StoryEditor
Producenci
24.05.2021 00:00

Powrót do naturalności. H&M walczy o różnorodność i akceptację dla niedoskonałości

Niedoskonałości urody, na przykład trądzik, nie są już przeszkodą, aby reklamować znane marki odzieżowe. Wiele reakcji wywołała modelka w tegorocznej kampanii H&M, która pokazała naturalną twarz z wypryskami w dolnej części twarzy, charakterystycznymi dla tych, które powstają od noszenia maseczki ochronnej. 

Branża modowa i kosmetyczna staje się coraz bardziej zróżnicowana. Stawia na różnorodność i włączanie, czego jedną z pozytywnych konsekwencji jest to, że w każdej kampanii pojawia się coraz więcej kobiet o niedoskonałych kształtach i problemowej cerze.

Marka H&M również do tego dążyła pokazując swoją nową kolekcję: jedna z modelek prezentująca ubrania wydaje się walczyć się z trądzikiem. I choć często po sesji zdjęciowej usuwane są z ujęć różnego rodzaju wypryski, tym razem marka nie sięgnęła po takie narzędzia.

Kampania ta niesie więc bardzo ważny przekaz, na który wszyscy powinniśmy zwrócić uwagę: „Każdy jest piękny taki, jaki jest”. Motto to jest bardzo ważne, ponieważ sprawia, że ​​wiele osób borykających się z problemami z wagą czy kosmetycznymi czuje się lepiej. Świat beauty i fashion staje coraz bardziej zdecydowanie na straży akceptacji ciała i zapewne trend ten będzie się to nasilał w przyszłości.

Jednak wciąż bardzo smutne jest obserwowanie, ile złośliwych i obraźliwych wpisów internautów pojawiło się pod postem z wizerunkiem niedoskonałej modelki w kampanii szwedzkiej marki. H&M nie wydał oficjalnego komunikatu, ale odpowiedział na negatywne komentarze w komentarzu:

„Jako jedna z największych firm odzieżowych na świecie, H&M ponosi ogromną odpowiedzialność za tworzenie różnorodności i akceptacji. Wierzymy, że każdy człowiek jest wspaniały taki, jaki jest. Nasze modelki odzwierciedlają również nasze zaangażowanie w różnorodność i reklamują fakt, że nie tylko ludzie o doskonałym wyglądzie mogą być piękni. Z dumą doceniamy naszą różnorodność i poglądy, które staramy się tworzyć oraz wartości, które naszym zdaniem są niezbędne do życia w lepszym, bardziej znośnym świecie.”

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2024 15:01
Coty zwiększa pulę wykupu obligacji
Coty zwiększyło maksymalny limit wykupu o 50 milionów dolarów w stosunku do wcześniej zapowiedzianej kwoty 250 milionów dolarów.Shutterstock

Coty ogłosiło wstępne wyniki swojej oferty wykupu obligacji, zwiększając maksymalną kwotę do 300 milionów dolarów. Firma przeprowadza wykup obligacji Senior Secured Notes oprocentowanych na 5000 proc. z terminem wykupu w 2026 roku, a zgłoszone kwoty już przekroczyły ustalony limit.

Coty ogłosiło wstępne wyniki oferty wykupu obligacji na łączną kwotę 300 milionów dolarów. Firma zwiększyła maksymalny limit wykupu o 50 milionów dolarów w stosunku do wcześniej zapowiedzianej kwoty 250 milionów dolarów. Oferta obejmuje obligacje Senior Secured Notes oprocentowane na poziomie 5000 proc., z terminem wykupu w 2026 roku. Inwestorzy, którzy chcą szczegółowych informacji, są odsyłani do dokumentu Offer to Purchase z dnia 6 listopada 2024 roku, który reguluje warunki transakcji.

Do 20 listopada 2024 roku, do godziny 17:00 czasu nowojorskiego, posiadacze obligacji zgłosili do wykupu kwotę przekraczającą ustalony limit 300 milionów dolarów. Oznacza to, że Coty będzie przyjmować zgłoszenia na zasadzie proporcjonalnej alokacji, zgodnie z zasadami określonymi w dokumentacji. Prawa do wycofania zgłoszeń wygasły w dniu określonym jako Early Tender Date. Firma zapowiedziała, że ostateczny termin składania zgłoszeń pozostaje bez zmian – upływa on 6 grudnia 2024 roku.

Coty postanowiło nie korzystać z możliwości wcześniejszej realizacji płatności, co oznacza, że płatności za zaakceptowane obligacje zostaną dokonane po dacie zakończenia oferty, obecnie planowanej na 10 grudnia 2024 roku. Firma sfinansuje wykup obligacji z dostępnych środków pieniężnych oraz innych źródeł płynności. Wszystkie zaakceptowane zgłoszenia otrzymają także należne odsetki naliczone do dnia realizacji transakcji, co dodatkowo podkreśla dbałość Coty o przejrzystość i zgodność z zobowiązaniami wobec inwestorów.

Czytaj także: Coty obniża prognozy zysków rocznych z powodu spadku popytu na kosmetyki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2024 10:31
Kolejny sklep pod szyldem Stara Mydlarnia otwarty
Stara Mydlarnia w Sadyba Best Mall w Warszawiefot. wiadomoscikosmetyczne.pl

Stara Mydlarnia ma nowy firmowy sklep w Białych Błotach. Marka produkująca naturalne kosmetyki sprzedaje je obecnie w blisko 30 stacjonarnych placówkach. Rozwija się głównie poprzez franczyzę.

Stara Mydlarnia jest polską rodzinną firmą produkującą naturalne kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów oraz produkty do aromaterapii. Dysponuje własną produkcją (ponad 3 tys. mkw. na hale produkcyjne) i własnym laboratorium. Firma powstała w 2001 r., jej założycielką jest Sylwia Brzuska. Pierwszy sklep otworzyła na bydgoskiej starówce.

image
Syliwa Brzuska, założycielka firmy Stara Mydlarnia

Obecnie pod szyldem Stara Mydlarnia działa 26 sklepów. Najnowszy został właśnie otwarty w miejscowości Białe Błota, przy ul. Szubińskiej 35. Firma rozwija się głównie poprzez franczyzę oferując w tym systemie swój koncept biznesowy prywatnym przedsiębiorcom

Kosmetyki Stara Mydlarnia są także dostępne w sieciach perfumeryjnych i drogeriach oraz w e-commerce. Firma rozwija eksport i sprzedaje swoje produkty do kilkudziesięciu krajów na terenie Europy i świata, m.in. Australii, Belgii, Czech, Islandii, Japonii, Kuwejtu, Litwy, Łotwy, Norwegii, Rumunii, USA, Wielkiej Brytanii, Węgrzech, Włoch.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2024 02:42