StoryEditor
Producenci
15.02.2024 16:47

Zatrzymanie prezesa Hub.Tech nie ma wpływu na działalność Only Bio i Stars from the Stars

W grupie Hub.Tech funkcjonują spółki Onlybio.life, do której należy marka kosmetyków OnlyBio oraz kosmetycznej spółki Stars.Space z marką Stars from the Stars. / Hub.Tech
Hub.Tech poinformowała, że omawiane w mediach (w tym w portalu wiadomoscikosmetyczne.pl) zatrzymanie prezesa firmy i dwóch innych osób wcześniej z nią związanych, nie ma wpływu na działalność operacyjną grupy, w tym na spółki Only Bio i Stars from the Stars. Ich ciągłość działania gwarantuje ustanowienie prokurentów.

Wczoraj za Pulsem Biznesu informowaliśmy, że Prezes firmy Hub.Tech produkującej znane marki kosmetyczne trafił do aresztu. Zastanawialiśmy się też, jaki wpływ ta sytuacja będzie miała na dwie firmy funkcjonujące w grupie Hub.Tech – Onlybio.life, do której należy marka kosmetyków OnlyBio oraz kosmetycznej spółki Stars.Space z marką Stars from the Stars.

Dziś Marcin Peszyński, prokurent w Hub.Tech, w piśmie wysłanym do redakcji portalu wiadomoscikosmetyczne.pl poinformował:

W spółce Hub.Tech oraz spółkach zależnych od niej, w tym Only Bio i Stars from the Stars, zapewniona jest ciągłość działania poprzez ustanowionych prokurentów tych spółek a wspomniane zatrzymania nie mają wpływu na ich działalność operacyjną.

Podkreślił też, że formułowane przez prokuraturę, a opisane w naszym tekście (który powstał na postawie informacji zebranych przez Puls Biznesu) zarzuty nie dotyczą żadnej ze wspomnianych spółek, a jedynie osób fizycznych, z których tylko jedna wchodzi obecnie w skład organów zarządzających grupą.  

Zwrócił też uwagę, że wspomniane w artykule postanowienie o tymczasowym aresztowaniu nie jest prawomocne, a zgodnie z funkcjonująca w Polsce zasadą domniemania niewinności, dopóki wina nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem, zatrzymane osoby należy uważać za niewinne.

Pomimo tego organy odpowiedzialne za powołanie zarówno władz spółki matki, czyli Hub.Tech, jak i spółek zależnych, w najbliższym czasie poinformują o wzmocnieniu swoich organów o uznanych na rynku specjalistów – zdradził Marcin Peszyński.


Zapewnił równocześnie o doskonałej kondycji grupy, o której świadczą między innymi jej wyniki finansowe. Zgodnie z raportem opublikowanym 14 lutego 2024 r. w ubiegłym roku skonsolidowane przychody Hub.Tech wyniosły 180,3 mln. zł i były historycznie rekordowe. Zyski grupy Hub.Tech w 2023 r. osiągnęły 20,4 mln zł. 

Budowa tak silnej pozycji rynkowej i stanie się jednym z liderów produkcji naturalnych kosmetyków w Polsce z pewnością budzi zazdrość wielu rynkowych konkurentów. Obserwując trwający obecnie skoordynowany atak w opinii publicznej na grupę pomimo jej bardzo dobrej kondycji finansowej i operacyjnej, należy się zastanowić czy nie jest on wyrazem nieuczciwej konkurencji – podsumował prokurent Hub.Tech.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
23.04.2025 12:10
L‘Oreal ze wzrostami po I. kwartale 2025 – mimo trudności na amerykańskim rynku
L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej i innowacjomIG lorealgroupe

L‘Oreal poinformował o 3,5-procentowym wzroście sprzedaży w pierwszym kwartale. Wynik ten przewyższył prognozy, uwzględniające wolniejsze wzrosty. Mocny popyt na kremy do twarzy i perfumy w Europie pomógł poprawić wyniki w obliczu trudnych warunków w Stanach Zjednoczonych.

Francuska grupa kosmetyczna, do której należą m.in. marki Maybelline Makeup i Kiehl‘s Skincare, odnotowała sprzedaż na poziomie 11,7 mld euro w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2025.

L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej, obejmującej szampony marek masowych, ekskluzywne perfumy Valentino oraz dermokosmetyki CeraVe.

Ostatni rok cechował się jedna spowolnieniem wzrostu, na co wpłynęły wzrosty kosztów spowodowane inflacją, a także zaostrzenie się konkurencji na rynku chińskim w kategorii pielęgnacji skóry i dermokosmetyków.

Zdaniem CEO firmy, Nicolasa Hieronimusa, rynek amerykański okazał się w pierwszym kwartale "bardziej wymagający, niż się spodziewano". Hieronimus zaznaczył przy tym, że sytuacja na rynku chińskim okazała się nieco lepsza od prognozowanej.

Jak informowała kilka dni temu grupa LVMH, należąca do niej sieć Sephora odnotowała wolniejszy wzrost w I. kwartale w USA. Na osłabienie wpłynęła konkurencja ze strony tańszych ofert na Amazon.

L‘Oreal obawia się również strat na rynkach, dotkniętych cłami prezydenta Donalda Trumpa. Koncern planuje jednak "napędzać wzrost i zarządzać swoim rachunkiem zysków i strat, aby zrównoważyć wpływ podwyżek ceł – z korzyścią dla marży brutto".

Francuski koncern zapowiada, że zamierza poprawiać swoje wyniki na globalnych rynkach kosmetycznych i kontynuować rozwój pomimo obecnych napięć gospodarczych i geopolitycznych.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2025 06:59