29 maja z lotniska Chopina w Warszawie wystartował wyjątkowy lot do Barcelony, który był kulminacyjnym punktem współpracy między Wizz Air a Maybelline New York. Jak poinfrormowały firmy, udział w nim wzięła grupa wybranych influencerów oraz laureaci konkursu przeprowadzonego w drogeriach Hebe. Celem lotu było przetestowanie tuszu Lash Sensational Sky High na wysokości 30 tys. stóp oraz promocja tego produktu jako elementu większej kampanii marketingowej.
Aby wziąć udział w konkursie należało zakupić mascarę w drogerii Hebe i następnie odpowiedzieć na pytanie „Dlaczego to właśnie Ty powinieneś/powinnaś dołączyć do Maybelline NY cabin crew?” w komentarzu pod wyznaczonymi przez Maybelline profilami influencerek.
Podczas lotu do Barcelony pasażerowie mieli możliwość wykonania makijażu oczu przy użyciu promowanego tuszu lub mogli skorzystać z pomocy profesjonalnych makijażystek. Wizz Air, Maybelline New York oraz Hebe przygotowały też upominki i niespodzianki dla podróżnych. Wszystko razem miało być okazją do doświadczenia produktu w niezwykłych okolicznościach, a docelowo zwiększenie zainteresowania i pozytywnych opinii o tuszu.
Sasha Vislaus, managerka ds. Komunikacji korporacyjnej w Wizz Air, podkreśliła znaczenie współpracy z Maybelline New York:
W kontekście rosnącej świadomości ekologicznej i zobowiązań firm do zmniejszania ich wpływu na środowisko, zaskakującym może wydawać się wybór lotu samolotem, który jest znaczącym źródłem emisji dwutlenku węgla, jako platformy dla akcji promocyjnej. Taki sposób promocji, mimo iż efektowny, rodzi pytania o spójność działań korporacyjnych z deklarowanymi celami ekologicznymi.
W czasach, gdy firmy na całym świecie ogłaszają swoje plany na rzecz redukcji śladu węglowego i aktywnie uczestniczą w walce z kryzysem klimatycznym, wykorzystywanie lotnictwa w celach marketingowych może wydawać się krokiem wstecz w dążeniu do zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności środowiskowej.
Nie jest całkowicie jasne, czy zwyciężczynie i influencerki poleciały do Barcelony na dłuższy czas, czy też od razu wróciły, czy na pokładzie były inne osoby, niezwiązane z akcją promocyjną, czy też lot był w dużej mierze pusty, i czy przelot nie miał żadnego dodatkowego sensu poza nawiązaniem do nazwy promowanego produktu.
Czytaj także: Maybelline New York zainstalowało w Kijowie billboard w technologii rozszerzonej rzeczywistości