StoryEditor
Producenci
17.10.2024 11:21

Sprzedaż świec zapachowych wstrzymana. Budziły skojarzenia z Ku Klux Klanem

Świeca Snowed In. Bath and Body Works zdecydowało się na usunięcie jej z dystrybucji / Instagram

Firma Bath and Body Works wypuściła na rynek świece ozdobione motywem świątecznym, a następnie wycofała je w atmosferze skandalu. Firma podkreśliła, że błąd był niezamierzony, a rzecznik podkreślił gotowość do naprawienia go.

Projekt świątecznej świecy wyprodukowanej przez Bath and Body Works wzbudził ogromne kontrowersje. Produkt otrzymał nazwę „Snowed In”, czyli „zasypana śniegiem”; nazwa ta może też oznaczać, że ktoś jest zmuszony do pozostania w jakimś miejscu ze względu na warunki pogodowe. Mogła to być gra słów: gdy na zewnątrz jest śnieżyca i nie możesz wyjść z domu, zostań w nim i zapal świecę, która uprzyjemni ci czas.

Etykieta świecy została ozdobiona połówką wyciętego z papieru płatka śniegu. Okazało się jednak, że pomysł ten był chybiony – wiele osób w sieci dopatrzyło się podobieństwa płatka do grupy osób w kapturach i białych szatach Ku Klux Klanu, czyli skrajnie prawicowej rasistowskiej organizacji walczącej o utrzymanie supremacji białych protestantów w Stanach Zjednoczonych.

Grupa powstała po wojnie secesyjnej, w odpowiedzi na zniesienie niewolnictwa. Następnie została reaktywowana w 1915 roku i rozwiązana w 1944. W szczytowym momencie ta organizacja terrorystyczna liczyła nawet 4-5 milionów członków, co sprawiało, że była realną siłą w USA, a jej ofiary miały problem ze znalezieniem pomocy. Po 1945 roku Ku Klux Klan ponownie wznowił działalność, dopuszczając się linczów, zabójstw i podpaleń, ale nigdy już nie utworzył zwartej struktury. Dziś w samym USA działa ponad 20 grup o tej nazwie. W 2017 roku miała miejsce próba werbowania polskich członków Ku Klux Klanu, ale śledztwo w tej sprawie zostało umorzone. Łącznie ofiarami organizacji padły tysiące osób, a ich całkowita liczba jest trudna do oszacowania.

Southern Poverty Law Center (Południowe Centrum Praw Obywatelskich) podkreśla, że Ku Klux Klan jest jedną z „najstarszych i otoczonych największą niesławą” grup szerzących nienawiść w USA, a Anti-Defamation League (Liga Przeciw Zniesławieniom) dodaje, że nawet samo wyobrażenie kaptura Ku Klux Klanu stało się symbolem nienawiści.

Tymczasem internauci zaczęli określać świecę Bath and Body Works mianem „klandle” (połączenie słów „klan” i „candle”, czyli „świeca”) lub „Klan Krismas Kandle”. Zastanawiano się też, czy do wykreowania grafiki wykorzystano generatywną sztuczną inteligencję.  

– Bath & Body Works naprawdę nadało nowe znaczenie określeniu „białe święta” – skomentowała osoba prowadząca konto @diet_prada na Instagramie

Część internautów komentowała pod postem, że sami nigdy nie skojarzyliby projektu graficznego użytego na świecy z kapturem rasistowskiej organizacji:

@To jest papierowy płatek śniegu. Nie spojrzałabym na to i pomyślałam, że to rasistowska świeczka.

@To po prostu źle wykonany projekt, który nie powinien być zatwierdzony. po prostu leniwy. Nie myślcie, że próbowali się zachowywać rasistowsko, to jest po prostu brzydkie

@To wygląda jak płatek śniegu, który robiło się w gimnazjum, który wycinało się po złożeniu papieru

@To świeca... ze wszystkich rzeczy, na których możemy się skupić... dzieci są wykorzystywane... Przemoc domowa... bezdomność... i sto innych ważnych rzeczy... i ktoś to zobaczył i pomyślał: "ten płatek śniegu wygląda jak kaptur Klanu! ”.... SERIO?!?!

Dla innych działanie firmy było jednak bardzo wątpliwe:

@Jako dziecko wycinałem wiele płatków śniegu i nigdy nie widziałem ani nie zrobiłem takiego... Nazwij to jak jest i przestań twierdzić, że nie jest to rasistowskie zachowanie 

@Zobaczyłam to bez czytania i od razu pomyślałam, że to ma związek z KKK. Nawet nie wiedziałam, że to świeczka.

@Jestem białą starszą kobietą i pierwsze, co przyszło mi do głowy, to .... Wygląda jak Klan Hood!  Nie próbuj tego bagatelizować! Czuję się obrażona i zastanowię się dwa razy przed kupowaniem Bath & Body.

Bath and Body Works zdecydowało się produkt wycofać z dystrybucji, a firma przeprosiła osoby, które poczuły się dotknięte. 

– W Bath and Body Works zobowiązujemy się słuchać naszych zespołów i klientów oraz naprawiać wszelkie błędy, które popełniamy – nawet te, które są nieumyślne, jak ten – powiedział rzecznik Bath and Body Works w oświadczeniu dla CNN. – Przepraszamy każdą osobę, którą obraziliśmy, a także pracujemy nad najszybszym usunięciem tego produktu z dystrybucji oraz nad ewaluacją naszego procesu produkcyjnego.

Choć świece zostały usunięte z oferty, a nierozesłane zamówienia zostały anulowane, pojedyncze egzemplarze „Snowed In” są już dostępne na eBayu – ktoś próbował sprzedać świecę za 350 dolarów.

Czytaj też: Rasistowska reklama Diora wywołuje burzę w Chinach

@diet_prada poinformowało także, że na Reddicie ukazała się wewnętrzna notatka przeznaczona dla osób zatrudnionych w sklepach Bath & Body Works wyjaśniająca, w jaki sposób zniszczyć wszystkie świece „Snowed In”. Zawierała instrukcję krok po kroku, jak usunąć etykietę, a następnie wyrzucić świece do nieprzezroczystego worka, aby ukryć jego zawartość. Publikacja notatki spotkała się oburzeniem, ponieważ zniszczenie nowych świec to ogromne marnotrawstwo i po usunięciu etykiet można było przekazać je osobom potrzebującym. Bath & Body Works prowadzi ponad 1850 sklepów, co przekłada się na wielką liczbę wycofanych ze sprzedaży egzemplarzy.

@Wygląda jak płatek śniegu... „zniszczenie” świec spowoduje więcej śmieci na wysypisku śmieci... może po prostu zmienią etykiety. Nałóżcie naklejkę, z lepszym płatkiem śniegu!

Nie jest to pierwszy raz, kiedy firma została oskarżona o brak wrażliwości rasowej. Dwa lata temu z okazji Black History Month (Miesiąca czarnej historii) Bath & Body Works wypuściło swoje najpopularniejsze perfumy pokryte wzorem Kente, reklamując je jako „edycję limitowaną”. Wiele osób uznało tę linię za performatywną, schlebiającą i żenującą.

Kente to wzór wielobarwnej tkaniny pochodzącej z Ghany o ważnej dla tego rejonu symbolice, więc wykorzystanie go w ten sposób stanowiło przykład zawłaszczenia kulturowego.

Bath and Body Works to firma, która z początku skupiała się na produkcji mydeł i balsamów do ciała, ale obecnie świece zapachowe stanowią niemal 40 procent jej obrotu.

Czytaj także: Bath & Body Works ma nowy sklep w Polsce [ZDJĘCIA Z OTWARCIA]

Błyskawiczne wycofanie ze sprzedaży „Snowed In” oraz przeprosiny wystosowane przez markę pokazują, jaką siłą mogą być komentarze konsumenckie. W Polsce można było zaobserwować niedawno podobną sytuację – pod wpływem ogromnej krytyki producent wycofał alkohol sprzedawany w tubkach wyglądających jak musy dziecięce.

Czytaj też: Fenty Beauty wycofuje z rynku swój rozświetlacz „Geisha Chic” z powodu niestosownej nazwy

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.02.2025 14:27
Natura & Co rozważa sprzedaż międzynarodowych operacji Avonu
Natura & Co

Brazylijski gigant kosmetyczny Natura & Co ogłosił, że prowadzi wyłączne rozmowy z funduszem zarządzającym aktywami IG4 na temat potencjalnej sprzedaży operacji Avonu poza Ameryką Łacińską. Informacja ta, podana w czwartek, wywołała pozytywną reakcję rynku – akcje spółki wzrosły o około 3,5 proc., co uczyniło Naturę jednym z liderów wzrostu na indeksie Bovespa, który pozostawał w tym czasie na stabilnym poziomie.

Plany dotyczące restrukturyzacji Avonu firma ogłosiła na początku 2024 roku, rozważając różne opcje, w tym sprzedaż, nawiązanie partnerstwa lub wydzielenie działalności w osobną spółkę. Proces ten został jednak tymczasowo wstrzymany po tym, jak amerykańska jednostka Avonu, Avon Products (API), złożyła wniosek o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego. W grudniu 2024 roku Natura ponownie podjęła analizę strategicznych opcji dla swojego biznesu poza Ameryką Łacińską.

Obecne negocjacje z IG4 znajdują się na wczesnym etapie, a Natura & Co podkreśla, że wciąż rozważa inne alternatywy strategiczne. Analitycy JPMorgan uznali tę decyzję za istotny krok w kierunku uproszczenia struktury biznesowej spółki, co wpisuje się w jej strategię inwestycyjną. Według nich Natura powinna dążyć do sprzedaży międzynarodowego segmentu Avonu w krótkim terminie, zwłaszcza po zakończeniu procesu restrukturyzacyjnego API.

Potencjalna sprzedaż Avonu poza Ameryką Łacińską może mieć istotne konsekwencje finansowe dla Natura & Co. Z jednej strony firma mogłaby skoncentrować się na bardziej dochodowym rynku latynoamerykańskim, generując stabilny przepływ gotówki i zwiększając potencjał wypłaty dywidend. Z drugiej strony, decyzja o sprzedaży lub innym rodzaju restrukturyzacji może wpłynąć na globalną pozycję marki Avon, która od lat zmaga się z wyzwaniami w konkurencyjnym sektorze kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.02.2025 12:41
Hermès odnotowuje silny wzrost pomimo niepewności gospodarczej
Hermès

14 stycznia 2025 roku Axel Dumas, dyrektor zarządzający Hermès, podsumował wyniki finansowe za 2024 rok, podkreślając odporność modelu biznesowego marki. W obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej firma utrzymała stabilny wzrost, co świadczy o sile jej strategii oraz elastyczności zespołów.

Silne wyniki odnotowano na wszystkich rynkach, w tym w Azji, gdzie zrealizowano szereg modernizacji i rozbudowy sklepów. W Chinach ponowne otwarcie sklepu w centrum handlowym MixC w Shenyang w grudniu oraz wcześniejsze modernizacje w Shenzhen i Pekinie przełożyły się na wzrost sprzedaży o 8,9 proc. w czwartym kwartale. Największy wzrost w skali roku zanotowano w Japonii (+22,5 proc.), a kolejne miejsca zajęły Stany Zjednoczone (+15 proc.) oraz Europa (+19 proc. bez Francji). Sama Francja, tradycyjnie istotny rynek dla Hermès, odnotowała wzrost o 13 proc.

Pod koniec 2024 roku wszystkie działy firmy, z wyjątkiem zegarmistrzostwa, zanotowały solidny wzrost. Sukces ten był wynikiem strategii opierającej się na wartościach marki oraz zwiększeniu mocy produkcyjnych. Hermès kontynuował także politykę zatrudnienia, przyjmując do pracy 2 300 nowych pracowników, co sprawiło, że globalna liczba zatrudnionych przekroczyła 25 000 osób.

Mimo globalnych wyzwań firma pozostaje optymistyczna i potwierdza ambitne cele dotyczące dalszego wzrostu przychodów. Na tle konkurencji Hermès wyróżnia się solidnymi wynikami – dla porównania LVMH zanotował wzrost przychodów o zaledwie 1 proc. (84,7 miliarda euro), a Kering odnotował spadek o 12 proc., do poziomu 17,1 miliarda euro. Takie wyniki potwierdzają dominującą pozycję Hermès na rynku luksusowym i skuteczność jego strategii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 05:40