StoryEditor
Producenci
05.12.2016 00:00

Producenci suplementów apelują o pozostawienie ich preparatów w aptekach

W reakcji na zapowiedzi rządu, który chce, aby suplementy diety zniknęły z aptek, ich producenci, w otwartym liście do ministra zdrowia, ostrzegają przed zgubnymi skutkami takiego posunięcia. – Obecnie apteki kojarzone są nie tylko z lekami i chorobą, ale także z produktami, które służą utrzymaniu zdrowia w szerokim tego słowa znaczeniu (kosmetyki, suplementy diety i niektóre środki spożywcze). Ostrożny konsument szuka tam nie tylko odpowiedniego produktu, ale i profesjonalnej informacji. Wycofanie suplementów diety z aptek to krok wstecz w odniesieniu do działań mających służyć prewencji chorób i promowaniu zdrowia – czytamy w liście Krajowej Rady Suplementów i Odżywek. Organizacja jest zdania, że popyt na suplementy diety nie zmaleje. Ostrzega jednak, że ich sprzedaż przesunie się do internetu. Według KRSiO taka sytuacja utrudni konsumentom dostęp do sprawdzonych i bezpiecznych produktów, a także pozbawi ich możliwości skonsultowania zakupu z profesjonalistą w zakresie zdrowia.
Rynek apteczny stanowi obecnie 72 proc. całej sprzedaży suplementów o łącznej wartości blisko 3 mld zł. Według producentów suplementów diety wycofanie tych produktów z aptek drastycznie ograniczy dochody tych placówek i spowoduje nagłą konieczność zamknięcia wielu z nich.
W Polsce działa prawie 160 producentów suplementów i ponad pół tysiąca hurtowni. Nad ich wprowadzaniem do obrotu nie ma prawie żadnej kontroli, wystarczy zgłoszenie do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. Miesięcznie GIF dostaje kilkaset nowych zgłoszeń. Ministerstwo Zdrowia wielokrotnie informowało, że jest także zaniepokojone brakiem jakichkolwiek regulacji związanych z ich reklamą. Jednak zdaniem KRSiO nie ma sensu zaostrzanie przepisów tam, gdzie branża sama może i chce unormować standardy w odniesieniu do produktu i jego prezentacji. Stowarzyszenie liczy na dyskusję, gdyż – jak zapewnia – ma gotowe rozwiązania uszczegółowiające przepisy prawa i wykraczające ponad istniejące regulacje, a zarazem dostosowane do warunków rynkowych. – Waga, jaką obecny rząd przywiązuje do systemu ochrony zdrowia, pozwala mieć nadzieję, że nadszedł czas na merytoryczną dyskusję na temat suplementów diety w atmosferze dialogu i wzajemnego szacunku dla racjonalnych argumentów obu stron. Mamy nadzieję, że prawo ustanowione w wyniku kompromisu będzie szanowało zdrowe zasady konkurencji i wolnego rynku, a także zabezpieczało interesy zarówno konsumentów, jak i producentów suplementów diety – czytamy w dokumencie przygotowanym przez przedstawicieli producentów suplementów diety.


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.07.2024 14:43
Grupa Inco zwiększa przychody i inwestuje w rozwój
Ludwik, flagowy produkt Grupy Inco, nieodmiennie stanowi sporą część wolumenu sprzedażowego firmy.Grupa INCO
Polski producent Grupa Inco (wcześniej INCO-Veritas S.A.) osiągnął rekordowe wyniki finansowe w 2023 roku, notując przychody na poziomie 427,7 milionów złotych i zysk netto prawie 53,4 milionów złotych. Firma, znana z produkcji chemii gospodarczej, nawozów i opakowań, planuje znaczące inwestycje i ekspansję na rynki zachodnie, aby kontynuować dynamiczny rozwój i umocnić swoją pozycję na rynku, oraz móc się pochwalić pobiciem w 2024 r. nowego rekordu.

Producent kultowego płynu do mycia naczyń Ludwik, Grupa Inco, zajmuje czwarte miejsce na rynku uniwersalnych środków czyszczących, takich jak płyny do podłóg i środki do czyszczenia kuchni oraz łazienek. Płyny do naczyń, stanowiące znaczną część chemii gospodarczej, generują dwie trzecie przychodów firmy. Ważnymi kategoriami są także nawozy i opakowania, a firma zarabia również na produktach leczniczych i nieruchomościach. W 2023 roku Grupa Inco znacząco poprawiła swoje wyniki finansowe, osiągając przychody ze sprzedaży na poziomie 427,7 milionów złotych oraz rekordowy zysk netto prawie 53,4 milionów złotych.

Rok 2022 był dla Grupy Inco wyjątkowo trudny z powodu drastycznych wzrostów cen surowców i energii, co zmusiło firmę do zakończenia współpracy z jedną z dużych sieci. Jednak dzięki renegocjacjom umów z partnerami oraz otwarciu nowych kanałów sprzedaży, firma zaczęła działać na nowych, korzystniejszych warunkach.

W tym roku planujemy zwiększenie przychodów o 7-8 proc. i utrzymanie zysku netto na ubiegłorocznym poziomie

powiedział Sławomir Józefiak, prezes Grupy Inco, w rozmowie z portalem Puls Biznesu, dodając, że w planach są duże inwestycje.

Grupa Inco ma ambitne plany inwestycyjne na lata 2024-2028, w ramach których zamierza zainwestować 200 milionów złotych w produkcję. Anna Rybak, wiceprezeska firmy, zaznacza, że inwestycje obejmą modernizację infrastruktury oraz wprowadzenie nowego asortymentu. Największe inwestycje będą realizowane w Górze Kalwarii, gdzie powstaną nowe hale magazynowo-produkcyjne. W Borowie koło Wrocławia firma przeznaczy 8 milionów złotych na produkcję produktów w sprayu, kapsułek do prania i płynów uniwersalnych, a w Izabelinie 2 milionów złotych na rozwój produkcji produktów leczniczych.

Obecnie eksport stanowi 12 proc. przychodów Grupy Inco. W związku z sytuacją geopolityczną, firma kieruje się na rynki zachodnie, planując wejście do krajów takich jak Włochy, Niemcy i Francja.

W 2022 roku straciliśmy ważne rynki rosyjski i białoruski, ale nadal dostarczamy towary do Ukrainy. Chcemy zwiększyć naszą obecność w krajach Europy Zachodniej, gdzie obecnie prawie nas nie ma

mówi Sławomir Józefiak. Grupa Inco zamierza zreorganizować dział eksportu i nie wyklucza zatrudnienia pracowników w nowych krajach.

Czytaj także: Yope rozwija serię produktów budżetowych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.07.2024 16:44
Shiseido i MaxMara ogłaszają długoterminowe partnerstwo w zakresie produkcji zapachów
MaxMara to popularna marka modowa, znana głównie z luksusowych płaszczy.MaxMara
Japoński gigant kosmetyczny Shiseido będzie miał wyłączną, globalną licencję na opracowywanie, produkcję, marketing i dystrybucję perfum pod marką MaxMara.

Shiseido i MaxMara ogłosiły długoterminowe partnerstwo, w ramach którego Shiseido uzyska wyłączną licencję na rozwijanie i sprzedaż perfum sygnowanych przez włoską markę modową MaxMara. To nowe porozumienie otwiera nowy rozdział w historii obu firm, które łączą siły, aby wprowadzić na rynek wyjątkowe zapachy, odzwierciedlające luksusowy charakter i wysoką jakość, z jakimi kojarzą się obie marki.

MaxMara, włoski dom mody prowadzony przez rodzinę Maramotti, wcześniej współpracował z firmą Selective Beauty w zakresie linii zapachowych. Ich pierwsze perfumy zadebiutowały na rynku w 2004 roku. Teraz, dzięki współpracy z Shiseido, MaxMara planuje wzbogacić swoją ofertę perfumeryjną o nowe, innowacyjne zapachy, które mają przyciągnąć klientów na całym świecie.

Masahiko Uotani, prezes i dyrektor generalny Shiseido, wyraził swoje zadowolenie z nawiązanej współpracy:

MaxMara to marka, która reprezentuje włoski luksus i posiada bogatą historię. Jestem bardzo podekscytowany współpracą z MaxMara, która jest uwielbiana na całym świecie za swoją wysoką jakość, nieustępliwe wartości marki i wrażliwość na design. Przez rozmowy z przewodniczącym Luigi Maramottim zrozumiałem, że obie firmy dzielą wiele wartości związanych z kulturą korporacyjną, filozofiami zarządzania i rozwojem talentów. Jestem zaszczycony, że Shiseido mogło nawiązać taką współpracę. Mocno wierzę, że nasze partnerstwo przyczyni się do rozwoju naszego biznesu perfumeryjnego, nie tylko poprzez dalszy wzrost, ale także tworzenie synergii.

Obecnie w portfolio MaxMary znajduje się 6 zapachów: Kashmina Touch, Le Parfum, MaxMara, MaxMara Gold Touch, Le Parfum Zeste & Musc i Silk Touch. Perfumy Max Mara zostały stworzone we współpracy z perfumiarzami Olivierem Crespem, Vincentem Schallerem i Daphné Bugey.

Czytaj także: Shiseido przejmuje markę Dr. Dennis Gross Skincare

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. lipiec 2024 23:29