StoryEditor
Rynek i trendy
08.03.2019 00:00

Manicure hybrydowy to lider usług w salonach kosmetycznych

Do salonów urody Polki najczęściej umawiają się na manicure hybrydowy, strzyżenie i przedłużanie paznokci. Mężczyźni z reguły wybierają strzyżenie, ale bywa, że stylizują brody i poddają się zabiegom fizjoterapeutycznym.

Jak wynika z danych Booksy (polski startup, twórca aplikacji służącej do rezerwacji usług beauty), Polki najczęściej dokonują rezerwacji wizyty na manicure hybrydowy (20 proc. wszystkich rezerwacji), strzyżenie (15 proc.) oraz przedłużanie paznokci (8 proc.). W przypadku mężczyzn usługą numer jeden pozostaje klasyczne męskie strzyżenie (aż 80 proc. wszystkich rezerwacji), drastycznie wyprzedzając drugie i trzecie miejsce na liście, czyli stylizację brody (7 proc.) i zabiegi fizjoterapeutyczne (0,5 proc.). Choć Polki i Polacy wybierają różne usługi, są zgodni co do jednego: coraz chętniej korzystają z rezerwacji online, dzięki czemu wizytę mogą zaplanować także poza godzinami otwarcia salonów.

Co ciekawe, mężczyźni dokonali aż 45 proc. spośród 6,6 miliona wszystkich rezerwacji poprzez system Booksy w minionym roku. Jednak choć panowie coraz chętniej dbają o siebie, to nadal kobiety inwestują w urodę więcej czasu i gotówki. Za jedną wizytę w salonie fryzjerskim Polki płacą średnio 101 zł, a Polacy – 43 zł. Natomiast w salonach kosmetycznych panie zostawiają jednorazowo 80 zł, a panowie – 54 zł. Z danych Booksy wynika także, że kobiety przebywają w salonie piękności średnio 78 minut, czyli o 34 minuty dłużej niż mężczyźni.

Pora na dbanie o urodę

Najgorętszym miesiącem w całym roku, pod względem liczby umawianych wizyt, jest grudzień. W 2018 r. najwięcej zabiegów umówiono na piątek, 21 grudnia, czyli na ostatni dzień roboczy wypadający przed świętami Bożego Narodzenia.

Jak wynika z danych Booksy, Polki najczęściej farbują włosy w październiku, przy czym niemal ¾ z nich stawia na tradycję, czyli klasyczny, jednolity kolor. Na ombre i sombre zdecydowało się odpowiednio 10 i 8 proc. klientek. Eleganckie fryzury wybierane są z okazji wesel i komunii. Niemal 50 proc. upięć okolicznościowych salony fryzjerskie wykonały od maja do sierpnia. Zimą, w czasie świąt, sylwestra i studniówek, upięcia stanowiły zaledwie 12 proc. usług fryzjerskich.

Trendy w koloryzacji włosów

Jakie fryzury i kolory będą natomiast rządzić w najbliższych miesiącach? Maciej Wróblewski, stylista fryzur gwiazd show-biznesu, jako jeden z trendów nadchodzącego sezonu w koloryzacji włosów wskazuje odcienie złotej lub ostrej musztardy. – Kolory te na pewno znajdą wiele zwolenniczek. W połączeniu z brązami i rudościami będą tworzyły niebanalne kompozycje. Dla osób, które nie pokochają tego trendu ciekawą propozycją będą brzoskwiniowe róże. Nadal na topie będą również zmrożony czy stalowy róż. To nowe odcienie: chłodnych i neutralnych blondów. Niezależnie od odcieni fryzura będzie mienić się blaskiem i trójwymiarowymi efektami. Delikatna koloryzacja, zabawa z odcieniami, odpowiednie łączenie modnych kolorów we włosach, w odpowiedzi na potrzeby i oczekiwania klientki wprowadzi radość i kolor po szarej zimie – mówi Wróblewski.

W stylizacji paznokci króluje manicure hybrydowy  

Piękne i zadbane paznokcie to wizytówka każdej kobiety. Którą metodę ich stylizacji Polki pokochały najbardziej? Jak wynika ze statystyk Booksy, pierwsze miejsce zajmuje niezmiennie manicure hybrydowy – trwałość, duży wybór kolorów i ochrona płytki przed uszkodzeniami powoduje, że aż 80 proc. kobiet odwiedzających gabinety manicure’u wybiera stylizację wykonaną tą techniką. W dalszej kolejności Polki decydują się na manicure wykonany przy użyciu klasycznych lakierów (19 proc.), oraz manicure tytanowy, który mimo że jest mniej inwazyjną techniką niż manicure hybrydowy jest wybierany jedynie przez 1 na 100 klientek.

Dla tych miłośniczek doskonałego manicure’u,  które nie mogą zapuścić naturalnie długich paznokci, gabinety kosmetyczne oferują przedłużanie płytki metodą akrylową lub żelową. Na podstawie rezerwacji dokonanych przez aplikację lub stronę Booksy, widać wyraźnie, że kobiety zdecydowanie preferują przedłużanie żelem – na tę metodę decyduje się aż 92 proc. klientek.

Klientkom naszego salonu najbardziej zależy na tym, aby paznokcie były trwałe i naturalnie wykonane, nie łamały się i co najważniejsze, aby ich stylizacja zajęła jak najmniej czasu. Są to głównie businesswomen, które obowiązuje wyznaczony dress code, w związku z czym paznokcie nie mogą być zbyt długie, a preferowane kolory to nude, czerwony, bordowy lub manicure w stylu french – mówi ekspertka Booksy, Daria Korzeniowska, instruktorka stylizacji paznokci, właścicielka salonu Nails by Korzeniowska.

Jak natomiast wyglądają trendy w przypadku padicure’u? Tu w przeciwieństwie do stylizacji paznokci dłoni, rozkład głosów jest podzielony. 46 proc. kobiet wybiera pedicure przy użyciu klasycznego lakieru, a 56 stawia na lakiery hybrydowe. Warto zaznaczyć, że ten typ kosmetyki jest usługą typowo sezonową – na wizyty kobiety umawiają się przede wszystkim w miesiącach letnich, a na okres od maja do sierpnia przypada aż 50 proc. wszystkich zabiegów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.04.2025 12:35
Guardian: Tanie perfumy podbijają brytyjski rynek – co druga osoba kupiła zapachowy „dupe”
Shutterstock

Na brytyjskim rynku perfum pojawił się nowy trend, który dynamicznie zyskuje popularność – tzw. „dupe scents”, czyli tańsze odpowiedniki znanych luksusowych zapachów. Jeden z takich zapachów przypomina perfumy Baccarat Rouge 540 warte 355 funtów, a inny – Penhaligon’s Halfeti za 215 funtów. Tymczasem ceny ich imitacji zaczynają się już od 5 funtów. Według badań aż połowa brytyjskich konsumentów przyznaje, że kupiła tego typu produkt, a 33 proc. zadeklarowało chęć ponownego zakupu.

Zjawisko zyskało popularność głównie dzięki mediom społecznościowym – na TikToku hasztag #perfumedupe ma tysiące wpisów. Jednak za atrakcyjną ceną często kryją się kontrowersje prawne. Producenci oryginalnych perfum coraz częściej zwracają się do prawników o porady, jak bronić swoich formuł przed kopiowaniem. W niektórych przypadkach konkurencyjne firmy pytają nawet, jak legalnie stworzyć perfumowy „dupe”. Niestety, jak podkreślają eksperci, ochrona zapachu w świetle brytyjskiego prawa jest niemal niemożliwa – zapachów nie da się jednoznacznie opisać graficznie, a więc nie można ich zarejestrować jako znak towarowy.

Ochrony nie daje także prawo patentowe. Jak wyjaśnia Eloise Harding z kancelarii Mishcon de Reya w rozmowie z brytyjskim Guardianem, perfumy rzadko spełniają warunek „kroku wynalazczego”, niezbędnego do uzyskania patentu. Co więcej, nawet gdyby taki patent został przyznany, po 20 latach formuła staje się publiczna. Tymczasem producenci tańszych wersji perfum coraz częściej sięgają po techniki takie jak chromatografia gazowa-spektrometria mas (GCMS), by rozłożyć oryginalne zapachy na czynniki pierwsze i stworzyć ich tańsze kopie – często z użyciem mniej szlachetnych składników.

Rynek perfum w Wielkiej Brytanii osiągnął wartość 1,74 miliarda funtów w 2024 roku, a według prognoz firmy badawczej Mintel do 2029 roku przekroczy 2 miliardy. W ankiecie przeprowadzonej wśród 1 435 osób, aż 18 proc. tych, którzy jeszcze nie kupili „dupe perfum”, przyznało, że są nimi zainteresowani. Ekspertka Mintel, Dionne Officer, zauważa, że młodsze pokolenia, wychowane w czasach kryzysów gospodarczych i wszechobecnego fast fashion, nie widzą nic złego w kupowaniu imitacji. Wręcz przeciwnie – umiejętność znalezienia okazji i tańszej wersji luksusu postrzegana jest dziś jako przejaw sprytu, a nie wstydliwego kompromisu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.04.2025 09:35
Wzrost wartości perfum wycofanych z rynku – rynek kolekcjonerski profesjonalizuje się
Valeria Boltneva via Pexels

Rynek perfum vintage i wycofanych z produkcji rozwija się dynamicznie, mimo braku oficjalnych danych dotyczących jego wielkości. Mathieu Iannarilli, paryski handlarz rzadkimi zapachami, od 2007 roku specjalizuje się w poszukiwaniu unikalnych flakonów dla klientów gotowych zapłacić od 150 euro do ponad 3 000 euro za butelkę.

Jak donosi Financial Times, osoby wierne jednemu zapachowi, po jego wycofaniu czują się „osierocone zapachowo” i są gotowe na wiele, by odzyskać swoją olfaktoryczną tożsamość. Na eBayu można znaleźć ponad 50 000 wyników po wpisaniu hasła „discontinued fragrances”, a ceny potrafią być astronomiczne – Tom Ford Amber Absolute kosztuje nawet 4 300 dolarów, a Vivienne Westwood Boudoir – 2 784 dolary.

Jednym z czynników napędzających ten rynek są tzw. „flankery”, czyli limitowane wariacje klasycznych zapachów. Dla kolekcjonerów stanowią one nie lada gratkę – np. Estée Lauder Sensuous Noir z 2008 roku osiąga na eBayu cenę 265 funtów, a Thierry Mugler A*Men Pure Malt z 2009 roku przekracza 600 funtów. Do wzrostu cen przyczyniają się również zakończenia licencji zapachowych lub bankructwa marek – ceny perfum marek takich jak Vivienne Westwood czy Stella McCartney potroiły się po ich wycofaniu z rynku perfumeryjnego.

Ceny vintage’owych zapachów są windowane również przez prestiż i historię producentów. Klasyki od marek takich jak Guerlain są poszukiwane zarówno przez osoby, które chcą je nosić, jak i kolekcjonerów. Flakon Guerlain Djedi może osiągnąć wartość ponad 3 000 euro. Co więcej, zapotrzebowanie nie ogranicza się do segmentu luksusowego – przykładem może być Ultima II Sheer Scent od Revlon, który od 1990 roku pozostaje ulubionym zapachem matki krytyka mody FT, Alexandra Fury’ego, mimo że został wycofany z produkcji już na początku lat 2000.

Zmiany w regulacjach unijnych dotyczących składników kosmetycznych również miały wpływ na rynek – od początku lat 2000 wiele zapachów zostało przeformułowanych, często ku niezadowoleniu wiernych użytkowników. W efekcie rośnie popyt na starsze wersje tych samych perfum. Aimee Majoros, kolekcjonerka zapachów z Nowego Jorku, wspomina, że jej butelka Mitsouko Guerlain z lat 70. pachnie zupełnie inaczej – i lepiej – niż obecna wersja. „Najlepszy zapach, jaki kiedykolwiek poczułam, to próbka L’Air du Temps od Nina Ricci z lat 60.” – dodaje. W społeczności miłośników perfum frustracja związana z reformulacjami jest zjawiskiem powszechnym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. kwiecień 2025 21:57