Bogata oferta kosmetyczna na rynku obejmuje wiele kosmetyków dla niemowląt, ale producenci zapominają, że skóra dziecka w wieku od 4 do 11 lat nadal potrzebuje specjalnego traktowania. Tymczasem starsze dzieci nie chcą już używać produktów dla niemowlaków.
Na rynku brakuje naturalnych i delikatnych kosmetyków dla większych dzieci. Po dostępnych w dużym wyborze produktach pielęgnacyjnych dla niemowląt i ciężarnych mam następuje wielka luka, która zapełnia się potem kosmetykami dla nastolatków, głównie do cery trądzikowej czy problemowej.
Nowe marki kosmetyczne i start-upy próbują zaspokoić to zapotrzebowanie. Jedną z nich jest brytyjska marka ON!Juniper, która została założona w 2015 roku przez Tess, mamę dwóch kilkuletnich dziewczynek z angielskiego hrabstwa Surrey.
Tess postawiła sobie za cel ręczną produkcję naturalnych i organicznych artykułów kosmetycznych dla dzieci, dostępnych w rozsądnych cenach. Po zaledwie 3 latach jej ręcznie robione produkty, takie jak bomby i inne produkty do kąpieli oraz naturalne balsamy do ust zdobyły już za innowacyjność wiele nagród rynku kosmetycznego w UK.
Kosmetyki są nie tylko naturalne i organiczne, ale też ekologiczne, oraz jak zapewnia właścicielka marki, szanują prawa człowieka i jego dobre samopoczucie. Są bezpieczne dla młodych użytkowników – nie zawierają konserwantów, syntetycznych kolorów i zapachów oraz większości alergenów.