Badania pokazują, że 55 proc. dorosłych z pokolenia Z odczuwa presję ze strony influencerów w mediach społecznościowych, aby poddawać się zabiegom kosmetycznym. To aż o 10 punktów procentowych więcej niż w przypadku millenialsów, którzy są drugą najbardziej narażoną grupą. To właśnie unikalna ekspozycja na internetowe wzorce piękna wpływa na młode pokolenie, co znajduje odzwierciedlenie w ich postawach i działaniach.
Prawie połowa dorosłych z pokolenia Z (48 proc.) uważa, że branża kosmetyczna ma negatywny wpływ na społeczeństwo, co jest znacznie wyższym odsetkiem niż w innych grupach demograficznych. Aby uniknąć całkowitego odwrócenia się tej lukratywnej grupy konsumentów, marki działające w branży kosmetycznej powinny rozważyć łagodzenie swojej intensywnej strategii marketingowej opartej na influencerach.
Chociaż dorośli z pokolenia Z są najliczniejszą grupą, która przyznała się do poddania się operacji plastycznej, są również najmniej zainteresowani kontynuowaniem takich zabiegów w przyszłości, gdyby koszt nie był czynnikiem decydującym. Ponad jedna trzecia (35 proc.) z nich uważa, że operacje plastyczne i zabiegi inwazyjne sprawiają, że ludzie wyglądają na starszych, co jest znacznie wyższym odsetkiem niż w przypadku innych pokoleń.
Presja społeczna, jaką odczuwają młodzi ludzie w zakresie poprawy wyglądu, nadal jest silna ze względu na ogromną ilość czasu spędzanego w internecie, gdzie influencerzy kreują trendy kosmetyczne. Jednak z powodu narastającego zmęczenia konsumpcją i rosnącej krytyki wobec branży, marki kosmetyczne mogą być zmuszone do zmiany swojej strategii marketingowej, koncentrując się bardziej na autentycznych opowieściach o marce, a mniej na agresywnym marketingu performatywnym.
Czytaj także: Swiftonomics: Taylor Swift zagra koncert, zarobią drogerie i makijażystki. Ile?