Największym reklamodawcą jest L’Oréal, który zainwestował ponad 165,2 mln zł, czyli jedna szóstą wydatków całej branży kosmetycznej. Spółka wspiera w mediach zarówno swoje marki masowe (L’Oréal Paris, Garnier i Maybelline), jak i selektywne – dermokosmetyki Vichy, oraz perfumeryjne Lancôme, Giorgio Armani i YSL. – Wzrostowi wydatków reklamowych na kosmetyki sprzyja w tym roku pozytywna tendencja w sprzedaży detalicznej. Rośnie sprzedaż zarówno w kanale aptecznym, jak i masowym – wyjaśnia Wioletta Rosołowska, prezes L’Oréal Polska, cytowana przez „Rzeczpospolitą”. Potwierdzają to dane GUS, według których wartość sprzedaży detalicznej farmaceutyków i kosmetyków była w pierwszym półroczu o 6,4 proc. wyższa niż rok wcześniej. Rosnący rynek zachęca do inwestycji w nowości, co nakręca wydatki reklamowe. O wzroście aktywności promocyjnej mówią też firmy krajowe, ale do czołówki reklamodawców (na drugą pozycję) trafił tylko Aflofarm Farmacja Polska (m.in. Bioliq). W pierwszym półroczu był rekordzistą tempa wzrostu wydatków reklamowych, które wyniosły 157,4 mln zł, co stanowi 80-proc. wzrost wobec roku ubiegłego. Kolejne pozycje w zestawieniu największych reklamodawców pierwszej połowy 2015 roku zajmują Nivea (87,1 mln zł), Unilever Polska (75,8 mln zł) oraz Procter & Gamble DS Polska (58,4 mln zł).
