StoryEditor
Producenci
30.08.2021 00:00

P&G sadzi drzewa i przetwarza butelki po szamponach na ławki

Herbal Essences oraz TerraCycle nawiązały partnerstwo w celu zainstalowania 20 ławek wykonanych z opakowań produktów do pielęgnacji włosów w trzech rezerwatach przyrody utrzymywanych przez The Nature Conservancy. Oprócz tego marka kosmetyczna i firma zajmująca się recyklingiem posadzą ponad 60 tys. drzew w całych Stanach Zjednoczonych.

Wiosną 2021 r. marka Herbal Essences z portfolio Procter & Gamble zobowiązała się posadzić jedno drzewo za każde dwie butelki szamponu lub odżywki z linii bio:renew zakupionej w kwietniu w sieci Walmart w USA . Celem było posadzenie 58 tys. drzew. Na koniec akcji okazało się, że cel został przekroczony i jesienią tego roku P&G posadzi w Stanach Zjednoczonych 61 329 drzew.  

Akcja jest częścią programu TNC Plant a Billion Trees, którego celem jest posadzenie miliarda drzew na całej planecie. Ma to ograniczyć skutki zmian klimatycznych, w efekcie których zmniejsza się obszar zadrzewienia na Ziemi. W samych Stanach Zjednoczonych powierzchnia zadrzewienia zmniejszyła się o 104 milionów akrów w latach 2001-2020.

Co więcej, dzięki partnerstwu marki Herbal Essences i TerraCycle, na rzecz trzech rezerwatów przyrody: Independence Lake Preserve w Kalifornii, Edge of Appalachia Preserve System w Ohio oraz Morgan Swamp Preserve w Ohio zostanie przekazanych 20 ławek stworzonych z opakowań produktów do pielęgnacji włosów pochodzących z recyklingu. P&G chce w ten sposób zachęcić do spędzania czasu na świeżym powietrzu i cieszenia się naturą.

– Rośliny stanowią podstawę wszelkiego życia na Ziemi, a odnowa jest konieczna do utrzymania bioróżnorodności – powiedziała Rachel Zipperian, starszy naukowiec Herbal Essences.  – Jesteśmy dumni, że możemy współpracować z TerraCycle i The Nature Conservancy, aby realizować projekty, które bezpośrednio poprawiają środowisko naturalne i pozwalają społeczeństwu cieszyć się nim.

Procter & Gamble zapewnia też, że konsumenci nadal mogą wywierać pozytywny wpływ na planetę poprzez recykling pustych opakowań w ramach programu Recyklingu Herbal Essences oraz Herbal Essences Aerosol Recycling. Butelki przekazane w ramach tych programów zostaną uratowane przed wysypiskami i przetworzone na nowe produkty, w tym m.in. na ławki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
31.01.2025 14:40
Przychody Puig wzrosły dzięki dwucyfrowym wzrostom w segmencie perfum i kosmetyków pielęgnacyjnych
Hiszpański koncern Puig posiada w swoim portfolio m.in. markę Paco RabanneIG puig_official

Koncern Puig, właściciel właściciel takich marek jak Byredo, Charlotte Tilbury i Dr Barbara Sturm, osiągnął w 2024 roku przychód netto w wysokości 4,79 mld euro. Wzrost w segmentach perfum i kosmetyków do pielęgnacji ciała został nieznacznie zrównoważony przez spadki w segmencie makijażu.

Hiszpański koncern, posiadający w swoim obszernym portfolio takie marki, jak Carolina Herrera, Paco Rabanne, Jean Paul Gaultier, Penhaligon‘s, L‘Artisan Parfumeur, Dries Van Noten czy Byredo, odnotował roczny wzrost przychodów netto o 10,9 proc. W ostatnim, czwartym kwartale 2024 sprzedaż wzrosła o 14,3 proc. w ujęciu rok do roku.

W regionie EMEA roczny wzrost Puig wzrósł o 12,8 proc., stanowiąc 55 proc. przychodów netto. Natomiast regiony Ameryki oraz Azji i Pacyfiku wyniosły odpowiednio 36 i 10 proc. całkowitych przychodów koncernu.

Perfumy i moda, stanowiące największy segment, odnotowały wzrost o 13,6 proc., stanowiąc aż 73 proc. całkowitych przychodów. Bardzo dobre wyniki odnotowały marki Jean Paul Gaultier oraz Carolina Herrera.

Imponującymi wzrostami wykazały się również marki perfum niszowych: dwucyfrowymi wzrostami mogą pochwalić się chociażby L’Artisan Parfumeur, Penhaligon‘s i Dries Van Noten.

Tymczasem segment makijażu odnotował przychód netto w wysokości 763 mln euro, co oznacza spadek o 1,3 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Najlepiej sprzedająca się marka makijażowa w ramach Puig, czyli Charlotte Tilbury, odnotowała wynik bez zmian w stosunku do poprzedniego okresu. Jak tłumaczy Puig, było to efektem kilku czynników, w tym wyjątkowo dobrego, dynamicznego pod kątem sprzedaży dla tej marki roku 2023.  

Mimo tego, marka Charlotte Tilbury zaliczyła w ubiegłym roku wiele udanych premier produktowych, a ponadto rozszerzyła swoją współpracę biznesową z Puig. 

Czytaj też: Puig przedłuża współpracę z Charlotte Tilbury - sprzedaż kosmetyków tej marki wzrosła trzykrotnie

Segment kosmetyków do pielęgnacji ciała przyniósł 516 mln euro przychodu netto, co stanowi 11 proc. przychodu netto Puig i wzrost o 19,8 proc. w porównaniu z rokiem 2023. Należące do Puig marki dermokosmetyków osiągały dobre wyniki, a Uriage odnotowało dwucyfrowy wzrost.

Puig wzmocnił ten segment również dzięki przejęciu marki Dr. Barbara Sturm w styczniu 2024 roku, wzmacniając swoje portfolio o firmę z półki “ultra premium”.

Rok 2024 był historyczny dla Puig. Obchodziliśmy bowiem swoją 110. rocznicę i staliśmy się spółką notowaną na giełdzie – skomentował Marc Puig, prezes i dyrektor generalny Puig. – Po raz kolejny osiągnęliśmy rekordowe przychody, napędzane wyjątkowymi wynikami naszej podstawowej działalności perfumeryjnej i w naszych głównych obszarach geograficznych, czyli EMEA i Ameryce. Kontynuowaliśmy również nasz rozwój w segmentach makijażu i pielęgnacji ciała, osiągając znaczące kamienie milowe, takie jak przejęcie Dr. Barbary Sturm i przedłużenie naszej umowy partnerskiej z Charlotte Tilbury – dodał Marc Puig.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
30.01.2025 14:38
Revolution Beauty z dużym spadkiem wartości akcji – wyniki roczne poniżej oczekiwań
Revolution Beauty

Revolution Beauty, brytyjska marka kosmetyczna, odnotowała spadek wartości akcji o 25 proc. w ubiegłym tygodniu. Przyczyną jest prognoza rocznej sprzedaży, która ma być niższa o jedną czwartą w porównaniu z poprzednim rokiem. Oficjalne wyniki finansowe firma opublikuje pod koniec lutego.

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Morning Star, cena akcji Revolution Beauty na londyńskiej giełdzie w czwartek wynosiła 10,62 pensa. To znaczący spadek w stosunku do wcześniejszych poziomów, który odzwierciedla negatywne nastroje inwestorów wobec prognoz spółki. Marka, znana z produktów z segmentu masowego, zmaga się z trudnościami na kluczowych rynkach, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.

Spółka tłumaczy spadek sprzedaży osłabieniem popytu w grudniu oraz procesem redukcji zapasów przez amerykańskich sprzedawców detalicznych. Mimo tych wyzwań, Revolution Beauty przewiduje, że powróci do wzrostu w roku fiskalnym 2026. Branża kosmetyczna nadal zmaga się z niepewnością rynkową, a najbliższe miesiące pokażą, czy strategia odbudowy sprzedaży przyniesie oczekiwane rezultaty.

Firma podjęła działania naprawcze, w tym wycofanie z oferty ponad 6 000 nierentownych produktów, co stanowiło około dwóch trzecich asortymentu. Mimo tych trudności, Revolution Beauty pozostaje optymistycznie nastawione przewiduje powrót do wzrostu w 2026 roku, wspierany nowymi kontraktami oraz inicjatywami oszczędnościowymi. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. styczeń 2025 16:03