COVID-19 zmienił nawyki zakupowe konsumentów, a wielu z nich przyjęło cyfrowe podejście do zakupów. Jak podaje NPD Group, z jednej strony sprzedaż prestiżowych produktów kosmetycznych w sklepach stacjonarnych spadła o 44 proc. w 2020 r., kiedy były zmuszane do zamknięć z powodu ograniczeń rządowych. Z drugiej strony sprzedaż kosmetyków prestiżowych online wzrosła o 47 proc. w 2020 r., o 21 proc. więcej niż w 2019 r.
- W rzeczywistości pandemia przyspieszyła trend, który był już dobrze ugruntowany, ponieważ rynek prestiżowych kosmetyków odnotowywał w UK dwucyfrowy wzrost online od kilku lat - czytamy w Premium Beauty News.
Święta Bożego Narodzenia sprzyjały zapachom
Jak podaje portal, pomimo trudnego kontekstu, perfumy wykazały swoją odporność w 2020 roku i były jedną z najlepszych kategorii w prestiżowym pięknie. W 2020 r. całkowita sprzedaż perfum premium spadła o 17 proc., siedem punktów mniej niż ogólny rynek prestiżowych kosmetyków.
Pierwszy lockdown miał negatywny wpływ na sprzedaż na rynku perfum, a połowa całkowitych rocznych strat można przypisać okresowi od kwietnia do czerwca. Kiedy sklepy ponownie się otworzyły, rynek pokazał obiecujące oznaki ożywienia, odnotowując pozytywne wyniki w listopadzie i rosnąc o 2 proc., pomimo drugiego lockdownu. W 2019 roku 52 proc. sprzedaży perfum miało miejsce w ostatnich trzech miesiącach roku. Od października do grudnia 2020 r. stanowiły one 57 proc. całorocznej sprzedaży, co potwierdza, że zapachy pozostają jednymi z najważniejszych świątecznych prezentów dla konsumentów. Grupa NPD poczyniła podobne spostrzeżenia w przypadku sprzedaży prestiżowych perfum we Francji. O sytuacji kosmetyków premium w tym kraju piszemy tutaj. Jednak we Francji wpływ na sklepy stacjonarne był mniejszy (- 26 proc.), a sprzedaż internetowa (+ 52 proc.) osiągnęła jeszcze lepsze wyniki niż w Wielkiej Brytanii.
Pielęgnacja skóry i troska o siebie
W 2020 roku Brytyjczycy skupili się na pielęgnacji skóry. Była to najbardziej odporna prestiżowa kategoria urody podczas pierwszego zamknięcia, ponieważ konsumenci w UK utrzymali swoje rutynowe zabiegi pielęgnacji skóry. Kategoria produktów do pielęgnacji skóry spadła o 21 proc. w 2020 r., ale za to sprzedaż serów przeciwtrądzikowych wzrosła o 51 proc., ponieważ noszenie maseczki stworzyło nowe potrzeby wśród brytyjskich konsumentów. Z powodów higienicznych również sprzedaż mydeł do rąk premium wzrosła o 38 proc. w 2020 roku w porównaniu rok do roku.
Ponadto, podążając za trendem # selfcare, prestiżowa pielęgnacja ciała zyskała ponad 1 proc. udziału w rynku ze względu na popularność kremów, balsamów i sprayów do ciała premium, gdy konsumenci zaczęli wykonywać zabiegi SPA w domu.
Ciężkie czasy dla makijażu
Makijaż, jeden z filarów brytyjskiego rynku kosmetycznego, był kategorią, która stanowiła największe wyzwanie w 2020 roku. Sprzedaż kosmetyków prestiżowych w Wielkiej Brytanii spadła o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2019. Praca zdalna, ograniczone życie towarzyskie i trend na naturalny makijaż doprowadziły do spadku popytu. Na przykład sprzedaż kosmetyków do makijażu ust spadła o 50 proc. z powodu przepisów rządowych dotyczących noszenia maseczek.
- Prestiżowy przemysł kosmetyczny w Wielkiej Brytanii stanął w 2020 r. przed ogromnym wyzwaniem, jednak marki i sprzedawcy detaliczni pozostają odporni, a trendy, których byliśmy świadkami w poprzednich latach, nabrały przyspieszenia podczas pandemii. Obejmuje to wzrost sprzedaży online, znaczenie wielokanałowego podejścia do handlu detalicznego oraz wpływ mediów społecznościowych na ścieżkę zakupu konsumentów - komentuje te wyniki na łamach portalu Emma Fishwick, Account Manager w NPD UK Beauty.