StoryEditor
Producenci
28.09.2021 00:00

Unilever wprowadza hybrydowy model pracy

Unilever, właściciel m.in. takich marek jak: Dove, Rexona, Axe, czy Domestos, pod koniec października br. wprowadza model pracy hybrydowej w warszawskim biurze. Pracownicy – raz w roku – będą mogli również pracować zdalnie przez miesiąc z dowolnego miejsca na świecie. To model, który będzie obowiązywał już na stałe.

Obserwując zachodzące w wyniku pandemii CovID-19 zmiany na rynku pracy i w sposobie funkcjonowania przedsiębiorstw, Unilever przeprowadził wśród pracowników badanie dotyczące preferowanej formy wykonywania pracy. Aż 90 proc. osób przyznało, że chciałoby pracować w modelu hybrydowym – w polskim oddziale odsetek ten wynosił aż 97 proc. Analizując otrzymane wyniki, firma zdecydowała się na wprowadzenie takiego właśnie modelu pracy jako stałego sposobu na pełnienie obowiązków.

Według nowych zasad, pracownicy:

  • 40 proc. tygodniowego czasu pracy będą mogli spędzić w biurze. Kolejne 40 proc. będą mogli pracować, tak jak przez ostatnie 1,5 roku, czyli z domu, natomiast pozostałe 20 proc. z dogodnego dla siebie miejsca;
  • raz w roku przez 4 tygodnie będą mogli pracować z innego kraju. 

Obserwując zmiany rynkowe, ale również rozmawiając ze współpracownikami i współpracowniczkami, doszliśmy do wniosku, że czas zweryfikować nasz aktualny model pracy. Przejście na hybrydowy model pracy jest globalną zmianą w naszej firmie. Wierzymy, że jako pracodawca powinniśmy być elastyczni i dawać pracownikom i pracowniczkom wybór, w tym również w zakresie lokalizacji, z której wypełniają obowiązki służbowe – równocześnie obdarzając ich zaufaniem, że dostarczają swoją pracę niezależnie od tego, z jakiego miejsca ją wykonują – mówi Sara Ślubowska-Świercz, dyrektorka HR dla Polski i krajów bałtyckich w Unilever. 

Unilever jest jednym z wiodących, światowych dostawców produktów żywnościowych, środków czystości oraz środków do higieny osobistej i pielęgnacji ciała, który prowadzi sprzedaż na terenie 190 krajów, docierając do 2,5 miliarda konsumentów dziennie. Zatrudnia 149 000 pracowników. Przychody ze sprzedaży w 2020 r. wyniosły 50,7 mld euro. Ponad połowę obszaru działań firmy stanowią rynki rozwijające się i wschodzące. Unilever posiada ponad 400 marek obecnych na całym świecie. W segmencie kosmetycznym są to mi.in. Dove, Rexona, Axe, Timotei, a w segmencie środków czystości m.in. Domestos, OMO, Coccolino, Cif. 
 
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 15:43
Miraculum S.A. z 17-procentowym wzrostem przychodów w I kwartale 2025 roku

Zarząd Miraculum S.A. opublikował szacunkowe dane finansowe za pierwszy kwartał 2025 roku. Z informacji przekazanych przez spółkę wynika, że przychody ze sprzedaży netto wyniosły w tym okresie 14.961 tys. złotych. To oznacza istotny wzrost względem analogicznego okresu ubiegłego roku.

W pierwszym kwartale 2024 roku przychody netto Miraculum S.A. wyniosły 12.784 tys. złotych. Porównując te wartości, spółka odnotowała wzrost na poziomie 17 procent rok do roku. Jest to istotna zmiana, która może wskazywać na pozytywny trend w działalności operacyjnej firmy.

Zarząd spółki nie podał szczegółowych informacji na temat czynników, które wpłynęły na poprawę wyników finansowych, jednak wzrost przychodów może świadczyć o skuteczności działań sprzedażowych i marketingowych lub o zwiększonym popycie na produkty oferowane przez Miraculum S.A. Przedstawione dane mają charakter szacunkowy i mogą jeszcze ulec korekcie. Oficjalny raport finansowy za pierwszy kwartał 2025 roku zostanie opublikowany zgodnie z harmonogramem raportów okresowych. W ostatnich miesiącach Miraculum S.A. podejmowała działania mające na celu umocnienie swojej pozycji na rynku kosmetycznym. W styczniu 2025 roku spółka odnotowała przychody ze sprzedaży netto na poziomie 5.427 tys. złotych, co stanowi wzrost o 24 proc. w porównaniu do stycznia 2024 roku, kiedy wyniosły one 4.365 tys. złotych.  

Zarząd spółki pozytywnie ocenia perspektywy sprzedaży w pierwszym kwartale 2025 roku i zakłada stopniową odbudowę sprzedaży eksportowej w kolejnych miesiącach. W zakresie rozwoju, spółka zaplanowała serię wdrożeń m.in. w markach Miraculum i JOKO, z pierwszymi wdrożeniami w lutym 2025 roku, oraz działania marketingowe wspierające wprowadzenie na rynek nowych serii produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 14:38
Nowy zapach Penghalion‘s sygnowany przez króla Karola na rynku pojawi się latem 2025
Andy Gott, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Latem 2025 roku światło dzienne ujrzy drugi zapach sygnowany przez króla Karola III. Nowa kompozycja powstaje we współpracy z renomowanym brytyjskim domem perfumeryjnym Penhaligon’s. To kontynuacja projektu zapoczątkowanego w 2022 roku zapachem Highgrove Bouquet, który czerpał inspirację z prywatnych ogrodów monarchy w posiadłości Highgrove w Gloucestershire. Nowa odsłona ma nawiązywać do tych samych źródeł – ogrodu tworzonego zgodnie z zasadami ekologii, bez użycia nawozów sztucznych, z kontrolowanym doborem roślin i silnym akcentem na bioróżnorodność.

Chociaż szczegóły dotyczące nut zapachowych nie zostały jeszcze ujawnione, pierwsze informacje sugerują, że kompozycja będzie kwiatowa, szlachetna i dyskretna. Ma odzwierciedlać ducha poprzedniego zapachu, oferując subtelny, niemal szeptany aromat, wyczuwalny jedynie z bliska. Nowy produkt ma oddawać charakter monarchii XXI wieku: powściągliwy, elegancki i zgodny z naturą. Zainteresowanie premierą jest duże – Highgrove Bouquet cieszył się znacznym powodzeniem zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i za granicą.

Współpraca z Penhaligon’s nie jest przypadkowa. Marka powstała w 1869 roku i od 1903 roku posiada królewski znak dostawcy dworu. To właśnie Penhaligon’s stworzył słynny Blenheim Bouquet, używany m.in. przez księcia Filipa oraz samego Karola. Firma słynie z łączenia brytyjskiego dziedzictwa z wyrafinowanym poczuciem humoru. Zapachy marki uchodzą za kwintesencję stylu "eau so British" [czytane jako "oh so British" - "och, jak brytyjsko"] – eleganckie, ale nienachalne, z dbałością o każdy szczegół.

W prywatnym życiu członkowie rodziny królewskiej również kierują się zapachową powściągliwością. Księżna Kate preferuje Orange Blossom od Jo Malone, a księżna Diana znana była z zamiłowania do Bluebell od Penhaligon’s. Jedynym odstępstwem od tej zasady był Karol, który – jak ujawnił książę Harry w swojej autobiografii – niegdyś nadużywał Eau Sauvage od Diora. Nadchodzący zapach zdaje się być powrotem do bardziej subtelnego, wysublimowanego podejścia, wpisującego się w nowy wizerunek monarchii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. kwiecień 2025 13:46