StoryEditor
Producenci
16.12.2024 17:00

Reckitt Benckiser konsoliduje swoją polską działalność w warszawskim biurowcu VIBE

Nowa siedziba koncernu znajduje się przy warszawskim rondzie Daszyńskiego. / Piotr Krajewski

Reckitt Benckiser wynajął 8000 mkw. w warszawskim biurowcu VIBE, stając się jego największym najemcą. Inwestycja Ghelamco, oddana do użytku latem 2024 roku, została w pełni wynajęta, a deweloper zapowiada drugi etap projektu.

Reckitt Benckiser, lider w branży dóbr konsumpcyjnych, zdecydował się na konsolidację swoich spółek w jednym miejscu – nowoczesnym biurowcu VIBE, położonym przy rondzie Daszyńskiego w Warszawie. Firma wynajęła aż 8000 mkw. powierzchni biurowej, co uczyniło ją największym najemcą obiektu. Transakcja obejmowała ostatnie wolne przestrzenie, dzięki czemu budynek został w całości wynajęty zaledwie kilka miesięcy po oddaniu do użytku. Najemcę reprezentowała międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield, a decyzję o wyborze lokalizacji motywowały świetna komunikacja i nowoczesne warunki pracy.

Biurowiec VIBE, zlokalizowany u zbiegu ulic Towarowej i Kolejowej, dostarczył na warszawski rynek 15 000 mkw. powierzchni biurowej na 11 piętrach. Zgodnie z założeniami ESG, budynek wyposażono w systemy takie jak Building Energy Management System (BEMS) i aplikację InBin, które wspierają redukcję zużycia energii i śladu węglowego. Docelowo obiekt będzie zasilany w 100 proc. czystą energią, co potwierdzają prestiżowe certyfikaty, m.in. WELL, BREEAM, DGNB i SmartScore Platinum. Inwestycja zdobyła również liczne nagrody, takie jak Eurobuild Awards 2024 oraz Złoty Kompas 2024 dla najlepszego budynku biurowego w Polsce.

Ghelamco zapowiada już kolejny etap projektu, podkreślając rosnące zapotrzebowanie na przestrzenie biurowe w centralnych lokalizacjach. Jak zauważa Jarosław Zagórski, dyrektor zarządzający Ghelamco Poland, decyzja Reckitt o szybkiej ekspansji to dowód na atrakcyjność inwestycji oraz pozytywny sygnał dla rynku nieruchomości biurowych w Polsce.

Czytaj także: Reckitt rezygnuje z części swoich marek i tnie koszty

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.03.2025 15:53
L’Oréal otwiera największe centrum badawczo-innowacyjne poza Francją
L‘Oréal

L’Oréal Groupe oficjalnie otworzyło swoje nowe Centrum Badawczo-Innowacyjne (R&I) w Clark, w stanie New Jersey. To największa tego typu placówka firmy poza Francją, obejmująca powierzchnię niemal 23 000 mkw i stanowiąca inwestycję o wartości 160 milionów dolarów. Budowa obiektu rozpoczęła się w 2022 roku, a pełnoskalowa działalność ruszyła w lutym 2025 roku. Centrum podkreśla długoterminowe zaangażowanie L’Oréal w amerykański rynek, gospodarkę i rozwój miejscowej kadry naukowej.

Nowe centrum R&I odegra kluczową rolę w rozwoju marek należących do L’Oréal, takich jak Maybelline, CeraVe, Redken i Kiehl’s. Wśród najważniejszych elementów kompleksu znajduje się modułowe laboratorium o powierzchni 2 400 mkw, centrum współtworzenia produktów, które może codziennie przyjmować do 400 uczestników testów konsumenckich, oraz mini fabryka umożliwiająca dopracowanie finalnych receptur przed pełnoskalową produkcją.

Placówka zatrudni ponad 600 naukowców, inżynierów i badaczy, wspierając rozwój innowacyjnych i zrównoważonych rozwiązań w dziedzinie kosmetyki. Będzie także współpracować z czołowymi uczelniami, firmami biotechnologicznymi i startupami, koncentrując się na zrównoważonym rozwoju, inkluzywności oraz dostosowywaniu produktów do różnych typów skóry i włosów. Centrum w New Jersey dołącza tym samym do globalnej sieci R&I L’Oréal, obejmującej ośrodki we Francji, Brazylii, RPA, Indiach, Chinach i Japonii.

Zdaniem Barbary Lavernos, wiceprezeski i dyrektorki ds. badań, innowacji i technologii w L’Oréal, Stany Zjednoczone odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu przyszłości branży kosmetycznej. Jak podkreślił również David Greenberg, CEO L’Oréal USA, inwestycja ta pozwoli firmie na wdrażanie przełomowych innowacji, jednocześnie przyczyniając się do rozwoju amerykańskiej gospodarki i tworzenia nowych miejsc pracy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.03.2025 15:04
Johnson & Johnson podejmuje kolejną próbę zakończenia sporów dotyczących talku
Getty Images

Spółka zależna Johnson & Johnson, Red River Talc, złożyła wniosek do sądu upadłościowego w Teksasie w celu uzyskania zgody na ustanowienie funduszu powierniczego przeznaczonego na rozliczenie około 93 000 spraw związanych z talkiem. Propozycja ta stanowi część strategii prawnej znanej jako „Texas Two Step”, która pozwala firmie na rozstrzyganie roszczeń poprzez procedury upadłościowe.

Według raportu opublikowanego przez The Wall Street Journal, 83 procent wnioskodawców zagłosowało za przyjęciem porozumienia. Plan zakłada utworzenie funduszu w wysokości 9 miliardów dolarów amerykańskich, co oznacza, że każdy z poszkodowanych otrzyma średnio 120 000 dolarów. Jest to próba systemowego rozwiązania problemu roszczeń dotyczących rzekomego powiązania produktów zawierających talk z problemami zdrowotnymi.

Johnson & Johnson od dłuższego czasu dąży do zamknięcia wszystkich postępowań sądowych związanych z talkiem poprzez zastosowanie procedury upadłościowej. Część ekspertów prawnych oraz przeciwników tej strategii podnosi argument, że dochodowe przedsiębiorstwo nie powinno mieć możliwości wykorzystywania prawa upadłościowego do unikania odpowiedzialności finansowej. Krytycy twierdzą, że „Texas Two Step” pozwala dużym firmom na minimalizowanie strat finansowych kosztem poszkodowanych.

Decyzja sądu w tej sprawie będzie miała istotne znaczenie dla przyszłości tego rodzaju procesów upadłościowych w Stanach Zjednoczonych. Jeśli wniosek Red River Talc zostanie zatwierdzony, może to stworzyć precedens dla innych korporacji, które stoją w obliczu masowych pozwów. Jednocześnie poszkodowani będą musieli zdecydować, czy zaproponowana kwota rekompensaty jest dla nich satysfakcjonującym rozwiązaniem.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. marzec 2025 04:20