StoryEditor
Rynek i trendy
30.11.2014 00:00

Hebe szykuje się na wyższe obroty i optymalizuje ofertę

Tempo rozwoju sieci drogerii Hebe jest wolniejsze niż zakładano, zamiast zapowiadanych 50 nowych placówek w tym roku powstało 18, ale zarząd Grupy Jeronimo Martins jest zadowolony z projektu i zakłada, że od 2017 roku Hebe zacznie przynosić zyski. Wcześniej portugalski właściciel zdefiniuje jednak koncept sieci, zoptymalizuje jej ofertę, rozbuduje infrastrukturę logistyczną i prawdopodobnie zainwestuje w sprzedaż online. Wszystko w oparciu o przewidywania, że rynek kosmetyczny w Polsce ciągle ma potencjał rozwoju i do przyszłego roku wzrośnie o 4-5 proc.

Badania własne i cudze analizy studiowane przez Jeronimo Martins, a dotyczące kategorii produktów zdrowia i urody, dowodzą, że polskie konsumentki coraz bardziej racjonalizują swoje wydatki. Portugalczycy w opublikowanym ostatnio raporcie, do którego dostęp miały „Wiadomości Kosmetyczne”, wskazują, że na polskim rynku kosmetycznym nasila się tendencja do nabywania tańszych pozycji asortymentowych, lecz charakteryzujących się stosunkowo wysoką jakością. Wnioski płynące z badań pozwalają dostrzec, w jakim kierunku podąży w najbliższym czasie Hebe. Pierwszym z ruchów operatora sieci ma być ograniczenie sklepowej oferty.
Wyłącznie w Hebe
Portugalczycy mają duże aspiracje na polskim rynku kosmetycznym, a centrala JM, powołując się na badania PMR Research, zapewnia, że można na nim nadal zarabiać krocie. Ze studium wynika, że segment ten w dalszym ciągu nie został nasycony i w 2013 r. w porównaniu do 2012 r. wzrósł o 3,5 proc. Operator dyskontów Biedronka i drogerii Hebe wskazał też w raporcie na niebywałe zjawisko 20-procentowego wzrostu sprzedaży kosmetyków poprzez e-commerce w ciągu zaledwie trzech lat. Być może to właśnie w ten segment zamierza wejść grupa JM, która w lecie utworzyła w Warszawie roboczy zespół ds. rozwoju sklepu online. Zarząd firmy pozytywnie też ocenia perspektywy handlu produktami z kategorii health and beauty. – Sprzedaż online szybko rozwija się w Polsce, zważywszy na duże zmiany rytmu życia konsumentów, a także zwiększającą się liczbę użytkowników internetu. Sprzyja to konceptowi e-commerce. Już w 2015 r. ten kanał dystrybucji powinien generować w Polsce obroty na poziomie 1 mld zł – przewidują władze grupy JM.
Tymczasem testowany w Polsce od maja 2011 r. koncept sklepów drogeryjno-aptecznych Hebe zbliża się do finalnej wersji.
– Brakuje już tylko kilku drobnych szczegółów do pełnego modelu Hebe. Jednym z nich jest optymalizacja oferty. Chcemy w najbliższym czasie wyprofilować gamę dostępnych w sieci towarów tak, aby były one atrakcyjne i dostępne tylko i wyłącznie w Hebe – poinformowała nas szefowa biura prasowego grupy JM Sara Miranda.
Centrum logistyczne i zyski
Grupa JM nie zamierza zwalniać tempa w rozwoju sklepów z kosmetykami i lekami w Polsce. Zatrudniająca ponad 1500 osób w 104 placówkach Hebe firma chce jeszcze w tym roku zmodernizować i zaadaptować na ich potrzeby jedno ze swoich centrów dystrybucyjnych. Będzie ono podstawą infrastruktury logistycznej dedykowanej w całości tej kosmetyczno-aptecznej sieci sklepów.
Bieżący rok stoi w Hebe również pod znakiem ekspansji. Trudno powiedzieć, iloma nowymi drogeriami będzie mógł się pochwalić na koniec tego roku JM, ale zapowiedzianych przez centralę na 2014 r. otwarć 50 nowych placówek raczej nie będzie. Do listopada br. Portugalczykom udało się uruchomić zaledwie 18 nowych drogerii. Pomimo słabszego tempa inwestycji w nowe drogerie władze grupy JM deklarują, że sieć zaczyna generować coraz większą sprzedaż i już od 2017 r. będzie przynosić zyski. Póki co centrala w Lizbonie spodziewa się, że obroty za ten rok będą wyższe niż w ub.r., kiedy to sięgnęły 59 mln euro.
– Ubiegłoroczny wynik, najlepszy z dotychczasowych w historii Hebe, możliwy był dzięki intensywnemu poszerzaniu sieci i wzrostowi sprzedaży like-for-like. Znaczna część tego wzrostu jest efektem rosnącej liczby klientów sieci – dodała Sara Miranda.
Kobieta, lojalny klient
Po ambitnych planach rozwoju oferty w kierunku męskim projekt Hebe staje się coraz bardziej kobiecy i to właśnie w oparciu o panie będzie rozwijany w najbliższych latach. Portugalski detalista szacuje, że spośród ponad 60 tys. posiadaczy kart lojalnościowych tej sieci, aż 95 proc. stanowią kobiety. Najczęściej sięgają one w Hebe po podstawowe kosmetyki, perfumy, a także produkty do makijażu.
Portugalczycy, świadomi coraz większej popularności marek własnych na polskim rynku, będą też coraz więcej w nie inwestować. Sara Miranda przypomniała nam, że kwestia ta była jednym z czterech najważniejszych założeń Hebe na rok 2014 – po optymalizacji asortymentu, budowie bazy logistycznej oraz planowanym otwarciu 50. nowych sklepów.
Tymczasem władze Hebe przewidują korzystną koniunkturę dla polskiego rynku produktów zdrowia i urody. Oceniają, że do przyszłego roku wzrośnie o 4-5 proc. – W 2015 r. rynek ten osiągnie w Polsce prawdopodobnie wartość 21,5 mld zł. W dalszym ciągu będzie też zwiększał się z uwagi na specyfikę miejscowego klienta, który wciąż wydaje mniej w stosunku do mieszkańców innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Oznacza to, że w polskim rynku health and beauty drzemie jeszcze duży potencjał do wzrostu sprzedaży – podsumowują władze grupy JM.
Marcin Zatyka
fot. archiwum redakcji i materiały prasowe Hebe


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.07.2024 09:46
Forum Branży Kosmetycznej 2024: Beauty konsument przyszłości. Dołącz do tych, którzy o biznesie wiedzą więcej
Forum Branży Kosmetycznej 2024: Beauty konsument przyszłości. Dołącz do tych, którzy o biznesie wiedzą więcejwiadomoscikosmetyczne.pl
Pokolenie JA, generacja Alfa. Beauty konsumenci przyszłości – to hasło Forum Branży Kosmetycznej 2024. Biznesowa konferencja połączona z przestrzenią wystawienniczą i prezentacjami innowacji w zakresie produktów i technologii odbędzie się już 24 października w Warszawie. Dołącz do nas, by być na bieżąco z trendami beauty i robić biznes.

Rynek kosmetyczny jest wyjątkowo odporny na kryzysy, niezwykle innowacyjny i szybko odpowiada na konsumenckie trendy. Zarazem, jak każda branża, mierzy się z szeregiem wyzwań, w związku ze wzrostem kosztów działalności i ograniczaniem wydatków przez konsumentów, a także szybko zmieniającym się prawem w obrębie kosmetycznych regulacji.

Jeszcze większym wyzwaniem wydaje się być nadążenie za zmieniającym się światem – technologiami rozwijającymi się w niespotykanym dotąd tempie i młodymi konsumentami, których nie da się zamknąć w żadnych znajomych z dotychczasowych doświadczeń ramach.

Czytaj także: WiseEuropa i Kosmetyczni [RAPORT]: Polskie firmy kosmetyczne są ponadprzeciętnie rentowne i odporne na kryzysy

O tym jak może wyglądać przyszłość rynku kosmetycznego będziemy dyskutować podczas Forum Branży Kosmetycznej 2024, które odbędzie się już 24 października w Warszawie, w hotelu Arche Krakowska. Przewodnie hasło tegorocznej konferencji brzmi: „Pokolenie JA, generacja Alfa. Beauty konsumenci przyszłości” i zawiera w sobie motywy kluczowych debat, do których redakcja „Wiadomości Kosmetycznych” zaprosiła znakomitych ekspertów.

Forum Branży Kosmetycznej 2024 otworzy Andrew McDougall, Director Beauty & Personal Care Research, Mintel Group, który wprowadzi nas w trendy kształtujące rynek kosmetyczny. Mintel bada je od lat i zbiera w swoim raporcie Beauty and Personal Beauty Trends. Uczestnicy naszej konferencji będą jednym z pierwszych, którzy dowiedzą się, na co powinna przygotować się branża kosmetyczna w kolejnych latach. Czy da się z wielu mikro zjawisk wskazać te, które będą dominowały i faktyczne można je nazwać dominującymi trendami? Przekonamy się już w październiku.

Czytaj także: Samantha Dover, Mintel: AI to nadal niewyeksplorowana studnia potencjału dla branży beauty

Z pewnością przyszłość branży beauty będzie wiązała się z bardzo szybkim rozwojem nowych technologii. Narzędzia sztucznej inteligencji są wykorzystywane od lat, w produkcji, logistyce, w zbieraniu i analizie danych, w marketingu. Ale nigdy AI nie wkraczała w nasze życie w takim tempie i w takim zakresie jak obecnie. Giganci technologiczni dążą do tego, by dzięki wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości już nie tylko tworzyć treści, komunikować się, czy zbierać podstawowe dane. Chodzi o to, by nauczyć się czytać emocje, intencje konsumentów, analizować nieuświadomione reakcje. Korzystanie w tym celu np. z urządzeń z wbudowanymi sensorami może dać potężną przewagę konkurencyjną. Jednak tak jak wszystko, co wiąże się z głębokim wchodzeniem w osobistą przestrzeń konsumentów, wiąże się z ryzykiem. AI wróg, czy przyjaciel? O tym będą dyskutować m.in. Monika Kolaszyńska, prezes zarządu, Super-Pharm Poland; Joanna Orzechowska, East Europe Marketing Manager & Category Lead, Poland, Baltics & Ukraine, Unilever oraz Adam Nitecki, General Manager E-commerce, L’Oréal Polska i Kraje Bałtyckie. To będzie spojrzenie na technologię z perspektywy firm, które wykorzystują już AI w szerokim zakresie, ale mają pełną świadomość, że nie można pozostawić tych procesów poza kontrolą.

Czytaj także: Do czego Unilever, właściciel marki Dove, wykorzystuje sztuczną inteligencję?

Liderzy L’Oréal: W ciągu kilku lat AI stanie się tak powszechne jak powietrze, którym oddychamy

image
Oficjalna grafika Forum Branży Kosmetycznej 2024
wiadomoscikosmetyczne.pl

Pokolenie Alfa – dzieci urodzone po 2010 r., wychowane w środowisku technologii i cyfrowych treści. Czy dzięki temu bardziej otwarte na świat, czy może bardziej samotne? O określonych postawach czy stale poszukujące? Hedoniści czy minimaliści? Stawiający siebie w centrum, czy wrażliwi na innych? Dziś to nastolatkowie, jeszcze korzystający z zasobów rodziców, za chwilę sami staną się głównymi konsumentami. To oni są w centrum zainteresowania marek, które uczą się z nimi komunikować mając na uwadze, że szybko się nudzą, nie wybaczają fałszu i błyskawicznie są w stanie zweryfikować każdą informację. Jak mierzą się z tym firmy z obszaru beauty – o tym porozmawiamy m.in. z Katarzyną Mauduit, Marketing Director Poland & CEE, Douglas oraz z Anną Rucińską, Head of Burda Beauty Center & Communities (wizaz.pl)

Badawcza firma NielsenIQ sprowadzi nas do tego, co u podstaw i decyduje o słupkach sprzedaży. Siła marki czy siła ceny? Barbara Nesterowicz, Client Business Partner, NielsenIQ  z pewnością odniesie się do najnowszych danych, które pokazują, że choć Polacy są bardzo wrażliwi na ceny, to też inne czynniki – po trudnym okresie inflacyjnym – zaczynają mieć wpływ na to jakie produkty wkładają do swoich koszyków.

Czytaj także: NIQ: Marki własne spowalniają, brandy premium w górę. Wracamy do konsumenckiej normalności?

Nie zabraknie także tematów środowiskowych – sektor kosmetyczny jest poddany ogromnej presji zmian w obszarze surowców kosmetycznych, wprowadzania biodegradowalnych opakowań, dostosowania całej swojej działalności do wymogów gospodarki obiegu zamkniętego. Wielu twierdzi, że europejskie, wyśrubowane normy ekologiczne są nie do spełnienia, a chęć sprostania nim spowoduje, że część przedsiębiorstw przestanie istnieć, bo nie wytrzymają presji kosztowej, a te, które przetrwają i tak przegrają w konkurencji z firmami z Azji, których normy europejskie w zakresie ekologii nie obowiązują.

Czytaj także: Cosmetics Europe zawiedzione zapisami w tekście rozporządzenia PPWR przyjętym przez Parlament Europejski. Polskie firmy: jest wiele pytań i niewiadomych

Forum Branży Kosmetycznej to nie tylko wykłady i dyskusje, ale przede wszystkim przestrzeń do bezpośrednich spotkań, wymiany informacji, doświadczeń i robienia biznesu. Nasi Partnerzy i Wystawcy zadbali, aby w przestrzeni wystawienniczej nie zabrakło innowacji, zarówno w obszarze produktów, jak i usług i technologii. Co roku w tej części tętni życie i przez cały dzień toczą się rozmowy. Na stoiskach wystawców można produkty wypróbować, otrzymać katalogi, próbki, umówić się na spotkania i negocjować już na miejscu. Uczestnikami Forum Branży Kosmetycznej są wyłącznie profesjonaliści – menedżerowie odpowiedzialni za różne obszary funkcjonowania firm z sektora produkcji, dystrybucji i handlu, poszukujący dla swoich przedsiębiorstw wiedzy, nowości asortymentowych, innowacji usprawniajacych funkcjonowanie firm. To wyjątkowa okazja, by spotkać się w tak biznesowym gronie.

image
Fotorelacja Forum Branży Kosmetycznej 2023
wiadomoscikosmetyczne.pl

Zwieńczeniem Forum Branży Kosmetycznej będzie rozdanie nagród w konsumenckim rankingu Drogeria Roku wyróżniającym miejsca, w których Polacy lubią kupować kosmetyki i cenią je za wyjątkową ofertę, interesujące promocje i najlepszą obsługę. Ogłoszenie zwycięzców w rankingu Drogeria Roku poprzedzi prezentacja drugiej edycji badania „Kanały dystrybucji kosmetyków w Polsce”, które dla Wiadomości Kosmetycznych realizuje firma badawcza Mobile Institute specjalizująca się w śledzeniu trendów konsumenckich i wielokanałowym monitoringu satysfakcji oraz dostarczającej narzędzia dialogu marek z konsumentami. Raport z badania zaprezentuje  Katarzyna Czuchaj-Łagód, współzałożycielka i dyrektorka zarządzająca Mobile Institute.

Czytaj także: Drogeria Roku 2023. Tak wybrali konsumenci

Kupujący kosmetyki skaczą między sklepami a internetem. Nie są wierni jednej sieci drogeryjnej [Badanie Mobile Institute]

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2024 09:07
Strategy&: W przyszłym półroczu konsumenci planują wydawać więcej na produkty kosmetyczne, szczególnie luksusowe
Otwarcie pierwszego butiku marki Guerlain w Polsce, w warszawskiej galerii Westfield Mokotówwiadmoscikosmetyczne.pl
Według raportu Strategy& aż 52 proc. polskich konsumentów w ciągu najbliższych 6 miesięcy przewiduje zwiększone wydatki w kategorii „zdrowie i uroda”. To większy wzrost niż ten przewidywany na świecie oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zespół Strategy& (Grupa PwC) przeanalizował zachowania konsumenckie Polek i Polaków. Wnioski z badania zostały przedstawione w raporcie „Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów”. Analizie podlegały m.in. trendy konsumpcyjne, czyli to, jakich wydatków spodziewają się osoby biorące udział w badaniu w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

– W Polsce więcej konsumentów spodziewa się wyższych wydatków niż w regionie CEE (Central and Eastern Europe; Europy Środkowo-Wschodniej) i reszcie świata w każdej kategorii. Wynik ten jest wypadkową dwóch elementów: strachu przed wysoką inflacją, ale też rosnących płac, które napędzają ogólny wskaźnik konsumpcji w gospodarce. Polskie społeczeństwo jest pełne optymizmu i nastawione na dalszy intensywny rozwój, co daje impuls do wzrostu wszelkich pozytywnych czynników makroekonomicznych – zauważają autorzy raportu. Dodają, że wysoki wzrost jest widoczny zarówno w przypadku produktów pierwszej potrzeby, jak i dóbr luksusowych.

Produkty kosmetyczne nie zostały w badaniu wyodrębnione jako oddzielna kategoria; prognoza dotycząca wielkości wydatków w kategorii zdrowie i uroda pokazuje, że aż 52 proc. osób przewiduje zwiększenie nakładów finansowych, u 38 proc. wydatki pozostaną bez zmian, a u 10 proc. – zmniejszą się.

W przypadku produktów luksusowych lub designerskich – w to wliczają się produkty kosmetyczne – wzrost wydatków zakłada 41 proc. konsumentek i konsumentów, wydatki na tym samym poziomie – 42 proc., a mniej zamierza w nie inwestować – 17 proc. respondentów.

image
Raport Strategy& "Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów 2024". Wydatki na dobra konsumpcyjne.
Strategy&, Grupa PwC

W obu przypadkach wzrost w Polsce (41 proc.) jest wyższy niż w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej (27 proc.) i na świecie (32 proc.), choć w przypadku dóbr luksusowych różnica jest zauważalnie większa, co oznacza, że Polska może okazać się atrakcyjnym rynkiem dla firm oferujących produkty premium. 

Czytaj także: 

Marki luksusowe ruszają na podbój Warszawy. Siła nabywcza mieszkańców stolicy rośnie

Pierwszy w Europie pop-up Armani Power of Beauty został otwarty w Warszawie

Marka Guerlain otworzyła swój pierwszy butik w Polsce

Dane do raportu zostały zebrane w styczniu i lutym 2024 r. PwC przeprowadziło ankietę wśród 20 662 konsumentów w 31  krajach i terytoriach:  Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Czechy (Republika Czeska), Egipt, Francja, Niemcy, Hongkong, Węgry, Indie,Indonezja, Irlandia, Malezja, Meksyk, Holandia, Filipiny, Polska, Katar, Rumunia, Arabia Saudyjska, Singapur, Słowacja, Afryka Południowa, Korea Południowa, Hiszpania, Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ukraina, Stany Zjednoczone i Wietnam.

Z regionu Europy Środkowo-Wschodniej zebrane zostały odpowiedzi z 6 krajów: Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja i Ukraina od łącznie 1681 respondentów. 

Z Polski udział wzięło 370 osób. Respondenci mieli co najmniej 18 lat i byli pytani o szereg tematów związanych z trendami konsumenckimi, w tym zachowaniami zakupowymi, pojawiającymi się technologiami i mediami społecznościowymi.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 14:18