-Jesteśmy podekscytowani naszą współpracą z Lilą i dumni, że możemy uczcić jej odważny i pewny siebie charakter, powiedziała Laetitia Raoust, dyrektorka generalna YSL Beauty USA, o nowej pozycji Lili Moss jako ambasadorki marki. -Uchwyca siłę autoekspresji i autentyczności oraz to, jak może to przejawiać się w makijażu. Reprezentuje piękno swojego pokolenia i dlatego nie moglibyśmy być szczęśliwsi, witając ją w [strukturze] naszej marce.
-Jestem bardzo podekscytowana współpracą z YSL Beauty. Bycie autentyczną i pozostawanie wierną sobie jest dla mnie bardzo ważne i cieszę się, że mogę pomóc szerzyć przesłanie YSL Beauty o sile i wyrażaniu siebie poprzez makijaż — zauważyła Moss.
Moss pojawi się w największych kampaniach makijażowych marki, obejmujących produkty takie jak All Hours Foundation, Rouge Volupté Shine Lipstick, Lash Clash Mascara i Rouge Volupté Candy Glaze Lip Gloss. Nowa współpraca Lili Moss wzbudza kontrowersje związane z tzw. nepo babies — dziećmi celebrytów i gwiazd, które dzięki swojemu pochodzeniu stają się obiektem zainteresowania mediów i marek.
Czytaj także: Yves Saint Laurent blokuje Hopeium, markę Robbiego Williamsa