Przychody ze sprzedaży wyniosły 16,7 mld dolarów. To więcej o 1 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Wskaźnik EPS wzrósł o 6 proc. względem minionego roku.
- Sprzedaż i zyski za I kwartał są zgodne z naszymi prognozami. Dzięki temu podtrzymujemy nasze cele na ten rok fiskalny - powiedział David Taylor, CEO firmy.
Jak zaznaczył, P&G zanotował wzrost sprzedaży pomimo trudnej sytuacji w branży. Dzięki temu odnotowano wzrost udziałów w rynku w przypadku pięciu głównych marek. - Chcemy rozwijać innowacje, produktywność i transformację organizacji, by przyspieszyć nasz wzrost - dodał Taylor.
I kwartał aktualnego roku fiskalnego to okres od lipca do końca września.
Najszybciej ze wszystkich segmentów działalności P&G rósł "Beauty". Sprzedaż wzrosła o 5 proc., szczególnie dzięki szybkiemu rozwojowi rynku w Chinach. Z kolei segment "Grooming" spadł aż o 6 proc., m.in. przez spadające ceny w USA. Segmenty wchodzące w skład "Health Care" wzrosły o 1 proc. Niewielkie spadki zanotowały marki wchodzące w skład segmentu "Baby, Feminine and Family Care".