Garnier Botanical zawierają 96 proc. składników pochodzenia naturalnego. Główne substancje aktywne produktów to miód kwiatowy (w serii dla cery suchej i bardzo suchej), woda różana (w serii dla cery wrażliwej) oraz ekstrakt z winogron (cera normalna i mieszana). – Kosmetyki zostały wyprodukowane z pominięciem zbędnych chemicznych dodatków, takich jak parabeny, silikony i większość substancji zapachowych. Są więc idealną odpowiedzią na trend, zgodnie z którym konsumenci poszukują produktów z jak najkrótszą listą składników i wybierają te o naturalnym rodowodzie – wyjaśnił „Wiadomościom Kosmetycznym” Bartosz Stawikowski, senior product manager Garnier Face Care.
W ślad za tą ideą, na opakowaniach produktów linii Garnier Botanical zostały umieszczone opisy składników z wyjaśnieniem ich pochodzenia. – Dzięki temu każda klientka dowiaduje się, że pod skomplikowanie brzmiącymi nazwami kryją się naturalne składniki lub ekstrakty pochodzenia naturalnego. Tym samym zadbaliśmy o to, aby konsumentki wiedziały nie tylko co jest w składzie kosmetyku, ale też dlaczego ten składnik został wybrany. Produkty tej linii stanowią idealny wybór dla osób świadomych, pragnących żyć w zgodzie z naturą – dodał Bartosz Stawikowski.
Podczas premiery linii Botanical szczególną uwagę zwrócił tez na to, że wszystkie składniki aktywne wykorzystane do stworzenia produktów pochodzą ze ściśle wyselekcjonowanych miejsc na świecie i są uzyskiwane w sposób zrównoważony. Miód pozyskano z rezerwatu biosfery Sheka Forest w Etiopii, w którym prace dostosowuje się do naturalnego cyklu pszczół (tzw. metoda „pszczelego szeptu”). Winogrona uprawiane są we Włoszech – w miejscu o idealnych warunkach klimatycznych dla wzrostu tego owocu. Również nie bez powodu róże do kosmetyków hodowane są w Bułgarii, Turcji i Iranie. Jest to region uważany za kolebkę tego kwiatu, a zbiory przeprowadza się jedynie raz w roku.