BIG InfoMonitor szacuje dynamikę gospodarczą poprzez liczbę raportów sprawdzających wiarygodność płatniczą potencjalnych klientów w porównaniu ze statystykami sprzed roku. Wielu sprzedających, przed podpisaniem umowy, zagląda do rejestru dłużników i sprawdza, czy klient – przedsiębiorca lub osoba fizyczna – nie ma niespłaconych długów.
Początek maja przyniósł odwrót dotychczasowego spadkowego trendu sprzedaży firm, ale już w okresie od 18 do 24 maja dalszej poprawy w porównaniu z wcześniejszym tygodniem nie było. Sprzedaż firm zmniejszyła się o 34 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku, tydzień wcześniej spadek ten wynosił 33 proc. W okresie kwarantanny najgorzej wyglądała druga połowa kwietnia, wówczas sprzedaż przedsiębiorstw szacowana liczbą raportów pobieranych z BIG InfoMonitor obniżyła się nawet o 47 proc.
- W trzecim tygodniu działania sklepów zlokalizowanych w centrach i galeriach handlowych oraz w tygodniu, w którym uruchomiono usługi gastronomiczne, fryzjerskie i kosmetyczne udało się powrócić do poziomu spadków sprzedaży obserwowanych w pierwszej połowie kwietnia. Drastyczne, blisko 50-proc. spadki sprzedaży ustąpiły, ale do sytuacji sprzed lockdownu, będziemy wracać miesiącami, a w niektórych obszarach gospodarki jeszcze dłużej, stąd powtórzenie między 18 a 24 maja wyniku osiągniętego od 10 do 17 maja można uznać za sukces – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.