StoryEditor
Producenci
05.10.2022 00:00

Polskie kosmetyki Only Bio wśród największych innowacji w Europie

Hair in Balance by Only Bio to linia kosmetyków do włosów polskiego producenta, która znalazła się wśród 18 tegorocznych zwycięzców raportu Top Breakthrough Innovation 2022, w którym NielsenIQ Bases ogłasza najlepsze innowacje roku. Według Nielsena, liczba innowacji w ostatnich latach spada, tymczasem 94 proc. konsumentów jest nadal zainteresowanych nowościami.

NielsenIQ od ponad 10 lat publikuje listę najlepszych innowacji w obszarze FMCG. W tegorcznym raporcie Top Breakthrough Innovation 18   zwycięzców w Europie pochodzi z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Polski, Francji, Włoch, Portugalii, Norwegii i Austrii.

Linia kosmetyków do pielęgnacji włosów Hair in Balance by Only Bio – wegańskie produkty zawierające minimum 98 proc. składników pochodzenia naturalnego – okazały się największą innowacją w Polsce. Na liście zwycięzców jest jednak więcej innowacyjnych produktów kosmetycznych. W Niemczech, Włoszech i we Francji jest to NIVEA Luminous630 – intensywne serum do twarzy przeciwko przebarwieniom. W Wielkiej Brytanii – tusz Maybelline Lash Sensational Sky High.

W rankingu Top Breakthrough Innovation wyróżnione zostają udane premiery niezależnie od strategii wejścia na rynek – takie, które zdołały wstrząsnąć kategorią i sprawić że marka znacząco urosła, ale także te nieco bardziej niszowe, stworzone by zachwycić konkretną grupę docelową. Ponadto nowy raport wyróżnia produkty oferujące innowacyjne benefity zanim staną się one standardem w danej kategorii, a także nowe marki na rynku.

Dane NielsenIQ pokazują spadek liczby innowacji w ciągu ostatnich lat – z prawie 54 tys. innowacji w 2019 r. do 38 tys. w 2021 r. w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Ten spadkowy trend utrzymuje się w 2022 roku.

Według analityków Nielsena z pracy nad innowacjami nie warto rezygnować. –  ​​Rozwój nowych produktów pozostaje realną strategią wzrostu dla producentów, ponieważ konsumenci wciąż wykazują silny apetyt na istotne innowacje –  mówi Celine Grena, liderka NielsenIQ BASES Europe. – Nasze najnowsze dane pokazują, że tylko ułamek – 6 proc. – kupujących na całym świecie ma obecnie awersję do nowych produktów. 94 proc. konsumentów FMCG jest  otwartych na próbowanie nowych rzeczy. To trend, z którego mogliby skorzystać nie tylko duzi gracze, ale także małe i średnie marki – podkreśla.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.01.2025 16:35
Clarins, Unilever i inni kluczowi gracze w branży skreśleni z prestiżowej listy dostawców królewskiego dworu
The Royal Family/facebook

Wiadomość o usunięciu kilku znanych marek kosmetycznych z prestiżowej listy dostawców królewskiego dworu odbiła się szerokim echem. Król Karol III opublikował zaktualizowaną listę firm posiadających królewski certyfikat Royal Warrant, na której nie znalazły się tacy giganci branżowi jak Boots, Clarins, Unilever, Elizabeth Arden czy House of Fraser.

Royal Warrant to prestiżowe wyróżnienie przyznawane firmom, które przez co najmniej pięć lat dostarczają towary lub usługi na potrzeby brytyjskiego dworu królewskiego. Jest to forma oficjalnego uznania jakości, niezawodności i znaczenia danej marki dla rodziny królewskiej. Royal Warrant jest nadawany przez członków rodziny królewskiej, w tym obecnie przez króla Karola III i królową. Firmy posiadające to wyróżnienie mają prawo używać herbu królewskiego w swojej komunikacji marketingowej, co wzmacnia ich prestiż na rynku krajowym i międzynarodowym. Przywilej ten jednak nie jest przyznawany na stałe – jego utrzymanie wymaga spełniania określonych standardów oraz dostosowywania oferty do zmieniających się potrzeb monarchii.

Decyzja o usunięciu marek z królewskiej listy związana jest z wprowadzeniem przez króla Karola III i królową listy dostawców bardziej dostosowanej do ich obecnych potrzeb. Zgodnie z raportem opublikowanym przez Metro, nowy zestaw Royal Warrants of Appointment został przyznany łącznie 386 firmom, w tym takim markom jak Molton Brown, Bronnley 1884 oraz Heaven Skincare. Te wytyczne stanowią drugą aktualizację od momentu objęcia tronu przez króla Karola III.

Król Karol kupi korale królowej Kamili... gdzie indziej

Królewskie certyfikaty przyznawane są firmom, które dostarczają produkty lub usługi dworowi przez co najmniej pięć lat, jednak ich utrata może nastąpić w momencie, gdy produkt przestaje być dostępny na rynku lub nie spełnia już potrzeb rodziny królewskiej. Wraz z nową erą monarchii zmieniają się priorytety i zapotrzebowanie, co wpływa na decyzje dotyczące współpracy z konkretnymi markami. Jak wskazuje przykład ostatniej aktualizacji, królewski dwór kładzie nacisk na bardziej ekskluzywne i unikatowe propozycje.

Zmiana w królewskiej liście dostawców pokazuje, jak dynamicznie może zmieniać się podejście do prestiżowych certyfikatów w zależności od aktualnych wymagań monarchii. Dla firm, które utraciły swoje wyróżnienie, jest to sygnał o potrzebie dostosowania oferty do nowych standardów. Wprowadzone modyfikacje podkreślają, że królewski certyfikat pozostaje symbolem najwyższej jakości i prestiżu.

W kontekście znanej powszechnie dbałości króla Karola III o środowisko naturalne, można zadać pytanie, czy zmiany na liście dostawców królewskiego dworu nie były częściowo podyktowane kryteriami ekologicznymi. Król od lat angażuje się w promowanie zrównoważonego rozwoju, ochrony przyrody i ograniczania wpływu działalności człowieka na klimat, co mogło wpłynąć na decyzje o współpracy z firmami bardziej zgodnymi z tymi wartościami. Marki, które nie spełniają standardów ekologicznych, takich jak użycie surowców przyjaznych środowisku czy ograniczenie emisji dwutlenku węgla, mogły znaleźć się poza zaktualizowaną listą. Jeśli te założenia są słuszne, decyzja króla stanowi jasny sygnał, że troska o planetę staje się jednym z kluczowych priorytetów nawet w tak prestiżowych i tradycyjnych instytucjach jak brytyjska monarchia.

Czytaj także: Dostawca Harrodsa pod lupą śledczych w związku z naruszeniem zakazów eksportu perfum do Rosji

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
02.01.2025 13:28
Chanel wydało swoją pierwszą książkę, poświęconą urodzie i kosmetykom
Książka ”Chanel: The Allure of Makeup” powstała we współpracy z domem mody ChanelIG chanel.beauty

Dom mody Chanel wydał swoją pierwszą albumową publikację, dotyczącą urody: "Chanel: The Allure of Makeup". Książka ukazała się w stulecie pierwszej kolekcji produktów do makijażu tej kultowej marki.

Swoje pierwsze produkty kosmetyczne Gabrielle Chanel zaprezentowała światu w 1924 roku. To wtedy powstała firma „Société des Parfums CHANEL”, która miała zająć się produkcją oraz sprzedażą perfum i kosmetyków. Ernest Beaux (twórca perfum Chanel No. 5) został mianowany pierwszym kreatorem zapachów. W tym samym roku powstały pierwsze kolekcje pudrów i pomadek do ust.

W grudniu 2024 Chanel zaprosiło miłośników urody i swojego kultowego designu w podróż, prezentująca 100 lat innowacji, ewolucji i osiągnięć marki w dziedzinie urody.

Książka "Chanel: The Allure of Makeup" powstała we współpracy z domem mody Chanel, co pozwoliło na wykorzystanie cennych, bogatych archiwów marki, w tym nigdy wcześniej nie publikowanych zdjęć Gabrielle Chanel czy wizualizacji kampanii reklamowych. Wiele miejsca w książce poświęcone jest reklamom Chanel i historiom współpracy z uznanymi fotografami i reżyserami.

Czytaj też: Margot Robbie została nową ambasadorką Chanel No. 5

Książka prezentuje rozwój firmy i jej charakterystycznych elementów estetyki w siedmiu rozdziałach. Każdy z nich poświęcony jest jednemu z kolorów, które na przestrzeni lat definiowały estetykę Chanel: jest zatem czerń, biel, beż, czerwień, róż, złoto oraz błękit. 

Jak podkreślają recenzenci, “od ponadczasowej elegancji czarno-białego kompaktu po odwagę i urok szkarłatno-czerwonej szminki 31 Le Rouge, rozdziały te rzucają światło na produkty, które ugruntowały miejsce marki Chanel w historii piękna”.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. styczeń 2025 19:11