StoryEditor
Producenci
10.12.2021 00:00

Pandemia zwiększyła zainteresowanie konsumentów zrównoważonym rozwojem

Już blisko co trzeci polski konsument identyfikuje się jako osoba, stawiająca dobro planety na pierwszym miejscu, 12 proc. więcej niż średnia światowa. Do kupowania zrównoważonych produktów i usług zniechęca Polaków wysoka cena - 90 proc. badanych i marketing wprowadzający w błąd - 58 proc. respondentów – wynika z 4. odsłony polskiej edycji badania EY Future Consumer Index.

W czasie pandemii duża część konsumentów zaczęła mocniej zwracać uwagę na aspekt zrównoważonego rozwoju – 37 proc. respondentów deklaruje, że zwiększyło zainteresowanie produktami zrównoważonego rozwoju. Już ponad połowa konsumentów uwzględnia zrównoważony rozwój podczas robienia zakupów. Trend ten może nasilić się w przyszłości – 35 proc. badanych zadeklarowało, że zwiększy zaangażowanie w kupowanie zrównoważonych produktów – to wnioski z kolejnej, 4. odsłony polskiej edycji badania EY Future Consumer Index.

Pandemia przyspieszyła zainteresowanie zrównoważonym rozwojem. Osoby stawiające dobro planety na pierwszym miejscu to już 30 proc. badanych i takich osób jest więcej niż konsumentów stawiających przystępność cenową na pierwszym miejscu, którzy stanowią 24 proc. respondentów. Dla porównania, średnio na świecie 18 proc. badanych stawia dobro planety na pierwszym miejscu, a dostępność cenową – 31 proc.

41 proc. Polaków twierdzi, że zrównoważony rozwój jest ważny przy podejmowaniu decyzji zakupowych i jest to tożsame z danymi ze światowego badania, gdzie również 41 proc. badanych odpowiada twierdząco na tak zadane pytanie. Oczekuje się, że trend ten nasili się w przyszłości. 55 proc. badanych Polaków deklaruje, że będzie zwracać większą uwagę na wpływ tego co kupuje na środowisko naturalne, o 9 pkt. proc. mniej niż średnia światowa.

Jednak badanie wskazuje też na to, że deklaracje są rozbieżne z realiami. Jedynie 19 proc. badanych z Polski i średnio 27 proc. respondentów badania na świecie twierdzi, że jest gotowa płacić więcej za produkty wpisujące się w nurt zrównoważonego rozwoju. Co więcej, 90 proc. Polaków twierdzi, że wysoka cena zniechęca ich do kupowania tego typu produktów.

– Lubimy myśleć o sobie jako o osobach, dla których ważne jest środowisko w jakim funkcjonujemy, coraz ważniejsze staje się także dla nas to w jakim stanie dostaną je od nas nasze dzieci. Tymczasem realia są takie, że wciąż o zakupie produktu w dużej mierze decyduje cena. Siła nabywcza Polaków wciąż jest mniejsza niż w krajach Europy Zachodniej, więc wysoka cena produktów zrównoważonego rozwoju jest problemem dla rodzimych konsumentów – mówi Grzegorz Przytuła, EY-Parthenon Associate Partner, ekspert Sektora Handlu i Produktów Konsumenckich.

Dodaje, że wrażliwość cenowa konsumentów przyczynia się także do tego, że premia jaką są skłonni płacić za bycie eko jest znacznie niższa niż to na ile skłonność taką wyceniają producenci i detaliści. W związku z tym konsumenci podejmują działania na rzecz środowiska głownie wtedy, gdy mogą dzięki temu zaoszczędzić pieniądze, najchętniej gdy oszczędność ta jest natychmiastowa i zauważalna.

– Teoretycznie jedna trzecia osób deklaruje, że jest skłonna zapłacić więcej za produkty uwzględniające zrównoważony rozwój, niestety często jest to mocno weryfikowane w dół na etapie konkretnych decyzji zakupowych – podsumowuje Grzegorz Przytuła.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.02.2025 14:27
Natura & Co rozważa sprzedaż międzynarodowych operacji Avonu
Natura & Co

Brazylijski gigant kosmetyczny Natura & Co ogłosił, że prowadzi wyłączne rozmowy z funduszem zarządzającym aktywami IG4 na temat potencjalnej sprzedaży operacji Avonu poza Ameryką Łacińską. Informacja ta, podana w czwartek, wywołała pozytywną reakcję rynku – akcje spółki wzrosły o około 3,5 proc., co uczyniło Naturę jednym z liderów wzrostu na indeksie Bovespa, który pozostawał w tym czasie na stabilnym poziomie.

Plany dotyczące restrukturyzacji Avonu firma ogłosiła na początku 2024 roku, rozważając różne opcje, w tym sprzedaż, nawiązanie partnerstwa lub wydzielenie działalności w osobną spółkę. Proces ten został jednak tymczasowo wstrzymany po tym, jak amerykańska jednostka Avonu, Avon Products (API), złożyła wniosek o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego. W grudniu 2024 roku Natura ponownie podjęła analizę strategicznych opcji dla swojego biznesu poza Ameryką Łacińską.

Obecne negocjacje z IG4 znajdują się na wczesnym etapie, a Natura & Co podkreśla, że wciąż rozważa inne alternatywy strategiczne. Analitycy JPMorgan uznali tę decyzję za istotny krok w kierunku uproszczenia struktury biznesowej spółki, co wpisuje się w jej strategię inwestycyjną. Według nich Natura powinna dążyć do sprzedaży międzynarodowego segmentu Avonu w krótkim terminie, zwłaszcza po zakończeniu procesu restrukturyzacyjnego API.

Potencjalna sprzedaż Avonu poza Ameryką Łacińską może mieć istotne konsekwencje finansowe dla Natura & Co. Z jednej strony firma mogłaby skoncentrować się na bardziej dochodowym rynku latynoamerykańskim, generując stabilny przepływ gotówki i zwiększając potencjał wypłaty dywidend. Z drugiej strony, decyzja o sprzedaży lub innym rodzaju restrukturyzacji może wpłynąć na globalną pozycję marki Avon, która od lat zmaga się z wyzwaniami w konkurencyjnym sektorze kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.02.2025 12:41
Hermès odnotowuje silny wzrost pomimo niepewności gospodarczej
Hermès

14 stycznia 2025 roku Axel Dumas, dyrektor zarządzający Hermès, podsumował wyniki finansowe za 2024 rok, podkreślając odporność modelu biznesowego marki. W obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej firma utrzymała stabilny wzrost, co świadczy o sile jej strategii oraz elastyczności zespołów.

Silne wyniki odnotowano na wszystkich rynkach, w tym w Azji, gdzie zrealizowano szereg modernizacji i rozbudowy sklepów. W Chinach ponowne otwarcie sklepu w centrum handlowym MixC w Shenyang w grudniu oraz wcześniejsze modernizacje w Shenzhen i Pekinie przełożyły się na wzrost sprzedaży o 8,9 proc. w czwartym kwartale. Największy wzrost w skali roku zanotowano w Japonii (+22,5 proc.), a kolejne miejsca zajęły Stany Zjednoczone (+15 proc.) oraz Europa (+19 proc. bez Francji). Sama Francja, tradycyjnie istotny rynek dla Hermès, odnotowała wzrost o 13 proc.

Pod koniec 2024 roku wszystkie działy firmy, z wyjątkiem zegarmistrzostwa, zanotowały solidny wzrost. Sukces ten był wynikiem strategii opierającej się na wartościach marki oraz zwiększeniu mocy produkcyjnych. Hermès kontynuował także politykę zatrudnienia, przyjmując do pracy 2 300 nowych pracowników, co sprawiło, że globalna liczba zatrudnionych przekroczyła 25 000 osób.

Mimo globalnych wyzwań firma pozostaje optymistyczna i potwierdza ambitne cele dotyczące dalszego wzrostu przychodów. Na tle konkurencji Hermès wyróżnia się solidnymi wynikami – dla porównania LVMH zanotował wzrost przychodów o zaledwie 1 proc. (84,7 miliarda euro), a Kering odnotował spadek o 12 proc., do poziomu 17,1 miliarda euro. Takie wyniki potwierdzają dominującą pozycję Hermès na rynku luksusowym i skuteczność jego strategii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 07:51