StoryEditor
Producenci
10.08.2021 00:00

Rossmann automatyzuje procesy logistyczne

Rossmann uruchomił niedawno zautomatyzowany magazyn wysyłkowy w Centrum Dystrybucyjnym w Łodzi, który pozwolił skrócić czas załadunku o 77 proc. Był to najbardziej wymagający projekt logistyczny, który firma zrealizowała w ostatnich latach i jeden z wielu ostatnio, które mają na celu uproszczenie i automatyzację procesów logistycznych oraz zmniejszenie ich negatywnego wpływu na środowisko.

Rossmann Sieć Rossmann już po raz czwarty opublikowała Raport Odpowiedzialności Społecznej. Przedstawiamy Państwu jego poszczególne wątki. Dokument dotyczy lat 2019-2020 i pokazuje działania firmy związane m.in. ze środowiskiem, innowacjami, a także postawą wobec klientów i wyzwaniami, z którymi Rossmann zmierzył się w czasie pandemii. 

W 2019 i 2020 r. zaszło wiele zmian w logistyce sieci – wdrożono nowy system zarządzania zapasami, który usprawnił współpracę magazynów ze sklepami. Ruszył również nowy magazyn wysyłkowy w Łodzi, a także magazyn przeładunkowy w Jankach. Procesy logistyczne są stale optymalizowane pod kątem realizacji Polityki Środowiskowej. Rossmann stara się również zmniejszyć swój negatywny wpływ na środowisko.

W naszym obszarze był to rok wyzwań. Cały czas optymalizujemy nasze procesy, pracujemy nad terminowością dostaw oraz zapewnieniem optymalnego stoku w sklepach. Na początku roku uruchomiliśmy czasowo czwarty magazyn regionalny o powierzchni 22 tys. mkw. Rozbudowa ta wynika z konieczności dostosowania logistyki magazynowej do rozwoju biznesu i planowanych otwarć kolejnych sklepów. W październiku nastąpiło wdrożenie nowego systemu zarządzania zapasami dla wszystkich sklepów. Dzięki temu zoptymalizowaliśmy proces generowania zamówień. Zamówienia w systemie SAS uwzględniają dane historycznej i prognozowanej sprzedaży, planowany czas pracy w sklepach, pojemność sal sprzedaży i magazynków sklepowych. Również w październiku otworzyliśmy nowy magazyn przeładunkowy Hub w Jankach pod Warszawą. Na jego terenie przeładowujemy dostawy z magazynu centralnego na mniejsze pojazdy, którymi dostarczamy produkty do sklepów – wyjaśnia Rafał Makarski, dyrektor Działu logistyki, Rossmann

Niedawno uruchomiony został również zautomatyzowany magazyn wysyłkowy w Centrum Dystrybucyjnym w Łodzi, który pozwolił skrócić czas załadunku o 77 proc. Był to najbardziej wymagający projekt logistyczny, który firma zrealizowała w ostatnich latach. Automatyzacja to przyszłość – w tak dużej firmie jak Rossmann również konieczności nadążania za dynamicznym rozwojem, a co za tym idzie zwiększenia produktywności oraz redukcji kosztów. 

Duża część nowej instalacji powstawała w istniejącym magazynie w trakcie procesów logistycznych. Wymusiło to organizację procesów zastępczych na czas budowy. Budowa 120-metrowego mostu nad ulicą i organizacja ruchu stanowiły wyzwanie na ponad dwa miesiące – dziś jest to charakterystyczny element zabudowy, który daje możliwość zobaczenia części procesów w firmie.

Centrum Dystrybucyjne Rossmanna w Łodzi to aktualnie: magazyn kompletacji manualnej, dwa magazyny wysokiego składowania (łącznie na 43,5 tys. palet) oraz magazyn kompletacji na 6,5 tys. pojemników miniload.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.11.2024 09:46
The Body Shop w Holandii ogłasza bankructwo: Przyszłość pracowników i sklepów niepewna
The Body Shop w Oshawa Centre.Sofia Spanou in Brand Stories

The Body Shop, znana sieć kosmetyczna, ogłosiła upadłość w Holandii. Sąd rejonowy Midden-Nederland wydał decyzję, która została odnotowana w Centralnym Rejestrze Upadłości. Chociaż sklepy pozostają otwarte, los firmy i pracowników wciąż jest niepewny.

We wtorek sąd rejonowy Midden-Nederland ogłosił upadłość The Body Shop w Holandii. Sieć jest zarejestrowana w Weesp, obecnie oficjalnie należącym do Amsterdamu. Administratorem odpowiedzialnym za proces upadłościowy jest Cedric de Breet, który dopiero rozpoczyna analizę sytuacji firmy oraz możliwości ewentualnej restrukturyzacji. Wstępne informacje wskazują na zainteresowanie potencjalnymi inwestorami, jednak konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.

Sieć The Body Shop posiada obecnie 27 sklepów w Holandii, zatrudniając około 100 pracowników, w tym osoby na kontraktach tymczasowych. Niestety, od dłuższego czasu nie działa holenderski sklep internetowy firmy, co, jak wyjaśniono, miało być spowodowane „planowanymi aktualizacjami”. Sytuacja ta trwała jednak przez wiele miesięcy, co budziło niepokój zarówno wśród klientów, jak i pracowników. Sklepy stacjonarne będą funkcjonować nadal, podczas gdy administrator bada możliwość restartu działalności.

A co z pracownikami The Body Shop?

Warto przypomnieć, że problemy finansowe The Body Shop to zjawisko nie tylko holenderskie. Brytyjski oddział firmy, znanej z ekologicznych produktów do pielęgnacji skóry i włosów, również ogłosił upadłość na początku tego roku, a podobne problemy miały miejsce w Belgii. Mimo przejęcia przez niemieckiego inwestora Aureliusa w listopadzie ubiegłego roku, firma napotkała na trudności, szczególnie w okresie świątecznym, który jest kluczowy dla sprzedaży.

Związek zawodowy CVN zareagował z niepokojem na wieść o upadłości The Body Shop, wskazując na rosnącą liczbę bankructw w holenderskich sieciach handlowych po pandemii. Lider związku, Erik Maas, zauważył, że eksperci już wcześniej ostrzegali przed falą upadłości, która teraz staje się rzeczywistością. W ostatnich miesiącach bankructwa ogłosiły m.in. BCC, Big Bazar i Game Mania, a Blokker poprosił o odroczenie płatności, co często jest zapowiedzią upadłości. Maas podkreślił, że priorytetem jest teraz ochrona pracowników, aby uniknąć sytuacji, w której zostają oni pozostawieni bez wsparcia.

Czytaj także nasze ostatnie doniesienia o The Body Shop:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.11.2024 14:42
Reckitt sprzedaje swoje marki. Pojawili się chętni na zakup aktywów
Cillit Bang jest jedną z marek, których zamierza pozbyć się Reckittfot. Shutterstock

Reckitt ogranicza koszty i sprzedaje część marek, by skupić się na tych, które generują najwyższe marże. Pojawiły się pierwsze fundusze zainteresowane zakupem aktywów koncernu.

Jak informowaliśmy, koncern Reckitt  zdecydował o przeglądzie portfolio swoich produktów i sprzedaży niektórych brandów. Znalazły się wśród nich m.in. Air Wick, Cillit Bang, Calgon. Koncern chce skupić się na kategoriach związanych z opieką zdrowotną i higieną. Priorytetowe dla koncernu będą marki rozwijające się i generujące wysokie marże, w tym Muciniex, Strepsils, Gaviscon, Nurofen, Lysol, Dettol, Harpic, Finish, Vanish, Durex i Veet. Celem firmy jest także redukcja kosztów, uproszczenie struktury i zwiększenie wartości dla akcjonariuszy.

Czytaj więcej: Reckitt rezygnuje z części swoich marek i tnie koszty 

Dziś portal esmmagazine.com podał, powołując się na Bloomnerg News, że grupy private equity Advent International i Apollo Global rozważają potencjalny wykup aktywów Reckitt. Wśród zainteresowanych aktywami brytyjskiej firmy mają znajdować się także Clayton Dubilier & Rice i PAI Partners.

Z raportu wynika, że ​​Reckitt współpracuje z Morgan Stanley przy sprzedaży swoich marek, a docelowa wycena opiewa na ponad 6 miliardów funtów (7,2 miliarda euro).

Reckitt odnotował mniejszy niż oczekiwano spadek sprzedaży bazowej w trzecim kwartale, do czego przyczyniła się większa liczba klientów kupujących produkty zdrowotne firmy, w tym leki przeciwbólowe Nurofen i pastylki do ssania Strepsils.

Kwartalna sprzedaż netto w ujęciu porównywalnym spadła o 0,5 proc., wobec spadku o 1,7 proc. jakiego  spodziewali się analitycy w ankiecie przeprowadzonej przez spółkę.

Cena/miks, wskaźnik odzwierciedlający cenę, za jaką Reckitt sprzedawał swoje produkty, wzrosła o 0,9 proc., podczas gdy wolumen spadł o 1,4 proc.

Reckitt zapowiedział, że jest na dobrej drodze do osiągnięcia celów całorocznych.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. listopad 2024 10:20