Unilever współpracuje z ponad 66 tys. partnerów, którzy dostarczają koncernowi towary i usługi lub dystrybuują i sprzedają gotowe produkty. Firma właśnie zapowiedziała, że bardziej dokładnie przyjrzy się tym firmom, pod kątem poszanowania praw pracowniczych i – szczerzej – praw człowieka.
– Wykorzystujemy naszą skalę i zasięg, aby szanować i promować prawa człowieka, współpracując wyłącznie z podobnie myślącymi partnerami, którzy mogą spełnić nasze warunki handlowe – podała firma w komunikacie.
Od 2014 r. Unilever komunikuje te wymagania za pośrednictwem Polityki odpowiedzialnego pozyskiwania skierowanej do dostawców oraz Polityki odpowiedzialnego partnera biznesowego skierowanej do dystrybutorów i klientów biznesowych.
Jednak 8 grudnia tego roku Unilever wprowadził nowy dokument – Politykę Odpowiedzialnego Partnera (RPP), która łączy dwie wcześniej obowiązujące polityki. Jej fundamentem jest poszanowanie praw człowieka.
Jedną z fundamentalnych zasad RPP jest godziwe wynagrodzenie dla wszystkich pracowników. Unilever oczekuje, że każdy, kto bezpośrednio dostarcza koncernowi towary i usługi, będzie zarabiał co najmniej pensję wystarczającą na utrzymanie się. Kolejną zasadą jest gwarancja równości, różnorodności i integracji w firmach partnerów
– Są to minimalne standardy, jakich oczekujemy od naszych partnerów biznesowych i same w sobie nie wystarczą do przeprowadzenia znaczącej transformacji, do której dążymy. Dlatego też nasze RPP zachęca również do opracowywania wiodących praktyk – nowatorskich, skalowalnych rozwiązań – które mogą generować nowe poziomy pozytywnych zmian w społeczeństwie – wyjaśnia Willem Uijen, dyrektor ds. zakupów w Unileverze.