W jesienno-zimowej edycji raportu Blix i Kantar przedstawiono marki produktów codziennego użytku, których zakupy zadeklarowali smart shopperzy w polskich sklepach stacjonarnych.
– Wyniki badania jasno pokazują, że konsumenci są zdecydowanie bardziej skłonni niż przed rokiem kupować dobrze znane marki. Dla niektórych marketerów może to być zaskakujące, biorąc pod uwagę pogorszenie postrzeganej sytuacji ekonomicznej polskich gospodarstw domowych – komentuje Mateusz Chołuj, CEO w Proxi.cloud
W jego ocenie źródeł takiej sytuacji można upatrywać w dwóch czynnikach.
– Po pierwsze, widać w innych badaniach, że Polacy zwracają większą uwagę na stosunek jakości produktu do ceny zamiast samej ceny, w przypadku wielu kategorii FMCG wielkość marki jest często głównym źródłem postrzeganej jakości produktu. Z drugiej strony wzrost aktywności promocyjnej dużych marek przekłada się na spadek postrzeganej ceny produktu. Po drugie: poczucie braku bezpieczeństwa w związku z sytuacją za naszą wschodnią granicą, może powodować u konsumentów większą potrzebę przynależności i poczucia bezpieczeństwa, płynącego z wyboru znanej, zaufanej marki. W obecnym otoczeniu kupujący mogą być mniej skłonni do eksperymeowania z nowymi markami. Ten sam czynnik mógł przyczynić się do wzrostu znaczenia polskiego pochodzenia marki i potrzeby wspierania polskiej gospodarki. Jest to kolejny dowód na to, że w gorszych czasach marki masowe powinny dodatkowo inwestować w działania, wzmacniające markę – wyjaśnia Mateusz Chołuj.
W badaniu wzięło udział 2 688 osób, które zostały zapytane o najchętniej wybierane marki FMCG z 93 kategorii produktowych. Poniżej prezentujemy popularne kategorie kosmetyczne i trzy najczęściej wybierane marki w każdej z nich, a także wybrane działy chemii gospodarczej.
Top 3 kategorii kosmetycznych: jaki procent ankietowanych deklaruje zakup danej marki?
Szampony i odżywki do włosów:
- Only Bio – 24 proc.
- Head&Shoulders – 18 proc.
- Nivea/ Elseve L’Oreal – 15 proc.
Mydła i żele pod prysznic:
- Nivea – 28 proc.
- Dove – 26 proc.
- Palmolive – 24 proc.
Kosmetyki do pielęgnacji twarzy:
- Ziaja/Nivea (ex aequo) – 17 proc.
- CeraVe/Garnier – 13 proc.
- Dove/Tołpa – 12 proc.
Antyperspiranty i dezodoranty:
- Nivea – 30 proc.
- Rexona – 25 proc.
- Old Spice – 20 proc.
Pasty do zębów:
- Colgate – 48 proc.
- Elmex – 33 proc.
- Blend-a-med – 29 proc.
Płyny do płukania jamy ustnej:
- Listerine – 40 proc.
- Colgate – 14 proc.
- Oral B – 11 proc.
Produkty do makijażu:
- Eveline Cosmetics – 43 proc.
- L’ Oreal – 31 proc.
- Maybelline – 29 proc.
Lakiery do paznokci:
- Semilac – 39 proc.
- Neonail – 31 proc.
- Claresa – 22 proc.
Środki higieniczne dla kobiet:
- Naturella – 47 proc.
- Femina – 35 proc.
- O.B. – 31 proc.
Produkty do golenia/ depilacji:
- Gilette – 27 proc.
- Nivea – 22 proc.
- Venus – 17 proc.
Środki czystości
Proszki, żele i kapsułki do prania:
- Ariel – 40 proc.
- Persil – 35 proc.
- Vizir – 28 proc.
Płyny do płukania
- Lenor – 47 proc.
- Silan – 38 proc.
- Coccolino – 35 proc.
Płyny do naczyń
- Fairy – 65 proc.
- Ludwik – 43 proc.
- Pur – 23 proc.
Kapsułki, tabletki, płyny do zmywarki
- Finish – 37 proc.
- Fairy – 35 proc.
- Somat/Kraft – 13 proc.
Odświeżacze do powietrza
- Ambi Pur – 26 proc.
- Aril – 23 proc.
- Air Wick – 22 proc.
– W ostatnim czasie bardzo dużo analiz strategicznych dla naszych klientów dotyczy budowy, opisywania i „oswajania” person w najmłodszej grupie wiekowej, czyli wśród tzw. Zetek czy Zenialsów. To różnorodny segment definiowany nie tylko wiekiem, ale też zainteresowaniami, postawami, obawami, aspiracjami oraz pragmatycznymi czynnikami, jak zasobność portfela, preferencje zakupowe, czy wymagania wobec sklepów. Co widzę, patrząc na dane Brands We Shop 2024? Wciąż najmłodsi klienci mają wyraźne preferencje co do marek, które kupują, i są one inne niż u pozostałej części rynku, w szczególności jeśli chodzi o marki lifestyle’owe w kategoriach: beauty, alkohole, produkty wegetariańskie, słodycze i przekąski, dania gotowe oraz napoje energetyczne – komentuje Katarzyna Czuchaj-Łagód, dyrektor zarządzająca w Mobile Institute.
– Młodzi nie są patriotami zakupowymi, jeszcze chętniej niż rok temu kupują zagraniczne produkty (nie preferują polskich i lokalnych marek). Nie są też przywiązani do znanych marek – niszowość, unikalność i dopasowanie do indywidualnych potrzeb to coś, co bardzo cenią (i tak, wiem, nieco kłóci się to z podążaniem za influencerskimi poleceniami i ujednolicaniem gustów, ale pamiętajcie, że to deklaracja, czyli... aspiracja). Rzadziej działają na nich reklamy produktów i rozpoznawalność marki, ale – identycznie jak na wszystkich – są czuli na opinie i rekomendacje (szczególnie znajomych/zaufanego grona), niską cenę, duże rabaty i atrakcyjne promocje, a także bezpieczeństwo i jakość produktów. Lubią też marki nowe, bo chętnie testują innowacje oraz ciekawe rozwiązania i produkty - podsumowuje Katarzyna Czuchaj-Łagód.