmetyki i biżuteria

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
15.11.2024 16:43
Altagamma: Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych po raz pierwszy od 15 lat — sytuację ratują kosmetyki i biżuteria
Luksusowe kosmetyki i biżuteria nadal znajdują odbiorczynie i odbiorców.Kaboompics

Na zakończonym w Mediolanie 23. Obserwatorium Altagamma 2024 przedstawiono dane ukazujące pierwszy od lat spadek globalnego rynku dóbr luksusowych. Eksperci i przedstawiciele branży omawiali wyzwania, z jakimi mierzy się sektor oraz prognozy na przyszłość.

Podczas tegorocznej edycji Obserwatorium Altagamma zaprezentowano dane wskazujące na spowolnienie tempa wzrostu globalnego rynku dóbr luksusowych. Po raz pierwszy od 15 lat przewidywana jest wyraźna zmiana trendu – wartość rynku w 2024 roku ma wynieść 1 478 miliardów euro, co oznacza spadek o 2 proc. w porównaniu do rekordowego poziomu 1 508 miliardów euro w 2023 roku. Przyczyną tej sytuacji są m.in. globalne niepewności gospodarcze i geopolityczne, które wpłynęły na łańcuchy dostaw oraz działalność marek luksusowych.

Liczba konsumentów luksusowych zmalała o prawie 50 milionów, co jest znaczącym sygnałem dla branży. Jak podkreśliła Stefana Lazzaroni, dyrektorka zarządzająca Altagamma, obecne wyniki są efektem normalizacji po okresie wzmożonego popytu po pandemii Covid-19. Mimo tego spadku, pewne sektory rynku, takie jak luksusowe doświadczenia i branża wellness, odnotowują wzrost o 5 proc., co pokazuje, że część konsumentów wciąż skłania się ku wysokiej jakości przeżyciom i dbaniu o zdrowie.

Matteo Lunelli, prezes Altagamma, wskazuje, że pomimo obecnych wyzwań, perspektywy na rok 2025 są bardziej optymistyczne. Prognozuje się umiarkowane odbicie, napędzane przez turystykę luksusową, gastronomię oraz najlepsze wyniki w kategoriach biżuterii i kosmetyków. Szczególną rolę w tej odbudowie mają odegrać rynki europejskie i amerykańskie. Lunelli zaznacza, że kluczowe będzie współdziałanie na poziomie krajowym i europejskim, by wspierać czynniki sukcesu branży, takie jak kreatywność, innowacyjność technologiczna i zrównoważony rozwój.

Choć rynek dóbr luksusowych mierzy się z wyzwaniami, przed branżą stoją nowe szanse na wzmocnienie i przedefiniowanie swojej pozycji. Eksperci przewidują, że okres przejściowy 2025 roku pozwoli na ponowne skupienie się na kluczowych priorytetach i odpowiedź na potrzeby konsumentów w zmieniających się realiach gospodarczych.

Altagamma to włoskie stowarzyszenie zrzeszające najbardziej prestiżowe marki luksusowe, które działa na rzecz promocji i rozwoju sektora dóbr wysokiej jakości. Zostało założone w 1992 roku, a jego misją jest podkreślanie wartości włoskiego know-how, innowacyjności i kreatywności na arenie międzynarodowej. Organizacja skupia firmy z różnych branż, w tym mody, biżuterii, motoryzacji, designu i gastronomii, które łączy wspólny cel: wspieranie konkurencyjności i zrównoważonego rozwoju przemysłu luksusowego. Altagamma organizuje wydarzenia, badania i inicjatywy mające na celu monitorowanie trendów oraz dzielenie się wiedzą, co wspiera rozwój i adaptację branży w zmieniającym się świecie.

Czytaj także: Circana: rynek kosmetyków luksusowych w USA wzrósł o 8 proc. w pierwszej połowie 2024 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2024 06:26