StoryEditor
Rynek i trendy
14.04.2023 00:00

Najbardziej popularny kolor lakierów do paznokci globalnie? Wcale nie czerwień.

Tak jak we wszystkich innych dziedzinach mody, kolory lakierów do paznokci przechodzą cykle popularności. / Maria Lupan via Unsplash
Nails.co.uk zbadało najpopularniejsze i najmniej popularne kolory paznokci po przeanalizowaniu 1,24 miliona recenzji 890 wysoko ocenianych lakierów do paznokci w Zakupach Google. Przeanalizowano opinie i liczbę recenzji dla 89 najlepszych produktów 10 najpopularniejszych kolorów w Google.

Eksperci od kolorów twierdzą, że zielony jest uważany za najbardziej kojący i relaksujący kolor dla ludzkiego oka, co tłumaczy, dlaczego większość ludzi wybiera go jako kolor do malowania paznokci. „Bottega Green” to odcień zieleni, który szturmem podbija branżę modową od 2021 roku – wyjaśnia Liana Thomson, ekspertka Nails.co.uk. - Od tego czasu widzieliśmy każdy odcień zieleni pojawiający się zarówno w naszych szafach, jak i na naszych paznokciach, co pomaga wyjaśnić, dlaczego według naszego nowego badania jest to obecnie najpopularniejszy kolor paznokci.

Z danych Google Trends wynika, że liczba wyszukiwań hasła „zielone paznokcie w kolorze szałwii (green sage nails)” wzrosła od stycznia o 250 proc., więc można spodziewać się znacznie więcej pastelowych odcieni zieleni w kolekcjach marek; myśleć można o kolorach takich jak tenisowa zieleń, khaki, pistacja, chartreuse i oliwkowa zieleń.

Podczas gdy wiele tradycyjnych marek modowych ugruntowało swoją pozycję w świecie kolorów na wczesnym etapie swojej historii — na przykład niebieski Tiffany‘ego, pomarańczowy Hermèsa i czerwony Christiana Louboutina — charakterystyczny jasnozielony odcień Bottega Veneta, określany jako „Bottega Green”, jest nowym gorącym trendem dzięki uprzejmości byłego dyrektora kreatywnego, Daniela Lee.
 

Lakiery reklamowane jako "bottega green": od lewej do prawej Rimmel, Lottie, OPI i Nail Kind.

Lee ponownie wykorzystał „Bottega Green” w swojej wiosennej kolekcji RTW 2022, którą zaprezentowano w Detroit zaledwie kilka tygodni przed ogłoszeniem przez niego rezygnacji. Projektant włączył ten odcień do odzieży i akcesoriów, a także zaprezentował elementy w innych odcieniach zieleni.

Wracając jednak do rankingu, według danych, żółty jest najmniej popularnym kolorem z 10 najpopularniejszych kolorów. Psychologowie koloru twierdzą, że kolor żółty oznacza tchórzostwo, oszustwo, impulsywność i egoizm. Więcej doświadczeń marketingowych sugeruje, że wysoki poziom ekspozycji na kolor żółty może również prowadzić do agresji i drażliwości; jednak miejmy nadzieję, że pomalowanie paznokci na żółto nie zapewni wystarczającej ekspozycji na kolor, aby spowodować jakiekolwiek problemy.

W badaniu pomarańczowy okazał się drugim najpopularniejszym kolorem paznokci. Liczba wyszukiwań frazy „pomarańczowe paznokcie” wzrasta co roku w lipcu i utrzymuje się na tym poziomie przez ostatnie 5 lat, co pokazuje, że lato to najlepszy czas na ten odcień paznokci. „Pomarańczowy często wydobywa brązowy i czerwony odcień skóry, dlatego jest popularnym wyborem w szczycie lata” — wyjaśnia Thomson.

Badanie wykazało, że szary był bardziej popularnym kolorem paznokci ze średnią oceną 4,53 w gwiazdkach, co plasuje go na trzecim miejscu pod względem popularności, pięć miejsc przed różowym, który zajmuje siódme miejsce. Bladoróżowy to typowy kolor paznokci wybierany przez wiele osób ze względu na to, jak naturalny jest ten kolor na łożysku paznokcia — mówi Thomson. Subtelne odcienie, takie jak róż i cielisty, są częściej dozwolone w miejscu pracy, w przeciwieństwie do odważniejszych i odważniejszych wyborów, takich jak żółty, czerwony i pomarańczowy. Uważamy, że szary znalazł się wyżej na liście, ponieważ wciąż jest to kolor na tyle subtelny, że można go nosić na co dzień, ale na tyle inny, że wyróżnia się na tle większości pomalowanych paznokci — wyjaśnia Thomson.

Pełen ranking kolorów według Nails.co.uk:

  1. Zielony
  2. Pomarańczowy
  3. Szary
  4. Czerwony
  5. Fioletowy
  6. Biały
  7. Różowy
  8. Czarny
  9. Niebieski
  10. Żółty

- Zielony manicure jest obecnie jednym z najbardziej pożądanych przeze mnie stylów i używam dużo Free Lovin’ firmy BioSculpture, który ma ciemnozielony odcień — mówi manikiurzystka Faye Dennis dla Vogue. - To bardzo przyciąga wzrok, a moi klienci mówią, ile komplementów otrzymują. Obecnie ogromnie popularny na TikToku (312 milionów wyświetleń hasztaga #greennails), zielony jest najpopularniejszym kolorem paznokci tej wiosny.

Czytaj także: Sprzedaż sztucznych paznokci po raz pierwszy przewyższy sprzedaż lakierów

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
21.01.2025 08:30
Ipsos Poland: Marki beauty wciąż podchodzą z rezerwą do tematu różnorodności [ANALIZA]
Różnorodność to nie tylko pochodzenie bohaterów, ale też ich wiek. W Polsce tylko 10 proc. reklam pokazuje osoby po 50. roku życia.IPSOS Poland

Komunikacja to jeden z najbardziej dynamicznie zmieniających się obszarów działalności marek, ale jednocześnie pewne (r)ewolucje przychodzą marketerom z trudem. Mówiąc zatem szeroko o komunikacji, w tym także o branży beauty, marki wciąż podchodzą z pewną rezerwą do tematu różnorodności.

W Ipsosie uważamy jednak, że jak to często bywa, strach ma tylko wielkie oczy. Podpowiadają nam to nasze badania, które wskazują, że gdy już się przełamiemy i postawimy pierwszy krok w stronę różnorodności, możemy się miło zaskoczyć tym, co czeka nas po drugiej stronie kurtyny – podkreślają ekspertki Ipsos Poland: Marta Krasowska i Katarzyna Piórecka. – Dlatego też uważamy, że jednym z kluczowych trendów, które będą wyznaczały kierunek zmian w sposobie mówienia do konsumentów i o konsumentach, będzie odchodzenie od jednego wzorca piękna na rzecz wielu jego definicji – dodają.

Akceptacja dla różnych karnacji

Wydawałoby się, że branża beauty to obszar, gdzie wygląd osoby w reklamie może mieć duże znaczenie, choćby ze względu na chęć porównywania się do niej („Czy ta szminka będzie mi pasować?”, „Czy ten cień będzie dla mnie odpowiedni?”). 

W badaniu Ipsos 64 proc. badanych potwierdziło, że mają pozytywną opinię na temat reklam przedstawiających osoby o różnym pochodzeniu etnicznym i kulturowym.

Nie oznacza to jednak, że w Polsce osoby podejmujące decyzje zakupowe chcą w reklamach widzieć jedynie Europejki o jasnej karnacji i niebieskich oczach. Wręcz przeciwnie – w jednej z naszych ostatnich publikacji z cyklu „Komunikacja bez granic” pokazujemy, że niemal 2/3 badanych pozytywnie odnosi się do pokazywania w reklamach osób o różnym pochodzeniu etnicznym i kulturowym.

Różnorodność powoli staje się zatem naszą codziennością, gdzie szczególnie wśród kobiet rośnie akceptacja do pokazywania osób o różnym wyglądzie i pochodzeniu, także w branży beauty. 

Dojrzale o dojrzałych 

Różnorodność to nie tylko pochodzenie bohaterów, ale też ich wiek. W Polsce tylko co dziesiąta reklama pokazuje osoby po 50. roku życia, podczas gdy w społeczeństwie jest ich blisko 40 proc. Mamy więc do czynienia z niską obecnością tych osób w komunikacji, co tworzy atrakcyjną przestrzeń dla marek do pokazania swoich działań na rzecz różnorodności. 

image
Dojrzałe kobiety chcą widzieć swoje reprezentantki, reklamujące przeznaczone im kosmetyki do pielęgnacji czy makijażu – podkreśla Marta Krasowska, creative excellence leader, Ipsos Poland
IPSOS Poland

To szczególnie duża, potencjalna grupa do prawidłowego zaadresowania w branży beauty – dojrzałe kobiety chcą widzieć swoje reprezentantki, reklamujące przeznaczone im kosmetyki do pielęgnacji czy makijażu. 

Jak wskazują nasze badania, pokazywanie osób dojrzałych powinno iść w parze z ich godnym przedstawieniem – konsumenci, szczególnie ci w podobnym do bohaterów wieku, muszą czuć, że są pokazani wiarygodnie, sprawczo i realistycznie. 

Czytaj też: 56-letnia Kelly Rutherford zachwyca naturalną urodą w kampanii Caudalie

Każde ciało zasługuje na reprezentację w komunikacji?

Każdy aspekt pokazywania różnorodności może być wyzwaniem dla marketera. Jednak uwzględnianie osób plus size w komunikacji marek wydaje się być szczególnie trudne. Dzieje się tak z dwóch powodów. 

Pierwszy to kwestie zdrowotne, które budzą wiele emocji wśród odbiorców – mają poczucie, że pokazywanie osób z wysokim BMI to promowanie otyłości, ergo nie dbania o swoje zdrowie. 

image
Każdy aspekt pokazywania różnorodności może być wyzwaniem dla marketera, ale uwzględnianie osób plus size w komunikacji marek wydaje się być szczególnie trudne – uważa Katarzyna Piórecka, creative excellence project manager, Ipsos Poland
IPSOS Poland

Drugi, równie trudny czynnik, to postrzeganie samych siebie poprzez kobiety plus size, które nadal walczą o samoakceptację i lubienie swojego wyglądu. 35 proc. kobiet w naszym badaniu wypowiada się o sobie bardzo negatywnie, uwzględniając nawet takie słowa jak “obrzydliwa”, “ohydna”. Zatem w przypadku tego obszaru różnorodności kluczowe jest postępowanie krok po kroku, z jasno wytyczonym celem i rolą takich bohaterów.

Inkluzywność w komunikacji? Tak, ale nie na oślep

To czego możemy być pewni, to zmiana. Marketerzy powinni być na nią przygotowani, aby nie pozostać w tyle. A prawda jest taka, że realistyczne, inkluzywne przedstawienie różnorodności ma zarówno ogromny potencjał budowania pozytywnego wizerunku marki, jak i tak ważnej zmiany zachowania – w tym przypadku chęci zakupu danej marki.

Czytaj też: Priders.pl: Inkluzywność się opłaca. Jak marki zyskują na wspieraniu społeczności LGBTQ+?

Oczywiście inkluzywna komunikacja to nie lada wyzwanie – istnieje cienka granica pomiędzy tym, co jest pożądane i pozytywnie odbierane, a tym co dystansuje, a nawet odrzuca. Dlatego tak ważne przy tworzeniu komunikacji jest rozmawianie z drugim człowiekiem – by mieć pewność, że marce udało się znaleźć złoty środek.

autorki:

Marta Krasowska, creative excellence leader, Ipsos Poland

Katarzyna Piórecka, creative excellence project manager, Ipsos Poland

Powyższy materiał jest fragmentem szerszej analizy IPSOS Poland “Czas polikryzysów. O wpływie kryzysów na branżę kosmetyczną oraz wpływie branży kosmetycznej na kryzysy”, który ukazał się w drukowanym roczniku Wiadomości Kosmetycznych "Przyszłość rynku beauty 2025".  

Egzemplarze rocznika można zamawiać tutaj 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
20.01.2025 11:36
Dystrybutorzy rynku mody i beauty łączą siły w działaniach na rzecz klimatu
Marki partnerskie mogą skorzystać z dostępu do ekspertów ds. zrównoważonego rozwoju oraz narzędzi wspierających współpracę z branżą.Africa Studio - stock.adobe.com

About You Group, Yoox Net-A-Porter i Zalando łączą siły z Asos, Boozt i Selfridges w ramach inicjatywy edukacyjnej Fashion Leap For Climate. Do programu będzie miało dostęp blisko sto marek partnerskich.

Dystrybutorzy rynku mody i beauty Asos, Boozt oraz Selfridges Group zostali nowymi członkami programu edukacji klimatycznej Fashion Leap For Climate. W ramach tej inicjatywy zaprosili setki marek ze swojego portfolio do aktywnego udziału w działaniach na rzecz klimatu. Do projektu dołączył również globalne stowarzyszenie non-profit Cascale, który jako partner strategiczny udostępni program wybranym członkom swojej międzynarodowej sieci z sektora odzieżowego i dóbr konsumpcyjnych.

Inicjatywa Fashion Leap For Climate, utworzona w 2022 roku przez About You Group, YYoox Net-A-Porter i Zalando, powstała, aby wzmocnić odpowiedź branży modowej na wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi. Wspiera ona marki modowe w nauce mierzenia ich śladu węglowego i wyznaczaniu celów klimatycznych opartych o wiedzę naukową. Rozszerzenie inicjatywy o nowych członków stanowi ważny krok w tworzeniu wspierającego otoczenia, które pomoże sprostać pilnej potrzebie działań branży na rzecz klimatu.

Dzięki dołączeniu Asos, Boozt oraz Selfridges Group, ich około stu marek partnerskich uzyska dostęp do pełnego programu edukacyjnego Fashion Leap For Climate, ekspertyz branżowych oraz możliwości współpracy z innymi wiodącymi graczami w sektorze. Jako partner strategiczny, Cascale wprowadza do programu 25 nowych uczestników ze swojej sieci. Jednocześnie wzmacnia jego wartość dzięki zaangażowaniu społeczności liczącej ponad 300 marek, detalistów i producentów. Celem jest zwiększenie świadomości i wspieranie wspólnych działań na rzecz ograniczenia wpływu branży na środowisko.

Będąc nordyckim sklepem online, opieramy sukces naszego biznesu na współpracy z markami partnerskimi, a wspólne zaangażowanie jest kluczowym elementem strategii Boozt Care-For. Z radością dołączamy do Fashion Leap For Climate, aby jeszcze lepiej wspierać naszych partnerów w podejmowaniu konkretnych działań na rzecz dekarbonizacji, zgodnych z najnowszą nauką o klimacie

 – mówi Gloria Tramontana, head of sustainability and ESG, Boozt Group.

Współzałożyciele Fashion Leap For Climate wierzą, że dystrybutorzy w branży mody odgrywają zasadniczą rolę w jej transformacji, poprzez wyznaczanie bardziej zrównoważonych standardów i wspieranie marek partnerskich oraz dostawców w przyspieszeniu działań na rzecz klimatu. Od 2022 roku ponad 85 proc. partnerów, którzy ukończyli program edukacyjny, potwierdziło wzrost zrozumienia kwestii klimatycznych i opartych o wiedzę naukową celów, zmierzających do redukcji emisji z zakresu 3 (Scope 3 emissions).

Program Fashion Leap For Climate, opracowany przez firmę doradczą ds. zrównoważonego rozwoju Quantis, pomaga uczestnikom zrozumieć rolę branży mody w rozwiązywaniu globalnych problemów klimatycznych, oferując bezpłatny, angażujący 8-tygodniowy kurs edukacyjny. Fashion Leap For Climate zapewnia także szczegółowe instrukcje mierzenia śladu węglowego i zgłaszania celów do inicjatywy Science Based Targets (SBTi). 

Naszą misją jest redefinicja handlu detalicznego i budowanie zrównoważonej przyszłości dla planety i ludzi. Dołączając do programu Fashion Leap For Climate, możemy w praktyczny i znaczący sposób wspierać naszych cenionych partnerów w procesie dekarbonizacji mody. Przed nami wiele pracy i nie możemy się doczekać, by zacząć działać 

 – komentuje Christian Toennesen, group sustainability director, Selfridges Group.

Oprócz głównego programu, marki partnerskie mogą skorzystać z dostępu do ekspertów ds. zrównoważonego rozwoju oraz narzędzi wspierających współpracę z branżą. Szersza grupa dostawców ma możliwość rozwoju swoich umiejętności w zakresie łańcucha wartości handlu detalicznego w obszarze mody, a detaliści otrzymują wsparcie w realizacji celów związanych z zaangażowaniem partnerów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 04:23