StoryEditor
Producenci
04.09.2019 00:00

Producent podpasek Bella zbuduje inteligentną fabrykę

Toruńska Bella, producent artykułów higienicznych dla kobiet, wybuduje inteligentną fabrykę wykorzystującą internet rzeczy. Oznacza to, że proces wytwarzania nowych i udoskonalonych produktów i półfabrykatów zostanie zrobotyzowany - podaje Puls Biznesu.

Do września 2022 roku Bella, spółka z grupy TZMO, na nowy zakład w Toruniu wyda 80 mln zł. To będzie pierwsza inteligentna fabryka w grupie TZMO. W tym celu skorzysta ze zwolnień w pomorskiej strefie. 

Grupa TZMO, a właściwie należąca do niej Plastica we wrześniu ubiegłego roku jako pierwszy w Polsce przedsiębiorca po zmianach przepisów dotyczących specjalnych stref ekonomicznych (SSE) otrzymała wsparcie swojej nowej inwestycji - wartej 80 mln zł rozbudowy zakładu w Kowalewie Pomorskim. Zwolnienie podatkowe zapewniła Pomorska SSE. Teraz grupa zdecydowała się na kolejny projekt w ramach tej strefy - inteligentną fabrykę produktów higienicznych. 

- Nowa inwestycja Belli wpisuje się w podstawowe założenia o wspieraniu nowych inwestycji, w tym w promocję nowych rozwiązań technologicznych - skomentował ten projekt w PB Przemysław Sztandera, prezes PSSE.

Przedstawiciele grupy TZMO nie wykluczają, że takie inteligentne rozwiązania wdrożą w pozostałych fabrykach w Federacji Rosyjskiej, na Ukrainie i w Indiach. To nie koniec planów spółki. W Indiach grupa myśli o powiększeniu fabryki o dodatkową halę produkcyjną oraz portfolio wyrobów higienicznych pod marką Bella na hinduski rynek, a także produktów medycznych pod nazwą Matopat na rynek UE. 

Przedsiębiorstwo państwowe Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych powstało w 1951 roku. 40 lat później pracownicy i przedstawiciele świata akademickiego stworzyli spółkę akcyjną TZMO SA, która wykupiła majątek od skarbu państwa. Obecnie grupa zatrudnia ponad 8000 osób i posiada 55 firm w Polsce i za granicą oraz takie marki jak Bella, Matopat, Seni, Happy czy Eva Natura.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.02.2025 14:27
Natura & Co rozważa sprzedaż międzynarodowych operacji Avonu
Natura & Co

Brazylijski gigant kosmetyczny Natura & Co ogłosił, że prowadzi wyłączne rozmowy z funduszem zarządzającym aktywami IG4 na temat potencjalnej sprzedaży operacji Avonu poza Ameryką Łacińską. Informacja ta, podana w czwartek, wywołała pozytywną reakcję rynku – akcje spółki wzrosły o około 3,5 proc., co uczyniło Naturę jednym z liderów wzrostu na indeksie Bovespa, który pozostawał w tym czasie na stabilnym poziomie.

Plany dotyczące restrukturyzacji Avonu firma ogłosiła na początku 2024 roku, rozważając różne opcje, w tym sprzedaż, nawiązanie partnerstwa lub wydzielenie działalności w osobną spółkę. Proces ten został jednak tymczasowo wstrzymany po tym, jak amerykańska jednostka Avonu, Avon Products (API), złożyła wniosek o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego. W grudniu 2024 roku Natura ponownie podjęła analizę strategicznych opcji dla swojego biznesu poza Ameryką Łacińską.

Obecne negocjacje z IG4 znajdują się na wczesnym etapie, a Natura & Co podkreśla, że wciąż rozważa inne alternatywy strategiczne. Analitycy JPMorgan uznali tę decyzję za istotny krok w kierunku uproszczenia struktury biznesowej spółki, co wpisuje się w jej strategię inwestycyjną. Według nich Natura powinna dążyć do sprzedaży międzynarodowego segmentu Avonu w krótkim terminie, zwłaszcza po zakończeniu procesu restrukturyzacyjnego API.

Potencjalna sprzedaż Avonu poza Ameryką Łacińską może mieć istotne konsekwencje finansowe dla Natura & Co. Z jednej strony firma mogłaby skoncentrować się na bardziej dochodowym rynku latynoamerykańskim, generując stabilny przepływ gotówki i zwiększając potencjał wypłaty dywidend. Z drugiej strony, decyzja o sprzedaży lub innym rodzaju restrukturyzacji może wpłynąć na globalną pozycję marki Avon, która od lat zmaga się z wyzwaniami w konkurencyjnym sektorze kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.02.2025 12:41
Hermès odnotowuje silny wzrost pomimo niepewności gospodarczej
Hermès

14 stycznia 2025 roku Axel Dumas, dyrektor zarządzający Hermès, podsumował wyniki finansowe za 2024 rok, podkreślając odporność modelu biznesowego marki. W obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej firma utrzymała stabilny wzrost, co świadczy o sile jej strategii oraz elastyczności zespołów.

Silne wyniki odnotowano na wszystkich rynkach, w tym w Azji, gdzie zrealizowano szereg modernizacji i rozbudowy sklepów. W Chinach ponowne otwarcie sklepu w centrum handlowym MixC w Shenyang w grudniu oraz wcześniejsze modernizacje w Shenzhen i Pekinie przełożyły się na wzrost sprzedaży o 8,9 proc. w czwartym kwartale. Największy wzrost w skali roku zanotowano w Japonii (+22,5 proc.), a kolejne miejsca zajęły Stany Zjednoczone (+15 proc.) oraz Europa (+19 proc. bez Francji). Sama Francja, tradycyjnie istotny rynek dla Hermès, odnotowała wzrost o 13 proc.

Pod koniec 2024 roku wszystkie działy firmy, z wyjątkiem zegarmistrzostwa, zanotowały solidny wzrost. Sukces ten był wynikiem strategii opierającej się na wartościach marki oraz zwiększeniu mocy produkcyjnych. Hermès kontynuował także politykę zatrudnienia, przyjmując do pracy 2 300 nowych pracowników, co sprawiło, że globalna liczba zatrudnionych przekroczyła 25 000 osób.

Mimo globalnych wyzwań firma pozostaje optymistyczna i potwierdza ambitne cele dotyczące dalszego wzrostu przychodów. Na tle konkurencji Hermès wyróżnia się solidnymi wynikami – dla porównania LVMH zanotował wzrost przychodów o zaledwie 1 proc. (84,7 miliarda euro), a Kering odnotował spadek o 12 proc., do poziomu 17,1 miliarda euro. Takie wyniki potwierdzają dominującą pozycję Hermès na rynku luksusowym i skuteczność jego strategii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 16:29