StoryEditor
Rynek i trendy
31.12.2024 10:13

Najpopularniejsze marki kosmetyczne Polaków w 2024 [Raport]

Raport Listonic ujawnia wyraźne zmniejszenie popytu na produkty codziennego użytku. / mat.prasowe Dove

Aplikacja Listonic przygotowała roczne podsumowanie najpopularniejszych produktów i top marek, które polscy konsumenci preferowali w 2024 roku podczas zakupów. Jakie marki szamponów, mydeł i pasty do zębów najczęściej wybierano w sklepach?

Listonic, czyli jedna z najpopularniejszych w Polsce aplikacji do list zakupów i promocji, sprawdziła zainteresowanie piętnastoma podstawowymi produktami z koszyka zakupowego Polaka i popularność największych marek FMCG. Sensodyne okazało się najpopularniejszą marką pasty do zębów. W kategorii szamponów królowało Elseve, a wśród mydeł - marka Dove.

Według danych z paragonów, opracowanych przez Centrum Monitorowania Rynku, tylko w supermarketach i sklepach małoformatowych średnia wartość paragonu w 2024 roku była wyższa, niż w 2023 roku. Tegoroczny raport skupia się na analizie przywiązania do marek w kontekście stabilizacji gospodarki, ale także na ukazaniu, jak długotrwałe i burzliwe zmiany na rynku FMCG i retail wpłynęły na preferencje konsumentów.

Czego kupujemy mniej, a czego więcej?

Raport Listonic ujawnia wyraźne zmniejszenie popytu na produkty codziennego użytku. Ilość dodań do list zakupów papieru toaletowego spadła o 11,75 proc., a mydła o 10,49 proc. W kategorii szamponów zanotowano największy spadek – aż 16,92 proc.

Produkty higieny osobistej to kategoria, która zanotowała bardzo wyraźne spadki w ostatnich dwunastu miesiącach. Wpływ na to ma zarówno bogatsza oferta np. pianek do mycia rąk czy żeli pod prysznic (konkurujących z tradycyjnym mydłem), jak i przenoszenie zakupów kosmetycznych do sklepów internetowych. Co ciekawe, niemal niezmiennym zainteresowaniem cieszyły się pasty do zębów – komentuje Małgorzata Olczak, head of sales w Listonic.

Jakie marki królują w koszykach Polaków?

                  Mydła

Mydło (badacze wzięli pod uwagę mydło w kostce oraz w płynie) jest kategorią o stabilnym popycie, niezależnym od świąt czy innych większych okazji – poziom zapotrzebowania utrzymuje się w tej kategorii na stałym poziomie przez cały rok.

image
Najpopularniejsze marki mydła 2024
źródło: raport Listonic

Ciekawym zjawiskiem jest malejące zainteresowanie tradycyjnym mydłem w 2024 roku, co może sugerować większe zapotrzebowanie na alternatywne środki myjące, takie jak żele pod prysznic czy płyny antybakteryjne, które zdobywają popularność dzięki wygodzie użytkowania oraz różnorodnym wariantom zapachowym. Popyt na mydło w 2024 roku był niższy o 10.49 proc. względem analogicznego okresu w 2023 roku.

Najpopularniejszą marką mydła pozostaje Dove z udziałem 24,89 proc. na listach zakupów Listonic. Na drugie miejsce wskoczyła marka Luksja, dotychczas znajdująca się poza podium, uzyskując 20,93 proc. udziału. Trzecie miejsce zajmuje ubiegłoroczna srebrna medalistka – marka Linda, z wynikiem 18,94 proc.

                  Pasta do zębów

Zainteresowanie Polaków tym produktem utrzymuje się na stałympoziomie przez cały rok. W 2024 roku poziom zapotrzebowaniana pastę do zębów był niemal identyczny, jak w roku poprzednim. W skali roku zainteresowanie zakupem pasty do zębów wzrosło o 0,96 proc. względem analogicznego okresu w poprzednim roku. 

image
Najpopularniejsze marki past do zębów 2024
źródło: raport Listonic

Na pierwszym miejscu najpopularniejszych marek znalazła się Sensodyne, która awansowała z trzeciego miejsca, zdobywając aż 52,24 proc. udziału na listach zakupów Listonic. To imponujący wynik, który świadczy o zaufaniu konsumentów do produktów tej marki, szczególnie w segmencie past dla zębów wrażliwych.

Drugie miejsce zajmuje marka Elmex, ubiegłoroczna liderka, która osiągnęła 20,26 proc. Elmex jest ceniony za swoją skuteczność w ochronie szkliwa i zapobieganiu próchnicy. Na trzecim miejscu znalazła się marka Colgate, która poprzednio zajmowała drugą pozycję, uzyskując 10,21 proc. udziału.

Wskaźnik BLI dla pasty do zębów wyniósł 9,82 proc., co oznacza wzrost o 3.9 p.p. w porównaniu do roku poprzedniego.

                  Szampony do włosów

Popyt na szampony pozostawał stabilny przez cały rok, a wyjątkiem mogą być sporadyczne skoki zainteresowania podczas większych promocji w popularnych sieciach handlowych.

W 2024 roku zauważyliśmy, że konsumenci rzadziej planują zakup szamponu, co może być związane z rosnącą popularnością zakupów kosmetyków online, zwłaszcza w specjalistycznych sklepach, oraz większym zainteresowaniem profesjonalnymi markami, które są często niedostępne w marketach – komentują badacze.

image
Najpopularniejsze marki szamponów 2024
źródło: raport Listonic

Roczny spadek zainteresowania zakupem szamponu wyniósł 16,92 proc., co jest jednym z największych spadków wśród analizowanych kategorii kosmetycznych.

Najpopularniejszą marką w 2024 roku została Elseve z udziałem 15,63 proc. na listach zakupów. Awansowała na pozycję lidera, zajmując miejsce dotychczasowego lidera, Head&Shoulders, który z udziałem 15,15 proc. znalazł się na drugim miejscu. Trzecie miejsce należy do marki Garnier z udziałem 12,49 proc.

Wskaźnik BLI dla szamponu wyniósł 26,22 proc., co oznacza wzrost przywiązania o 1.58 p.p. Jest to drugi najwyższy wynik odnotowany w tegorocznym raporcie.

2024 – rokiem rynkowej stabilizacji i... promocji

Po okresie burzliwych zmian w latach 2020–2023, kiedy pandemia, wojna w Ukrainie oraz gwałtowna inflacja odcisnęły piętno na gospodarce i zwyczajach zakupowych, rok 2024 przyniósł długo oczekiwaną stabilizację.

Choć ceny większości produktów codziennego użytku zaczęły się stabilizować, niektóre nawyki zakupowe konsumentów utrwaliły się. Nadal kupujemy oszczędniej, bardziej świadomie ograniczając wydatki na dobra niekonieczne. Coraz częściej sięgamy po tańsze zamienniki oraz produkty marek własnych, szukając korzystniejszych ofert i rozważniej planując swoje zakupy.

W tym kontekście znaczenie zyskały także promocje. Sieci handlowe, dostrzegając te zmiany w podejściu konsumentów, zaczęły prześcigać się w tworzeniu atrakcyjnych ofert. Jednodniowe promocje, rabaty na wybrane produkty czy popularne akcje typu "2+1 gratis" stały się istotnym narzędziem budowania lojalności oraz sposobem na zwiększenie rotacji produktów w czasach ostrożniejszych wydatków.

Użytkownicy Listonic to głównie osoby w wieku 25-45 lat, spośród których 58 proc. stanowią kobiety. Aplikacja ma już ponad 15 mln pobrań, każdego miesiąca aktywnie korzysta z niej blisko 1,4 mln użytkowników na świecie, z czego 250 tys. w Polsce. Średnio polscy użytkownicy tworzą ponad 5 mln list zakupowych rocznie.

Czytaj też: EY Future Consumer Index: Konsumenci i konsumentki polegają coraz bardziej na programach lojalnościowych i aplikacjach

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.02.2025 16:29
Global Wellness Summit prezentuje 10 rosnących trendów wellness: u szczytu analogowość, sauna i suplementy
envato elements

Podczas corocznej konferencji Global Wellness Summit zaprezentowano The Future of Wellness Trends Report 2025, który podkreśla rosnące znaczenie branży wellness na świecie. Z najnowszych danych wynika, że globalna gospodarka wellness osiągnęła wartość 6,3 biliona dolarów w 2023 roku, a do 2028 roku prognozuje się jej wzrost do 9 bilionów dolarów. Największymi segmentami rynku pozostają pielęgnacja osobista, uroda oraz zdrowe odżywianie, dietetyka i kontrola wagi.

Dane zaprezentowane przez Global Wellness Institute wskazują, że Ameryka Północna jest liderem w branży wellness, a Stany Zjednoczone osiągnęły wartość rynku na poziomie 2 bilionów dolarów. Po pandemii na amerykańskim rynku nastąpiła istotna zmiana – największym segmentem stała się aktywność fizyczna, wyprzedzając dotychczasowego lidera, czyli pielęgnację osobistą i urodę. Wzrost wydatków konsumenckich w tym obszarze odzwierciedla rosnącą świadomość społeczeństwa na temat zdrowego stylu życia.

Nowe trendy w wellness – analogowe podejście i renesans saun

Raport wskazuje na kilka kluczowych trendów, które będą dominować w 2025 roku. Wellness analogowy zyskuje na popularności, ponieważ coraz więcej osób świadomie ogranicza korzystanie z technologii i szuka alternatywnych sposobów na relaks, takich jak warsztaty ceramiczne czy centra wellness sprzyjające interakcjom społecznym. Kolejnym istotnym trendem jest odrodzenie kultury saun, które stają się miejscami spotkań towarzyskich, oferując nowoczesne atrakcje, jak wieczory DJ-skie czy sesje słuchania winyli.

Branża suplementów diety ewoluuje w kierunku większej precyzji i personalizacji. Dzięki biomarkerom i testom diagnostycznym, suplementy stają się bardziej skuteczne i dostosowane do indywidualnych potrzeb konsumentów, którzy są skłonni płacić więcej za lepszą jakość. Równocześnie raport zwraca uwagę na narastające problemy zdrowia psychicznego wśród nastolatków, co prowadzi do wzrostu liczby programów wellness skierowanych do młodych ludzi, takich jak wyjazdy terapeutyczne czy międzygeneracyjne oferty spa.

Wellness a wyzwania środowiskowe i społeczne

W obliczu rosnącego zapotrzebowania na wodę – które podwoiło się od 1960 roku – sektor wellness zwraca większą uwagę na zrównoważone zarządzanie zasobami wodnymi. Rozwiązania takie jak inteligentne systemy gospodarowania wodą czy generatory wody atmosferycznej mogą pomóc w ograniczeniu negatywnego wpływu branży na środowisko. Ponadto wellness coraz częściej angażuje się w walkę z uzależnieniami, oferując programy wsparcia i aplikacje pomagające w redukcji złych nawyków. Wśród przyszłych trendów istotną rolę odegra także rozszerzona biologia, czyli innowacje technologiczne w zakresie zdrowia i długowieczności, a także rozwój wellness w regionie Bliskiego Wschodu, który staje się nowym centrum turystyki zdrowotnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
03.02.2025 11:55
E-commerce odbiera klientów galeriom handlowym
Centrum handlowe Westfield Arkadia, WarszawaM.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Galerie i centra handlowe odnotowały w 2024 roku lekkie spadki ruchu klientów –wynika z cyklicznego raportu, wydawanego przez firmę technologiczną Proxi.cloud. Obserwacja zachowań blisko 1,5 mln unikalnych konsumentów w 710 centrach i galeriach handlowych pokazuje, że w 2024 roku ruch w tego typu obiektach spadł o 3,5 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym.

Natomiast liczba unikalnych klientów zmniejszyła się o przeszło 3 proc. rdr. Ponadto widać, że rok do roku nie zmieniła się częstotliwość robienia zakupów w tych placówkach, natomiast nieznacznie skróciła się przeciętna wizyta. Do tego zawężeniu uległ średni łączny czas pobytu w centrach i galeriach handlowych.

Spadek ruchu w galeriach i centrach handlowych nie jest znaczny, więc nie powinien być odczuwalny dla handlu. Zjawisko to można w dużej części tłumaczyć zmianą przyzwyczajeń zakupowych części społeczeństwa, np. korzystaniem z platform e-commerce. Do innych potencjalnych czynników można zaliczyć spadek konsumpcji bądź rozwój asortymentu dyskontów oraz wielkopowierzchniowych sklepów sieci spożywczych – komentuje Mateusz Nowak, jeden ze współautorów raportu z Proxi.cloud.

W 2024 roku footfall w centrach i galeriach handlowych wzrósł rdr. w czterech województwach: mazowieckim (o 5,5 proc.), świętokrzyskim (5,3 proc.), opolskim (2,5 proc.) i łódzkim (1,3 proc.). Z kolei spadki rdr. odnotowano w dwunastu województwach, przy czym największe z nich dotyczą warmińsko-mazurskiego (spadek o 9,6 proc.), lubelskiego (8,9 proc.) i podkarpackiego (8,6 proc.).

Zróżnicowanie dynamiki footfallu r/r w województwach ma wiele czynników, których wpływ nie został sprawdzony w ramach tej konkretnej analizy. Niemniej jednak można się spodziewać, że znaczenie ma zróżnicowana sytuacja społeczno-ekonomiczna w poszczególnych częściach kraju. Ponadto trzeba pamiętać o czynnikach losowych, a więc o możliwych remontach części tych obiektów handlowych. Na takie dane wpływać może też różne tempo ekspansji sieci dyskontów w poszczególnych regionach – analizuje Mateusz Nowak.

Z raportu wynika też, że w 2024 roku liczba unikalnych klientów (unique shoppers) w centrach i galeriach handlowych spadła o 3,1 proc. w porównaniu z 2023 rokiem. W opinii autorów badania, jest to nieznaczna zmiana.

Czytaj też: The Body Shop wychodzi z Polski: kiedy zamkną się ostatnie sklepy?

Część klientów mogła zaniechać chodzenia do galerii handlowych z powodu popularyzacji usług e-commerce. Chętni są w stanie zamówić wiele produktów z dostawą. Z kolei inne osoby mogły nagle znaleźć się w gorszej sytuacji majątkowej, dlatego zrezygnowały z odwiedzania takich placówek handlowych w tym okresie – podkreśla Mateusz Nowak.

W ubiegłym roku liczba unikalnych klientów wzrosła rdr. w dwóch województwach, tj. w mazowieckim (o 0,3 proc.), a także w opolskim (o 0,1 proc.). Były to więc minimalne zmiany. Natomiast w czternastu województwach odnotowano spadki rdr. w tym zakresie. Największe z nich dotyczą warmińsko-mazurskiego (7,8 proc.), lubelskiego (6,5 proc.), jak również podlaskiego (5,3 proc.).

Podobnie jak w przypadku ruchu, zróżnicowanie dynamiki spadku unikalnych klientów między województwami zależeć może od kilku czynników. Mam na myśli m.in. sytuację społeczno-ekonomiczną, wydarzenia losowe, ale też nierównomierną ekspansję innych sieci handlowych – stwierdza Mateusz Chołuj, drugi ze współautorów raportu z Proxi.cloud.

Jak wynika z raportu, w ubiegłym roku średniomiesięczna średnia liczba wizyt w galeriach przypadająca na jednego konsumenta wyniosła 3,2. To dokładnie tyle samo, co w 2023 roku. 

Dane te są potwierdzeniem niezmienności nawyków zakupowych klientów, którzy dalej odwiedzają tego typu placówki. Natomiast taka częstotliwość wizyt może oznaczać, że Polacy zaopatrują się w większość produktów codziennego użytku w innych typach sklepów. Takie zakupy robią np. w dyskontach lub korzystają z usług e-commerce – wyjaśnia Mateusz Nowak.

Według przeprowadzonych analiz, rdr. skróceniu uległa przeciętna wizyta w ww. obiektach handlowych – o 34 sekundy (2024 rok – 47:24, 2023 rok – 47:58). Rok do roku zawęził się też średni łączny czas pobytu w tego typu placówkach – o niespełna 1,5 minuty (2024 rok – 2:32:28, 2023 rok – 2:33:52).

Roczne zmiany dotyczące przeciętnego czasu wizyty i średniego łącznego pobytu w ww. obiektach są znikome i nie powinny być odczuwalne dla zarządców tego typu obiektów. Pokazuje to, że nawyki klientów, którzy dalej uczęszczają do takich placówek, raczej pozostają niezmienne. Mamy sygnały z rynku, że średnie wartości koszyków dla wielu sklepów w galeriach rosną i generalnie liczba wizyt w takich obiektach spada. Jednak te wizyty są często bardziej kaloryczne dla samych placówek, bo kończą się większymi zakupami – podsumowuje Mateusz Chołuj z Proxi.cloud.

Czytaj też: 2024 to był rekordowy rok dla inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę technologiczną Proxi.cloud w oparciu o dane z pełnych 12 miesięcy 2024 roku z odniesieniem do analogicznego okresu 2023 roku, z wykluczeniem świąt oraz niedziel niehandlowych. Wielkość próby wyniosła ponad 1 478 644 unikalnych konsumentów. Finalnie zbadano ruch w 710 placówkach, których lokalizacje zostały pozyskane ze stron internetowych sieci handlowych oraz z Google Maps.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. luty 2025 08:03