StoryEditor
Rynek i trendy
30.10.2023 11:42

CPS GfK: Polacy kochają marki własne, a rynek czekają dalsze wzrosty

Sprzedaż marek własnych w Polsce bardzo mocno napędzają sieci dyskontów / wiadomoscikosmetyczne.pl
Wartość rynku marek własnych w sektorze FMCG w Polsce osiągnęła już 48 miliardów złotych, a perspektywy dalszego wzrostu są nadal znaczące. Według najnowszego raportu "CPS GfK. Private Brands 2023", prognozuje się, że do 2025 roku marki własne staną się źródłem jednej czwartej wszystkich wydatków polskich gospodarstw domowych na produkty szybkozbywalne.

Przez ostatnią dekadę marki prywatne, teraz rozwijające się jako marki własne, zdecydowanie wzmocniły swoją obecność na polskim rynku FMCG. Według danych Consumer Panel Services GfK, w okresie od lipca 2022 roku do czerwca 2023 roku, ta kategoria produktów, obejmująca artykuły spożywcze, kosmetyki, chemię gospodarczą oraz karmę dla zwierząt, osiągnęła wartość 48 miliardów złotych, biorąc pod uwagę zakupy gospodarstw domowych. Udział marek własnych wyniósł wówczas 22,1 procent na całym polskim rynku FMCG, co oznacza wzrost o 1,4 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim rokiem oraz o 3,9 punktu procentowego w porównaniu z analogicznym okresem sprzed 4 lat.

W ostatnim czasie najbardziej dynamicznie rośnie grupa tych nabywców, których do zakupu marek własnych motywuje przede wszystkim szukanie niższych cen. [...]  Jest to walka o wysoką stawkę, bo segment nabywców „ekonomicznych” marek własnych jest obecnie największy na rynku A z drugiej – w przypadku wielu marek własnych – widoczne jest już często prawie równorzędne konkurowanie z markami producenckimi w takich kwestiach jak jakość, innowacyjność produktów czy profesjonalne pozycjonowanie i komunikacja. W efekcie coraz więcej konsumentów sięga także po marki własne premium, co stanowi dowód na silną pozycję tego segmentu na polskim rynkuRafał Dobrowolski, strategic insight manager w Consumer Panel Services GfK

Najważniejszym czynnikiem napędzającym rozwój sektora marek własnych w Polsce jest stały wzrost znaczenia kanału dyskontów, takich jak Biedronka, Lidl, Netto i Aldi. Obecnie te sklepy osiągają aż 44 procent całkowitej sprzedaży dzięki markom własnym.

Czytaj także: Rafayel Asatryan, Serpol-Cosmetics: marki własne mogą zdobyć nawet 90 proc. udziału w kategorii [FBK 2023]

Wszystkie grupy konsumentów sięgają po marki własne, co pokazuje, że ich penetracja na rynku jest praktycznie kompletna, wynosząc 99,9 procent, jak wynika z raportu Consumer Panel Services GfK. Szczególnie ważnymi klientami dla marek własnych są rodziny z dziećmi, które odpowiadają za 47 procent wydatków na produkty z tego segmentu. To właśnie te rodziny, razem z gospodarstwami domowymi "młodych ludzi bez dzieci", stanowią grupę, która jest nadreprezentowana w porównaniu do struktury nabywców na całym rynku FMCG.

Czytaj także: Kto produkuje kosmetyki Cien, marki własnej Lidl?

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.03.2025 12:28
Circana: Wielka Brytania z najlepszą sprzedażą kosmetyków premium na tle krajów UE 5
Dane z Circana wskazują, że w 2024 roku sprzedaż perfum znacznie wzrosłaMarzena Szulc

Wielka Brytania zajmuje pierwsze miejsce pod względem sprzedaży kosmetyków premium w porównaniu z pozostałymi krajami UE 5, czyli Francją, Niemcami, Włochami i Hiszpanią – informuje British Beauty Council, powołując się na dane raportu Circana. Dane pokazują, że duży wpływ na te wyniki miała sprzedaż internetowa.

Brytyjski przemysł kosmetyczny jest mocnym, rosnącym sektorem, gdzie klienci wciąż wydają pieniądze na swoje ulubione kosmetyki nawet w czasach trudniejszych ekonomicznie. Według raportu Value of Beauty, cały sektor kosmetyczny zwiększa brytyjskie PKB kwotą 27,2 mld funtów, co jest wynikiem lepszym, niż w przypadku branży rozrywkowej, artystycznej czy chemicznej.

Rosnącą siłę brytyjskiego sektora kosmetycznego potwierdzają najnowsze dane Circana – agencji badawczo-analitycznej, obserwującej zachowania konsumentów i sprzedaż kosmetyków premium. Wg Circana, Wielka Brytania odnotowała najsilniejszy wzrost sprzedaży w całej UE 5, co czyni ją tym samym liderem w dziedzinie prestiżowych kosmetyków.

Podczas gdy inne kraje odnotowały roczny wzrost na poziomie 7,6 proc., w przypadku Wielkiej Brytanii było to blisko 11 proc. Co więcej, odnotowała ona prawie dwukrotny wzrost w porównaniu z Niemcami i trzykrotny w porównaniu z Francją (zarówno pod względem sprzedaży ilościowej, jak i wartościowej).

Rok 2024 był kolejnym świetnym rokiem dla prestiżowych kosmetyków, w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy odnotowaliśmy jako branża sprzedaż wartościową, przekraczającą 4,1 miliarda funtów – komentuje w wypowiedzi dla British Beauty Council Emma Fishwick z Circana. – Porównując to z innymi krajami w UE, takimi jak Francja, Niemcy, Włochy i Hiszpania, to Wielka Brytania odnotowuje jeden z najsilniejszych wyników w wielu kategoriach, w tym perfum, makijażu i pielęgnacji skóry – wskazuje Fishwick.

Perfumy od dawna są na czele rosnących kategorii prestiżowych kosmetyków. Dane z Circana wskazują, że w 2024 roku sprzedaż perfum znacznie wzrosła (odnotowano 8-procentowy wzrost sprzedaży w domach towarowych i 12-procentowy w innych kanałach sprzedaży detalicznej).

Ekspertka z Circana wskazuje też na “wyjątkowy wzrost” w kategorii pielęgnacji skóry w Wielkiej Brytanii, gdzie dla konsumentów nadal ważne są rutyny pielęgnacyjne. Jej zdaniem wzrostowi temu sprzyja rosnąca świadomość konsumentów, dotycząca wellbeing, pielęgnacji, a także rosnąca wrażliwość w kwestii zdrowia skóry. Wskazuje też na znaczący wpływ mediów społecznościowych i trendów w dziedzinie urody, które pomagają brytyjskiej branży skin care nadal osiągać ponadprzeciętne wyniki – tym bardziej, że  inne kraje w UE odnotowują skromny wzrost lub są w recesji.

Najwyższe wyniki Wielkiej Brytanii są również efektem handlu online: dane potwierdzają, że Wielka Brytania miała największy udział sprzedaży internetowej spośród krajów UE 5. W Wielkiej Brytanii w 2024 roku prawie połowa sprzedaży kosmetyków premium była zasługą kanału online. Dla porównania, we Włoszech czy Hiszpanii udział ten wyniósł 15 proc. 

Czytaj też: Lattafa otwiera swój oficjalny sklep na Allegro

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
27.03.2025 13:26
Face the Future: Tylko ok. połowa Brytyjczyków stosuje SPF codziennie
Go to BATCH by Wisconsin Hemp Scientific

Według najnowszego raportu przygotowanego w ramach kampanii „365 Days of SPF” prowadzonej przez internetowy sklep Face the Future, aż 45 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii nie stosuje codziennie kosmetyków z filtrem SPF. Choć świadomość dotycząca ochrony przeciwsłonecznej rośnie – 55 proc. badanych zadeklarowało codzienne użycie SPF w 2025 roku, w porównaniu do zaledwie 22 proc. w 2024 roku – to nadal wielu Brytyjczyków nie uznaje tego elementu pielęgnacji za priorytetowy.

Z raportu wynika, że tylko 23 proc. respondentów wskazuje krem z filtrem jako najważniejszy krok w codziennej rutynie pielęgnacyjnej, podczas gdy 32 proc. priorytetowo traktuje krem nawilżający. Co więcej, jedynie 55 proc. ankietowanych jest świadomych, że to promieniowanie UVA jest głównym czynnikiem powodującym przedwczesne starzenie się skóry. Zmienia się jednak podejście do ochrony przed słońcem – aż 69 proc. respondentów twierdzi, że dziś przykłada do niej większą wagę niż w młodości.

Większość Brytyjczyków zdobywa wiedzę o ochronie przeciwsłonecznej nie od lekarzy, lecz od rodziny (25 proc.) i przyjaciół (20 proc.). Dla porównania, tylko 14 proc. deklaruje, że czerpie informacje na ten temat od lekarzy rodzinnych. Istotną rolę odgrywają również marki kosmetyczne (17 proc.) i sprzedawcy detaliczni (13 proc.), które wyprzedzają nawet popularne platformy społecznościowe – TikTok wskazało zaledwie 8 proc. badanych. Eksperci sugerują, że najlepszym sposobem na popularyzację SPF jest jego obecność w codziennych kosmetykach, takich jak makijaż czy kremy do pielęgnacji.

W odpowiedzi na wyniki raportu, Face the Future zdecydowało się usunąć VAT z całej oferty produktów z SPF, obejmującej m.in. marki Hello Sunday, La Roche-Posay, Heliocare i Ultrasun. Dyrektorka firmy, Julia Barcoe Thompson, podkreśla, że ochrona przeciwsłoneczna powinna być dostępna dla każdego. W kampanię włączyła się także Jessica Zbinden-Webster, która przeszła czerniaka. Wskazuje ona, że likwidacja 20 proc. podatku VAT to nie tylko kwestia zdrowia jednostek, ale także odciążenia systemu opieki zdrowotnej – leczenie raka skóry kosztuje NHS (brytyjski odpowiednik NFZ) setki tysięcy funtów rocznie, a liczba przypadków wciąż rośnie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. marzec 2025 04:06