Rosnąca popularność kosmetyków w postaci stałej (np. szamponów w kostce) sprawił, że przemysł kosmetyczny stanął przed przymusem znalezienia metody radzenia sobie z problemem odpadów z tworzyw sztucznych. Z drugiej strony rośnie sprzedaż refilli do wcześniej zakupionych, oryginalnych opakowań, lub niemarkowych pojemników, i wygląda na to, że ten wybór zakorzenia się w zakupach konsumentów nawyki i zachowania. Według danych opublikowanych przez The NPD Group, sprzedaż wkładów i refilli wzrosła o 50 proc. między styczniem a październikiem 2022 r. we Francji.
„Wyniki refilli i produktów wielokrotnego napełniania na selektywnym rynku kosmetycznym bardzo dobrze wróżą nie tylko markom i dystrybutorom, ale także środowisku. Konsumenci, którzy są coraz bardziej wyczuleni na kwestie zrównoważonego rozwoju i świadomi wpływu, jaki wywierają na planetę, sprawiają, że obserwujemy wzrost sprzedaży selektywnych produktów kosmetycznych wielokrotnego napełniania”, wyjaśnia Mathilde Lion, Beauty Expert Europe w The NPD Group.
Podczas gdy produkty higieniczne i produkty do pielęgnacji skóry stopniowo przyjmują format kostek oraz dolewek, (na przykład The Body Shop pracuje nad wprowadzeniem go we wszystkich swoich sklepach), to producenci mający w ofercie zapachy — np. Mustela, L‘Occitane i Yves Rocher — zaczynają oferować klientom flakony wielokrotnie napełnialne. Chociaż trend na refille i dolewki w przemyśle perfumeryjnym rozwija się na całym świecie, Francja jest w awangardzie tej praktyki. Według The NPD Group wkłady i refille stanowią 8 proc. sprzedaży w kategorii pielęgnacji we Francji, w porównaniu do 6 proc. w Europie i 3 proc. w Ameryce Północnej. Szczególnie atrakcyjne dla konsumentów są flakony na perfumy wielokrotnego użytku, których sprzedaż wzrosła o 56 proc. od początku roku i stanowią nie mniej niż 6 proc. rynku perfum.
Czytaj także: Coty wprowadza pierwsze perfumy Chloé wielokrotnie napełnialne z certyfikatem C2C