StoryEditor
Rynek i trendy
22.10.2021 00:00

Pandemia zmusiła Polaków do większej ostrożności i rozwagi na zakupach. Na znaczeniu zyskuje cena

Wśród konsumentów wciąż przeważa rozważne i pragmatyczne podejście do zakupów, polegające na jak najtańszym nabywaniu markowych produktów. Rośnie natomiast udział konsumentów z przymusu, ograniczających wydatki do minimum. Przybywa również cenoholików skoncentrowanych wyłącznie na kwotach, ale i ekocentrycznych konsumentów, którzy szukają ekologicznych towarów. Z kolei tracą na znaczeniu zakupowi entuzjaści, polegający na opiniach influencerów. Ubywa też świadomych koneserów, nieprzejmujących się cenami – wynika z badania pracowni Kantar.

Dominującą grupę konsumentów wciąż stanowią osoby rozważne i pragmatyczne – wykazała jesienna edycja badania FMCG Brands We Shop by Blix & Kantar, przeprowadzonego wśród ponad 4 tys. Polaków w wieku 18-65 lat. Od wiosennej edycji ich udział spadł tylko o 1 p.p. I obecnie wynosi 24 proc. Tacy shopperzy lubią znane brandy, ale są też dość wrażliwi cenowo. Szukają promocji, aby jak najtaniej kupić najlepsze gatunkowo produkty.

– Rozważne i pragmatyczne podejście do zakupów oznacza, że Polacy chcą nabywać jak najtaniej najlepsze jakościowo produkty. Jednak podwyżki cen są coraz bardziej odczuwalne dla przeciętnego Kowalskiego. Dlatego producenci znanych marek zaczynają odczuwać presję związaną z rozwojem konkurencyjnych marek własnych, które gatunkowo często nie odbiegają od markowych konkurentów i są mocno promowane przez sieci handlowe – komentuje Marcin Lenkiewicz, współautor badania z Grupy Blix.  

Na drugim miejscu w zestawieniu są obecnie kupujący z przymusu, którzy wcześniej byli na trzeciej pozycji. Ich udział wśród polskich konsumentów wzrósł od wiosny o 4 p.p. I teraz wynosi 18 proc. To grupa kupujących, których trudno zadowolić. Zazwyczaj reprezentują ją osoby skupione na szybkim załatwianiu obowiązków związanych z zakupami. Tego typu klienci negatywnie podchodzą do jakichkolwiek ofert specjalnych i promocji. To najbardziej nieufny segment.

– Powodem tak wyraźnej zmiany w dość krótkim czasie może być obecna sytuacja ekonomiczna w Polsce i na świecie. Rosnąca inflacja oraz niepewność ekonomiczna powoduje widoczne wzrosty w segmentach zachowawczych i skupionych na oszczędzaniu – wyjaśnia Krzysztof Domeradzki z firmy badawczej Kantar Polska.

Na trzeciej pozycji uplasowały się dwie skrajnie różne grupy. Jedną z nich są zakupowi entuzjaści, dla których kupowanie to pasja. Podążają za wszystkimi trendami i są wyjątkowo wrażliwi na reklamy oraz opinie influencerów. Oni zanotowali spadek o 3 p.p. Drugi segment to cenoholicy. Dla nich w całym procesie zakupowym liczy się właściwie tylko cena. W ich przypadku zauważono wzrost o 2 p.p. Obecnie oba typy konsumentów mają udział wśród polskich shopperów na poziomie 16 proc.

– Aspekt cenowy staje się coraz ważniejszy dla polskiego konsumenta. I z tego wynikają ww. zmiany. Jednak nadal istnieje silna grupa shopperów chętnie kupujących nowości produktowe. Niemniej nawet najbardziej entuzjastyczne podejście do zakupów przestaje być już spontaniczne, a staje się coraz bardziej planowane, połączone z robieniem list zakupów i pilnowaniem domowego budżetu – mówi Marcin Lenkiewicz.

W poprzedniej edycji badania ekoncentryczni konsumenci byli na przedostatniej pozycji, ale ich udział zwiększył się z 10 proc. do 12 proc. Tym samym awansowali na czwarte miejsce. Tego typu konsumenci są szczególnie skoncentrowani na kupowaniu produktów eko i bio. Jak wynika z raportu, w ostatnim czasie przybywa takich klientów w Polsce.

– W obecnych czasach wzrost tej grupy konsumentów może być powiązany z coraz powszechniejszą potrzebą dbania o zdrowie swoje i rodziny. Chcąc dobrze komunikować się z takimi klientami, należy poza samą ofertą ekologiczną, postawić również na atrakcyjne wybicie cenowe tej kategorii – przekonuje ekspert z Grupy Blix.

Jak podkreśla Krzysztof Domeradzki, ekocentryczni konsumenci mniej skupiają się na samej marce czy jakości. Szukają produktów zaprojektowanych z myślą o środowisku. Jedocześnie nie są tak podatni na promocje czy opinie influencerów, jak świadomi koneserzy, którzy poprzednio byli na czwartej pozycji, a teraz spadli na przedostatnie miejsce. Ich udział zmniejszył się z 12 proc. do 9 proc.

– Świadomi koneserzy mniej niż inni klienci zwracają uwagę na cenę, ale robią zakupy w sposób świadomy i planowany, z dbałością o środowisko. To osoby mocno zaangażowane nie tylko w wybór atrakcyjnych produktów, ale także znające wartości i procesy produkcji, jakie stoją za daną marką – dodaje Lenkiewicz.

Natomiast ekspert z Kantar Polska zaznacza, że pandemia oraz niepewność jutra zmusiły Polaków do większej ostrożności i rozwagi, kosztem społecznej odpowiedzialności. Ekologiczny sposób produkcji niektórych brandów stał się mniej ważny niż jeszcze pół roku temu, czyli w czasie poprzedniej edycji badania. Na znaczeniu zyskuje cena. Dlatego wśród konsumentów jest coraz mniej świadomych koneserów.

– Na ostatnim miejscu, podobnie jak poprzednio, są konsumenci-domatorzy. Ta grupa odnotowała spadek z 6 proc. do 5 proc., co łączę z poluzowaniem obostrzeń dotyczących pracy stacjonarnej i funkcjonowania restauracji. Po powrocie do biur i otwarciu restauracji część badanych zrezygnowała z częstego gotowania posiłków i wróciła do swoich zwyczajów zakupowych sprzed twardego lockdownu – podsumowuje ekspert z Grupy Blix.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.11.2024 13:48
Rośnie sprzedaż włoskich marek kosmetycznych i chemicznych. Konkurencja pomiędzy kanałami sprzedaży będzie się nasilać
Drogeria Jasmin Elter, Osiedle Stefana Batorego 18, Poznańfot. Katarzyna Bochner, wiadomoscikosmetyczne.pl

Sprzedaż włoskich produktów kosmetycznych i chemicznych od 2021 r. systematycznie rośnie w e-commerce, a ostatnio osiąga rekordowe wyniki. Podobnie dzieje się w sprzedaży stacjonarnej. Jak dalej ułoży się rynek?

Jak donosi firma Corri, która jest wyłącznym dystrybutorem w Polsce włoskiej marki Tesori d’Oriente, sprzedaż kosmetyków i chemii gospodarczej z Włoch systematycznie rośnie na Allegro – największej platformie marketplace w Polsce.

Wzrosty sprzedaży są widoczne od 2021 r. a końcówka bieżącego roku pokazuje dynamiczny trend wzrostowy. Sprzedaż w III kwartale br. wzrosła o 15 proc. względem II kwartału – podaje Corri.

– To zmiana podobna do boomu na produkty niemieckie sprzed kilku lat – ocenia dystrybutor.

Włoskie marki zyskują nie tylko w e-commerce, ale także w sprzedaży stacjonarnej i coraz wyraźniej zaznaczają swoją obecność w kategoriach. Można je znaleźć w największych sieciach handlowych, ale także w działających regionalnie. Od dawna z włoskimi markami pracują właściciele indywidualnych drogerii (tzw. rynek tradycyjny) i do tej pory traktowali je jako swój ważny wyróżnik w ofercie na tle sieciowych konkurentów. Choć cieszą się, że same marki zdobywają rynek i uznanie konsumentów, to przyznają, że rosnąca popularność włoskich marek w innych kanałach sprzedaży jest dla nich dużą konkurencją.

– Sprzedajemy włoską chemię i kosmetyki od lat – mówi Teresa Stachnio prowadząca stacjonarną drogerię Jasmin Elter na osiedlu Batorego w Poznaniu oraz internetową dobradrogeria.com. – Marki chemiczne, takie jak Chanta Claire, Spuma di Sciampagna czy Tesori d’Oriente to dla nas ważny asortyment, to po nie przychodzi wielu klientów, ceniąc je przede wszystkim za skuteczność i trwałe, piękne zapachy. Typowo koncernowymi brandami nie możemy konkurować na rynku z dyskontami, marketami czy sieciami drogeryjnymi, które je sprzedają. Włoska chemia była natomiast dotąd naszym dużym atutem. Sprzedajemy ją zarówno stacjonarnie, jak i przez internet. Co ciekawe, duże zamówienia internetowe składają także klienci z Czech i Słowacji, ale większą sprzedaż realizujemy stacjonarnie – przyznaje Teresa Stachnio.

W asortymencie kosmetycznym właścicielka drogerii oferuje np. produkty marki Felce Azzura   to żele pod prysznic, płyny do kąpieli, dezodoranty, perfumy. – Tu są dwie grupy klientów. Jedni wspominają czasy, gdy mogli je kupić tylko we Włoszech i cieszą się, że są teraz dostępne w Polsce. Inny dopiero je poznają, proszą o poradę, rekomendację – opowiada Teresa Stachnio.

Dla przedsiębiorczyni rosnąca popularność i świadomość włoskich marek jest z jednej strony istotna, bo zwiększa się grupa znających je klientów. Z drugiej strony oznacza to coraz większą konkurencję na rynku.

– Marka Tessori d’Oriente mniej więcej od roku zaczęła pojawiać się na akcjach in-outowych w różnych sieciach handlowych, również takich jak Lidl, Chata Polska, Lewiatan, Bricomarche. W samym Poznaniu jest 6 hurtowni, które sprzedają włoską chemię. To już powoduje pewne perturbacje cenowe na rynku, więc zobaczymy jak dalej ten segment produktów będzie się rozwijał – mówi Teresa Stachnio.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
19.11.2024 11:00
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA sygnalizują walkę na promocje — niemniej ceny kosmetyków i chemii nie spadają, a powoli toczą się w dół
Ceny artykułów chemii gospodarczej i kosmetyków tylko nieznacznie spadły rok do roku.DALL-E

W październiku 2024 roku odnotowano spadek cen podstawowych produktów spożywczych w Polsce, jednak roczna dynamika wzrostu cen nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Średnia cena koszyka zakupowego spadła o 20,28 zł, co stanowi obniżkę o 6,5 proc. w stosunku do września. Najwięcej za zakupy zapłacono w sieci Netto, a najniższe ceny oferował Lidl. Analitycy przewidują dalsze wzrosty inflacji na początku przyszłego roku.

Październik 2024 roku przyniósł oczekiwane spadki cen, co potwierdziło badanie ASM SFA. Średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najczęściej wybierane artykuły codziennego użytku wyniosła 288,99 zł – to o 20,28 zł mniej (6,5 proc.) niż we wrześniu. Obniżkę odnotowano w 8 z 13 analizowanych sieci handlowych. Największy spadek cen zaobserwowano w sieci Biedronka, gdzie średnia wartość koszyka zmalała o 29,04 proc..

Na pierwszym miejscu w kategorii najniższych cen znalazł się Lidl, z kosztem koszyka na poziomie 230,09 zł, co oznaczało spadek o 17,09 proc. w stosunku do września. Z kolei najdroższe zakupy odnotowano w sieci Netto, gdzie średnia cena koszyka wyniosła 323,72 zł. Analiza pokazała również, że różnice w cenach między najtańszymi a najdroższymi zakupami były znaczne – najtańszy koszyk kosztował 186,90 zł, a najdroższy 355,90 zł, co daje rozpiętość cenową wynoszącą 169 zł.

image
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA

Mimo miesięcznego spadku cen, analiza roczna wykazała, że średnia cena koszyka wzrosła o 2,02 proc. z 283,27 zł w październiku 2023 roku do 288,99 zł w październiku 2024 roku. W największym stopniu podrożały napoje, które były droższe o 18,17 proc. niż rok wcześniej. Największy wzrost cen koszyka zakupowego zaobserwowano w sieci Kaufland – średnia cena koszyka była wyższa o 16 proc. w porównaniu do października 2023 roku. Wśród analizowanych kategorii produktowych znalazły się oczywiście segmenty chemii domowej i kosmetyków, które zanotowały jedynie nieznaczne obniżki (w październiku 2024 r. taniej o 0,31 proc. rok do roku).

Według GUS, inflacja w październiku wzrosła o 5 proc. rok do roku i o 0,3 proc. w stosunku do września. Eksperci przewidują, że w nadchodzących miesiącach wzrost cen będzie kontynuowany, a inflacja może osiągnąć 5,5 proc. na początku 2025 roku. Chociaż październik przyniósł chwilową ulgę, zbliżające się okresy przedświąteczne mogą przyczynić się do wzrostu cen z powodu większego popytu i intensywnych działań promocyjnych sieci handlowych.

Czytaj także: Altagamma: Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych po raz pierwszy od 15 lat — sytuację ratują kosmetyki i biżuteria

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. listopad 2024 17:03