Aż 90% Polek przykłada wagę do składu kosmetyków – wynika z badania „Rytuały pielęgnacyjne Polek”, przeprowadzonego przez markę CD. Obecnie to nie atrakcyjne opakowanie, ani cena produktu odgrywają znaczenie – na decyzje zakupowe większości z nas wpływ ma receptura preparatów do pielęgnacji.
„Nie” dla silikonu i parabenów
Według badania, co druga Polka słyszała o parabenach i silikonach niepochlebne opinie i to właśnie je najchętniej wykluczyłaby z używanych kosmetyków. Pomimo że są bardzo popularne, coraz częściej możemy znaleźć produkty pozbawione kontrowersyjnej substancji konserwującej oraz składnika wykazującego silne właściwości zwilżające. Staramy się unikać także SLES-ów – siarczany te, dzięki wytwarzaniu dużej ilości piany, szybko i skutecznie oczyszczają, jednak mogą przyczynić się do podrażnień skóry.
Produkty hipoalergiczne
Prawie 45% badanych deklaruje, że szuka na opakowaniu kosmetyków informacji o ich hipoalergiczności. Jest to najczęstsze i najważniejsze kryterium brane pod uwagę przy wyborze produktów do pielęgnacji. Dlaczego? Wiele konsumentek ma problem z nadwrażliwością skóry, a na jej stan dodatkowo źle wpływają składniki takie jak barwniki, substancje zapachowe i inne, drażniące lub blokujące pory.
Młode Polki wybierają wegańskie preparaty
Zwolenniczek kosmetyków pozbawionych składników zwierzęcych z każdym rokiem przybywa. Nadal jednak wegańskość nie jest czynnikiem determinującym zakup w takim stopniu jak hipoalergiczność. Kto zatem wybiera produkty stworzone zgodnie z poszanowaniem praw zwierząt? Jak się okazuje, to młode Polki (do 29 lat) najchętniej spośród wszystkich grup wiekowych sięgają po wegańskie preparaty.
Z badania wynika również, że trend kosmetyków wegańskich i bliskich naturalnym metodom jest tym popularniejszy, im większe miasto. Prawdopodobnie jest to spowodowane szerszą dostępnością tego typu produktów w tych miejscach.
Aż połowa młodych konsumentek deklaruje, że stosuje pielęgnację wegańską, a co trzecia wie, jakie wymogi ona spełnia. To bardzo ważny aspekt, ponieważ nadal wiele osób uznaje terminy „wegański” i „wegetariański” za tożsame.