StoryEditor
Producenci
14.09.2017 00:00

Unilever światowym liderem zrównoważonego rozwoju w swoim sektorze

Unilever po raz kolejny zajął pierwsze miejsce w sektorze produktów osobistych w rankingu zrównoważonego rozwoju Dow Jones Sustainability Index. Firma zdobyła 89 na 100 punktów i uplasowała się na pierwszym miejscu w 11 spośród 25 kategorii.

Wskaźnik DJSI publikowany jest od 1999 roku i stanowi jeden z najbardziej wiarygodnych wyznaczników sukcesów firm w zakresie wdrażania strategii zrównoważonego rozwoju.

Firma Unilever bierze udział w rankingu Dow Jones od momentu jego stworzenia, a przez ten okres 18 razy była wyróżniana, jako lider sektora. W tegorocznym zestawieniu Unilever zdobył 89 na 100 punktów, plasując się tym samym na pierwszym miejscu w 11 z 25-ciu kategorii. Dzięki temu koncern ponownie dołączył do DJSI World, globalnego indeksu inwestycji, który śledzi i analizuje działania firm wpisujących się w założenia zrównoważonego rozwoju.

– Dobre wyniki w tegorocznym indeksie są dla nas dużym osiągnięciem. Wyróżnienie to stanowi referencję dla interesariuszy i inwestorów, udowadniając, że kierujemy się wysokimi standardami zrównoważonego rozwoju. Świadczy to również o sukcesie realizowanego przez nas planu „Życie w sposób zrównoważony” oraz poświęceniu pracowników Unilever, którzy angażują się w pracę na rzecz dbania o odpowiedzialność społeczną i środowiskową – zapewnia Sue Garrard, starszy wiceprezes ds. zrównoważonego biznesu i komunikacji w Unilever.

Punktem wyjścia dla rocznej oceny Dow Jones Sustainability Index – zarządzanej przez RobecoSAM – jest kwestionariusz dotyczący czynników, które mogą mieć wpływ na realizowanie długoterminowych planów zrównoważonego rozwoju. Na podstawie zebranych danych identyfikowane są, a następnie wyróżniane, firmy, które mają perspektywy na osiągnięcie wyższych wyników niż konkurencja.

Celem Dow Jones Sustainability Index (DJSI) jest opisywanie koniunktury spółek wpisujących się w strategię CSR. W budowaniu indeksu oceniane są wyniki ekonomiczne, środowiskowe i społeczne ponad 3 000 spółek publicznych. Dzięki temu, ranking od lat wyróżnia firmy, które stanowią benchmark dla spółek angażujących się w działania z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu, a także mają znaczącą wartość dla inwestorów doceniających odpowiedzialne praktyki biznesowe.

wiadomoscihandlowe.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 15:43
Miraculum S.A. z 17-procentowym wzrostem przychodów w I kwartale 2025 roku

Zarząd Miraculum S.A. opublikował szacunkowe dane finansowe za pierwszy kwartał 2025 roku. Z informacji przekazanych przez spółkę wynika, że przychody ze sprzedaży netto wyniosły w tym okresie 14.961 tys. złotych. To oznacza istotny wzrost względem analogicznego okresu ubiegłego roku.

W pierwszym kwartale 2024 roku przychody netto Miraculum S.A. wyniosły 12.784 tys. złotych. Porównując te wartości, spółka odnotowała wzrost na poziomie 17 procent rok do roku. Jest to istotna zmiana, która może wskazywać na pozytywny trend w działalności operacyjnej firmy.

Zarząd spółki nie podał szczegółowych informacji na temat czynników, które wpłynęły na poprawę wyników finansowych, jednak wzrost przychodów może świadczyć o skuteczności działań sprzedażowych i marketingowych lub o zwiększonym popycie na produkty oferowane przez Miraculum S.A. Przedstawione dane mają charakter szacunkowy i mogą jeszcze ulec korekcie. Oficjalny raport finansowy za pierwszy kwartał 2025 roku zostanie opublikowany zgodnie z harmonogramem raportów okresowych. W ostatnich miesiącach Miraculum S.A. podejmowała działania mające na celu umocnienie swojej pozycji na rynku kosmetycznym. W styczniu 2025 roku spółka odnotowała przychody ze sprzedaży netto na poziomie 5.427 tys. złotych, co stanowi wzrost o 24 proc. w porównaniu do stycznia 2024 roku, kiedy wyniosły one 4.365 tys. złotych.  

Zarząd spółki pozytywnie ocenia perspektywy sprzedaży w pierwszym kwartale 2025 roku i zakłada stopniową odbudowę sprzedaży eksportowej w kolejnych miesiącach. W zakresie rozwoju, spółka zaplanowała serię wdrożeń m.in. w markach Miraculum i JOKO, z pierwszymi wdrożeniami w lutym 2025 roku, oraz działania marketingowe wspierające wprowadzenie na rynek nowych serii produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 14:38
Nowy zapach Penghalion‘s sygnowany przez króla Karola na rynku pojawi się latem 2025
Andy Gott, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Latem 2025 roku światło dzienne ujrzy drugi zapach sygnowany przez króla Karola III. Nowa kompozycja powstaje we współpracy z renomowanym brytyjskim domem perfumeryjnym Penhaligon’s. To kontynuacja projektu zapoczątkowanego w 2022 roku zapachem Highgrove Bouquet, który czerpał inspirację z prywatnych ogrodów monarchy w posiadłości Highgrove w Gloucestershire. Nowa odsłona ma nawiązywać do tych samych źródeł – ogrodu tworzonego zgodnie z zasadami ekologii, bez użycia nawozów sztucznych, z kontrolowanym doborem roślin i silnym akcentem na bioróżnorodność.

Chociaż szczegóły dotyczące nut zapachowych nie zostały jeszcze ujawnione, pierwsze informacje sugerują, że kompozycja będzie kwiatowa, szlachetna i dyskretna. Ma odzwierciedlać ducha poprzedniego zapachu, oferując subtelny, niemal szeptany aromat, wyczuwalny jedynie z bliska. Nowy produkt ma oddawać charakter monarchii XXI wieku: powściągliwy, elegancki i zgodny z naturą. Zainteresowanie premierą jest duże – Highgrove Bouquet cieszył się znacznym powodzeniem zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i za granicą.

Współpraca z Penhaligon’s nie jest przypadkowa. Marka powstała w 1869 roku i od 1903 roku posiada królewski znak dostawcy dworu. To właśnie Penhaligon’s stworzył słynny Blenheim Bouquet, używany m.in. przez księcia Filipa oraz samego Karola. Firma słynie z łączenia brytyjskiego dziedzictwa z wyrafinowanym poczuciem humoru. Zapachy marki uchodzą za kwintesencję stylu "eau so British" [czytane jako "oh so British" - "och, jak brytyjsko"] – eleganckie, ale nienachalne, z dbałością o każdy szczegół.

W prywatnym życiu członkowie rodziny królewskiej również kierują się zapachową powściągliwością. Księżna Kate preferuje Orange Blossom od Jo Malone, a księżna Diana znana była z zamiłowania do Bluebell od Penhaligon’s. Jedynym odstępstwem od tej zasady był Karol, który – jak ujawnił książę Harry w swojej autobiografii – niegdyś nadużywał Eau Sauvage od Diora. Nadchodzący zapach zdaje się być powrotem do bardziej subtelnego, wysublimowanego podejścia, wpisującego się w nowy wizerunek monarchii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. kwiecień 2025 18:20