StoryEditor
Producenci
21.06.2017 00:00

Rafał Szczepkowski nowym prezesem Harper Hygienics

20 czerwca 2017 rada nadzorcza Harper Hygienics, właściciela marki Cleanic, powołała Rafała Szczepkowskiego na stanowisko prezesa, a zarazem dyrektora zarządzającego firmy.

Nowy prezes ma ponad 20-letnie doświadczenie w branży FMCG i farmacji, które zdobywał w międzynarodowych firmach w Skandynawii, Europie Centralnej i Wschodniej oraz Środkowej Azji. Ostatnio pełnił funkcję dyrektora zarządzającego w firmie Cederroth (do 2016 r.). Wcześniej był dyrektorem sprzedaży Grupy Zelmer (2011-2014), a w latach 2008-2011 pełnił funkcję dyrektora działu dla Europy Środkowej w firmie Selena. Przez wiele lat (1994-2007) był  managerem w działach sprzedaży i rozwoju rynku w Pepsi-Cola General Bottlers Poland.

W Harper Hygienics będzie odpowiedzialny za działy: sprzedaż, zapewnienia jakości, technologia, badania i rozwój (R&D) oraz rozwój nowych produktów. Jego pierwszym zadaniem ma  być identyfikacja i zarządzenie „wąskimi gardłami” działalności firmy, wdrożenie programu inwestycyjnego w celu ich zredukowania, poprawa jakości produktów oraz rozwój pozycji rynkowej w regionie.

Przypomnijmy, że w marcu większościowy pakiet akcji Harpera kupiła łotewska spółka iCotton, która zasiliła polskiego producenta kwotą 11,5 mln euro z przedpłat za zamówienia. Dziennik „Rzeczpospolita” podaje, że stało się to w trudnym dla firmy okresie – po utracie pozycji rynkowej w Rosji i na Ukrainie oraz z wysokimi kosztami finansowania innowacyjnej linii Arvell.

W planach Harper Hygienics na lata 2017-2019 jest zakup nowych maszyny, które usprawnią proces produkcji i pakowania (za kwotę ok. 5,5 mln euro). W III kwartale 2017 r. zainstalowana będzie nowa maszyna konwertująca. Dzięki temu spółka będzie mogła przetworzyć na chustki nawilżane całość materiału wyprodukowanego na linii Arvell w zakładzie w Mińsku Mazowieckim (na początku 2017 wykorzystanie mocy nie przekraczało 19 proc. a w 2016 r. było to średnio 33 proc.).

Pod koniec roku w zakładzie Harpera pracować będzie także nowa linia do produkcji taśmy bawełnianej, co wraz z uruchomieniem nowej linii do pakowania poprawi jakość produktów i rentowność segmentu bawełnianego spółki. W ramach współpracy z nowym inwestorem Harper odzyskuje także dostęp do rynków Europy Wschodniej. Spółka podpisała właśnie kontrakty z dwoma nowymi dystrybutorami w Rosji – donosi „Rzeczpospolita”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.11.2024 16:22
Rodzinny konflikt w Estée Lauder Companies. Komentatorzy porównują go do serialu "Sukcesja"
Perfumeria Douglas w centrum handlowym Madison w GdańskuDouglas

Konflikt wewnątrz rodziny Lauder ujawnia nieoczekiwane napięcia, które wpłynęły na zarząd Estée Lauder Companies. Pomimo oficjalnych zapewnień o jedności, wydarzenia ostatnich miesięcy rzucają nowe światło na relacje w jednej z najbardziej rozpoznawalnych firm kosmetycznych na świecie.

W artykule opublikowanym w Wall Street Journal, Jane Lauder – najmłodsza wnuczka założycielki firmy, Estée Lauder – miała zażądać, aby jej kuzyn William Lauder ustąpił z pozycji przewodniczącego zarządu. William pełnił tę funkcję od niemal 15 lat, lecz zgodnie z doniesieniami, po wewnętrznych naciskach, zrezygnował ze stanowiska 8 listopada, zachowując jednak rolę przewodniczącego rady nadzorczej. Informacja o tej sytuacji przyciągnęła uwagę całego środowiska biznesowego, podkreślając skomplikowane relacje rodzinne wewnątrz jednej z największych firm kosmetycznych na świecie.

Zanim Jane skierowała prywatny list do członków zarządu, miała dowiedzieć się, że nowym CEO zostanie Stéphane de La Faverie, zastępując Fabrizio Fredę. Co więcej, Jane, pomimo swojego doświadczenia i znaczących osiągnięć, nie została rozważana na tę pozycję. Zaoferowano jej rolę wiceprzewodniczącej, lecz bez porównywalnej władzy co William. Decyzja ta skłoniła Jane do publicznego ogłoszenia rezygnacji z funkcji wiceprezesa wykonawczego pod koniec października, co ostatecznie doprowadziło do tego, że po raz pierwszy w historii Estée Lauder Companies żadna osoba z rodziny Lauder nie pełni najwyższego stanowiska wykonawczego.

Historia marki

Firma Estée Lauder Companies, założona w 1946 roku, jest dziś globalnym gigantem o rocznych przychodach sięgających 15,9 miliarda dolarów. W 2024 roku firma zajęła 3. miejsce na liście Top Global Beauty Companies. Jane Lauder, która zaczęła swoją karierę w firmie jako prezes globalnej marki Clinique, przyczyniła się do potrojenia przychodów z e-commerce. Była także inicjatorką innowacyjnych projektów, takich jak cyfrowe narzędzie diagnostyczne skóry, Clinique Clinical Reality. W 2020 roku została mianowana dyrektorem ds. danych i wiceprezesem wykonawczym ds. marketingu przedsiębiorstwa, gdzie wdrażała strategię innowacji opartej na sztucznej inteligencji i nowoczesnych technologiach.

Pomimo wieloletniego wkładu Jane w rozwój i sukces firmy, jej zasługi nie wystarczyły, aby objąć najwyższe stanowisko. Po rezygnacji Jane z roli w zarządzie, przyszłość rodziny Lauder w strukturach Estée Lauder Companies stoi pod znakiem zapytania, a relacje wewnętrzne pozostają napięte, mimo zapewnień o wspólnym dążeniu do sukcesu firmy.

Dodatkowe komplikacje wprowadzają rozliczne zmiany personalne w firmie. Sue Fox, prezeska Estée Lauder Companies na Wielką Brytanię i Irlandię, ogłosiła swoje odejście na emeryturę. Po wieloletniej pracy w amerykańskim gigancie kosmetycznym, Fox zakończy swoją karierę 30 czerwca 2025 roku, a jej następca zostanie ogłoszony w odpowiednim czasie. „Chciałbym osobiście podziękować Sue za wiele lat niesamowitej oddanej pracy na rzecz naszej firmy na całym świecie” – powiedział Peter Jueptner, prezes grupy ds. międzynarodowych w ELC, w notatce firmowej udostępnionej przez Cosmetics Business.

Czytaj także nasze ostatnie doniesienia o Estée Lauder Companies:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.11.2024 09:55
Spadek sprzedaży Olaplex w trzecim kwartale 2024 roku – co zmieniło się w wynikach i strategii?

Olaplex, znana marka pielęgnacyjna specjalizująca się w odbudowie włosów po zabiegach fryzjerskich, odnotowała spadek sprzedaży netto w trzecim kwartale 2024 roku. Wyniki te skłoniły firmę do obniżenia prognoz finansowych na cały rok.

 Olaplex odnotował spadek sprzedaży netto o 3,6 proc. w trzecim kwartale 2024 roku, co przełożyło się na wartość 119,1 milionów dolarów. To wynik, który zmusił kalifornijską firmę do obniżenia rocznych prognoz sprzedaży netto do przedziału od 405 milionów do 415 milionów dolarów, podczas gdy wcześniej szacowano je na poziomie od 435 milionów do 463 milionów dolarów.

Wyniki sprzedaży netto spadły zarówno na rynku amerykańskim (o 3,3 proc.), jak i międzynarodowym (o 3,9 proc.). Mimo trudności, dyrektorka generalna Olaplex, Amanda Baldwin, która objęła stanowisko w styczniu tego roku, podkreślała znaczenie transformacji i priorytetyzacji innowacji produktowych oraz wspierania społeczności profesjonalistów. Baldwin zaznaczyła, że choć firma osiągnęła postępy w realizacji swoich celów strategicznych, musiała skorygować swoje prognozy finansowe z uwagi na zmiany w rozwoju międzynarodowego biznesu.

 W ramach nowych działań mających na celu poprawę sytuacji finansowej, Olaplex zainwestował w nowe inicjatywy sprzedażowe i marketingowe oraz zatrudnił doświadczonych liderów. W sierpniu na stanowisko COO i CFO weszła Catherine Dunleavy, wcześniej prezeska Amway, a w lipcu do zespołu dołączyła Katie Gohman jako dyrektorka ds. marketingu, wcześniej pełniąca tę rolę w firmie Marc Jacobs. Mimo trudności, w tym pozwu zbiorowego dotyczącego rzekomego wywoływania wypadania włosów przez produkty Olaplex, marka zdołała utrzymać silną pozycję i jest zdeterminowana, aby osiągnąć stabilny rozwój.

Czytaj także: Raport Olaplex za III kwartał 2023 r. już dostępny: sprzedaż spadła o 30 proc.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2024 07:18