StoryEditor
Producenci
03.10.2017 00:00

V FBKCh: Social media kluczem do sukcesu w branży kosmetycznej

Rynek kosmetyków zmienia się bardzo dynamicznie wraz z rozwojem nowych technologii. Większość marek posiada profile w mediach społecznościowych. Tam toczą się, zatem dyskusje konsumentów z marką. Warto je monitorować, aby skutecznie komunikować się z klientem a także zapobiegać ewentualnym kryzysom.

Żyjemy w czasach nadpodaży danych. Blisko 90 proc. z nich powstało w ostatnich dwóch latach. W ciągu minuty powstaje blisko pół mln tweetów, 3,3 mln postów na Facebooku. Od pamiętnej gali oscarowej w 2014 roku, gdzie gwiazdy zrobiły sobie wspólne zdjęcie telefonem, wzrasta również popularność tzw. selfie. - Coraz częściej spotykamy się również z syndromem FOMO, czyli obawą przed tym, że coś nam umknie w sieci i przestaniemy być trendy – przyznała na V Forum Branży Kosmetyczno-Chemicznej Jadwiga Prętnicka-Markiewicz z firmy SentiOne.

Jednak stały monitoring mediów społecznościowych jest niezbędny do tego, aby koordynować promocję swojej marki. Aby było to łatwiejsze warto korzystać z narzędzi monitorowania Internetu. Dowiemy się dzięki temu, że np. na znaczeniu coraz bardziej zyskują media związane z obrazem, takie jak Instagram, YouTube czy Facebook. W przypadku branży kosmetycznej te dwa pierwsze serwisy dominują w dyskusji dotyczącej tematyki makijażu. Monitoring pokaże między innymi takie dane jak to, kto najczęściej rozmawia o danych produktach, kiedy się o nich rozmawia oraz czy przekaz jest pozytywny czy negatywny.

Media społecznościowe pomagają też szybko reagować w sytuacjach kryzysowych. Przykładem z branży kosmetycznej mogą być tutaj sytuacje, gdy dyskusja dotyczy testowania leków na zwierzętach. - Mówi się o tym najczęściej na Facebooku, Twitterze i Youtube – powiedziała ekspertka.

Szansą dla producentów w mediach społecznościowych jest możliwość śledzenia i kreowania trendów. Tu z kolei istotne jest, aby w komunikatach w mediach społecznościowych korzystać z tzw. hasztagów. To narzędzie pomaga również w monitoringu treści, dotyczących danych producentów. - Warto używać hasztagów, aby móc monitorować to, co mówi się w sieci na nasz temat – powiedziała Prętnicka-Markiewicz.

Michał Kokoszkiewicz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.12.2024 00:26
L‘Oréal poszerza portfolio o koreańską markę Dr.G
Dzięki modelowi sprzedaży wielokanałowej Dr.G plasuje się Top 3 najlepszych marek produktów do pielęgnacji skóry i  dermokosmetyków w Korei Płd.IG Dr.G

L‘Oréal poinformował o podpisaniu umowy ze szwajcarską grupą Migros, dotyczącą przejęcia jej spółki zależnej Gowoonsesang Cosmetics – w tym koreańskiej marki kosmetycznej Dr.G.

Na skutek tej akwizycji Dr.G stanie się częścią działu produktów konsumenckich koncernu L‘Oréal. Nowa marka w portfolio francuskiego giganta pozwoli sprostać rosnącemu globalnie zapotrzebowaniu konsumentów na koreańskie kosmetyki pielęgnacyjne o naukowo opracowanych formułach – skuteczne i o przystępnych cenach. 

Z przyjemnością witamy Dr.G w naszej rodzinie. Dr.G to stworzone przez dermatologa, wysoce skuteczne rozwiązania, odpowiednie nawet dla najbardziej wrażliwej skóry. Marka ta doskonale uzupełnia nasze obecne portfolio produktów do pielęgnacji skóry – skomentował Alexis Perakis-Valat, globalny prezes działu produktów konsumenckich L‘Oréal.Obserwujemy tę markę od wielu lat. Nie możemy się doczekać przyspieszenia jej rozwoju w Korei Południowej oraz na świecie poprzez dostarczanie najlepszych koreańskich produktów do pielęgnacji skóry konsumentom na całym świecie – dodał Perakis-Valat.

Czytaj też: Trendy beauty wg Superdrug: czego młodzi klienci oczekują od drogerii w 2025 roku?

Marka Dr.G powstała w 2003 roku, a jej twórcą jest dermatolog Dr Gun Young Ahn. Portfolio obejmuje produkty do pielęgnacji skóry i oparte jest na kilku ukierunkowanych liniach produktowych. Dzięki modelowi sprzedaży wielokanałowej przez wiodące sklepy internetowe i stacjonarne w Korei Południowej, Dr.G plasuje się w czołówce trzech najlepszych marek produktów do pielęgnacji skóry na rynku dermokosmetyków w swojej ojczyźnie. 

Naszą misją od zawsze było zapewnianie zdrowej i promiennej cery dzięki zaawansowanym badaniom. Stanie się częścią L‘Oréal będzie stanowić ważny punkt zwrotny w globalnej realizacji naszej misji – stwierdził założyciel koreańskiej marki.

Sfinalizowanie transakcji spodziewane jest w ciągu najbliższych kilku miesięcy – po uzyskaniu zgód regulacyjnych i spełnieniu innych zwyczajowych warunków.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
24.12.2024 10:05
Perfumy unisex – wybrane w Szwecji prezentem tegorocznych Świąt
Szwecja to kraj wyjątkowy, jeśli chodzi o producentów niszowych, uniseksowych, oryginalych zapachów.IG Agonist, Stora Skuggan, Byredo, Svensk Parfym

O takim wyborze poinformowali eksperci ze sztokholmskiego Instytutu Analiz Handlu (HUI). Szwecja to kraj wyjątkowy, jeśli chodzi o producentów niszowych, uniseksowych, oryginalnych zapachów.

Tegoroczny wybór, czyli perfumy unisex, zostały uznane przez ekspertów za prezent, który niweluje w branży kosmetycznej podziały ze względu na płeć. W poprzednich latach eksperci z HUI za najlepszy prezent pod choinkę uznawali m.in. grę planszową czy bilet do kina.

Wybór ekspertów ma również wymiar ekonomiczny i wiąże się z obserwowanym przez badaczy z branży retail tzw. efektem szminki. Konsumenci w trudniejszych ekonomicznie czasach paradoksalnie wydają więcej na produkty luksusowe – nie stać ich na zakup nowego samochodu, ale poprawiają sobie samopoczucie, kupując drobniejszy, luksusowy artykuł typu perfumy czy wspomniana szminka znanej marki.

Czytaj też: Kosmetyki i szampan – luksus w przystępnej cenie przyciąga klientów w czasach kryzysu

Podobnie jak w innych krajach, również w Szwecji pomimo inflacji branża kosmetyczna jest jedną z niewielu, która odnotowała wzrost sprzedaży. W pierwszym kwartale 2024 roku w Szwecji odnotowano w tej branży 17-procentowy wzrost.

Czytaj też: Rynek dóbr luksusowych w Polsce w 2024. Kosmetyki i perfumy ze wzrostem wartości [RAPORT]

Perfumy uniseks, o subtelnej na ogół projekcji i „nieinwazyjnym” charakterze, są od lat domeną szwedzkich producentów. Jest to związane ze społeczną niepisaną zasadą, obowiązującą np. w miejscach pracy, o nieużywaniu tam perfum mocnych, ingerujących w osobistą strefę i komfort drugiej osoby.

Najbardziej znaną globalnie szwedzką marką perfum jest Byredo, założone w 2006 roku przez Bena Gorhama. Byredo to charakterystyczny, minimalistyczny design i nowoczesne, unikalne kompozycje zapachowe. Od lat w topie najpopularniejszych zapachów tej marki znajdują się Gypsy Water, Mojave Ghost czy Bal d‘Afrique.

Wielu zwolenników ma również marka Agonist, powstała w 2008 roku. Jej domeną są niszowe, awangardowe zapachy, inspirowane szwedzką naturą i skandynawską estetyką. Najbardziej znane kompozycje Agonist to Arctic Jade i Nordic Noir. Flakoniki, tworzone ręcznie przez szwedzkich rzemieślników, są uznawane za małe dzieła sztuki. 

Inspirację szwedzką naturą i dziedzictwem deklarują również tacy niszowi producenci perfum, jak Björk & Berries (czyli brzoza i jagody) oraz Svensk Parfym. Ta ostatnia marka to dzieło praktycznie jednej osoby – Henrika Lestréusa, który do dziś osobiście wysyła zakupione w jego sklepie perfumy i odpowiada na e-maile klientów. W Polsce Svensk Parfym cieszy się wśród znawców zapachów niszowych dużym uznaniem, a ukochanym zapachem została porzeczkowo-leśna kompozycja Prakt.

Szwecja posiada również wiele innych – mniejszych, ale równie oryginalnych marek, takich jak Stora Skuggan, Fjällbacka czy NCP Olfactives. One również często skupiają się na ekologicznych rozwiązaniach, prostocie i odniesieniach do tradycji dalekiej Północy.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. grudzień 2024 01:07