StoryEditor
Producenci
22.11.2021 00:00

Rossmann w akcji Podaruj misia po raz szesnasty

Rossmann, wspólnie z Fundacją TVN Nie Jesteś Sam, po raz szesnasty organizuje akcję, w której cały dochód ze sprzedaży uroczych pluszaków zostanie przekazany na cele charytatywne. Tym razem będzie to wsparcie budowy Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży.

Rossmannowe misie co roku przypominają, że Święta Bożego Narodzenia to czas nie tylko radości, ale też myślenia o innych – zwłaszcza o tych, którzy potrzebują wsparcia. W tym roku, cały dochód ze sprzedaży maskotek zostanie przeznaczony na budowę Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży.

Centrum stanie na terenie Centrum Zdrowia Dziecka. Będzie to obiekt o powierzchni blisko 6 tysięcy mkw., w którym będą się mieścić oddział pobytu dziennego dla 30 pacjentów, oddział pobytu stacjonarnego (32 łóżka) oraz poradnia psychiatryczna (w tym gabinety lekarskie, terapii grupowej oraz rodzinnej). Dlaczego to takie ważne?

Od lat zmagamy się z dramatycznym niedoinwestowaniem psychiatrii w Polsce. Brakuje łóżek, brakuje placówek, a te które są – cóż - nierzadko wizualnie przypominają więzienia. Jak w takich warunkach mierzyć się z depresją? Dlatego ośrodek psychiatrii w Centrum Zdrowia Dziecka będzie miejscem innym niż wszystkie – pod każdym względem, ale to oznacza też poważne nakłady finansowe więc taka akcja z misiami w tle to niezwykle istotna cegiełka – tłumaczy Katarzyna Rogala, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży, kierownik Ośrodka Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Centrum Zdrowia Dziecka.

W tym roku maskotki zostały przygotowane przez znane duety: elegancką „Małgosię” stworzyły Bizuu i Małgorzata Kożuchowska, wyluzowaną „Dorotkę” – Rober Kupisz i Dorota Wellmann, góralkę „Paulinkę” – Petite Maison i Paulina Krupińska-Karpiel, a stylowego „Marcinka” – Tomasz Ossoliński i Marcin Prokop. Każdy miś kosztuje 50 zł. Maskotki będą dostępne tylko w drogeriach Rossmann i na www.rossmann.pl już z początkiem grudnia!

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.02.2025 14:27
Natura & Co rozważa sprzedaż międzynarodowych operacji Avonu
Natura & Co

Brazylijski gigant kosmetyczny Natura & Co ogłosił, że prowadzi wyłączne rozmowy z funduszem zarządzającym aktywami IG4 na temat potencjalnej sprzedaży operacji Avonu poza Ameryką Łacińską. Informacja ta, podana w czwartek, wywołała pozytywną reakcję rynku – akcje spółki wzrosły o około 3,5 proc., co uczyniło Naturę jednym z liderów wzrostu na indeksie Bovespa, który pozostawał w tym czasie na stabilnym poziomie.

Plany dotyczące restrukturyzacji Avonu firma ogłosiła na początku 2024 roku, rozważając różne opcje, w tym sprzedaż, nawiązanie partnerstwa lub wydzielenie działalności w osobną spółkę. Proces ten został jednak tymczasowo wstrzymany po tym, jak amerykańska jednostka Avonu, Avon Products (API), złożyła wniosek o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego. W grudniu 2024 roku Natura ponownie podjęła analizę strategicznych opcji dla swojego biznesu poza Ameryką Łacińską.

Obecne negocjacje z IG4 znajdują się na wczesnym etapie, a Natura & Co podkreśla, że wciąż rozważa inne alternatywy strategiczne. Analitycy JPMorgan uznali tę decyzję za istotny krok w kierunku uproszczenia struktury biznesowej spółki, co wpisuje się w jej strategię inwestycyjną. Według nich Natura powinna dążyć do sprzedaży międzynarodowego segmentu Avonu w krótkim terminie, zwłaszcza po zakończeniu procesu restrukturyzacyjnego API.

Potencjalna sprzedaż Avonu poza Ameryką Łacińską może mieć istotne konsekwencje finansowe dla Natura & Co. Z jednej strony firma mogłaby skoncentrować się na bardziej dochodowym rynku latynoamerykańskim, generując stabilny przepływ gotówki i zwiększając potencjał wypłaty dywidend. Z drugiej strony, decyzja o sprzedaży lub innym rodzaju restrukturyzacji może wpłynąć na globalną pozycję marki Avon, która od lat zmaga się z wyzwaniami w konkurencyjnym sektorze kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.02.2025 12:41
Hermès odnotowuje silny wzrost pomimo niepewności gospodarczej
Hermès

14 stycznia 2025 roku Axel Dumas, dyrektor zarządzający Hermès, podsumował wyniki finansowe za 2024 rok, podkreślając odporność modelu biznesowego marki. W obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej firma utrzymała stabilny wzrost, co świadczy o sile jej strategii oraz elastyczności zespołów.

Silne wyniki odnotowano na wszystkich rynkach, w tym w Azji, gdzie zrealizowano szereg modernizacji i rozbudowy sklepów. W Chinach ponowne otwarcie sklepu w centrum handlowym MixC w Shenyang w grudniu oraz wcześniejsze modernizacje w Shenzhen i Pekinie przełożyły się na wzrost sprzedaży o 8,9 proc. w czwartym kwartale. Największy wzrost w skali roku zanotowano w Japonii (+22,5 proc.), a kolejne miejsca zajęły Stany Zjednoczone (+15 proc.) oraz Europa (+19 proc. bez Francji). Sama Francja, tradycyjnie istotny rynek dla Hermès, odnotowała wzrost o 13 proc.

Pod koniec 2024 roku wszystkie działy firmy, z wyjątkiem zegarmistrzostwa, zanotowały solidny wzrost. Sukces ten był wynikiem strategii opierającej się na wartościach marki oraz zwiększeniu mocy produkcyjnych. Hermès kontynuował także politykę zatrudnienia, przyjmując do pracy 2 300 nowych pracowników, co sprawiło, że globalna liczba zatrudnionych przekroczyła 25 000 osób.

Mimo globalnych wyzwań firma pozostaje optymistyczna i potwierdza ambitne cele dotyczące dalszego wzrostu przychodów. Na tle konkurencji Hermès wyróżnia się solidnymi wynikami – dla porównania LVMH zanotował wzrost przychodów o zaledwie 1 proc. (84,7 miliarda euro), a Kering odnotował spadek o 12 proc., do poziomu 17,1 miliarda euro. Takie wyniki potwierdzają dominującą pozycję Hermès na rynku luksusowym i skuteczność jego strategii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 14:21