StoryEditor
Rynek i trendy
22.02.2021 00:00

Harry J przedstawia 5 trendów makijażowych na 2021 r.

W bieżącym roku czeka nas kontynuacja trendów „au naturel’, szczególnie w przypadku cery i brwi. To będzie też dobry czas na eksperymenty eyelinerem i kredkami do oczu. Pozostaniemy przy błyszczących lub metalicznych cieniach do powiek i żywych kolorach na ustach. Inspiracjami oraz trendami makijażowymi na 2021 r. dzieli się Harry Jefferson (znany jako Harry J), wizażysta marki Kontigo i makijażysta gwiazd.

Ubiegły rok zmienił nasze podejście do codziennego make-upu, przede wszystkim przez obowiązek stałego noszenia maseczki ochronnej w miejscach publicznych, a często także w miejscach pracy. Najważniejsze w makijażu stało się podkreślenie oczu i brwi, gdyż tylko spojrzeniem mogłyśmy wyrażać siebie i komunikować się niewerbalnie. Przez maseczki zwiększyło się również ryzyko wystąpienia niedoskonałości i podrażnień w okolicach brody i nosa, dlatego zalecano bardzo lekki, nieprzytłaczający podkład lub krem BB.

Promienna cera

W 2021 roku zostajemy w klimacie naturalnego blasku, czyli kontynuacji trendów podobnych do dolphin skin, dewy skin czy glass skin. Pożądana jest piękna, rumiana skóra twarzy, wyglądająca na nawilżoną i zdrową. Takiego efektu nie osiągniemy samym makijażem, konieczne jest wprowadzenie systematycznej i odpowiedniej pielęgnacji.

Sam make-up powinien opierać się na lekkiej bazie, czyli delikatnym podkładzie lub kremie BB, który ujednolici koloryt skóry. W celu redukcji cieni pod oczami i małych niedoskonałości subtelnie sięgnijmy po korektor. Najważniejszą rolę w podkreślaniu niewymuszonego blasku będzie wciąż pełnił rozświetlacz. Prawidłowo nałożony odmłodzi i odświeży wygląd cery.

– Pierwszym krokiem do uzyskania efektu glow jest odpowiednie przygotowanie skóry. Na nawilżoną skórę łatwiej aplikuje się kosmetyki, a cały makijaż wygląda naturalniej. Kolejnym krokiem jest wybór rozświetlającego kremu BB (np. lekki podkład cushion z Rosie), który zapewnia jednocześnie średnie krycie i połysk. Następnie delikatnie nakładamy puder na centralne partie twarzy (pod oczami, na brodę i czoło). Tworzy to kontrast ze zroszoną, błyszczącą konsystencją kremu BB i podkreśla naturalny blask – podpowiada Harry J.

Na suchej skórze natomiast najlepiej sprawdza się płynny rozświetlacz, którego niewielką ilość rozprowadzamy na policzkach, łuku kupidyna, wewnętrznych kąciki oczu i kościach łuków brwiowych.

Jeśli chcemy uzyskać efekt glow w koreańskim stylu, czyli cerę porcelanowej lalki, mieszamy rozświetlacz w płynie z kremem BB lub podkładem. Aby uzyskać długotrwały efekt rozświetlenia, można wziąć mały, precyzyjny pędzelek do twarzy lub duży pędzelek do cieni, a następnie nałożyć sypki lub prasowany rozświetlacz na policzki i wszystkie miejsca, które chcemy rozświetlić, w tym również na powieki jako błyszczący cień – dodaje makijażysta.

Wyraziste usta

W nadchodzącym sezonie czekają nas dwa kontrastujące ze sobą trendy. Z jednej strony w modzie będą usta muśnięte jedynie pomadką nawilżająca lub błyszczykiem, z drugiej – mocno podkreślone w różnych odcieniach wiśni i fioletu. Jeśli nie wiemy, jaką dobrać szminkę, najlepiej pozostać przy klasycznej, hollywoodzkiej czerwieni. Na odważniejsze czekają wyraziste odcienie bordo, głęboka śliwka, karmin, malina i intensywne czerwienie wpadające w fiolety. Warto pamiętać, że przy tak mocnym zaakcentowaniu ust, oczy pozostawiamy delikatnie wytuszowane mascarą.

– Kolorowa pomadka ożywia makijaż i poprawia ogólny look. Szminkę należy dopasować do temperatury naszej skóry. Jeśli masz chłodniejszą cerę – wybierz zimne odcienie różu, czerwieni i wina. Przy cieplejszej sprawdzą się czerwienie z pomarańczową nutą, ciepłe malinowe róże i beże. Jeśli zależy ci na żywym kolorze, aksamitnej konsystencji i łatwej aplikacji – wypróbuj matowe pomadki w płynie – radzi Harry J.

Naturalne brwi

Identycznie jak w poprzednich latach, królować będą naturalnie wyglądające brwi. Mogą nawet zostać odrobinę rozwichrzone i lekko krzaczaste, ważne by trzymały się swojej naturalnej linii. Wystarczy podkreślić brwi kredką w kolorze włosów lub, jeśli nie możemy znaleźć idealnej, odrobinę jaśniejszą. Następnie warto utrwalić ich kształt żelem, pomadą czy modnym ostatnio mydłem do brwi, żeby dodać charakteru całemu makijażowi.

Jeśli zafarbowałaś włosy na jaśniejsze, istnieje kilka sposobów na prawidłowe podkreślenie brwi. Najdelikatniejszym z nich jest użycie cienia do brwi lub do powiek w odcieniu jaśniejszym o dwa tony od naturalnego koloru, co tworzy iluzję jasnego „ombre” na brwiach. Zaczynamy od nałożenia cienia na początku brwi, a następnie rozcieramy go na pozostałą część. Inną opcją jest wykorzystanie żelu do brwi. Jeśli jesteś brunetką, możesz eksperymentować z żelem do brwi w kolorze blond i przeczesywać nim włoski – mówi makijazysta.

Tym, które z kolei uwielbiają makijaż glamour, poleca pomadę do brwi, która nie tylko zmieni kolor brwi, ale także zdefiniuje i podkreśli ich kształt.

Wariacje na temat kreski

Na wybiegach możemy zaobserwować trend na pomysłowe wykorzystanie eyelinera i kredki do oczu. Klasyczna kreska na powiece może być zastąpiona różnymi wariantami. Nie musimy już trzymać się wyłącznie górnej linii rzęs. Możemy pozwolić sobie na fantazyjne pociągnięcia kredką w przestrzeni między powieką a łukiem brwiowym, wydłużyć jej zakończenie, zaakcentować dolną linię lub zacząć makijaż kredką dopiero w połowie oka. Możliwości dla miłośniczek eksperymentów jest w nadchodzącym sezonie wyjątkowo dużo!

Większość kobiet potrafi wykonać klasyczną kreskę i zna różne triki, ale niewiele z nich wie, jakich metod używa się na pokazach mody lub przy profesjonalnych sesjach fotograficznych. Jako wizażysta korzystam często z techniki tzw. stemplowania, która polega na dociskaniu eyelinera płaskim i precyzyjnym pędzelkiem. Do stemplowania można wykorzystać również wizytówkę lub nić – podpowiada Harry J.

dalej wyjaśnia, że płaski przedmiot lub nitkę należy pokryć płynnym eyelinerem i odcisnąć. W ten sposób możemy uzyskać nietypowe kreski i kształty. Kolejnym ciekawym trikiem jest narysowanie precyzyjnej kreski, a następnie wytarcie i wyostrzenie jej krawędzi czystym pędzlem, zanurzonym w balsamie lub bazie pod makijaż. 

Błysk na powiece

Kolejny rok ponownie upłynie pod szyldem błyszczących, a nie matowych cieni do powiek. W nadchodzącym czasie najmodniejsze będą mieniące się cienie w złocistych kolorach w stylu glamour. Oprócz tego możemy przygotować się na eksplozję żywych cieni w streetartowej estetyce. Intensywne barwy możemy uspokoić jasną szarością lub rozjaśnić żółtymi akcentami – kolorami roku według Pantone. Do wyboru będziemy mieć również metaliczne cienie do oczu ze srebrnym, chłodnym połyskiem.

Jeśli chcemy uzyskać najciekawszy efekt, to warto nałożyć na powiece dwa różne cienie i delikatnie rozetrzeć miejsce, w którym się łączą.

 – Prawidłowe blendowanie może być wyzwaniem. Obowiązkowo należy wybrać dobrą i trwałą bazę pod cienie do powiek. Używam do tego korektora w kredce, którego kremowa baza kryje niedoskonałości i ułatwia mieszanie cieni. Do blendowania najłatwiej użyć pędzelka do makijażu. Zanurzamy go w obu cieniach i łączymy na papierowym ręczniku, tworząc tymczasową paletę niestandardowych kolorów – podpowiada Harry J.

I dodaje, że dzięki temu najpierw delikatnie mieszamy cienie i obserwujemy, w jaki sposób na siebie nachodzą, a dopiero później nakładamy zblendowany cień na powiekę

Podsumowując zaznacza, że w nadchodzących miesiącach będziemy obserwować płynne przechodzenie zeszłorocznych trendów w aktualne.

Przypomina równocześnie, żeby poprzedzić każdy makijaż odpowiednim rytuałem pielęgnacyjnym. 

Harry Jefferson (znany jako Harry J) – wizażysta marki Kontigo i makijażysta gwiazd z wieloletnim, międzynarodowym doświadczeniem. Współpracował m.in. z gwiazdami seriali Stranger Things oraz Wiedźmin, wyprodukowanych przez Netflix. Maluje także polskie gwiazdy, wśród których można wymienić: Sandrę Kubicką, Karolinę Pisarek, Kingę Rusin, Martynę Wojciechowską, Anetę Kręglicką, Joannę Opozdę, Patricię Kazadi, Natalię Siwiec czy Honoratę Skarbek. Wyróżniony nagrodą „Fashion Makeup Artist of The Year” przez Fashion TV Magazine.

Kontigo to sieć sklepów kosmetycznych należących do grupy Eurocash. W ofercie ma produkty do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów, kosmetyki do makijażu oraz zapachy i akcesoria. Większość marek dostępna jest na wyłączność. Marka prowadzi sprzedaż za pośrednictwem sklepu online, a także w ponad 35 sklepach stacjonarnych w całej Polsce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
20.12.2024 09:38
Blix: Blisko 46 proc. Polaków kupi prezenty pod choinkę hybrydowo — aż 61 proc. kupi pod choinkę kosmetyki.
Shutterstock

W tym roku Polacy zmieniają swoje zwyczaje zakupowe na święta. Chociaż wciąż dominują zakupy hybrydowe, ich popularność maleje. Rośnie natomiast znaczenie tradycyjnych zakupów stacjonarnych, a jednocześnie Polacy coraz częściej wybierają praktyczne i wartościowe prezenty.

Według badania Grupy BLIX, najwięcej Polaków (45,8 proc.) planuje zakupy świąteczne zarówno online, jak i w sklepach stacjonarnych. Jednak metoda ta straciła 12 punktów procentowych w stosunku do ubiegłego roku, podczas gdy zakupy w fizycznych placówkach zyskały na popularności, osiągając poziom 31,3 proc. (wzrost o 13,9 p.p. rdr.). Zakupy wyłącznie przez internet wybiera 17,8 proc. Polaków, co oznacza spadek o 3,2 p.p. w relacji rocznej. Eksperci zauważają, że wzrost znaczenia tradycyjnych zakupów może wynikać z potrzeby obejrzenia produktów przed zakupem oraz ograniczonego zaufania do terminowości dostaw w okresie świątecznym.

Kto, ile i za ile?

Najczęściej Polacy kupują prezenty dla 4–5 osób – tak deklaruje 28,2 proc. respondentów, co niemal dokładnie odpowiada wynikom z zeszłego roku (28,4 proc.). Największy odsetek ankietowanych planuje wydać na pojedynczy upominek 51–100 zł (40,5 proc.), co również jest zbliżone do wyników sprzed roku (42,9 proc.). Zmiana zauważalna jest w przedziale 201–300 zł, który zyskał 2,9 p.p. i wynosi obecnie 10,2 proc. Wysokość wydatków odzwierciedla chęć łączenia jakości z rozsądnymi cenami.

Wśród najczęściej wybieranych prezentów dominują kosmetyki (61,6 proc.), choć ich popularność spadła o 7,9 p.p. rdr. Na kolejnych miejscach znajdują się zabawki (56,1 proc.) i słodycze (44,7 proc.). Zyskały natomiast kategorie takie jak odzież (wzrost o 2,9 p.p.) oraz elektronika (wzrost o 3,9 p.p.). Eksperci wskazują, że zmiany w preferencjach zakupowych wynikają z rosnących cen książek i większej dostępności treści cyfrowych, podczas gdy elektronika staje się coraz bardziej przystępna cenowo. Decyzje konsumentów odzwierciedlają rosnącą świadomość w planowaniu budżetu oraz dążenie do zrównoważonych i praktycznych wyborów.

Czytaj także: Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
19.12.2024 11:44
Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach
Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej.    fot. DM mat. prasowe

Niemiecka sieć drogerii, która w Polsce rozwija się dopiero drugi rok, przygotowuje się do uruchomienia apteki internetowej z lekami bez recepty. Na początek OTC będą dostarczane klientom z Niemiec za pośrednictwem apteki internetowej DM w Czechach.

Sprzedaż wysyłkową leków bez recepty DM chce rozpocząć już w przyszłym roku za pośrednictwem własnej apteki internetowej. Zdaniem sieci sprzedaż wysyłkowa OTC to najszybciej rosnący sektor rynku. 

Kiedy start apteki z OTC?

Dokładna data startu projektu nie została przez DM potwierdzona. Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej. Czekając na nowe regulacje prawne tego sektora w Niemczech (spodziewane w nadchodzącym roku), firma spełniła tymczasem wymogi prawne, pozwalające na uruchomienie internetowej apteki w Czechach, gdzie DM również prowadzi swoje drogerie.

DM prowadzi obecnie rozmowy z producentami i dostawcami OTC, a także z firmami start-up’owymi, które pomogą “wnieść nowe pomysły i bodźce na rynek ochrony zdrowia.

Niemcy opóźnione cyfrowo, nadganiają inne kraje

Warto przypomnieć, że Niemcy pozostają na tle krajów europejskich w tyle, jeśli chodzi o cyfryzację w ochronie zdrowia. Przedsięwzięcie podobne do polskiego Internetowego Konta Pacjenta (działającego u nas od 2018 roku) Niemcy zaczęli wdrażać dopiero w połowie Niemcy bieżącego roku, a start systemu przewidziany jest na styczeń 2025.

Jak przyznał federalny minister zdrowia Karl Lauterbach, Niemcy czekały za długo z tymi zmianami. Dlatego przyszły rok będzie czasem rewolucyjnych zmian w niemieckim systemie opieki zdrowotnej, gdy zostaną uruchomione takie usługi jak wystawianie e-recept czy cyfrowa dokumentacja pacjenta. 

Jedna apteka mniej każdego dnia

Z danych statystycznych wynika, że każdego dnia w Niemczech zamykana jest co najmniej jedna apteka. W ciągu ostatniej dekady liczba aptek stacjonarnych spadła z ponad 20 tys. do niecałych 17,3 tys. Spada też gwałtownie liczba lekarzy pierwszego kontaktu. Szacuje się, że w ciągu najbliższej dekady ponad połowa (60 proc.) wszystkich lekarzy pierwszego kontaktu przejdzie na emeryturę – wskazują managerowie drogerii DM, tłumacząc wprowadzanie OTC do oferty sieci.

image
Zdaniem DM kwestie zdrowia to “megatrend”, który wywrze duże zmiany w strukturze rynku
fot. DM mat. prasowe

Rynek OTC i suplementów przechodzi do internetu - to megatrend

Jak podaje federalne Stowarzyszenie Przemysłu Farmaceutycznego, łączna sprzedaż leków dostępnych bez recepty i suplementów diety w 2023 roku wyniosła 11,2 mld. Z tego prawie jedna czwarta (2,54 mld euro) zostało sprzedane przez internet, a apteki stacjonarne coraz bardziej tracą udziały rynkowe w OTC na rzecz aptek internetowych.

Apteki wysyłkowe, mające najwyższą sprzedaż w Niemczech, to Doc Morris i Shop Apotheke (firmy z siedzibami w Holandii).

Już pod koniec 2023 roku szefowie DM podkreślali, że kwestie zdrowia to “megatrend”, który prędzej czy później wywrze duże zmiany w strukturze rynku.

Czytaj też: Sieć DM otworzy tuż przed Świętami 50. drogerię w Polsce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 22:04