StoryEditor
Rynek i trendy
16.08.2017 00:00

Coraz więcej mężczyzn chodzi do salonów kosmetycznych

Mężczyźni stanowią jedynie 12 proc. klientów umawiających się do salonów piękności przez internet, ale ich liczba stale rośnie – wynika z danych platformy lavito.pl umożliwiającej rezerwację wizyty online u fryzjera lub kosmetyczki. Mężczyźni najczęściej odwiedzają fryzjerów i masażystów. Coraz chętniej wybierają także takie zabiegi, jak manicure, pedicure, czy depilacja woskiem.

Kobiety w wieku 24-35 lat stanowią największą grupę klientów umawiających się do salonów piękności online. Zabiegi rezerwowane są najchętniej w poniedziałki o godz. 10.00, konsumenci wydają średnio 150 zł na wizytę.

Cena najważniejsza

Najczęściej o wyborze salonu decydują ceny zabiegów prezentowane w ofercie (25 proc.). Nie dotyczą one jednak pojedynczych promocji (12 proc.) a stałych cenników. Ważne są również opinie i rekomendacje znajomych (24 proc.). Częściej ważniejsza jest fachowość specjalistów (8 proc.) niż popularność marki salonu (6 proc.).  

Królestwo kobiet

Wizyty w salonach najczęściej umawiają przez internet kobiety (88 proc.). Mężczyźni stanowią jedynie 12 proc. użytkowników, jednak ich liczba stale rośnie. Kobiety najczęściej stawiają na tanie i regularnie powtarzane zabiegi. Najpopularniejszymi  są manicure, henna brwi i rzęs, lub regulacja brwi. Mężczyźni częściej odwiedzają fryzjerów i masażystów. Coraz chętniej wybierają jednak takie usługi, jak: manicure, pedicure, bądź depilacja woskiem.

Manicure po męsku

Na wzrost zainteresowania zabiegami kosmetycznymi wśród mężczyzn mają wpływ trendy w stylu życia, rosnąca świadomość w kwestii pielęgnacji ciała i higieny, ale także zmiany salonów w kreowaniu oferty dla mężczyzn. –  Coraz częściej salony  starają się stworzyć usługi dla mężczyzn, które nie różnią się od klasycznych zabiegów metodą wykonania, lecz jedynie sposobem ich komunikowania. Świetnym przykładem jest męski manicure biznesowy. Zabieg, który był dotychczas uznawany za typowo kobiecy, jest obecnie piątym najpopularniejszym rezerwowanym przez panów – czytamy w raporcie.

Ile wydajemy na wizytę?

Na jedną wizytę w salonie kosmetycznym konsumenci wydają najczęściej 100-200 zł (30 proc.). Wizyty o wartości do 50 zł (22 proc.) i 50-100 zł (29 proc.) związane są z zabiegami wymagającymi regularnego powtarzania (na twarz, manicure, henna).  Średni koszyk zamówienia w serwisie online stale wzrasta. Powoli też rośnie liczba zamówień usług droższych niż 300 zł (5 proc.), co ma związek z popularyzacją medycyny estetycznej.  

Młodsi konsumenci odważniejsi

Największą grupą klientów umawiających się na wizyty w salonach przez internet są użytkownicy w wieku 25-34 lat (60 proc.). Drugą grupą są klienci w wieku 34-45 lat (18 proc.), jednak – zdaniem autorów badania –  już niedługo zapewne wyprzedzą ją konsumenci w wieku 18-24 (16 proc.)., którzy szybko przyswajają nowinki technologiczne, takie jak aplikacje do rezerwacji wizyt online. Młodsi klienci także rozszerzają swoje zainteresowanie poza podstawowe zabiegi, takie jak strzyżenie lub farbowanie włosów i coraz chętniej spoglądają na droższe oferty, jak depilacja laserowa.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2024 09:07
Strategy&: W przyszłym półroczu konsumenci planują wydawać więcej na produkty kosmetyczne, szczególnie luksusowe
Otwarcie pierwszego butiku marki Guerlain w Polsce, w warszawskiej galerii Westfield Mokotówwiadmoscikosmetyczne.pl
Według raportu Strategy& aż 52 proc. polskich konsumentów w ciągu najbliższych 6 miesięcy przewiduje zwiększone wydatki w kategorii „zdrowie i uroda”. To większy wzrost niż ten przewidywany na świecie oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zespół Strategy& (Grupa PwC) przeanalizował zachowania konsumenckie Polek i Polaków. Wnioski z badania zostały przedstawione w raporcie „Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów”. Analizie podlegały m.in. trendy konsumpcyjne, czyli to, jakich wydatków spodziewają się osoby biorące udział w badaniu w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

– W Polsce więcej konsumentów spodziewa się wyższych wydatków niż w regionie CEE (Central and Eastern Europe; Europy Środkowo-Wschodniej) i reszcie świata w każdej kategorii. Wynik ten jest wypadkową dwóch elementów: strachu przed wysoką inflacją, ale też rosnących płac, które napędzają ogólny wskaźnik konsumpcji w gospodarce. Polskie społeczeństwo jest pełne optymizmu i nastawione na dalszy intensywny rozwój, co daje impuls do wzrostu wszelkich pozytywnych czynników makroekonomicznych – zauważają autorzy raportu. Dodają, że wysoki wzrost jest widoczny zarówno w przypadku produktów pierwszej potrzeby, jak i dóbr luksusowych.

Produkty kosmetyczne nie zostały w badaniu wyodrębnione jako oddzielna kategoria; prognoza dotycząca wielkości wydatków w kategorii zdrowie i uroda pokazuje, że aż 52 proc. osób przewiduje zwiększenie nakładów finansowych, u 38 proc. wydatki pozostaną bez zmian, a u 10 proc. – zmniejszą się.

W przypadku produktów luksusowych lub designerskich – w to wliczają się produkty kosmetyczne – wzrost wydatków zakłada 41 proc. konsumentek i konsumentów, wydatki na tym samym poziomie – 42 proc., a mniej zamierza w nie inwestować – 17 proc. respondentów.

image
Raport Strategy& "Optymizm tylko tam, gdzie niska cena. Postawy i zachowania zakupowe polskich konsumentów 2024". Wydatki na dobra konsumpcyjne.
Strategy&, Grupa PwC

W obu przypadkach wzrost w Polsce (41 proc.) jest wyższy niż w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej (27 proc.) i na świecie (32 proc.), choć w przypadku dóbr luksusowych różnica jest zauważalnie większa, co oznacza, że Polska może okazać się atrakcyjnym rynkiem dla firm oferujących produkty premium. 

Czytaj także: 

Marki luksusowe ruszają na podbój Warszawy. Siła nabywcza mieszkańców stolicy rośnie

Pierwszy w Europie pop-up Armani Power of Beauty został otwarty w Warszawie

Marka Guerlain otworzyła swój pierwszy butik w Polsce

Dane do raportu zostały zebrane w styczniu i lutym 2024 r. PwC przeprowadziło ankietę wśród 20 662 konsumentów w 31  krajach i terytoriach:  Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Czechy (Republika Czeska), Egipt, Francja, Niemcy, Hongkong, Węgry, Indie,Indonezja, Irlandia, Malezja, Meksyk, Holandia, Filipiny, Polska, Katar, Rumunia, Arabia Saudyjska, Singapur, Słowacja, Afryka Południowa, Korea Południowa, Hiszpania, Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ukraina, Stany Zjednoczone i Wietnam.

Z regionu Europy Środkowo-Wschodniej zebrane zostały odpowiedzi z 6 krajów: Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja i Ukraina od łącznie 1681 respondentów. 

Z Polski udział wzięło 370 osób. Respondenci mieli co najmniej 18 lat i byli pytani o szereg tematów związanych z trendami konsumenckimi, w tym zachowaniami zakupowymi, pojawiającymi się technologiami i mediami społecznościowymi.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.06.2024 11:41
Palo santo powraca w perfumach jako trendująca nuta zapachowa
Palo santo to nie tylko składnik perfum, ale także element bogatej tradycji i kultury.Getty Images
W ostatnich latach w świecie perfum i wód toaletowych można zaobserwować rosnące zainteresowanie nutami zapachowymi pochodzącymi z natury. Jednym z takich składników, który zyskuje na popularności, jest palo santo. Ten unikalny zapach przyciąga uwagę nie tylko ze względu na swoje właściwości aromatyczne, ale również z powodu rosnącego znaczenia duchowości alternatywnej w naszym społeczeństwie.

Wzrost popularności palo santo jako składnika perfum można częściowo przypisać rosnącemu zainteresowaniu duchowością alternatywną. Współczesne społeczeństwo coraz częściej poszukuje sposobów na poprawę samopoczucia, redukcję stresu i osiągnięcie wewnętrznej równowagi. Palo santo, ze swoimi właściwościami oczyszczającymi i relaksacyjnymi, idealnie wpisuje się w te potrzeby.

Czym jest palo santo?

Palo santo, czyli „święte drzewo”, to gatunek drzewa z rodziny burserowatych, rosnący naturalnie w tropikalnych rejonach Ameryki Południowej, zwłaszcza w Peru, Ekwadorze i Wenezueli. Nazwa ta odnosi się do długiej historii używania tego drzewa w ceremoniach religijnych i rytuałach duchowych. Drzewo palo santo osiąga dojrzałość po około 50-70 latach. Jego drewno charakteryzuje się intensywnym zapachem, który jest szczególnie wyczuwalny po spaleniu. Olejek eteryczny z palo santo, używany w perfumach, pozyskiwany jest z obumarłych drzew i gałęzi, co jest zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju.

Palo santo ma głębokie korzenie w kulturach rdzennych Ameryki Południowej. Inkowie oraz inne plemiona używały tego drzewa w ceremoniach religijnych, wierząc, że jego dym ma właściwości oczyszczające i ochronne. Palo santo było palone podczas rytuałów, aby odpędzać złe duchy, negatywną energię oraz przyciągać dobrobyt. Współczesne społeczności andyjskie kontynuują te tradycje, używając palo santo podczas ceremonii duchowych, takich jak Inti Raymi (Święto Słońca). Olejek eteryczny z palo santo jest również stosowany w medycynie ludowej, gdzie przypisuje mu się właściwości lecznicze, takie jak łagodzenie bólu i stanów zapalnych.

Palo Santo w świecie perfum

image
Zapachy z nutą palo santo. Od lewej do prawej: This Is Really Him! Zadig & Voltaire, Magic Energy Charlotte Tilbury, Benzin Rammstein, Eau de Californie Celine.
Wiadomości Kosmetyczne
Nuty zapachowe palo santo są opisywane jako drzewne, cytrusowe, z lekkimi akcentami mięty i sosny. Ten unikalny profil zapachowy sprawia, że palo santo jest idealnym składnikiem zarówno dla męskich, jak i damskich kompozycji zapachowych. Perfumy z nutą palo santo często łączą ten składnik z innymi naturalnymi esencjami, takimi jak kadzidło, mirra, lawenda, czy drzewo cedrowe. Dzięki swoim właściwościom oczyszczającym i uspokajającym, palo santo w perfumach może nie tylko dostarczać przyjemnych doznań zapachowych, ale także wspomagać medytację i relaksację.

W ostatnich latach palo santo znalazło się w kompozycjach zarówno niszowych marek, jak i dużych domów perfumeryjnych; na półkach pokazały się takie zapachy jak np. Reflecting Celebrations od Zary, Eilish No 2 by Billie Eilish, Vintage Radio od Lattafa Perfumes, Ébène Fumé Toma Forda czy Good Fortune Elixir Intense od Viktor&Rolf.

Czytaj także: Światowej sławy trupa Cirque du Soleil prezentuje swój pierwszy zapach

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. lipiec 2024 21:39