StoryEditor
Rynek i trendy
04.02.2020 00:00

OC&C Retail Proposition Index: Rossmann ulubionym miejscem zakupów Polaków. Hebe pnie się w górę

Gdzie Polacy dzisiaj najbardziej lubią robić zakupy i dlaczego? Na to pytanie odpowiada globalna firma doradcza OC&C Strategy Consultants, która opracowała kolejną edycję rankingu najlepiej ocenianych sieci handlowych w Polsce. Zwyciężył w niej Rossmann, a Biedronka i Zara zaliczyły spektakularne spadki. Hebe jest siecią handlową, która odnotowała największy wzrost w stosunku do ubiegłego roku na tle konkurencji, w segmencie health and beauty.

Najnowszy ranking sieci handlowych OC&C Retail Proposition Index przyniósł ciekawe obserwacje dotyczące zmian preferencji konsumentów i wynikającej z nich percepcji największych sieci handlowych w Polsce: Rossmann wrócił na pozycję lidera. Rossmann wraz z Hebe są jedynymi drogeriami w zestawieniu, podczas gdy 4 lata temu było ich cztery.

Powrót po rocznej przerwie sieci Rossmann na numer 1 rankingu sieci handlowych najlepiej ocenianych przez Polaków. To najważniejsza wiadomość. Najpopularniejsza sieć drogerii w Polsce cieszy się według OC&C Retail Proposition Index największym zaufaniem Polaków. Ponadto Rossman jest najlepszą siecią handlową w Polsce pod względem wyglądu /estetyki sklepów oraz obsługi klienta. Klienci cenią również Rossmanna za wysoką jakość produktów oraz wygodę robienia zakupów.

W top 10 najlepiej ocenianych sieci handlowych w Polsce znajduje się również sieć drogerii Hebe. Sieć odnotowuje zdecydowany wzrost awansując o 10 pozycji w rankingu – z pozycji 17 w 2018 roku na pozycję 7 w 2019. Hebe zyskuje serca klientów szczególnie w kategoriach zaufanie do marki oraz dopasowanie do potrzeb klientów. Jest to jednocześnie sieć handlowa, która odnotowała największy wzrost w stosunku do ubiegłego roku na tle konkurencji (w segmencie health and beauty). Czy Hebe utrzyma dobrą passę i będzie w stanie zagrozić pozycji Rossmanna w przyszłej edycji rankingu?

Najwięksi wygrani i najwięksi przegrani w boju o sympatię i kieszenie klientów. Sieć dyskontów Biedronka spada o 9 pozycji i po raz pierwszy w historii rankingu OC&C Retail Proposition Index znajduje się poza pierwszą dziesiątką ulubionych sieci handlowych Polaków (18. pozycja w rankingu). W tym samym czasie jej konkurent  Lidl rośnie o 2 pozycje i zajmuje 4. pozycję w zestawieniu wszystkich ocenianych
sieci handlowych. Biedronka odnotowuje duży spadek w kategorii „zaufanie konsumentów”, czyli w jednej z kategorii, na której wyrosła i z wykorzystaniem której podbiła serca i kieszenie Polaków.

Wydaje się, że Biedronka poprzez eksperymenty z bardziej wyszukaną ofertą produktową, muzyką w sklepach, czy własną kawiarnią traci zaufanie swoich klientów, którzy postrzegają ją jako dyskont - uważają eksperci z OC&C.  Czy Polacy mają poczucie, że Biedronka może lada moment przestać być gwarancją niskich cen zwyczajnie „odfruwając” z zasięgu portfeli klientów, dzięki którym wyrosła na czołowego retailera w Polsce? Czy w czasach, gdzie zewsząd słyszy się o zbliżającym się kryzysie i spowolnieniu gospodarczym, Polacy zaczynają się bać, że festiwal konsumpcji kończy się a w Biedronce zabraknie tych niskich cen, na które zawsze można było liczyć?

Również popularna sieć odzieżowa Zara odnotowuje spektakularny spadek o 15 pozycji w porównaniu z ubiegłym rokiem, stając się najgorzej ocenianą siecią odzieżową w rankingu OC&C Retail Proposition Index. Jest to największy spadek w całej edycji rankingu. W tym czasie jeden z jej konkurentów - H&M awansuje o 7 pozycji i plasuje się na 11. pozycji, ocierając się o top 10 najlepiej ocenianych sieci handlowych w Polsce. Okazuje się, że zdaniem konsumentów H&M oferuje największy wybór produktów, a asortyment jest spójny z oczekiwaniami i potrzebami klientów. Ponadto bardzo dobrze oceniana jest również obsługa klienta, a klienci zauważają też wzrost jakości produktów w H&M.

Zara w tym czasie urosła tylko w jednej kategorii - „niskie ceny”, czyniąc swoją ofertę cenową bardziej atrakcyjną dla klienta. W tym samym czasie zdecydowanie traci na zaufaniu wśród polskich konsumentów, którzy też mają wątpliwości czy wartość oferowanych przez sieciówkę produktów jest adekwatna do ceny (spadek w kategorii value for money). Czy bardziej atrakcyjna polityka cenowa Zary wobec swoich klientów odbiła się na jakości produktów? Wydaje się, że polscy konsumenci tak to widzą. W tym samym czasie przecież H&M nie podbija serc konsumentów niższymi cenami, a jednak zaczyna być doceniany za lepszą jakość, dobrą obsługę i dopasowanie do potrzeb klienta, podnosząc się po głośnym jeszcze nie tak dawno kryzysie.

Do grona zwycięzców rankingu OC&C Retail Proposition Index należy zaliczyć również firmy wywodzące się z branży e-commerce -  eobuwie.pl oraz answer.com, którzy dzięki nowemu podejściu do rozumienia strategii
omnichannel zaczęły zyskiwać coraz wyższą sympatię polskich konsumentów. Eeobuwie.pl, jak i answear.com, zrozumiały, że nie są w stanie zbudować konkurencyjnej propozycji pozostając jedynie w świecie Internetu. Każda z firm poszukała więc możliwości zaoferowania unikalnego doświadczenia, niemożliwego do zapewnienia będąc wyłącznie online.

Eobuwie.pl stworzyło innowacyjny koncept punktów sprzedaży z opcją skanowania stopy, możliwością obejrzenia wybranych modeli obuwia oraz złożenia zamówienia bezpośrednio w stacjonarnej placówce poprzez dostępne na miejscu rozwiązania technologiczne. Na ten moment w Polsce jest już ponad 20 takich punktów. Za tym przykładem poszedł również answear.com, który w 2019  zaczął otwierać sklepy stacjonarne pod własnym szyldem. Dopiero obecność w offline pozwoliła powyższym graczom e-commerce zanotować znaczący wzrost zaufania, a wprowadzone innowacje zostały dobrze przyjęte przez rynek.

Co jest więc kluczem do serc i kieszeni polskich konsumentów? Po pierwsze najważniejsze jest zrozumienie przez detalistów, że retail to już nie tylko produkt, retail to dziś usługa - podkreślają autorzy raportu. Retailerzy na polskim rynku muszą mieć świadomość, że dla klienta sam tani produkt dziś już nie wystarczy. Klienci oczekują wygody w dokonywaniu zakupów, przyjaznych technologii dających rzeczowe informacje, chociażby o dostępności, doradcy w miejsce kasjera, obsługi pozakupowej, i wiele innych. W retailu nie chodzi już o zakup produktu, a oferowanie kompleksowej obsługi klienta od pomocy w podjęciu decyzji o zakupie, po dokonanie zakupy i opiekę posprzedażową. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
20.12.2024 09:38
Blix: Blisko 46 proc. Polaków kupi prezenty pod choinkę hybrydowo — aż 61 proc. kupi pod choinkę kosmetyki.
Shutterstock

W tym roku Polacy zmieniają swoje zwyczaje zakupowe na święta. Chociaż wciąż dominują zakupy hybrydowe, ich popularność maleje. Rośnie natomiast znaczenie tradycyjnych zakupów stacjonarnych, a jednocześnie Polacy coraz częściej wybierają praktyczne i wartościowe prezenty.

Według badania Grupy BLIX, najwięcej Polaków (45,8 proc.) planuje zakupy świąteczne zarówno online, jak i w sklepach stacjonarnych. Jednak metoda ta straciła 12 punktów procentowych w stosunku do ubiegłego roku, podczas gdy zakupy w fizycznych placówkach zyskały na popularności, osiągając poziom 31,3 proc. (wzrost o 13,9 p.p. rdr.). Zakupy wyłącznie przez internet wybiera 17,8 proc. Polaków, co oznacza spadek o 3,2 p.p. w relacji rocznej. Eksperci zauważają, że wzrost znaczenia tradycyjnych zakupów może wynikać z potrzeby obejrzenia produktów przed zakupem oraz ograniczonego zaufania do terminowości dostaw w okresie świątecznym.

Kto, ile i za ile?

Najczęściej Polacy kupują prezenty dla 4–5 osób – tak deklaruje 28,2 proc. respondentów, co niemal dokładnie odpowiada wynikom z zeszłego roku (28,4 proc.). Największy odsetek ankietowanych planuje wydać na pojedynczy upominek 51–100 zł (40,5 proc.), co również jest zbliżone do wyników sprzed roku (42,9 proc.). Zmiana zauważalna jest w przedziale 201–300 zł, który zyskał 2,9 p.p. i wynosi obecnie 10,2 proc. Wysokość wydatków odzwierciedla chęć łączenia jakości z rozsądnymi cenami.

Wśród najczęściej wybieranych prezentów dominują kosmetyki (61,6 proc.), choć ich popularność spadła o 7,9 p.p. rdr. Na kolejnych miejscach znajdują się zabawki (56,1 proc.) i słodycze (44,7 proc.). Zyskały natomiast kategorie takie jak odzież (wzrost o 2,9 p.p.) oraz elektronika (wzrost o 3,9 p.p.). Eksperci wskazują, że zmiany w preferencjach zakupowych wynikają z rosnących cen książek i większej dostępności treści cyfrowych, podczas gdy elektronika staje się coraz bardziej przystępna cenowo. Decyzje konsumentów odzwierciedlają rosnącą świadomość w planowaniu budżetu oraz dążenie do zrównoważonych i praktycznych wyborów.

Czytaj także: Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
19.12.2024 11:44
Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach
Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej.    fot. DM mat. prasowe

Niemiecka sieć drogerii, która w Polsce rozwija się dopiero drugi rok, przygotowuje się do uruchomienia apteki internetowej z lekami bez recepty. Na początek OTC będą dostarczane klientom z Niemiec za pośrednictwem apteki internetowej DM w Czechach.

Sprzedaż wysyłkową leków bez recepty DM chce rozpocząć już w przyszłym roku za pośrednictwem własnej apteki internetowej. Zdaniem sieci sprzedaż wysyłkowa OTC to najszybciej rosnący sektor rynku. 

Kiedy start apteki z OTC?

Dokładna data startu projektu nie została przez DM potwierdzona. Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej. Czekając na nowe regulacje prawne tego sektora w Niemczech (spodziewane w nadchodzącym roku), firma spełniła tymczasem wymogi prawne, pozwalające na uruchomienie internetowej apteki w Czechach, gdzie DM również prowadzi swoje drogerie.

DM prowadzi obecnie rozmowy z producentami i dostawcami OTC, a także z firmami start-up’owymi, które pomogą “wnieść nowe pomysły i bodźce na rynek ochrony zdrowia.

Niemcy opóźnione cyfrowo, nadganiają inne kraje

Warto przypomnieć, że Niemcy pozostają na tle krajów europejskich w tyle, jeśli chodzi o cyfryzację w ochronie zdrowia. Przedsięwzięcie podobne do polskiego Internetowego Konta Pacjenta (działającego u nas od 2018 roku) Niemcy zaczęli wdrażać dopiero w połowie Niemcy bieżącego roku, a start systemu przewidziany jest na styczeń 2025.

Jak przyznał federalny minister zdrowia Karl Lauterbach, Niemcy czekały za długo z tymi zmianami. Dlatego przyszły rok będzie czasem rewolucyjnych zmian w niemieckim systemie opieki zdrowotnej, gdy zostaną uruchomione takie usługi jak wystawianie e-recept czy cyfrowa dokumentacja pacjenta. 

Jedna apteka mniej każdego dnia

Z danych statystycznych wynika, że każdego dnia w Niemczech zamykana jest co najmniej jedna apteka. W ciągu ostatniej dekady liczba aptek stacjonarnych spadła z ponad 20 tys. do niecałych 17,3 tys. Spada też gwałtownie liczba lekarzy pierwszego kontaktu. Szacuje się, że w ciągu najbliższej dekady ponad połowa (60 proc.) wszystkich lekarzy pierwszego kontaktu przejdzie na emeryturę – wskazują managerowie drogerii DM, tłumacząc wprowadzanie OTC do oferty sieci.

image
Zdaniem DM kwestie zdrowia to “megatrend”, który wywrze duże zmiany w strukturze rynku
fot. DM mat. prasowe

Rynek OTC i suplementów przechodzi do internetu - to megatrend

Jak podaje federalne Stowarzyszenie Przemysłu Farmaceutycznego, łączna sprzedaż leków dostępnych bez recepty i suplementów diety w 2023 roku wyniosła 11,2 mld. Z tego prawie jedna czwarta (2,54 mld euro) zostało sprzedane przez internet, a apteki stacjonarne coraz bardziej tracą udziały rynkowe w OTC na rzecz aptek internetowych.

Apteki wysyłkowe, mające najwyższą sprzedaż w Niemczech, to Doc Morris i Shop Apotheke (firmy z siedzibami w Holandii).

Już pod koniec 2023 roku szefowie DM podkreślali, że kwestie zdrowia to “megatrend”, który prędzej czy później wywrze duże zmiany w strukturze rynku.

Czytaj też: Sieć DM otworzy tuż przed Świętami 50. drogerię w Polsce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 15:25