StoryEditor
Producenci
24.06.2019 00:00

Reklamodawcy chcą walczyć z hejtem w sieci

Najwięksi reklamodawcy i agencje m.in. Adidas, Danone, Diageo, Mondelez International, Nestle, Procter & Gamble, Unilever, WPP, IPG, Publicis, Omnicom oraz Dentsu powołały organizację The Global Alliance for Responsible Media, która ma wpływać na media społeczościowe, by zwalczały negatywne zjawiska, takie jak mowa nienawiści czy fake newsy – podały Wirtualnemedia.pl

Organizacja The Global Alliance for Responsible Media powstała podczas tegorocznego spotkania branży reklamowej w Cannes. Wśród założycieli stowarzyszenia znalazły się najwięksi reklamodawcy i agencje, m.in. Adidas, Danone, Diageo, Mondelez International, Nestle, Procter & Gamble, Unilever, WPP, IPG, Publicis, Omnicom oraz Dentsu.

„Celem organizacji jest stworzenie nacisku na największe platformy społecznościowe, takie jak Facebook, Twitter czy YouTube mającego skłonić je do bardziej aktywnego zwalczania negatywnych zjawisk w social mediach, takich jak mowa nienawiści, fake newsy, propaganda terrorystyczna lub treści pedofilskie. Członkowie stowarzyszenia zapowiadają, że zamierzają też walczyć o uczynienie z internetu, a szczególnie z platform społecznościowych, bezpiecznej przestrzeni zarówno dla użytkowników, jak i dla marek reklamujących się w sieci” – czytamy na Wirtualnemedia.pl

Komentująca tę inicjatywę Anna Robotycka, managing partner w F11 Agency / AMIN Worldwide powiedziała dla Wirtualnemedia.pl, że inicjatywa jest mocno spóźniona, a firmy dysponują bardziej skutecznymi narzędziami nacisku na media społecznościowe.  – Niestety z patologią w internecie nie wygramy, choć oczywiście powinniśmy się starać. Moim zdaniem jako branża powinniśmy się skupić na lepszym wyedukowaniu odbiorców w zagrożeniach wynikających m.in. z mediów społecznościowych, zwłaszcza, że środki nacisku na serwisy społecznościowe posiadamy - są to pieniądze i rekomendacje wydatków mediowych dla klientów. Z pewnością rzecz bardziej skuteczna niż apele i odezwy – stwierdziła Anna Robotycka.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.02.2025 14:27
Natura & Co rozważa sprzedaż międzynarodowych operacji Avonu
Natura & Co

Brazylijski gigant kosmetyczny Natura & Co ogłosił, że prowadzi wyłączne rozmowy z funduszem zarządzającym aktywami IG4 na temat potencjalnej sprzedaży operacji Avonu poza Ameryką Łacińską. Informacja ta, podana w czwartek, wywołała pozytywną reakcję rynku – akcje spółki wzrosły o około 3,5 proc., co uczyniło Naturę jednym z liderów wzrostu na indeksie Bovespa, który pozostawał w tym czasie na stabilnym poziomie.

Plany dotyczące restrukturyzacji Avonu firma ogłosiła na początku 2024 roku, rozważając różne opcje, w tym sprzedaż, nawiązanie partnerstwa lub wydzielenie działalności w osobną spółkę. Proces ten został jednak tymczasowo wstrzymany po tym, jak amerykańska jednostka Avonu, Avon Products (API), złożyła wniosek o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego. W grudniu 2024 roku Natura ponownie podjęła analizę strategicznych opcji dla swojego biznesu poza Ameryką Łacińską.

Obecne negocjacje z IG4 znajdują się na wczesnym etapie, a Natura & Co podkreśla, że wciąż rozważa inne alternatywy strategiczne. Analitycy JPMorgan uznali tę decyzję za istotny krok w kierunku uproszczenia struktury biznesowej spółki, co wpisuje się w jej strategię inwestycyjną. Według nich Natura powinna dążyć do sprzedaży międzynarodowego segmentu Avonu w krótkim terminie, zwłaszcza po zakończeniu procesu restrukturyzacyjnego API.

Potencjalna sprzedaż Avonu poza Ameryką Łacińską może mieć istotne konsekwencje finansowe dla Natura & Co. Z jednej strony firma mogłaby skoncentrować się na bardziej dochodowym rynku latynoamerykańskim, generując stabilny przepływ gotówki i zwiększając potencjał wypłaty dywidend. Z drugiej strony, decyzja o sprzedaży lub innym rodzaju restrukturyzacji może wpłynąć na globalną pozycję marki Avon, która od lat zmaga się z wyzwaniami w konkurencyjnym sektorze kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.02.2025 12:41
Hermès odnotowuje silny wzrost pomimo niepewności gospodarczej
Hermès

14 stycznia 2025 roku Axel Dumas, dyrektor zarządzający Hermès, podsumował wyniki finansowe za 2024 rok, podkreślając odporność modelu biznesowego marki. W obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej firma utrzymała stabilny wzrost, co świadczy o sile jej strategii oraz elastyczności zespołów.

Silne wyniki odnotowano na wszystkich rynkach, w tym w Azji, gdzie zrealizowano szereg modernizacji i rozbudowy sklepów. W Chinach ponowne otwarcie sklepu w centrum handlowym MixC w Shenyang w grudniu oraz wcześniejsze modernizacje w Shenzhen i Pekinie przełożyły się na wzrost sprzedaży o 8,9 proc. w czwartym kwartale. Największy wzrost w skali roku zanotowano w Japonii (+22,5 proc.), a kolejne miejsca zajęły Stany Zjednoczone (+15 proc.) oraz Europa (+19 proc. bez Francji). Sama Francja, tradycyjnie istotny rynek dla Hermès, odnotowała wzrost o 13 proc.

Pod koniec 2024 roku wszystkie działy firmy, z wyjątkiem zegarmistrzostwa, zanotowały solidny wzrost. Sukces ten był wynikiem strategii opierającej się na wartościach marki oraz zwiększeniu mocy produkcyjnych. Hermès kontynuował także politykę zatrudnienia, przyjmując do pracy 2 300 nowych pracowników, co sprawiło, że globalna liczba zatrudnionych przekroczyła 25 000 osób.

Mimo globalnych wyzwań firma pozostaje optymistyczna i potwierdza ambitne cele dotyczące dalszego wzrostu przychodów. Na tle konkurencji Hermès wyróżnia się solidnymi wynikami – dla porównania LVMH zanotował wzrost przychodów o zaledwie 1 proc. (84,7 miliarda euro), a Kering odnotował spadek o 12 proc., do poziomu 17,1 miliarda euro. Takie wyniki potwierdzają dominującą pozycję Hermès na rynku luksusowym i skuteczność jego strategii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 08:08