StoryEditor
Rynek i trendy
18.10.2023 14:58

Bain & Company: 75 proc. nabywców towarów luksusowych chce innowacji technologicznych w sklepach

Z badań przeprowadzonych przez Bain & Company wynika, że aż 75 proc. klientów w branży dóbr luksusowych z entuzjazmem przyjmuje nowe technologiczne innowacje wprowadzane zarówno w butikach, jak i na stronach internetowych marek. Kupujący doceniają możliwość dostosowania produktu do swoich indywidualnych potrzeb, korzystania z wirtualnych przymierzalni oraz funkcji skanowania ciała.

Po okresie trudności spowodowanych pandemią, kiedy handel produktami luksusowymi przeniósł się głównie do internetu, klienci wrócili do dokonywania zakupów w tradycyjnych sklepach stacjonarnych. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Bain & Company, dla ponad 40 proc. z nich głównym powodem odwiedzania sklepu jest chęć eksploracji marki i jej asortymentu, a dla 34 proc. ważne jest doświadczenie bycia traktowanym jak VIP.

Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonych przez Bain & Company, dwie trzecie klientów przegląda strony internetowe luksusowych marek przed odwiedzeniem sklepów stacjonarnych. Dzięki analizie danych, te marki są w stanie poznać preferencje i zachowania swoich klientów, co umożliwia im budowanie głębszych relacji i poprawę jakości doświadczenia zakupowego. Nowoczesne rozwiązania cyfrowe, takie jak możliwość umówienia się na wizytę w butiku i skonsultowanie się z ekspertem za pośrednictwem strony internetowej marki, wirtualna przymierzalnia czy opcja odbioru produktu w sklepie stacjonarnym, przyczyniają się do zacierania granicy między zakupami online a tradycyjnymi.

Czytaj także: Christian Louboutin Beauty zmienia strategię i wprowadza na rynek "budżetową" pomadkę

Innowacyjne technologie znalazły również zastosowanie w fizycznych butikach. Klienci mogą korzystać z urządzeń skanujących 3D, które pomagają dopasować odpowiedni rozmiar odzieży, a także zeskanować kod QR, aby dowiedzieć się więcej o unikalności danego produktu, jego produkcji lub historii marki. Te rozwiązania przyczyniają się do ograniczenia frustracji klientów, wynikającej na przykład z długiego oczekiwania na produkt lub braku dostępu do ekspertów.

Zgodnie z wynikami badania, grupa osób z generacji X, czyli osoby będące obecnie między 40 a 50 rokiem życia, wykazuje największą otwartość na technologiczne udogodnienia w procesie zakupów. Ponad 80 proc. przedstawicieli tej grupy wiekowej entuzjastycznie przyjmuje możliwość korzystania z innowacyjnych rozwiązań w butikach i sklepach internetowych. Młodsze pokolenia, czyli Generacja Z i Milenialsi, wykazują nieco mniejszy entuzjazm, z 71 proc. respondentów oczekujących na nowe technologie w sklepach. Ważne jest jednak, że rozwiązania technologiczne mają swoje zastosowanie również w obszarach niewidocznych dla klientów.

Według danych dostarczonych przez Bain & Company, dla 61 proc. kupujących najważniejszym elementem luksusowych zakupów jest kontakt z personelem sklepu. Dzięki wykorzystaniu analizy danych oraz potencjału sztucznej inteligencji (AI), sprzedawcy są w stanie lepiej przygotować się na wizytę klienta w sklepie i minimalizować ryzyko, że opuści on butik niezadowolony. Nowe narzędzia analityczne dostarczają informacji na temat preferencji klienta, historii jego wcześniejszych zakupów zarówno online, jak i offline, częstotliwości odwiedzania sklepu stacjonarnego oraz strony internetowej marki.

Czytaj także: Branża dóbr luksusowych wciąż cieszy się zainteresowaniem inwestorów. Gotowi są słono płacić m.in. za udziały w firmach produkujących perfumy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
20.12.2024 09:38
Blix: Blisko 46 proc. Polaków kupi prezenty pod choinkę hybrydowo — aż 61 proc. kupi pod choinkę kosmetyki.
Shutterstock

W tym roku Polacy zmieniają swoje zwyczaje zakupowe na święta. Chociaż wciąż dominują zakupy hybrydowe, ich popularność maleje. Rośnie natomiast znaczenie tradycyjnych zakupów stacjonarnych, a jednocześnie Polacy coraz częściej wybierają praktyczne i wartościowe prezenty.

Według badania Grupy BLIX, najwięcej Polaków (45,8 proc.) planuje zakupy świąteczne zarówno online, jak i w sklepach stacjonarnych. Jednak metoda ta straciła 12 punktów procentowych w stosunku do ubiegłego roku, podczas gdy zakupy w fizycznych placówkach zyskały na popularności, osiągając poziom 31,3 proc. (wzrost o 13,9 p.p. rdr.). Zakupy wyłącznie przez internet wybiera 17,8 proc. Polaków, co oznacza spadek o 3,2 p.p. w relacji rocznej. Eksperci zauważają, że wzrost znaczenia tradycyjnych zakupów może wynikać z potrzeby obejrzenia produktów przed zakupem oraz ograniczonego zaufania do terminowości dostaw w okresie świątecznym.

Kto, ile i za ile?

Najczęściej Polacy kupują prezenty dla 4–5 osób – tak deklaruje 28,2 proc. respondentów, co niemal dokładnie odpowiada wynikom z zeszłego roku (28,4 proc.). Największy odsetek ankietowanych planuje wydać na pojedynczy upominek 51–100 zł (40,5 proc.), co również jest zbliżone do wyników sprzed roku (42,9 proc.). Zmiana zauważalna jest w przedziale 201–300 zł, który zyskał 2,9 p.p. i wynosi obecnie 10,2 proc. Wysokość wydatków odzwierciedla chęć łączenia jakości z rozsądnymi cenami.

Wśród najczęściej wybieranych prezentów dominują kosmetyki (61,6 proc.), choć ich popularność spadła o 7,9 p.p. rdr. Na kolejnych miejscach znajdują się zabawki (56,1 proc.) i słodycze (44,7 proc.). Zyskały natomiast kategorie takie jak odzież (wzrost o 2,9 p.p.) oraz elektronika (wzrost o 3,9 p.p.). Eksperci wskazują, że zmiany w preferencjach zakupowych wynikają z rosnących cen książek i większej dostępności treści cyfrowych, podczas gdy elektronika staje się coraz bardziej przystępna cenowo. Decyzje konsumentów odzwierciedlają rosnącą świadomość w planowaniu budżetu oraz dążenie do zrównoważonych i praktycznych wyborów.

Czytaj także: Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
19.12.2024 11:44
Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach
Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej.    fot. DM mat. prasowe

Niemiecka sieć drogerii, która w Polsce rozwija się dopiero drugi rok, przygotowuje się do uruchomienia apteki internetowej z lekami bez recepty. Na początek OTC będą dostarczane klientom z Niemiec za pośrednictwem apteki internetowej DM w Czechach.

Sprzedaż wysyłkową leków bez recepty DM chce rozpocząć już w przyszłym roku za pośrednictwem własnej apteki internetowej. Zdaniem sieci sprzedaż wysyłkowa OTC to najszybciej rosnący sektor rynku. 

Kiedy start apteki z OTC?

Dokładna data startu projektu nie została przez DM potwierdzona. Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej. Czekając na nowe regulacje prawne tego sektora w Niemczech (spodziewane w nadchodzącym roku), firma spełniła tymczasem wymogi prawne, pozwalające na uruchomienie internetowej apteki w Czechach, gdzie DM również prowadzi swoje drogerie.

DM prowadzi obecnie rozmowy z producentami i dostawcami OTC, a także z firmami start-up’owymi, które pomogą “wnieść nowe pomysły i bodźce na rynek ochrony zdrowia.

Niemcy opóźnione cyfrowo, nadganiają inne kraje

Warto przypomnieć, że Niemcy pozostają na tle krajów europejskich w tyle, jeśli chodzi o cyfryzację w ochronie zdrowia. Przedsięwzięcie podobne do polskiego Internetowego Konta Pacjenta (działającego u nas od 2018 roku) Niemcy zaczęli wdrażać dopiero w połowie Niemcy bieżącego roku, a start systemu przewidziany jest na styczeń 2025.

Jak przyznał federalny minister zdrowia Karl Lauterbach, Niemcy czekały za długo z tymi zmianami. Dlatego przyszły rok będzie czasem rewolucyjnych zmian w niemieckim systemie opieki zdrowotnej, gdy zostaną uruchomione takie usługi jak wystawianie e-recept czy cyfrowa dokumentacja pacjenta. 

Jedna apteka mniej każdego dnia

Z danych statystycznych wynika, że każdego dnia w Niemczech zamykana jest co najmniej jedna apteka. W ciągu ostatniej dekady liczba aptek stacjonarnych spadła z ponad 20 tys. do niecałych 17,3 tys. Spada też gwałtownie liczba lekarzy pierwszego kontaktu. Szacuje się, że w ciągu najbliższej dekady ponad połowa (60 proc.) wszystkich lekarzy pierwszego kontaktu przejdzie na emeryturę – wskazują managerowie drogerii DM, tłumacząc wprowadzanie OTC do oferty sieci.

image
Zdaniem DM kwestie zdrowia to “megatrend”, który wywrze duże zmiany w strukturze rynku
fot. DM mat. prasowe

Rynek OTC i suplementów przechodzi do internetu - to megatrend

Jak podaje federalne Stowarzyszenie Przemysłu Farmaceutycznego, łączna sprzedaż leków dostępnych bez recepty i suplementów diety w 2023 roku wyniosła 11,2 mld. Z tego prawie jedna czwarta (2,54 mld euro) zostało sprzedane przez internet, a apteki stacjonarne coraz bardziej tracą udziały rynkowe w OTC na rzecz aptek internetowych.

Apteki wysyłkowe, mające najwyższą sprzedaż w Niemczech, to Doc Morris i Shop Apotheke (firmy z siedzibami w Holandii).

Już pod koniec 2023 roku szefowie DM podkreślali, że kwestie zdrowia to “megatrend”, który prędzej czy później wywrze duże zmiany w strukturze rynku.

Czytaj też: Sieć DM otworzy tuż przed Świętami 50. drogerię w Polsce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 12:32