StoryEditor
Rynek i trendy
28.03.2019 00:00

Jak metale niszczą nam zdrowie i urodę?

Nikiel, chrom, kobalt, pallad – mamy z nim kontakt używając telefonu komórkowego, laptopa, malując cieniami powieki, nakładając ulubiony naszyjnik, zapinając guziki jeansów, płacąc monetami, wkładając klucz do zamka czy wdychając zanieczyszczone powietrze. Lista jest długa, a odsetek uczulonych i narażonych na uczulenie, jeszcze większy.

Pędząca cywilizacja pozostawia na naszej skórze wiele uczulających pułapek, które wpływają na nas niezależnie od pory roku. Mowa o alergii kontaktowej na metale związanej z przedmiotami codziennego użytku

Kto się uczula na metale?

Szacuje się, że 17 proc. kobiet i 3 proc. mężczyzn światowej populacji cierpi na alergię niklową, co oznacza, że co 7. osoba na świecie ma alergię na nikiel. W samej Japonii uczulonych jest ok. 30-40 proc. społeczeństwa. Badania pokazują ciągły wzrost liczby osób nadwrażliwych na ten metal, bo alergia niklowa może zostać nabyta w każdym momencie życia. Wystarczy długotrwała ekspozycja na uczulacz, który otacza nas wszędzie.

- Dla naturalnego piękna i zdrowia skóry, bardzo istotna jest profilaktyka nieprawidłowości i chorób skóry. Metale ciężkie zawarte w smogu miejskim i przedmiotach codziennego użytku mogą powodować podrażnienia skóry, a kumulując się w organizmie prowadzić do nabycia alergii kontaktowej - mówi dr Izabela Zawisza, naukowiec, biofizyk i założycielka marki kosmetycznej nuev, która chroni przed alergią kontaktową. 

- Skóra jest jednym z największych organów człowieka, ma średnio powierzchnię 1,5-2 m2 i pełni funkcje ochronne. Metale ciężkie, a szczególnie jony niklu i palladu osiadając na skórze mogą wiązać się z białkami skóry i prowadzić do ich degradacji. Nie tylko niszczą cenną powłokę ochronną, ale w postaci związanej   immunogennych kompleksów, penetrują do wnętrza organizmu, kumulując się, a z czasem powodując późną odpowiedź alergiczną typu IV – tłumaczy Izabela Zawisza.

Jak metale wpływają na urodę?

Jony metali o średnicy mniejszej niż cebulka włosa bez większych trudności potrafią utorować sobie drogę do wnętrza skóry, a tam bardzo nam zaszkodzić. Nikiel odpowiedzialny jest za cięcie i niszczenie białka w skórze. A to przecież między innymi dzięki niemu zachowuje ona młodość. W efekcie możemy zacząć się przedwcześnie starzeć. A jakby tego było mało, jony metali zaczynają nas dodatkowo uczulać. Na skórze pojawia się swędząca wysypka, pęcherze, a nawet egzemy. Skóra może się zacząć przesuszać i pękać. Nie tylko powoduje dyskomfort fizyczny, ale również estetyczny. Jeśli wysypka pojawi się na twarzy, szyi, dekolcie lub dłoniach, trudno jest ją ukryć. 

Jak sprawdzić czy mamy alergię na nikiel, chrom, kobalt?

- Alergia na metale jest trudna do zdiagnozowania i często mylona z atopowym zapaleniem skóry, ponieważ daje podobne objawy. Alergia kontaktowa może też towarzyszyć atopowemu zapaleniu skóry. Prawidłowa diagnoza nie jest wówczas taka oczywista – wyjaśnia dr Izabela Zawisza.

Jak wygląda diagnozowanie alergii kontaktowej na metale?

Najlepszym sposobem potwierdzenia wstępnej diagnozy alergologa oraz określenia przyczyny alergii są testy alergiczne. W przypadku alergii kontaktowej najczęściej wykonuje się naskórkowe testy płatkowe (NTP). Standardowy zestaw alergenów stosowany do NTP składa się z metali (chrom, kobalt, nikiel), konserwantów, substancji zapachowych, barwników oraz leków (neomycyna). Testy przeprowadza się na skórze pleców, gdzie zabezpieczone alergeny przykleja się za pomocą plastrów. Po upływie 48 godzin oraz 72 godzin testy się usuwa i dokonuje odczytów. Wyniki podawane są w skali od 0 do trzech plusów, przy czym za dodatni wynik uważa się co najmniej 2 plusy, które oznaczają występowanie objawów takich  jak rumień i skupiska grudek na skórze.

Jak chronić skórę przed alergią kontaktową?

Unikanie alergenu – specjaliści rekomendują unikanie szkodliwych dla alergików metali, tylko w dzisiejszym świecie jest to praktycznie niemożliwe. Tym bardziej że, światowa produkcja stopów zawierających nikiel cały czas wzrasta z uwagi na jego trwałość, odporność na korozję i plastyczne właściwości.

Sterydy (steroidy) – jeszcze do niedawna stanowiły jedyne rozwiązanie dla osób borykających się z alergią kontaktową. Jednak ich przyjmowanie wiązało się w wieloma skutkami ubocznymi jak zmiany w pigmentacji skóry, rozstępy skórne czy zmiany trądzikopodobne. Często próba odstawienia sterydów wiąże się z nasilonym nawrotem choroby.

Stosowanie kremów barierowych – odkryta przez dr Izabelę Zawiszę i naukowców z Polskiej Akademii Nauk cząsteczka Chitathione tworzy na skórze niewidzialny film, nie pozwalając, by szkodliwe jony metali przedostały się do jej wnętrza. Związane metale pozostają na skórze, skąd można je pod koniec dnia zmyć. Chitathione jest składnikiem kremów oraz balsamów barierowych linii nuev nikiel chrom kobalt.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
19.11.2024 11:00
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA sygnalizują walkę na promocje — niemniej ceny kosmetyków i chemii nie spadają, a powoli toczą się w dół
Ceny artykułów chemii gospodarczej i kosmetyków tylko nieznacznie spadły rok do roku.DALL-E

W październiku 2024 roku odnotowano spadek cen podstawowych produktów spożywczych w Polsce, jednak roczna dynamika wzrostu cen nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Średnia cena koszyka zakupowego spadła o 20,28 zł, co stanowi obniżkę o 6,5 proc. w stosunku do września. Najwięcej za zakupy zapłacono w sieci Netto, a najniższe ceny oferował Lidl. Analitycy przewidują dalsze wzrosty inflacji na początku przyszłego roku.

Październik 2024 roku przyniósł oczekiwane spadki cen, co potwierdziło badanie ASM SFA. Średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najczęściej wybierane artykuły codziennego użytku wyniosła 288,99 zł – to o 20,28 zł mniej (6,5 proc.) niż we wrześniu. Obniżkę odnotowano w 8 z 13 analizowanych sieci handlowych. Największy spadek cen zaobserwowano w sieci Biedronka, gdzie średnia wartość koszyka zmalała o 29,04 proc..

Na pierwszym miejscu w kategorii najniższych cen znalazł się Lidl, z kosztem koszyka na poziomie 230,09 zł, co oznaczało spadek o 17,09 proc. w stosunku do września. Z kolei najdroższe zakupy odnotowano w sieci Netto, gdzie średnia cena koszyka wyniosła 323,72 zł. Analiza pokazała również, że różnice w cenach między najtańszymi a najdroższymi zakupami były znaczne – najtańszy koszyk kosztował 186,90 zł, a najdroższy 355,90 zł, co daje rozpiętość cenową wynoszącą 169 zł.

image
Badanie i Raport Koszyk Zakupowy ASM SFA

Mimo miesięcznego spadku cen, analiza roczna wykazała, że średnia cena koszyka wzrosła o 2,02 proc. z 283,27 zł w październiku 2023 roku do 288,99 zł w październiku 2024 roku. W największym stopniu podrożały napoje, które były droższe o 18,17 proc. niż rok wcześniej. Największy wzrost cen koszyka zakupowego zaobserwowano w sieci Kaufland – średnia cena koszyka była wyższa o 16 proc. w porównaniu do października 2023 roku. Wśród analizowanych kategorii produktowych znalazły się oczywiście segmenty chemii domowej i kosmetyków, które zanotowały jedynie nieznaczne obniżki (w październiku 2024 r. taniej o 0,31 proc. rok do roku).

Według GUS, inflacja w październiku wzrosła o 5 proc. rok do roku i o 0,3 proc. w stosunku do września. Eksperci przewidują, że w nadchodzących miesiącach wzrost cen będzie kontynuowany, a inflacja może osiągnąć 5,5 proc. na początku 2025 roku. Chociaż październik przyniósł chwilową ulgę, zbliżające się okresy przedświąteczne mogą przyczynić się do wzrostu cen z powodu większego popytu i intensywnych działań promocyjnych sieci handlowych.

Czytaj także: Altagamma: Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych po raz pierwszy od 15 lat — sytuację ratują kosmetyki i biżuteria

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
15.11.2024 16:43
Altagamma: Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych po raz pierwszy od 15 lat — sytuację ratują kosmetyki i biżuteria
Luksusowe kosmetyki i biżuteria nadal znajdują odbiorczynie i odbiorców.Kaboompics

Na zakończonym w Mediolanie 23. Obserwatorium Altagamma 2024 przedstawiono dane ukazujące pierwszy od lat spadek globalnego rynku dóbr luksusowych. Eksperci i przedstawiciele branży omawiali wyzwania, z jakimi mierzy się sektor oraz prognozy na przyszłość.

Podczas tegorocznej edycji Obserwatorium Altagamma zaprezentowano dane wskazujące na spowolnienie tempa wzrostu globalnego rynku dóbr luksusowych. Po raz pierwszy od 15 lat przewidywana jest wyraźna zmiana trendu – wartość rynku w 2024 roku ma wynieść 1 478 miliardów euro, co oznacza spadek o 2 proc. w porównaniu do rekordowego poziomu 1 508 miliardów euro w 2023 roku. Przyczyną tej sytuacji są m.in. globalne niepewności gospodarcze i geopolityczne, które wpłynęły na łańcuchy dostaw oraz działalność marek luksusowych.

Liczba konsumentów luksusowych zmalała o prawie 50 milionów, co jest znaczącym sygnałem dla branży. Jak podkreśliła Stefana Lazzaroni, dyrektorka zarządzająca Altagamma, obecne wyniki są efektem normalizacji po okresie wzmożonego popytu po pandemii Covid-19. Mimo tego spadku, pewne sektory rynku, takie jak luksusowe doświadczenia i branża wellness, odnotowują wzrost o 5 proc., co pokazuje, że część konsumentów wciąż skłania się ku wysokiej jakości przeżyciom i dbaniu o zdrowie.

Matteo Lunelli, prezes Altagamma, wskazuje, że pomimo obecnych wyzwań, perspektywy na rok 2025 są bardziej optymistyczne. Prognozuje się umiarkowane odbicie, napędzane przez turystykę luksusową, gastronomię oraz najlepsze wyniki w kategoriach biżuterii i kosmetyków. Szczególną rolę w tej odbudowie mają odegrać rynki europejskie i amerykańskie. Lunelli zaznacza, że kluczowe będzie współdziałanie na poziomie krajowym i europejskim, by wspierać czynniki sukcesu branży, takie jak kreatywność, innowacyjność technologiczna i zrównoważony rozwój.

Choć rynek dóbr luksusowych mierzy się z wyzwaniami, przed branżą stoją nowe szanse na wzmocnienie i przedefiniowanie swojej pozycji. Eksperci przewidują, że okres przejściowy 2025 roku pozwoli na ponowne skupienie się na kluczowych priorytetach i odpowiedź na potrzeby konsumentów w zmieniających się realiach gospodarczych.

Altagamma to włoskie stowarzyszenie zrzeszające najbardziej prestiżowe marki luksusowe, które działa na rzecz promocji i rozwoju sektora dóbr wysokiej jakości. Zostało założone w 1992 roku, a jego misją jest podkreślanie wartości włoskiego know-how, innowacyjności i kreatywności na arenie międzynarodowej. Organizacja skupia firmy z różnych branż, w tym mody, biżuterii, motoryzacji, designu i gastronomii, które łączy wspólny cel: wspieranie konkurencyjności i zrównoważonego rozwoju przemysłu luksusowego. Altagamma organizuje wydarzenia, badania i inicjatywy mające na celu monitorowanie trendów oraz dzielenie się wiedzą, co wspiera rozwój i adaptację branży w zmieniającym się świecie.

Czytaj także: Circana: rynek kosmetyków luksusowych w USA wzrósł o 8 proc. w pierwszej połowie 2024 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2024 02:38